Skocz do zawartości

Dławienie 2.0 N/A - 2-3 tys RPM. Coś nowego?


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

witam

Mam taki sam problem z przespieszeniem zastanawiam sie na update ecu ale nie wiem czy waro mieszkam w angli do serwisu musze jeczac jakies 100 mil. Dzwonilem i powiedzieli mi ze update ECU kosztuje 60 funtow , nie sa to duze pieniadze , ale moje pytanie jest czy warto czy to naprawde moze rozwiazac problem? Kupilem auto jak mialo 80tys mil i ostatni serwis subaru byl przy 73tys mil mysle ze poprzedni wlasciciel mial ten problem ale nie wiem czy wgrywali mu oprogramowanie ale sprawdzilem poprzednie bledy jakie mial i mial blad przepustnicy ocz\ywiscie naprawiony. Prosze o rade czy jechac na wgranie czy to strata czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GÓRAL z Łodzi, odkręciłeś mikrofon :)

 

ryzykant z Ciebie, oby cie spalanie stukowe za to nie rozliczyło -tym bardziej jeśli ktoś jeździ na 95.

Oj chyba nie doczytałeś dokładnie. ;)

Mikrofon odłączony ale nie "samowolnie" i nie bez sprawdzenia parametrów silnika,wszystko działo się w znanej tuningowej firmie. :)

 

@@jorgen w PL też ASO wgrywało kilka poprawionych softów do tych modeli i chyba żadne poprawki nie skutkują na dłuższą metę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@jorgen w PL też ASO wgrywało kilka poprawionych softów do tych modeli i chyba żadne poprawki nie skutkują na dłuższą metę.

 

W moim soft był aktualizowany chyba ze trzy razy. I nadal czasami muli :(:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by też było jakbym po takim skasowaniu problemu nie musiał na nowo radia ustawiać.

 

Ja wolę ustawiać radio na nowo i nie mieć muła :) bo 165 hp DOHC swoje potrafi nawet z kombi budą

Ale...

Dynamiczna jazda żadnego ekodrivingu

W pełni się z tym zgadzam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki wpływ na zjawisko ma turbina, ale jazda na 98 w 70% eliminuje problem, jeszcze dodatkowo wystarczy przez parę km przelecieć na w pełni otwartej przepustnicy i wszystko znika.

 

BTW. Nie wiem ile w tym prawdy, jeden z mechaników powiedział mi, że zjawisko to ma związek z narastającym momentem i sterownikiem, który sobie nie radzi - osobiście w to wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. Nie wiem ile w tym prawdy, jeden z mechaników powiedział mi, że zjawisko to ma związek z narastającym momentem i sterownikiem, który sobie nie radzi - osobiście w to wątpię.

Coś w tym może być bo problem jest najbardziej widoczny przy ruszaniu lub zmianie biegów, czyli wtedy gdy wysprzęglamy i puszczamy zupełnie gaz po czym nagle pojawia się duże obciążenie z puszczonego sprzęgła i moment z wciśnięcia gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę naciągana teoria. ;)

Gdyby to było prawdą,zjawisko występowałoby niemal cały czas,a są długie okresy jazdy bez przymulania.

Wydaje się, że jeśli szarpanie występuje w modelach wypuszczanych przez kilka lat w każdym modelu subaru, to FHI powinno zdiagnozować problem i go rozwiązać, więc ASO nie jest poinstruowane lub FHI olewa użytkowników po paru latach :wacko: Zastanawiam się jak jest z najnowszymi modelami od 2009? ktoś się orientuje ?

Edytowane przez sorcerer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę naciągana teoria. ;)

Gdyby to było prawdą,zjawisko występowałoby niemal cały czas,a są długie okresy jazdy bez przymulania.

Wydaje się, że jeśli szarpanie występuje w modelach wypuszczanych przez kilka lat w każdym modelu subaru, to FHI powinno zdiagnozować problem i go rozwiązać, więc ASO nie jest poinstruowane lub FHI olewa użytkowników po paru latach :wacko: Zastanawiam się jak jest z najnowszymi modelami od 2009? ktoś się orientuje ?

 

Problem dotyczy też nowszych modeli (np. mój MY 2010 tez czasem zamula). W ASO mechanik powiedział że po gwarancji można przenieść czujnik spalania stukowego na skrzynię biegów. Czy ktoś ma takie doświadczenia? Proszę też o głos tych którym udało się rozwiązać problem ponad rok temu - czy nadal jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlalem 98 reset kompa,pojezdzilem tydzien I znowu zlapal mula,powiem wam ze wczesniej mialem s-turbo I zero problemow. Nie rozumiem fimy Subaru ze robi sobie taka pseudo reklame.

 

jak mechanic w ASO mowia ze po gwarancji mozna przenisc knock sensor na skrzynie to niech zaprosza wszystkich klientow I to zrobia a nie czyszcza przepustnice I wgrywaja soft.

Mieszkam w uk jak dzwonilem do ASO I zapytalem czy jak zaplace za wgranie softu (bo oczwiscie to jest odplatne) to problem zniknie to uslyszalem ze nie wszystkim to pomaga, normalnie parodia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przesledziłem cały ten wątek i nie znalazłem moim zdaniem kluczowej informacji -momentu dokręcania czujnika spalania stukowego -a ma to duże znaczenie dla jego poprawnej pracy (zakresu).Odkręcamy -czyścimy i dokręcamy -nie do końca tak jak to wysterowała fabryka ;).

Ktoś wie jaki powinin być dla silnika EJ253 -2,5 NA (jakiś manual) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, niewiele pewnie wniose tym postem, ale od wiosny, od kiedy jezdze na lpg nic nie muli, auto śmiga rewelacyjnie.Wcześniej, de facto od nowości miałem problemy z zamulaniem w okolicach 2-3 tys obr. Na gwarancji przy przegladach wgrywali nowsze oprogramowanie, restartowali komp itp. Po gwarancji gdy zaczął zamulać odłączałem klemy aku na ok 5 min i na jakiś czas pomagało.

Na lpg zrobiłem juz ok 20 tys km i jak na razie cisza, oby nie cisza przed burzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak do tej pory żadnego konkretu, na mulenie 2000 - 3500 obr/min.

W moim przypadku 2,0 na 165km, pojawia się i znika jak murzyn na pasach. Testowałem wiele sposobów jeden z ostatnich to umasienie od przepustnicy do minusa na aku - bez resetu wróciło 165 kucy na jakieś 200 km po czym zamuliło aby, po wlaniu zwykłej 95 znowu 165 km wróciło na jakieś 50km, i tak na chwile obecną muli 2 – 2,5 tys. temat wałkuje od trzech lat

Czujnik spalania stukowego nowy kupiony w ASO, świece nowe, rozrząd, filtry wszystko w ASO + cuda na kiju aso nie aso = bez efektu i bez check engine.

 

A i jeszcze jako ciekawoistkę paliwo około 104 oktany = figa z makiem

Edytowane przez SWIPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak do tej pory żadnego konkretu, na mulenie 2000 - 3500 obr/min.

W moim przypadku 2,0 na 165km, pojawia się i znika jak murzyn na pasach. Testowałem wiele sposobów jeden z ostatnich to umasienie od przepustnicy do minusa na aku - bez resetu wróciło 165 kucy na jakieś 200 km po czym zamuliło aby, po wlaniu zwykłej 95 znowu 165 km wróciło na jakieś 50km, i tak na chwile obecną muli 2 – 2,5 tys. temat wałkuje od trzech lat

Czujnik spalania stukowego nowy kupiony w ASO, świece nowe, rozrząd, filtry wszystko w ASO + cuda na kiju aso nie aso = bez efektu i bez check engine.

 

A i jeszcze jako ciekawoistkę paliwo około 104 oktany = figa z makiem

 

No niestety zdaje się, że jasnego rozwiązania nie ma. Jakoś nie odzywają się Ci, którzy problem trwale rozwiązali. Moja wczorajsza obserwacja: Po tankowaniu (Pb95 - 98 mi tylko zużycie paliwa zwiększało) przy wyjeździe ze stacji po dodaniu gazu dźwięk jakby z tłumika (nie brzmiało to jak spalanie stukowe), a potem coraz większy muł. Dziś rano reset (5 min.) i ... przesiadłem się z Żuka do normalnego auta. Płynne przyśpieszanie - żadnego mulenia (w baku ciągle to samo paliwo).

Sądzę, że paliwo ma znaczenie, ale nie w prostym algorytmie np. 98 lepsze niż 95. Ten cały system z "nadwrażliwym" czujnikiem spalania stukowego jakoś adoptuje się najczęściej w stronę mulenia. Po resecie na tym samym paliwie jedzie super.

Ciekaw jestem jakby auto jeździło gdyby zawsze resetować ECU po tankowaniu (w Polsce nawet na tej samej stacji może się paliwo bardzo zmieniać).

Czy ktoś z Was założył sobie przycisk RESET- tak żeby resetował ECU a np. radio i zegar nie miały przerwy w zasilaniu.?

Pytam całkiem serio. Uważam, że taka modyfikacja jest bezpieczniejsza niż odłączanie czujnika lub jego modyfikacje:

http://www.forum.sub...-fix-by-bergen/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie,że nie czytacie tego wątku i nie przyswajacie informacji tu zawartych. :P;)

Problem jest,jak najbardziej do rozwiązania,nie tylko przez odłączenie "stukowca".Choć w pewnych wypadkach tylko w ten sposób i kontrola pracy i parametrów silnika.

Rozwiązaniem jest "pogrzebanie" w sofcie ECU,możliwe przy odpowiedniej jego wersji.Z tego co wiem,eliminuje problem całkowicie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie,że nie czytacie tego wątku i nie przyswajacie informacji tu zawartych. :P;)

Problem jest,jak najbardziej do rozwiązania,nie tylko przez odłączenie "stukowca".Choć w pewnych wypadkach tylko w ten sposób i kontrola pracy i parametrów silnika.

Rozwiązaniem jest "pogrzebanie" w sofcie ECU,możliwe przy odpowiedniej jego wersji.Z tego co wiem,eliminuje problem całkowicie. ;)

 

 

Próbowałem - bez efektu.

 

Usterke zgłosiłem w pseudo ASO w łomiankach ( AUTO HAMSKI ) i panowie ograniczyli sie do resetu mimo iż wcześniej dokładnie opisałem perypetje po wyjściu z serwisu zapomnieli o czym mówiłem

Twierdzili iż trzeba ustawic jakiś kat czujnika - KOCK SENSOR oczywiscie nic nie zrobii.

Edytowane przez SWIPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...