Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też uważam że doświetlanie zakrętów do tych prędkości 40 km/h (czyli włóczęga po mieście z reguły) to świetna sprawa - jeśli chociać jednego pieszego to uratowało to warto było to wprowadzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z tym doświetlaniem zakrętów przesadzacie (chociaż rzeczywiście, skoro prawo na te chwilę mówi "nu nu" to powinno się je natychmiast zmienić - szybka akcja). Paweł_P ma rację. Poza tym te światła najczęściej są włączana na kilka sekund. Gorzej z debilami, którzy jeżdżą na przeciwmgłowych cały czas. Jak ktoś ma tylne włączone to najczęściej zapomniał wyłączyć. Gorzej, że masa ludzi jeździ z przednimi, które mnie np. oślepiają i irytują. Zawsze wtedy dostają ode mnie kontrę z długich. Niestety jeszcze nigdy nikt nie załapał...

 

Kiedyś na jakimś portalu był krótki artykuł o tym i najlepsze były komentarze. Jakiś niedzielny (bo kimże innym mógł być?) popisał się swoją inteligencją i stwierdził, że on je zawsze włączam bo.. "(...) bo są. Skoro są to je włączam". Ktoś nerwowy próbował mu wyjaśnić, że powinien również włączyć sobie światełka w środku, żeby się nie marnowały... i awaryjne. W takich sytuacjach cytuję klasyka "Nigdy nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne_koronkowe zapraszam do Norwegii :biglol: tutaj ludzie mają 3 rodzaje świateł (być może nikt im nie powiedział że są jeszcze inne), mianowicie:

Postojowe (na których jeżdżą głównie elektryczni, z tego co widzę)

Przeciwmgielne

Drogowe

Drogowe plus dalekosiężne

 

Nie ważne czy to deszcz, śnieg, mgła czy piękny słoneczny dzień, czy bezchmurna noc. Walą po oczach wszystkim co jest zamontowane w aucie w mieście, mimo że większość dróg w mojej okolicy jest oświetlonych. I albo zmienia światła 10m przed tobą, albo i nie...

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne_koronkowe zapraszam do Norwegii :biglol: tutaj ludzie mają 3 rodzaje świateł (być może nikt im nie powiedział że są jeszcze inne), mianowicie:

Postojowe (na których jeżdżą głównie elektryczni, z tego co widzę)

Przeciwmgielne

Drogowe

Drogowe plus dalekosiężne

 

Nie ważne czy to deszcz, śnieg, mgła czy piękny słoneczny dzień, czy bezchmurna noc. Walą po oczach wszystkim co jest zamontowane w aucie w mieście, mimo że większość dróg w mojej okolicy jest oświetlonych. I albo zmienia światła 10m przed tobą, albo i nie...

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Robię po Norwegii ok 5tys km rocznie. Jakoś nie zauważyłem, że jest problem. Te dalekosiężne są montowane ze względu na zwierzynę i częste mgły, ale wszyscy zmieniają dość wcześnie. Nie pamiętam, aby ktoś mnie oślepił. W Szwecji i Finlandii czułem się podobnie

Edytowane przez lojszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w innych rejonach jest inaczej. Mówię jak jest na samym południu, gdzie robię 20k rocznie.

Może zbyt uogolnilem, ale mnóstwo kierowców jeździ jak napisałem.

Co do dalekosiężnych świateł, to sam takie mam i używam, ale nie na oswietlonej drodze, czy w mieście...

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

 

 

Edit

 

Lojszczyk, jeździsz osobowka, czy ciężarówka?

Edytowane przez logicsys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cham w nowym pasacie postanowił dzisiaj z 4 pasów wyskoczyć z prawej na mój (drugi od lewej, wyprzedzałem ciąg samochodów)

 

- mryganko długimi "co by sobie nie myślał że mu to ujdzie na sucho" ;)

- pan się zestresował i użył hamulca  :censored:

- sAWD zadziałało i znalazłem się na lewym, wracam na swój pas bo do wyprzedzania go brakuje forkowi pary

- co pana zestresowało bo znowu ten cham w czarnym subaru go stresuje, więc użył hamulca  :censored:

- klakson rage engaged, w zasadzie nie wiem po co, odruch, z debilizmu go to nie wyleczy

- zjechałem na swój pas, on poleciał na Sosnowiec, a ja do pracy  :coffee:

szkoda że kamery nie miałem, byłoby się czym pochwalić, choć właściwie spłynęło to po mnie jak po kaczce, ot kolejny furiat z małym przyrodzeniem, nudną pracą i niespełnionym marzeniem nauczania.

 

jak nigdy był w tym miejscu dosyć mały ruch, w innym przypadku mogło być groźnie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamera to podstawa

Na przykład można zarejestrować taką oto ignorancję sygnalizacji świetlnej. Znam dość dobrze te światła, wiem, że gość ruszył spod sygnalizatora, gdy już było na nim czerwone (da się to poznać po innym sygnalizatorze, na filmie niewidocznym). O tyle dziwne, że na filmie widać, jak normalnie stoi na światłach, po czym nagle sobie rusza i oczywiście (nie widać na filmie) szeroki uśmiech, że oto kolejny "frajer" dał się wykolegować.  Microsoftowy player jest dziwny, albo trzeba przepuścić film ze 2 razy, żeby coś było widać, albo pobrać i oglądnąć lokalnie:

https://onedrive.live.com/redir?resid=308E10E6AC45C045!451&authkey=!ABNdc_tvaCGNZtg&ithint=video%2cavi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę jechałem katowicką. Zwolniłem na lewym pasie, bo ktoś wolno wyprzedzał i jakiś gość w BMW wpakował się przede mnie dynamicznie na centymetry przeskakując z prawego pasa (myślę, że w chwili zmiany pasa miał koło pół metra od auta do którego dojechał na prawym i z metr ode mnie, a wszytko jednak przy różnicy prędkości między pasami (jakieś 80 na prawym i 110 na lewym) - dla mnie wariactwo, ale jak się lewy zwolnił, to kilkanaście km nie mogłem go wyprzedzić bo się wlókł - wpierw ryzykuje życiem - swoim i innych, a potem się wlecze, a ja już ze 20 lat jak przestałem zganiać światłami z lewego pasa :).

 

Przy okazji pozdrowienia (miłe) dla kierowcy niebieskiego XT takiego jak mój, za którym jakiś czas jechałem - śmiesznie jechać za takim samym autem - jak w grze komputerowej z widokiem z zewnątrz :) 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę sobie wczoraj spokojnie drogą nr 8 w kierunku Wrocławia. Zaczyna się jedna z wiosek - teren zabudowany. Zwalniam do 60-ciu (wiem, wiem) i tak jadę, a tu mi nagle na zderzaku ktoś siada i trąbi. W pierwszej chwili myślałem, że coś nie tak z Subaru, szybka kontrola, czy drzwi pozamykane, itp, ale widzę, że jest ciekawiej - po klaksonie przyszedł czas na światła drogowe. Kompletnie nie wiem, o co chodzi - jak wspomniałem - teren zabudowany, podwójna ciągła, więc chyba w powietrze się powinienem unieść, żeby przepuścić "miszcza" kierownicy. Trochę mnie wpienił, więc jak już się wioska skończyła, to dodałem nieco gazu, odjeżdżając na jakieś 50 metrów, po czym kontynuuję spokojnie, tzn. 90-100. Kilka kilometrów dalej był kawałek prostej, więc widzę, że mnie kolunio wyprzedzać zaczyna. Chce, niech jedzie. Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby mu utrudniać. Ile był szybciej ode mnie?

 

NIC!

 

Spotkaliśmy się na światłach przed obwodnicą Wrocławia. Oto Król Dróg, Pan Szybki:

 

Latvala.jpg

 

Po antence wnioskuję, że spieszył się na zlot miłośników połączeń międzygalaktycznych. :P

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lojszczyk, jeździsz osobowka, czy ciężarówka?

Mam tam kilku pracowników na kontrakcie, więc jeżdżę do nich. Teraz się wybieram w maju do Hammerfest i Stavanger
No to masz szczęście poprostu. Z kim nie rozmawiam, to widzą ten sam problem, a są to ludzie którzy mieszkają po 10 i więcej lat . Obsługa świateł to tutaj ciężka sprawa. :)

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę ja sobie do mej miejscowości , mam trasę 15km, jak coś w miarę wolno leci to wyprzedzam i widzę,że za mną leci Merc E210 i chciałby mnie wyprzedzić ,ale robię to ja (jakieś mulące osobówki,czy też tiry) ,lub jak skończę manewr to ten z tyłu widzi ,że nie ma szans ,bo czołówka.

Po chwili zaczął na mnie mrugać,zmuszając do nie wiem czego ,bo co mogłem zrobić? Wjechać w rów ?

 W końcu na jednej prostej wyprzedził mnie ,pasażer serdecznie mnie pozdrowił środkowym i poszli ogniem...olałem,ale jakże się ucieszyłem ,jak widziałem ,że następne auto,które poszło lewym to znajoma ciemnobrązowa Insignia z monitorem gdzie można obejrzeć sobie filmik :D

Dodam tylko iz jak mnie wyprzedzili i poszli ogniem ,to w zabudowany wpadli zacnie :P

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę ja sobie do mej miejscowości , mam trasę 15km, jak coś w miarę wolno leci to wyprzedzam i widzę,że za mną leci Merc E210 i chciałby mnie wyprzedzić ,ale robię to ja (jakieś mulące osobówki,czy też tiry) ,lub jak skończę manewr to ten z tyłu widzi ,że nie ma szans ,bo czołówka.

Po chwili zaczął na mnie mrugać,zmuszając do nie wiem czego ,bo co mogłem zrobić? Wjechać w rów ?

 W końcu na jednej prostej wyprzedził mnie ,pasażer serdecznie mnie pozdrowił środkowym i poszli ogniem...olałem,ale jakże się ucieszyłem ,jak widziałem ,że następne auto,które poszło lewym to znajoma ciemnobrązowa Insignia z monitorem gdzie można obejrzeć sobie filmik :D

Dodam tylko iz jak mnie wyprzedzili i poszli ogniem ,to w zabudowany wpadli zacnie :P

 

 

zwolniłeś by pogratulować? ;)

 

SBt3o.gif

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...