Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

telefon przykładam mu do skroni - moja kobieta jest w ciąży - cedzę przez zęby - mam ochotę cię zatłuc.

Dobre, dobre, ale...telefonem :?: :shock: :mrgreen: nie lepiej zimną sztachetę w schowku wozić, przynajmniej lufę przypomina :wink: :twisted:

 

:D:D:D Mój telefon jest metalowy. Dobrze, że nie jechaliśmy Subaru. Co by ci ludzie dookoła powiedzieli. No tak, nie wystracza już im rywalizacja rajdowa, teraz się będą lać na ulicy :mrgreen: . Gostek jechał Outlanderem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie było skrzyżowanie:

 

slesz napisał(a):

to była szutrowa droga dochodząca do głównej asfaltowej

 

 

Nie wystarczy, żeby się drogi łączyły, żeby nazwać to miejsce skrzyżowaniem... musi być co najmniej 20m asfaltu

 

To dla przypomnienia :

mnie dziś wpienił gość nieprzeciętnie - autobus zatrzymuje się na ulicy - tak ma przystanek (wjazd do łodzi jedna nitka) - omijam go i nagle z lewej wjeżdża jakiś baran - oczywiście spojrzał w lewo swoje - tam nic nie było i już go nie interesowało że wpier.............nicza się z podporządkowanej prosto na czołowe z autem jadącym z pierwszeństwem i jeszcze fiut trąbi na mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rombu, ja absolutnie nie chcę być sędzią w tej sprawie ... i w ogóle to ... Siemanko 8) :wink:

 

 

Ja dzisiaj po mokrej kostce jechałam za sejem, który na skrzyżowaniu jadąc prosto i mając zielone światło zatrzymał się, żeby przepuścić tych, co z naprzeciwka skręcali w lewo... a za mną już nikt nie jechał i spokojnie by wszyscy zdążyli przejechać za mną. Ledwo wyhamowałam na tym śliskim :?

 

Nie nazwałabym tego kierownika chamem, tylko dupkiem, co nie patrzy w lusterko i nie umie jeździć :P:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

telefon przykładam mu do skroni - moja kobieta jest w ciąży - cedzę przez zęby - mam ochotę cię zatłuc.

Dobre, dobre, ale...telefonem :?: :shock: :mrgreen: nie lepiej zimną sztachetę w schowku wozić, przynajmniej lufę przypomina :wink: :twisted:

 

Taaa... sztachetę. Był taki jeden rajdowiec, co woził ze sobą nóż. Miał spięcie na drodze z taksówkarzem, o ile mnie pamięć nie myli to jechał z pasażerką-córką w ciąży, poniosło go trochę i on dzisiaj siedzi w więzieniu, a taksówkarza pochowali. Wyluzujcie trochę, bo widzę, że niektórzy faktycznie byliby w stanie pociągnąć za spust, gdyby mieli pistolet i zastanówcie się czy nie lepiej odpuścić chamowi. Szkoda zdrowia, nerwów, bo jak traficie na jakiegoś tłuściocha to różnie może być z "wychowywaniem chama".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rombu, aleś się zawziął :shock: dwa posty później tłumaczyłem że używałem słowa 'podporządkowana' dla oznaczenia pierwszeństwa :roll: narysować, zdjęcie lotnicze zrobić?

to "skrzyżowanie" nie jest oznakowane - gdyby było skrzyżowaniem faktycznie to auta jadące główną drogą musiałyby wpuszczać auta wyjeżdżające z osiedla/sklepu/nieważne bo byłoby równorzędne :roll: bzdura..

 

po nie swoim pasie ruchu na skrzyżowaniu

uwaga jeszcze raz - nie na skrzyżowaniu - autobusy nie mają przystanków na skrzyżowaniu :roll: przynajmniej u nas..

 

kończę temat bo zaczyna mnie irytować

przyjmijmy że masz rację, sam jestem fiutem.. nie wiesz przypadkiem gdzie jest bursztynowa komnata z takim darem jasnowidzenia?

 

Niestety takie wyjazdy z podwórek, gruntówek itp zdarzają się bardzo często, szczególnie jeżeli wyjeżdżają w prawo. Kierownik sprawdza tylko czy z lewej strony nic nie leci i sru na drogę.

 

dokładnie o to się rozchodzi :idea:

 

sebachon, to wjazd od strony tomaszowa mazowieckiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to 'skrzyżowanie nie jest oznakowane - gsyby byłlo skrzyżowaniem faktycznie to auta jadące główną drogą musiałyby wpuszczać auta wyjeżdżające z osiedla/sklepu/nieważne bo byłoby równorzędne :roll: bzdura..

 

Nawet jak nie ma oznakowania, to jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu ma się pierwszeństwo aż do jego odwołania, które jest oznaczone znakiem D2, najczęściej z A7 :wink:

Nie musi byc na każdym skrzyżowaniu postawiony znak D1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...