haubi65 Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 o czasie do 100 zalezy d wurzej mierze czy osiagamy go na 2 cza 3 biegu. A w skrzyni 6 biegowej pewnie na 3 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 u mnie w 5-biegowej też na 3 :neutral: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaMir Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Legacy ma znacznie dłuższe przełożenia, a silnik lubi się kręcić, więc 100 będzie trochę szybicej (mniej wachlowania przekładnią). Za to zapewne komfort podróżowania z dużymi prędkościami Imprezą powinien być większy (niższe obroty). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 ... Tak od siebie dodam, że po kaszlaku w boxerze chyba się z dieselem przeproszę... Nie sadzilem nigdy, ze bede fanem diesla w Imprezie Nawet nie wiesz, jak bardzo mam tak samo Pozdrawiam Czuję się z tym trochę dziwnie (jakbym filozofii się sprzeniewierzał ), ale dokładnie też tak mam :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 legacy D ma 8,8 impreza będzie pewnie szybsza 8.6 zdaje sie ma mieć Ciekaw jestem jak skrzynka będzie w imprezie chodziła chyba tak samo jak w forku? przeciez to bedzie ta sama skrzynia? a z tym wydechem to bardzo dziwne... faktycznie, troche kicha - i czemu w legacy / forku diesel jest wydech podwojny a w imprezie nie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 faktycznie, troche kicha - i czemu w legacy / forku diesel jest wydech podwojny a w imprezie nie?? dlaczego tak się uparliście na podwójny wydech, to wcale nie musi dobrze wyglądać w wersjach innych jak RS. Zresztą pamiętam słowa krytyki odnośnie wydechu w nowym STI, też rurek za dużo było, a mnie zawsze się to podobało. Wracając do tematu, myślę,, że jak dadzą ładną końcówkę, to będzie ten teges Co do osiągów, wydaje się być bardzo realne przyśpieszenie od 0-100 km/h poniżej 9 sek. pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 dlaczego tak się uparliście na podwójny wydech, to wcale nie musi dobrze wyglądać w wersjach innych jak RS. Zresztą pamiętam słowa krytyki odnośnie wydechu w nowym STI, też rurek za dużo było, a mnie zawsze się to podobało. Wracając do tematu, myślę,, że jak dadzą ładną końcówkę, to będzie ten teges ale pytanie, czemu niektore modele dostaja podwójny wydech a inne nie? i to ten najbardziej sportowy powiedzmy (z nazwy, ale zawsze). bardziej do imprezy podwójny pasuje niż do SUV-a. czyżby z oszczędności po prostu? mi sie tam podwójny podoba (tylko te puszki żeby nie sterczały jak w forku - ale w imprezie niższe zawieszenie, to by chyba tak nie raziło) :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Mi się zawsze subaru podobało bo było dla mnie wcieleniem w życie zasady: function over fashion. To znaczy żadnych bezsensowych chromów, upiększeń itp, po prostu funkcja. Jaki sens maja 2 końcówki kiedy jest pojedynczy układ wydechowy ? rozumiem jakby był podwójny układ wydechowy osobny dla każdej głowicy to by to miało sens inaczej to tylko wożenie dziadostwa dla szpanu i nie rożni się dla mnie niczym od np. atrap intercoolerow. Dla mnie właśnie przez tego tylu rzeczy subaru trach charakter. Poprzednia generacja accorda miała w opcji 2gą końcówkę, nie podłączoną... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 to tylko wożenie dziadostwa dla szpanu no właśnie o to chodzi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 plejadek, podejrzewam, ze dwójka kończy się przed setką. Musi być bardziej dynamiczna od Legacy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 to tylko wożenie dziadostwa dla szpanu no właśnie o to chodzi! Subaru miało styl surowy, twardy. Jak ktoś chce komfortu szpanu było audi czy bmw. Subaru jeżeli chce konkurować "szpanem" i luksusem i innymi chromami a np. audi to niech to zacznie robić porządnie bo to co teraz robią ani jest ma starego fajnego stylu ani nie jest ładne czy luksusowe. Żeby zrobić 2gie audi to trzeba podnieść cenę i podnieść jakość. Wg mnie subaru usiłuje robić auta które udają nie subaru a mając wyższe koszty produkcji przez silniki i napęd musi niestety na czymś przyciąć, żeby mieć porównywalna cenę i to zaczyna być widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 16 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Poprzednia generacja accorda miała w opcji 2gą końcówkę, nie podłączoną... Ktora wersja silnikowa Accorda jezeli mozna spytac? Bo jakos nie moge sobie przypomniec opcjonalnej drugiej koncowki wydechu w Accordzie poprzedniej generacji. Mazda 6 MPS tak miala i wygladalo to bardzo slabo zimowa pora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Ktora wersja silnikowa Accorda jezeli mozna spytac? Bo jakos nie moge sobie przypomniec opcjonalnej drugiej koncowki wydechu w Accordzie poprzedniej generacji. 2.4 miał chyba w serii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 16 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 2.4 miał chyba w serii? W serii. Zgadza sie. I mial tez dwa tlumiki. Czekam na odp., ktory mial opcjonalna koncowke, ktora byla dummy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 plejadek, podejrzewam, ze dwójka kończy się przed setką. Musi być bardziej dynamiczna od Legacy. Zestopniowanie skrzyni w przypadku dynamicznego ruszania ma chyba wieksze znaczenie dla silników benzynowych, w dieslach 6 bieg pomaga zrdukować zużycie paliwa przy "autostradowych" prędkościach. U mnie w fordzie jazda powyżej 3500 obrotów właściwie nie ma sensu, aby dynamicznie przyspieszać wrzucam wyższy bieg. Jak zaobserwowałem najwyższy ciąg jest między 2000-3500 obrotów. Czyli setkę osiągniesz szybciej jeżeli masz precyzyjną skrzynię i umiesz szybko wajchować. Pamiętam z próbnej jazdy legacy diesel, że ze zdziwieniem zuważyłem, że pomimo 5-biegowej skrzyni jechało mi się bardzo fajnie, faktycznie nie czułem, że brakuje mi 6. Boxer diesel ma tą zaletę, że naprawdę dynamiczne przyspieszanie odbywa się w szerszm zakresie obrotów i nie trzeba dużo wajchować. Nie zminia to jednak faktu, że jest to tylko diesel, czyli nie ma problemu z chętnym wchodzeniem na obroty jak ma to czasami miejsce z niektórymi silnikami benzynowymi. Ale już jak wejdzie na 4000 to trzeba wajchować a w dobrej benzynie zabawa się dopiero zaczyna. Silnik benzynowy nie potrzebuje turbiny aby przyspieszyc do 100 w zbliżonym czasie jak diesel wyposażony w turbinę. Jeżeli do benzyniaka o tej samej pojemności dodamy turbinę, diesel nie istnieje. Impreza diesel będzie szybsza od Legacy, jeżeli będzie znacząco lżejsza. Ilość biegów w skrzyni chyba nie będzie miało na to wpływu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nietoperz77 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Nie zminia to jednak faktu, że jest to tylko diesel, czyli nie ma problemu z chętnym wchodzeniem na obroty jak ma to czasami miejsce z niektórymi silnikami benzynowymi. Jest dokładnie odwrotnie. to benzyny szybciej reagują na gaz i lepiej się wkręcają diesle są bardziej ospałe. z tym że Silnik subaru jest inny pod tym względem i ładnie się wkręca. a to głównie za sprawą lekkiego wału korowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 nietoperz77 wolno ci się wkręca diesel miedzy 1800 - 4000 ? Bo ja u siebie nie nadążam wajchować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 plejadek, mi chodziło głównie o to, że przez 6biegową, krótszą skrzynię, w Imprezie trzeba wrzucić trzeci bieg zanim się osiągnie 100km/h. W związku z tym na papierze przyspiesza gorzej, a w rzeczywistości lepiej (bo zmiana biegu to jednak strata). Będą pewnie niedługo testy z przyspieszeniem do 60, 80, 120 itd i wtedy będzie sprawa jasna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nietoperz77 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 nietoperz77 wolno ci się wkręca diesel miedzy 1800 - 4000 ? Bo ja u siebie nie nadążam wajchować. Rozumiem że porównujesz słaby silnik wolnossący forestera do Diesla TDCI? porównaj silniki o podobnej mocy w dieslu i benzynie w takich samych samochodach. Albo inaczej postaraj się zmieniać biegi tuż przed odcięciem w benzynie i w dieslu wskazówka obrotomierza na 1 biegu pokona w krótszym czasie zakres obrotów z 2 przełożeń w dieslu. Nie twierdze że będzie szybciej jechał tylko że wchodzi szybciej na obroty. A częste wajchowanie w dieslu to sprawka krótkiego zakresu użytecznych obrotów 2000-3500 rpm (poniżej 2000 nie ciągnie powyżej 3500 straszny łomot i też nie ciągnie). plejadek, mi chodziło głównie o to, że przez 6biegową, krótszą skrzynię, w Imprezie trzeba wrzucić trzeci bieg zanim się osiągnie 100km/h. W związku z tym na papierze przyspiesza gorzej, a w rzeczywistości lepiej (bo zmiana biegu to jednak strata). Zgadza się, w praktyce jednak skrzynia 6MT jast znacznie lepiej zestopniowana z silnikiem. różnice są chyba tylko w 1 i 6 przełożeniu. moim zdaniem 6MT jest o wiele lepsza do diesla subaru od 5MT. przy spokojnej jeździe nie przekraczam 2000 RPM Do tej pory nie udało mi się tak jeździć w żadnym dieslu. Turbo dziura jest prawie nie odczuwalna, w 5MT jest wyraźna. Poza tym naprawdę nie ma potrzeby wajchowania a przyspieszenie 0-100 to tylko na papierze robi różnice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Rozumiem że porównujesz słaby silnik wolnossący forestera do Diesla TDCI? porównaj silniki o podobnej mocy w dieslu i benzynie w takich samych samochodach. ... w praktyce jednak skrzynia 6MT jast znacznie lepiej zestopniowana z silnikiem. różnice są chyba tylko w 1 i 6 przełożeniu. moim zdaniem 6MT jest o wiele lepsza do diesla subaru od 5MT. przy spokojnej jeździe nie przekraczam 2000 RPM Akurat silnik benzynowy z naszego Forestera uzyskje u mnie bardzo pozytywne noty (chetnie się wkręca, i nieźle brzmi) ma 150 km czyli o 20 wiecej niż Mondek, majac taką samą pojemność. Nie odczuwam dyskomfortu jak przesiadam się z Mondeo do Forka. Chodziło mi np. o silnik 1.6(110 KM) z Hondy Civic, którą wcześniej jeździła żona. Owszem kręcił się wysoko, ale musiało upłynąć dużo czasu zanim można było z tego skorzystać, a to co było słychać w kabinie trudno jest porównywać do subarowskiego boxerka. Jeżeli mieliśmy gdzieś jechać całą rodziną Honda zostawała w garażu. Teraz nie ma takiego problemu. :wink: Co do twojej uwagi, że podczas jazdy nie przekraczasz 2000 obr/min, radziłbym trochę zmienic styl jazdy bo możesz być jednym z pierwszych, którzy zaczną nam opowiadać jakie są słabe strony boxer diesel pod względem awaryjności. :sad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 a to dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 No może przecholowałem z tym straszeniem Nietoperza77, bo podobno nowe silniki nawet nieźle znoszą takie katowanie na 1 000 obrotów, zresztą cała idea eco-drivingu jest chyba na tym oparta. A swoją drogą jaka to przyjemność jeździć w tak wąskim zakresie, to już lepiej wypiąć sobie turbo. Generalnie, taki styl jazdy nie pasuje mi do Subaru. Tym bardziej się dziwię Nietoperzowi77 biorąć pod uwagę zawartość jego garażu, ale może przychodzi w życiu każdego z nas taka chwila, że trzeba się trochę wyciszyć, złagodnieć, a na sklepowych witrynach coraz większe zainteresowanie zaczynają budzić w nas półki z kapeluszami. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nietoperz77 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 a to dlaczego? Chodzi głównie o przeciążanie silnika przy niskich obrotach. Przy jeździe na zbyt niskim biegu silnik wpada w wibracje co powoduje znacznie szybsze zużycie koła dwu masowego. Sęk w tym że silnik diesla w foresterze w połączeniu 6MT jest bardzo elastyczny, auto nie dławi się i spokojnie traktując gaz można poruszać się w przedziale 1500-2500rpm w całym zakresie biegów. oczywiście jak jedziesz ostro to trzeba trzymać moment wyżej, ale np w BMW nigdy nie dopuszczam do spadku obrotów poniżej 2000 bo wpadam wtedy w turbolag, nawet przy spokojnej jeździe bezwładność tego silnika też jest nieporównywalnie większa niż subaru. zresztą cała idea eco-drivingu nie jestem zwoleniikiem zresztą widać chyba po spalaniu Po to się kupuje bmw czy subaru żeby mieć trochę radochy Jesli chodzi Forka D to mam do niego parę poważnych zastrzeżeń o których pisałem. Silnik i 6MT choć nie precyzyjna są największym atutem tego auta. i o ile zazdroszczę posiadaczom wolnossaka reduktora to i tak uważam że ten silnik jest najlepszą opcją do forestera. Da sie nim jechać z klasą i kulturą pracy benzynowego 3.0 V6 inne diesle 2.0 mogą konkurować z 3.0v6 tylko podczas jazdy w trasie. benzyne 2.0 żeby jechała trzeba cały czas kręcić na obroty. Ja to lubie ale w tym samochodzie nie przekłada się to na wrażenia z jazdy - dużo hałasu o nic. Diesel subaru wkręca się dynamicznie na obroty nie gorzej niż benzyna nie wchodzi tak wysoko ale moment jest nie porównywalny co skutkuje znacznie lepszymi osiągami i odczuciami z jazdy. Wracając do tematu imprezy w dieslu gdybym miał kupować auto w wakacje to kupił bym benzyne bo przy kursie euro 3.2zł kosztowała mało a diesla wtedy nie było. teraz jest diesel i benzyna ale różnica w cenie jest między nimi nie wielka (choć oba są już zdecydowanie za drogie) a wrażenia z jazdy nie porównywalne. spalanie pomijam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Warto jeszcze dodać że butowanie z niskich obrotów nie służy żadnemu silnikowi,nie tylko dieslom. To tak jakby wam kazać podjechać pod duża górke na rowerze,na najwyższej przerzutce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 E no to panowie to oczywiste, ze ZA niskie obroty nie służą, ale to slychac i czuc przeciez Chodzilo mi tylko o to, ze w subarowskich dieslach mozna spokojnie jechac ponizej 2000 obr/min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się