Skocz do zawartości

Subaru Impreza 2.0D


michal

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się składa że na co dzień jeżdżę 320D

Zakres obrotów, powiedział bym 2K-3,5K przy 3,5 zaczyna sie jazgot silnika.

W tym aucie faktycznie nie ma co mówić o sportowej jeździe.

Redukcje biegów kończą się szarpaniem i wyciem silnika.

 

Polecam jednak jazdę próbną dieslem subaru.

Szczerze mówiąc w moim przypadku przerosło to oczekiwania.

Tego silnika nie da się porównać do żadnego innego diesla.

Nawet BMW które słynie z najlepszych jednostek tego typu.

Moment czuć w całym zakresie obrotów, silnik nie dostaje zadyszki, wkręca się bardzo płynnie i nie słychać łupania pod maską przy większych obrotach.

 

Impreza D z uwagi na najmniejsze gabaryty i wagę będzie miała najlepsze osiągi.

Więc i przyjemność z jazdy będzie pewnie większa niż w forku czy legacy...

 

Ja z doświadczenia powiem, że silnik 2.0D w nowym BMW nie ma startu do diesla Subaru.

Zakres obrotów w BMW jest tragiczny, jak już koledzy pisali.

Co mi się podoba w Subaru to właśnie cisza w środku w czasie jazdy oraz właśnie duży zakres obrotów, gdzie auto "ma moc". Tylko tak dobrej skrzyni biegów brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 267
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co mi się podoba w Subaru to właśnie cisza w środku w czasie jazdy oraz właśnie duży zakres obrotów, gdzie auto "ma moc". Tylko tak dobrej skrzyni biegów brak...

 

skrzynia szóstka w forku jest całkiem przyzwoita, jedyna wada to trochę oporne wrzucanie 1 i 2... na szczęście u mnie jest coraz lepiej, chyba się "układa" :mrgreen:

 

[ Dodano: Wto Gru 02, 2008 2:12 pm ]

YRK, a jak wrazenia versus STI?

 

LOL :mrgreen:

Nie za bardzo mogę znaleźć płaszczyznę do porównań... spalanie? komfort? osiągi? współczynnik lansu? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolniejsze a4 2.0 TDI

 

4x4 czy FWD?

nie da się porónać RWD do FWD

Jeśli chodzi o przyjemność z jazdy to RWD wymiata i odczucia z jazdy moim zdaniem są zdecydowanie bardziej sportowe niż przy napędzie na przednią oś.

Ale do RWD trzeba się przyzwyczaić i to chwile trwa, przynajmniej w moim przypadku tak było bo wcześniej jeździłem tylko FWD.

Teraz po 2 latach użytkownia BMW nie kupił bym żadnego auta z napędem na przód. jedynie tylna ośka lub 4x4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te 3XX Nm juz zrobi niespodziankę nie jednemu ścigantowi

 

a wiesz ile z tych 3XX Nm przekazywane jest na kola w dieslu ???

 

dosc czesto mam okazje prowadzic 330d 204KM i to jest chyba jedyny* diesel jakiego moglbym miec

 

* - w podobnym przedziale cenowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nietoperz77, FWD ale chodzi mi nie o prowadzenie a o dynamike jazdy no chyba ze to byla przypadlosc tej beemki ktora testowalem ze jakas taka mulowata byla.

 

obawiam się że w związku ze znacznie dłuższą droga przeniesienia napędu w RWD niż w FWD (silnik w obu przypadkach z przodu) straty mocy sa większe a co za tym idze jest to zauważalne dla kierowcy... Dodatkowo dochodzi większa masa ( w tym elementów wirujących) i dlatego RWD o porównywalnej mocy co FWD ma gorszą dynamikę...

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiesz ile z tych 3XX Nm przekazywane jest na kola w dieslu ???

 

mozesz rozwinac bo nie do konca wiem co masz na mysli ?

hiszpan25, chodzilo mi o suche dane na papierze. 320d ma papierze prawie o 1 sek lepszy czas sprintu i o 10 wyzsza predkosc max. 1 sek na przyspieszeniu juz wyczujesz a z jazdy wrazenia byly dokladnie odwrotne , ale tak jak mowie moze to auto korym jechalem bylo lewe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ppmarian, zgadza sie , nie zmienia to jednak faktu przez to ze diesle zdecydowanie lepiej zbiera sie z niskich obrotow mamy wrazenie ze jedziemy dynamiczniejszym autem.

i o to wlasnie chodzi :!: :mrgreen:

 

Chodzi o to, że nie jest to tylko wrażenie... turbodizel ma bardzo korzystny rozkład momentu obrotowego, którego jest dużo od najniższych obrotów i to daje dobre osiągi*, a nie wrażenie dobrych osiągów.

 

*i nie chodzi mi tu o przyspieszenie 0-100 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ppmarian, zgadza sie , nie zmienia to jednak faktu przez to ze diesle zdecydowanie lepiej zbiera sie z niskich obrotow mamy wrazenie ze jedziemy dynamiczniejszym autem.

i o to wlasnie chodzi :!: :mrgreen:

 

Chodzi o to, że nie jest to tylko wrażenie... turbodizel ma bardzo korzystny rozkład momentu obrotowego, którego jest dużo od najniższych obrotów i to daje dobre osiągi*, a nie wrażenie dobrych osiągów.

 

*i nie chodzi mi tu o przyspieszenie 0-100 :P

diesli (z nielicznymi wyjatkami) nie kupuje sie z powodu dobrych osiagow, czy dlatego ze sa lepsze od benzyniakow, diesle kupuje sie z oszczednosci, proste jak 2+2 :mrgreen:

 

turbo-benzyna bedzie zawsze lepsza od turbo-dizla... poza spalaniem :lol:

 

[ Dodano: Wto Gru 02, 2008 3:45 pm ]

(...) jak ktos nie lubi diesla to nie musi go kupowac, proste :mrgreen:

nie musi, ale podyskutowac przecie wolno? :oops::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle kupuje sie z oszczędności, proste jak 2+2

 

nie zawsze , bo kto kupuje np: 3.0 TDI quattro w tiptroniku ? muskając gaz to bydle spala 12l w trasie.To nie oszczędność to ekstrawagancja :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesli (z nielicznymi wyjatkami) nie kupuje sie z powodu dobrych osiagow, czy dlatego ze sa lepsze od benzyniakow, diesle kupuje sie z oszczednosci, proste jak 2+2

 

Ja mając wybór między forkiem 2.0 benzyna a 2.0 dizlem bez chwili wahania wybieram dizla. Kosztuje co prawda 3k euro więcej, ale jeździ się nim o wiele przyjemniej, ma lepsze osiągi, i spala mi o połowę mniej niż benzyna (8->11-12). A przy moich przebiegach różnica w cenie zwróci się szybciej niż 2 lata, nawet uwzględniając drożejącą ropę.

 

Forek 2.5T benzyna to inna bajka, świetne osiągi, fajny dźwięk. Tylko ta dopłata do ceny dizla... 7k euro i spalanie prawie dwa razy wyższe niż w dizlu :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesli (z nielicznymi wyjatkami) nie kupuje sie z powodu dobrych osiagow, czy dlatego ze sa lepsze od benzyniakow, diesle kupuje sie z oszczednosci, proste jak 2+2 :mrgreen:

 

Trucie. Ja kupowałem auto we wrześniu. Bezpośrednią konkurencją dla Legacy 2.0D był dla mnie Accord 2.0. Dwa japońskie sedany, obydwa mają koło 150KM i koło 9 sek. do setki. Accord był raptem o 1100 PLN tańszy.

 

Zrobiłem takim accordem ładnych kilka tysięcy kilometrów. W 9 przypadkach na 10 w trasie miałem w nim jakieś 2-3k rpm. Czyli w 9 przypadkach na 10 nie ma mocy pod prawym butem. A w Legacy jest. I to jest dla mnie wyznacznikiem osiągów.

 

Nawet było zabawne w Hondzie wkręcanie VTECa 7k rpm. Raz czy dwa razy. Ale na codzień sobie nie wyobrażam takiej jazdy, sorry.

 

Dla mnie konkurencją dla dwulitrowego turbodiesla może być (turbo) benzyna o podobnej mocy i cenie. Co to za sztuka dorzucić kilkadziesiąt tys. PLN, 100 czy 200 koni i powiedzieć, że o to to jeździ lepiej? Pfff... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

chce Wam - niejako na "boku" powyższej dyskusji - pokazać wykres mojego diesla.

 

wykr800.jpg

 

Przebieg ch-ki powoduje, że naprawdę jeździ się bardzo przyjemnie. Ta sama moc w benzynie, to naprawdę nie to samo !

 

[ Dodano: Wto Gru 02, 2008 5:40 pm ]

mały zakres efektywnych obrotow (ok, kolejnosc mi sie rypsła) to nie to samo co maly zakres obrotow, ktory oczywiscie jest nadrabiany przełozeniami skrzyni.

Podobnie (jak mondeo, jak subaru (oczywscie mniej)) mały zakres ef. obrotów miałem w bmw 320d, od 2,5 do 3,5tys obrotów rakieta - wczesniej i pozniej - nierakieta :mrgreen:

Ale to tylko moje subiektywne zdanie, gdyby samochód służył mi do przemieszczania a nie do przyjemności też bym kupił subaru w dieslu :razz:

 

Tak się składa że na co dzień jeżdżę 320D

Zakres obrotów, powiedział bym 2K-3,5K przy 3,5 zaczyna sie jazgot silnika.

W tym aucie faktycznie nie ma co mówić o sportowej jeździe.

Redukcje biegów kończą się szarpaniem i wyciem silnika.

 

Polecam jednak jazdę próbną dieslem subaru.

Szczerze mówiąc w moim przypadku przerosło to oczekiwania.

Tego silnika nie da się porównać do żadnego innego diesla.

Nawet BMW które słynie z najlepszych jednostek tego typu.

Moment czuć w całym zakresie obrotów, silnik nie dostaje zadyszki, wkręca się bardzo płynnie i nie słychać łupania pod maską przy większych obrotach.

 

Impreza D z uwagi na najmniejsze gabaryty i wagę będzie miała najlepsze osiągi.

Więc i przyjemność z jazdy będzie pewnie większa niż w forku czy legacy...

 

dokładnie jak piszesz nietoperz77,

 

diesel subaru odstaje b."pozytywnie" od innych diesli, i jedynie szkoda, że max. mocy tak szybko opada :sad: ... choć do codziennej jazdy nie ma tragedii.

 

Dodam odnośnie BMW 320d jeszcze, że ma niestety ... słabą elastyczność :!:

 

[ Dodano: Wto Gru 02, 2008 5:47 pm ]

Tak się składa że na co dzień jeżdżę 320D

Zakres obrotów, powiedział bym 2K-3,5K przy 3,5 zaczyna sie jazgot silnika.

W tym aucie faktycznie nie ma co mówić o sportowej jeździe.

Redukcje biegów kończą się szarpaniem i wyciem silnika.

 

Polecam jednak jazdę próbną dieslem subaru.

Szczerze mówiąc w moim przypadku przerosło to oczekiwania.

Tego silnika nie da się porównać do żadnego innego diesla.

Nawet BMW które słynie z najlepszych jednostek tego typu.

Moment czuć w całym zakresie obrotów, silnik nie dostaje zadyszki, wkręca się bardzo płynnie i nie słychać łupania pod maską przy większych obrotach.

 

Impreza D z uwagi na najmniejsze gabaryty i wagę będzie miała najlepsze osiągi.

Więc i przyjemność z jazdy będzie pewnie większa niż w forku czy legacy...

 

Ja z doświadczenia powiem, że silnik 2.0D w nowym BMW nie ma startu do diesla Subaru.

Zakres obrotów w BMW jest tragiczny, jak już koledzy pisali.

Co mi się podoba w Subaru to właśnie cisza w środku w czasie jazdy oraz właśnie duży zakres obrotów, gdzie auto "ma moc". Tylko tak dobrej skrzyni biegów brak...

 

jasne, a bierze się to z mniejszych mas wirujących ! Diesel Subaru jest nawet krótszy od benzyny 150kM ! a to oznacza krótszy wał korbowy i mniejszą jego masę w odróżnieniu od innych diesli. Dlatego tak ochoczo się "wkręca".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...