Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...

[BelegUS]

18 minut temu, Szürkebarát napisał:

Nie mieszkam tam na co dzień z powodów pracy zawodowej, którą wykonuję gdzie indziej ale to przecież nie jest zabronione żeby mieć jakąś nieruchomość w innym miejscu niż to gdzie się mieszka na stałe czy pracuje zawodowo?

 

Podobnie jak nie jest zabronione podróżowanie na urlop poza granice kraju...?

[Szürkebarát]

Proszę poprawnie zrozumieć pojęcie hejtu odróżniając je od dezaprobaty i proszę inaczej zwracać się do mnie w miejscu publicznym.

[Szürkebarát]

41 minut temu, BelegUS napisał:

 

Podobnie jak nie jest zabronione podróżowanie na urlop poza granice kraju...?

Ktoś komuś zabronił tak podróżować? @BelegUS ma na myśli objętych sankcjami Rosjan?

[BelegUS]

7 minut temu, Szürkebarát napisał:

Ktoś komuś zabronił tak podróżować? @BelegUS ma na myśli objętych sankcjami Rosjan?

  

16 godzin temu, Szürkebarát napisał:

Ktoś jeszcze nie rozumie, że wożenie dup po świecie aby przewoźnicy hotelarze i ich pośrednicy mieli kasę, to nie turystyka tylko żarłoczny biznes przepompowujący pieniądze?

 

[Panbenonium]

Ostatnie dwie znane mi transakcje. Działka wystawiona za 100 000 zł pod miastem, 10 km do centrum. Sprzedana za 70 po miesiącu.
Mieszkanie w żeglarskiej stolicy Polski, dobra lokalizacja, centrum, wszędzie blisko, potencjał na zarobek na wynajem krótkoterminowy turystom, Wystawione 370 000 zł. Sprzedane w wielkim bulu i nadzieji za 305.

[Blixten]

28 minut temu, Szürkebarát napisał:

Proszę poprawnie zrozumieć pojęcie hejtu odróżniając je od dezaprobaty i proszę inaczej zwracać się do mnie w miejscu publicznym.

Cieszmy się dzisiejszą wolnością i możliwością podróżowania, już niedługo prawdziwe podróże zastąpią gogle VR, a wszczepianie wspomnień jak w "Pamięci absolutnej" przestanie być sci-fi. 

   

[subleo]

Godzinę temu, Panbenonium napisał:

Sprzedane w wielkim bulu

 

 Wykazujesz istotne kwalifikacje prezydenckie

[Panbenonium]

21 minut temu, subleo napisał:

 

 Wykazujesz istotne kwalifikacje prezydenckie

[Szürkebarát]

3 godziny temu, Blixten napisał:

Cieszmy się dzisiejszą wolnością i możliwością podróżowania, już niedługo prawdziwe podróże zastąpią gogle VR, a wszczepianie wspomnień jak w "Pamięci absolutnej" przestanie być sci-fi. 

   

O! Dopiero teraz zauważyłem "V90CC". 

[Blixten]

Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

O! Dopiero teraz zauważyłem "V90CC". 

Tak, tym razem to ja płakałem i Mazda śmiga dzisiaj gdzieś po autobahnach

[RedSasza]

Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

O! Dopiero teraz zauważyłem "V90CC". 

Rozumiem, że ten nabytek nie pasuje do wątku poświęconego „kryzysowej narzeczonej”, bo o niej nie świadczy, ale że nawet „melduję, że…” nie jest godzien. 

[Szürkebarát]

31 minut temu, Blixten napisał:

Tak, tym razem to ja płakałem i Mazda śmiga dzisiaj gdzieś po autobahnach

Doprawdy, Niemcy teraz wykupują w Polsce używane samochody?! 

[GREGG]

41 minut temu, Szürkebarát napisał:

Doprawdy, Niemcy teraz wykupują w Polsce używane samochody?! 

 

A Polak płakał, jak sprzedawał 

[Blixten]

50 minut temu, Szürkebarát napisał:

Doprawdy, Niemcy teraz wykupują w Polsce używane samochody?! 

Tak zupełnie doprawdy to Polacy mieszkający i pracujący w Niemczech, którzy konkretnie szukali tego modelu, a że mój był zadbany ... to sprzedał się po 2 dniach 

[B-52]

Doprawdy, Niemcy teraz wykupują w Polsce używane samochody?! 

A kysz!
Każdy, każdy tylko nie Niemcy, w imię ojca i syna…

[maciek323]

10 godzin temu, GREGG napisał:

 

Zanim budowlanka wyhamuje, musi jeszcze trochę minąć. Ludzie pokończą to, co mają w toku, deweloperzy dokończą bieżące inwestycje i wtedy zobaczymy większą korektę cen. A do jakich poziomów, oczywiście nikt nie wie, za dużo się na świecie pozmieniało ostatnio 

Na razie wykończeniówka jeszcze te pół roku będzie się trzymać, bo ludzie muszą wykończyć te setki tysiecy mieszkań które w ostatnim roku nabudowali. To jeszcze podtrzymuje popyt na usługi oraz produkty zwiazane z wykończeniem wnętrz. Prawdopodobnie popyt na to nigdy nie był tak duży w historii III RP jak obecnie to i ceny są rekordowe. Ludzie widząc inflację też wolą kupic dzis niz jutro, to i produktów brakuje. Nic nadzwyczajnego. Za max pół roku się unormuje i to sprzedawcy i producenci będą się prosić o uwagę jaśnie pańswa nabywców.

[maciek323]

8 godzin temu, Panbenonium napisał:

Ostatnie dwie znane mi transakcje. Działka wystawiona za 100 000 zł pod miastem, 10 km do centrum. Sprzedana za 70 po miesiącu.
Mieszkanie w żeglarskiej stolicy Polski, dobra lokalizacja, centrum, wszędzie blisko, potencjał na zarobek na wynajem krótkoterminowy turystom, Wystawione 370 000 zł. Sprzedane w wielkim bulu i nadzieji za 305.

To jeszcze wysokie ceny sprzedawcy wzięli, no ale tutaj 30% niżej od ceny ogłoszeniowej, w drugim przypadku ponad 15% mniej. W turystycznych miejscach mieszkania zawsze będą się sprzedawać i zawsze będą w miarę trzymać cenę. To oczywiste, bo niezależnie od kryzysów i koniunktury zawsze będzie grupa ludzi z gotówką, którzy będą chcieli kupić nieruchomość własnie w turystycznej miejscowości. Czy to dla siebie, czy dla dzieci czy na wynajem.

[maciek323]

Rentowność polskich obligacji 2, 5 i 10 letnich przebiła właśnie 8 procent.

Warto zauważyć, że wzbudza to dopiero delikatne zaniepokojenie i tylko u niektórych analityków.

 

Gdy greckie obligacje doszły do 7%, Grecja została uznana za bankruta.

We Włoszech przekrocznie 4% powoduje wielki wstrząs na rynku...

[subleo]

Polskie banki są już tak załadowane obligacjami skarbu państwa, że nic więcej nie wchłoną. Sprzedaż obligacji jest b. ograniczona z uwagi na brak płynności rynku a dyskonto to ~10% (strata) względem ceny nabycia. 

 

Ale jak się wymyśla karuzele finansową, to tak niestety jest.

 

A zagraniczni inwestorzy nie są chętni do inwestowania w polskie obligacje. Reward/risk jest nadal za niski.

[Blixten]

Oprocentowanie mojego hipotecznego wzrosło "z dnia na dzień" o 4,56%, ale to nie boli, bo na szczęście koniec jest bliski  

[PiotrGS]

5 minut temu, Blixten napisał:

Oprocentowanie mojego hipotecznego wzrosło "z dnia na dzień" o 4,56%, ale to nie boli, bo na szczęście koniec jest bliski  

To jakie masz aktualnie oprocentowanie?

Może coś podpowiem. 

Nie mam czarodziejskiej różdżki ale ...

[Blixten]

Teraz, PiotrGS napisał:

To jakie masz aktualnie oprocentowanie?

Może coś podpowiem. 

Nie mam czarodziejskiej różdżki ale ...

niecałe 9, ale dziękuję, została już tylko końcówka  

[PiotrGS]

Aaaa no to całe szczęście.

Jest jeden bank który oferuje 8,09% okresowo stałe (5lat) 

Inny w ubiegłym tygodniu oferował na 5 lat 7,48% (nie sprawdzałem dziś) 

Wbrew "miejskiej legendzie" nie strzelamy sobie w stopę bo mamy stałe na 5 lat i już umarł w butach bo za rok czy dwa zmienne znów spadnie i my zostaniemy z tymi 8% .. - fakt jeśli stanie się ten cud to należy ten kredyt refinansować tam gdzie dadzą taniej.

ew zmienne z marżą 1,6% + 6mWibor 

Zatem jesli ktoś ma marżę 2% PLUS to warto coś zrobić....

Koszty przejścia;

- ew prowizjia za wczesniejszą spłatę w aktualnym banku (o ile jest bo to znikomy odsetek umów) - trzeba sprawdzić w umowie KH

- ew wycena nieruchomości od 400-500 za mieszkanie i działkę (niezaudowaną) do 800-1000pln za dom

- 100pln za wykreślenie "starej hipoteki

- 200pln za wpis nowego banku do KW

- zaświadczenie o saldzie zadłużenia i nr ror do spłaty (200-300pln) - ale są Banki które nie pobierają 

I zasadniczo koniec.

Oczywiście jeszcze trzeba mieć zdolność kredytową w tym nowym banku - a tu śrubę trochę....

Powyższe nie oparłem na doniesieniach "prasowych" tylko zajmuję się tym zawodowo od 2004r 

Jeśli ktoś ma pytania to podzielę się wiedzą (PW lub tu - nie wiem czy wypada i czy mogę?)

Poniżej przykład;

 

 

Edytowane 21 Czerwca 2022 przez PiotrGS

[markos007]

wchodzenie aktualnie po stawkach 8-10% to już troszkę za późno, w styczniu można jeszcze było łapać oferty na 5% i było to korzystne finansowanie. W takim ING np. przy przejściu na stałe marża wskakiwała na 2,3% co już było z miejsca niekorzystne przy stawkach rynkowych w tamtym momencie nawet 1,6%.

Ogólnie będąc na początku kredytu jest spore ryzyko jakie banki będą miały podejście za jakiś czas do refinansowania (twarde zapisy dotyczące wcześniejszej spłaty i spore prowizje od tych czynności itp.).

Na pewno tanio już było i nie ma co liczyć na obniżenie stóp np. o połowę przez najbliższe moim zdaniem 3-4 lata

[subleo]

Dodatnie stopy realne. Ciekawe czy sektor bankowy by to udźwignął.