Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Poplakalem sie :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

 

dostałem od tomka w prezencie taki hujowy zegarek

zaraz go opierdole na allegro to będzie hajs na sylwka

to ciesze się ze ci sie do czegos przydał

no

...

nie do ciebie

domyśliłem sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UMARŁEM :mrgreen:

 

małtyna (11-11-2005 22:28) jestem sobie w knajpie, w knajpianej toalecie, w kabinie knajpianej toalety. sikam. ludzka rzecz, nie? no.

małtyna (11-11-2005 22:29) zaraz za mną przyszły dwie panny, stuk stuk szpileczkami, poprawiają mejkap przy lustrze. rozmowa

małtyna (11-11-2005 22:29) jedna pyta drugą, czy może poszłyby do hawany (ot, taki klub).

małtyna (11-11-2005 22:30) a druga odpowiada, że nie, bo

małtyna (11-11-2005 22:30) (teraz uwaga)

małtyna (11-11-2005 22:30) "ty wiesz co mi się tam ostatnio stało?

małtyna (11-11-2005 22:30) tańczę sobie, tańczę, a tu widzę, jak mnie jakiś kolo spod baru obcina wzrokiem

małtyna (11-11-2005 22:31) no to podchodzę i mówię, że cześć, postaw mi drinka, bo mi się pić chce

małtyna (11-11-2005 22:31) a on mówi, że dobra, postawi mi drinka, jak z nim zatańczę

małtyna (11-11-2005 22:31) no to tańczymy, tańczymy, ale mi się nadal chciało pić, to mu mówię, że może by mi postawił tego drinka, bo mi się nadal chce pić

małtyna (11-11-2005 22:32) a on, że może się najpierw przejdziemy i wtedy mi postawi drinka

małtyna (11-11-2005 22:32) no to wyszliśmy, idziemy, idziemy, ja się pytam, czy moglibyśmy wracać, bo miał mi drinka postawić, bo mi się chce pić, a on mówi, że zaraz wrócimy tylko żebym mu najpierw zwaliła konia

małtyna (11-11-2005 22:33) no to ja go tam obrabiam, obrabiam

małtyna (11-11-2005 22:33) (w tym miejscu opuściłam toaletę, ale dziewczyna tylko rzuciła na mnie okiem i kontynuowała swoją historię)

małtyna (11-11-2005 22:34) (a ja jeszcze myłam ręce, więc pointa mnie nie ominęła i nie omieszkam jej przytoczyć)

małtyna (11-11-2005 22:35) ...obrabiam, a on mi mówi, że zaraz dojdzie i że chce mi się spuścić w buzi. trochę się zdziwiłam, ale spoko, kucam przed nim, nawet taki dość wygolony był, więc spoko.

małtyna (11-11-2005 22:35) no i się spuścił, niedużo tego było, więc spoko połknęłam no i się pytam, czy już możemy wracać, bo chcę tego drinka.

małtyna (11-11-2005 22:35) a on mi mówi spierdalaj głupio kurwo

małtyna (11-11-2005 22:35) (teraz będzie najlepsze, uwaga)

małtyna (11-11-2005 22:36) I TY WIESZ JAK JA SIĘ WTEDY POCZUŁAM?? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawówka, lekcja niemieckiego. Dodam, ze pierwsza lekcja.

Pani sie pyta dzieci czy któres juz wczesniej uczylo sie niemieckiego.

Na sali cisza.

Pani próbuje dalej, a moze ktores zna jakies wyrazy po niemiecku?

Cisza.

Pani zacheca, no prosze dzieci na pewno cos znacie...

Na to sie zglasza niesmialo Jasiu:

- Prosze Pani, ja znam zdanie po niemiecku.

- No to Jasiu, powiedz nam wszystkim.

Na co Jasiu:

- Posdraffiam fszyskich polakuff!

 

 

http://www.chomiks.com/chomiki84.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kiedyś świadkiem pouczającego zdarzenia.

Jechałem MPKiem. Ludzi dużo, wszystkie miejsca zajęte.

Na jednym siedzeniu obok siebie, siedzi starsza kobieta

i młodzian uczesany na "irokeza" w kurtce ze skaju,

na plecach której, pędzlem i biała farbą wymalowany,

widniał napis: "Pocałujcie mnie w dupę".

Młodzieniec nonszalancko mamlał gumę. Ludzie niechętnie spoglądali

na "wojownika". Na jednym z przystanków do autobusu

wsiadła paniusia z rozwydrzonym kilkuletnim bachorem i

siatkami wyładowanymi zakupami w rękach.

"Indianin" popatrzał na paniusię, wstał i grzecznie poprosił

o zajęcie miejsca. Jak było do przewidzenia paniusia nie siadła,

tylko posadziła obok starszej pani, swą rozpuszczoną latorośl.

Brzdąc zaczął wiercić się, machać nogami i kopać starszą panią po nogach.

Kobieta odsuwała się, ale to nic nie pomagało,

bo gówniarzowi kopanie bardzo się spodobało. Nikt nie reagował.

Paniusia na zwróconą uwagę odpowiedziała, że ona wychowuje swoje dziecko bezstresowo i nie będzie mu zwracać uwagi.

Przeżuwający gumę młodzian z zainteresowaniem oglądał zajście i na odpowiedź paniusi,

wyjął gumę z ust i z głośnym klaśnięciem przykleił paniusi do czoła.

W autobusie nastąpiła konsternacja, po czym rozległ się gromki śmiech. Oburzona paniusia zapytała:

- Co pan sobie wyobraża?! Jak pana matka wychowała?!

Na postawione pytanie, młodzian ze stoickim spokojem odpowiedział:

- Bezstresowo

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a, przypomniało mi sie

jade dzisiaj autobusem, 15, jak zwykle tłok

stoje ściśniety na końcu i podałem 1,50 do przodu, żeby mi ludzie bilet kupili

czekam, czekam

a zamiast biletu dostałem paczke żelków :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* Cała sytuacja dzieje się na antenie Radia Zet.

Dzień dobry panu!

Dzień dobry!

Dzwonie do pana z Radia Zet. Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.

Kochałem się z moja żoną.

Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?

W kuchni.

Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)

Dzień dobry pani!

<żona> Dzień dobry!

Dzwonie do pani z Radia Zet. Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?

<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.

Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?

<żona> O nie, tego już nie powiem!

Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!

Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennych

Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!

<żona> (po chwili wahania): w pupę....

* Teraz w radiu nastąpiła konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu na glebie.

Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VADEMECUM MCGYVERA

 

Projekt 1: koparka.

 

 

Do wykonania koparki potrzebujemy źródła prądu o napięciu >220V i dwóch

przewodów.

Zębami zdzieramy izolację z przewodów (oba końce). Następnie przewody

umieszczamy w otworach gniazdka (wspomniane źródło napięcia): po jednym

do każdej dziurki. W ten sposób koparka jest gotowa. Aby zaczęła kopać

wolne końce chwytamy gołymi rękami. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...