grzywaczewski, ja pisalem z perspektywy amatora, ktory lubi sobie porobic fotki na urodzinach dziecka albo na spacerku nad morzem.Takiemu to wazne, zeby wszystko bylo ustawiane automatycznie, a jego zadanie ograniczalo sie do przypadkowego kadrowania.No i najlepiej, zeby jeszcze mogl poszpanowac przed kolegami, ze jego aparat to ma 14mpix .Niestety takie sa realia, ze teraz lustrzanki glownie kupuja tacy ludzie, bo zobaczyli prace dobrych fotografow, zobaczyli na czym pracuja i pomysleli, ze jak kupia Canona albo Nikona to beda tez robic dobre zdjecia.Troche to smutne...
Co do analogowej fotografii, to iles tam lat temu jak zaczynalem z fotografia to bawilem sie w to sporadycznie, no ale jak mnie wciagnelo to cyfrowki byly juz na tyle tanie ze bardziej sie oplacalo.Czasem mysle, zeby sobie kupic jakas analogowa puszke i czasem porobic troche zdjec, no ale na codzien nie wyobrazam sobie tego...za duzo zdjec robie zeby sobie na to pozwolic.