Skocz do zawartości

Wrażenia z jazdy Legacy diesel.


ex-Dyrekcja

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przejechałem się Legacy diesel i cóż pozostaje mi jedynie potwierdzić słowa poprzedników. Bardzo ładnie się zbiera. Przy rozruchu na zimnym silniku jedynie na początku słychać że to diesel ale potem już do wnętrza dochodzi jedynie lekkie burczenie - jak nie diesela :D - różnice widać zwłaszcza jak się go pokręci.

Co do rur wydechowych to po słowach Than_Juniora myślałem że te rury będą paskudnie wyglądać ale w sumie kończą się gdzieś tak 3cm przed krawędzią "nakładki" i nie widać ich, aczkolwiek nie wiem jak to będzie wyglądać na mrozie - kiedy bardziej "widać" spaliny - gdy auto będzie kopciło w dół :???:

 

ach, zapomniałem dodać. Wlot na masce imho dodaje autu uroku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ja zobaczylem te cudo. Posluchalem, pomacalem i mysle ze to ostatnie prawdziwe Subaru bo nie ma ramek (tez pewnie do czasu). Z tymi rurami to sciema na maxa. Nie lubie polsrodkow. Albo w jedna albo w druga. A kazde oszustwo tego typu to po prostu wiocha. Po co to?

Generalnie, auto super, nie moge sie doczekac jazdy. Moglbym takiego miec jako trzecie auto w rodzinie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widziałem i zapomniałem spojrzeć jak te wydechy wyglądają, jutro muszę jechać jeszcze raz :sad:

 

hehe, ja się schylałem pod auto żeby zobaczyć te cuda - na szczęście nie było akurat ludzi w salonie :wink: W sumie można by zdjąć te końcówki uciąć rurkę tuż przy zgięciu, założyć z powrotem i by było gut :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też się w końcu wypowiem...

Wkładam kluczyk do stacyjki...włączam zapłon i...auto nie pali :roll:

Trzeba wcisnąć sprzęgło, jak w US Specach. (BTW, pomysł dobry jak ma się dzieci). Powtarzam manewr, tym razem ze sprzęgłem, patrzę na zmienione cyferblaty i charakterystyczny, analogowy wskaźnik chwilowego zużycia paliwa...i ten profil deski w Outbacku, to charakterysztyczne wyżłobienie po stronie pasażera i konsola środkowa skierowana na kierowcyę Wszystko jak w beemce :wink: . Te wzorce są jak najbardziej na miejscu. Przyjemne materiały na desce wygłuszają "grzechotnika"...taaak, brzmi jak grzechotnik. Miło, z pewną chrapką i basem. Lewarek w trybach 1-5 chodzi przyjemnie, wsteczny jak zwykle haczy, wystarczy odpuścić sprzęgło, wcisnąć i zapiąć wsteczny jeszcze raz :mrgreen: Wpinam jeden, przekraczam 1800Obr/min i...auto pełną para idzie do przodu (nie wgniata jak mój Getek :cool: , ale rozwija moment bardzo harmonijnie, a emanuje prawdziwą siłą powyżej 2500Obr/min. Grzechotnik zanika, słychać niewiele, może przyjemny dla ucha bas. To wszytko, jak ktoś się uprze, trwa nawet do 4700Obr/min. Fantastycznie reaguje na redukcję. Tam gdzie każdy inny diesel dusi się powyżej 3500Obr/min, ten chce pędzić dalej. Można się wkręcić :mrgreen: Wibracje...właściwie nie występują. Pracuje bardzo równo. Czuć lekkość tej konstrukcji w każdym ruchu kierownicą. Kawał dobrej roboty. Super auto.

PS. Osobiście nie przepadam za dieslami :cool:

 

 

Pozdrawiam

Raju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiedz szczerze - nie uwazasz ze jest to bez sensu ?

 

Nie. Poza tym mam wrazenie, ze jakiekolwiek rozwiazanie by nie zostalo uzyte, to i tak by zostalo uznane za "wiesniackie". A jakby zrezygnowali z koncowek? I zakamuflowali za zderzakiem? Wtedy by sie pojawialy glosy, ze to juz nie Subaru, ze bez sensu, ze wies :) Krytyka wszystkiego to taki motyw przewodni od jakiegos czasu.

 

A moglbys podac podstawe prawna?

 

a co to ja encyklopedia jestem? :shock: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREGG, to jest musi zwiazane z ekologia

 

ktoś wpadł na pomysł, że spaliny wyrzucane w dół mniej szkodzą? :roll: :lol:

 

A nie pomyśleli, że te złe atomy, rzucane w dół... jak kamienie na szaniec... dziury w drogach wybijają :?: :!:

 

 

 

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Poza tym mam wrazenie, ze jakiekolwiek rozwiazanie by nie zostalo uzyte, to i tak by zostalo uznane za "wiesniackie". A jakby zrezygnowali z koncowek? I zakamuflowali za zderzakiem? Wtedy by sie pojawialy glosy, ze to juz nie Subaru, ze bez sensu, ze wies :) Krytyka wszystkiego to taki motyw przewodni od jakiegos czasu.

 

Myślę, że przesadzasz. Nawet jeśli zakamuflowali by je całkiem, bez pseudo końcówek, to przypuszczam, że mało któremu klientowi by to przeszkadzało - w końcu to Legacy diesel a nie STI. Wątpię też żeby ktoś na forum określił całkowicie schowany wydech jako wiochę ;-)

Niestety moim zdaniem wybrali opcję najgorszą z możliwych - w zimie to nie będzie wyglądało dobrze :/

A właśnie skoro wg. Ciebie prawo nie pozwala na połączenie końcówki z puszką wydechu to jakim cudem np w STI spod spod zderzaka wystają...4 końcówki ?

 

Krytyka wszystkiego to taki motyw przewodni od jakiegos czasu.

Podobno prawdziwa cnota krytyki się nie boi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ta podstawa prawna wyglada tak, ze nie ma takiej mowiacej konkretnie "rury w dieslach maja byc w dol i basta". Chodzi o to, ze jak powiedzmy jakis przechodzien bedzie robil za samochodem to, co robi najlepiej, czyli przechodzil i z rury czasteczki stale opluja mu spodnie Dolcze & Łabana, to moze zazadac od wlasciciela odszkodowania. A FHI przeciez nie chce swoich klientow na to narazac! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...