Skocz do zawartości

Trzaski w XV II


Blixten

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

 

Pełne zadowolenie z auta skutecznie psują mi trzaski, które pojawiły się kiedy auto miało ok 20 kkm przebiegu.  

Trzaski, które słyszę, to krótkie, pojedyncze dźwięki o plastikowo - metalicznej barwie. 

Po prawej stronie auta pojawiają się czasami w okolicy słupka B, innym razem mam wrażenie jakby trzask miał miejsce na końcu dachu, w rejonie słupka C.

Po lewej stronie trzaski nie są tak częste i dobiegają raczej z okolic słupka B. 

Trzaski występują w sytuacji gdy: auto przyspiesza (wtedy głównie odzywa się prawy słupek B lub C), buja się na boki, na nierównościach. 

 

Najpierw podejrzewałem krawędź podsufitki ocierającej się o uszczelkę drzwi - przy próbie naciśnięcia/podniesienia podsufitki palcem przy samej uszczelce wydaje ona podobny trzask, ale barwa jest trochę inna.

Metodą eliminacji, próbowałem osłonić krawędź podsufitki taśmą izolacyjną w miejscach gdzie występują trzaski, ale nic to nie dało. Trzaski jak były tak są. 

 

Kolejnymi podejrzanymi teraz są relingi, które są zamontowane do karoserii za pomocą nakrętek właśnie za słupkiem B i w rejonie słupka C.  

Odchyliłem kiedyś delikatnie podsufitkę aby dojrzeć jak relingi są mocowane, ale żeby cokolwiek sprawdzić w mocowaniu relingów i dostać się do nich, dla dostępu trzeba zdjąć całą podsufitkę aby jej nie uszkodzić. 

 

Trzaski zgłosiłem w serwisie, przejechał się ze mną mechanik, usłyszał je, domyśla się, że trzaski mogą pochodzić od słupków B, i zaproponował od tego zacząć, ale...  mam obawy, że rozbiorą mi połowę auta, potrwa to nie wiadomo ile czasu, i to bez gwarancji, że coś znajdą. 

Do tego, po wcześniejszych doświadczeniach nie ufam, że ktoś zrobi wszystko starannie, bez szkód, zabrudzeń, itd.... 

 

Czy mieliście może podobne doświadczenia, czy występują w Waszych autach podobne trzaski ?

Może macie jakieś sugestie od czego zacząć, jak np rozebrać słupki B ? 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biglol: :biglol: :biglol:

nie możliwe przecież te auta są tak porządnie i dokładnie złożone że tu nie ma co trzeszczeć pukać czy stukać .

 

A tak na poważnie , temat przerabialiśmy 5 lat temu z użytkownikami XV I . Przyzwyczaj się lepiej nie będzie a zapewne pojawią się  nowe.  Po kilku miesiącach użytkowania też zaczęło nam się wydawać że coś jest nie tak . W końcu któryś z użytkowników zaczął swój samochód rozbierać w celu zrobienia kompletnego wygłuszenia - są gdzieś zdjęcia . Niestety w tych autach jest blacha na którą spinkami przypięty jest twardy plastik a nadwozie jest dość sztywne. W takich warunkach nie może być cicho.  Dla mnie Subaru to taka  "Japońska Dacia" B)

Edytowane przez Karas
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

Przyzwyczaj się lepiej nie będzie a zapewne pojawią się  nowe.

Nic z tego, nie w moim przypadku. 

Subaru było kolejną japońską marką na liście do zaliczenia, intrygowała mnie jej legenda, rozwiązania i napęd. Ten ostatni jest wielkim atutem i sporą przewagą nad większością aut, ale sadystą nie jestem - jeśli nie uda mi się wyeliminować tych trzasków, to nie zamierzam męczyć się latami i sprzedam, nawet z takiego powodu. 

Jak na razie jednak podejrzewam, że chodzi o błahą rzecz, problem tylko żeby określić źródło trzasków, dlatego będę wdzięczny ze wszelkie Wasze sugestie co i jak sprawdzić. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Zyzol napisał:

Wcześniej było coś o japońskiej Skodzie, teraz o o Dacii, za chwilę stanie się japońskim Trabantem :biglol:

 

no coz, poczatek przygody FHI z autami byl bardzo podobny... ;):mrgreen:

 

https://www.motor1.com/news/74004/this-quirky-hatchback-was-subarus-first-car/

 

 

this-quirky-hatchback-was-subarus-first-car.jpg

Fotothek_df_ps_0002918_Stadt_^_Stadtlandschaften_^_Camping.jpg

Edytowane przez eddie_gt4
  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Subaru było kolejną japońską marką na liście do zaliczenia, intrygowała mnie jej legenda, rozwiązania i napęd. Ten ostatni jest wielkim atutem i sporą przewagą nad większością aut

to tak jak u mnie. Natomiast są rzeczy do których można się przyzwyczaić  lub po prostu przestać na nie zwracać uwagę :upside-down-face_1f643-small: Pisane było wielokrotnie w tych $$ nie kupisz u innego producenta tak dużego i tak doposażonego auta. Coś za coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Ten ostatni jest wielkim atutem i sporą przewagą nad większością aut, ale sadystą nie jestem - jeśli nie uda mi się wyeliminować tych trzasków, to nie zamierzam męczyć się latami i sprzedam, nawet z takiego powodu. 

Masochistą chyba bardziej by pasowało...:)

Po tylu pochwalnych postach na temat XV chcesz sprzedać, bo coś sobie strzeli? No jak by to wyglądało?:rolleyes:

A tak na poważnie - jeżeli ASO nie udaje, że problemu nie ma, to zdałbym się na ich działania. Jest gwarancja, niech eliminują.

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zyzol napisał:

Masochistą chyba bardziej by pasowało...:)

Po tylu pochwalnych postach na temat XV chcesz sprzedać, bo coś sobie strzeli? No jak by to wyglądało?:rolleyes:

A tak na poważnie - jeżeli ASO nie udaje, że problemu nie ma, to zdałbym się na ich działania. Jest gwarancja, niech eliminują.

 

Słuszna uwaga, jest subtelna różnica między sadystą a masochistą  ;)

Chwalę XV tam gdzie na to w mojej ocenie zasługuje, ale uczulony jestem na świerszcze, trzaski, piski, wszelkie obce dźwięki, naprawdę. Czasami lubię pojeździć bez radia i oczekiwałbym ciszy.... 

Już się raz mechanicy ze mnie podśmiewali pytając czy ja Filharmonii Bałtyckiej pracuję - wtedy przeszkadzało mi głośne łożysko silniczka dmuchawy.... :facepalm:

Przy ostatnim przeglądzie w ASO, Kierownik pytał czy mam jakieś uwagi, wspomniałem o trzaskach, proponował że mogą się tym zająć w wolnej chwili, ale odłożyłem to w czasie - wolałbym im trochę "pomóc" ograniczyć rejon trzasków do sprawdzenia do minimum -  nie chciałbym zostawiać auta na kilka dni i obawiać się czy ktoś będzie wystarczająco delikatny i staranny żeby przy okazji nie uszkodzić czegoś innego, a są tam np. poduszki.... 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni rozumiem irytację, bo też nie znoszę niepożądanych dźwięków, niezależnie od tego czy radia słucham, czy nie. Niestety, nawet w markach premium można trafić na koncert świerszczy i jest to słabe :(

W ASO powinni wiedzieć, jak odpowiednio dobrać się do auta, a jeżeli coś uszkodzą, to ponoszą odpowiedzialność.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Blixten napisał:

Czasami lubię pojeździć bez radia i oczekiwałbym ciszy.... 

Kiedyś to się wydech modyfikowało by trzaski zagłuszyć, radia nikt nie słuchał jak miał turbo. Co za czasy :mrgreen:

U mnie też czasem coś skrzypi albo trzeszczy... ale, mam z tyłu dwa foteliki dla dzieci - więc część dźwięków jest od nich - szczególnie jak nie są obciążone. Zimą słychać chyba bardziej niż latem kiedy wszystko jest miękkie od temperatury. 

Skóra na fotelu kierowcy trzeszczy w miejscu styku z plastikową osłoną podstawy fotela... wiem, że jest na to preparat Leisol... ale zbyt leniwy jestem i nawet nie zwracam na to uwagi. XV nigdy nie będzie taki jak Outback, a i temu się czasem też zdarza zatrzeszczeć :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież te trzaski, to jest standardowe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa.

 

Jak słyszysz trzaski, to auto jedzie.

Jak nie słyszysz, to nie jedzie.

A jak nie jedzie, to może być awaria.

A jak awaria, trzeba do serwisu.

 

Także chyba lepiej, że sś trzaski, niż ich nie ma.

 

Spoiler

A tak serio to też je słyszę, z tyłu, jak się bagażnik zaczyna, coś takiego. No ale cóż... Skoro nie są w stanie rozwiązać problemu z hamulcami, to co dopiero tutaj...

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to samo ale tylko z lewej strony i tylko w okolicach słupka C. Występuje tylko gdy nadwozie wpada np prawym tylnym kołem w zagłębienie lub lewe unosi się. Obstawiam lewe relingi lub pseudo spoiler przy klapie. Zgłosiłem w Aso. Smarowali uszczelki klapy + regulacja zamka klapy= nic nie pomogło.  

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie mam XV a Forestera ale skrzypienie jest wszechobecne. Jako pierwsza skrzypiała deska rozdzielcza, pózniej tylna klapa a teraz zaczął skrzypiec fotel kierowcy.

Czekam co będzie w przyszłości skrzypieć, ale powiem szczerze ,że zbytni mi to nie przeszkadza, już się przyzwyczaiłem.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, moominko napisał:

U mnie skrzypią siedziska... niech se skrzypią... i tak mam niedosłuch

Chwila, chwila, to jak słyszysz skrzypienie skoro jak mówisz masz niedosłuch ? :P

Ja też mam walnięty audiogram (w technikum byłem bohaterem), szkoda, że akurat nie w tym zakresie częstotliwości, w którym występują te trzaski .... :biglol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Szürkebarát napisał:

Obiecywałem kiedyś, że nagram skrzypienie jakie mi towarzyszy przy każdym właściwie ruszaniu, w szczególności do tyłu. Dzisiaj skrzypienie było bardzo okazałe ale znowu spieszno mi było do jazdy i nie nagrałem.

Też o tym myślałem żeby nagrać trzaski ale mój obecny Samsung coś przekłamuje barwę i przy odtwarzaniu wychodzi coś innego. Spróbuję jeszcze na ajfonie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MaMis napisał:

U mnie to samo ale tylko z lewej strony i tylko w okolicach słupka C. Występuje tylko gdy nadwozie wpada np prawym tylnym kołem w zagłębienie lub lewe unosi się. Obstawiam lewe relingi lub pseudo spoiler przy klapie.

Spojler też mi trzeszczał, ale raczej bym go wykluczył. U mnie trzask który słyszę dochodzi z prawego słupka C i lewego słupka B.

Relingi na pewno na liście podejrzanych :ph34r:

 

Zastanawiam się nad różnymi możliwościami i może powodem jest kiepska jakość spinek trzymających plastikowe elementy ? 

Najlepszym i najpewniejszym rozwiązaniem byłoby chyba zdjęcie plastików ze słupków, przejechanie się i sprawdzenie czy trzaski dalej występują ...  oby tylko nie skończyło się na rozmontowaniu całego auta :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Blixten napisał:

Chwila, chwila, to jak słyszysz skrzypienie skoro jak mówisz masz niedosłuch ? :P

Ja też mam walnięty audiogram (w technikum byłem bohaterem), szkoda, że akurat nie w tym zakresie częstotliwości, w którym występują te trzaski .... :biglol:

 

Mój niedosłuch jest wybiórczy. Slyszę bierz ale już niekoniecznie daj :yahoo:

A poważnie to w każdym samochodzie jakim jeździłem coś skrzypiało ( w tym dwie skody) i mam to generalnie w tyle.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2020 o 08:41, Blixten napisał:

pojedyncze dźwięki o plastikowo - metalicznej barwie

 

 

w moim pierwszym foresterze postukiwal tak mechanizm regulacji wysokosci pasa

mechanik z aso ktory pojechal ze mna na test byl kurduplem i opuscil pas do minimum i nagle cisza

o ile pamietam kawalek filcu zalatwil temat

 

tapatalked

  • Dzięki! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...