pumex1 Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 Fragment z książki z 1981 roku: "Oczy ciemności" - Dean Koontz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwaro Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 Fragment z książki z 1981 roku: "Oczy ciemności" - Dean Koontz. Phi, wielkie mi halo, patrz to 1 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Guz Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 22 godziny temu, radekk napisał: Ja jakoś powątpiewam w to trucie nas rozpylając jakieś świństwa z samolotów. Śmiem twierdzić że prawda jest zupełnie inna i to kosmici latają niewidzialnymi statkami kosmicznymi i trują nas jakimiś środkami których nie znajdziemy w tablicy Mendelejewa i nie jesteśmy w stanie wykryć. I tak powoli przejmują nasze umysły. Jako dowód na prawdziwość mojej tezy mogę przytoczyć fakt że nikt nie zdołał potwierdzić tego zatem z jednej strony musi to być coś obcego, a z drugiej że już na tyle owładnęli naszymi umysłami że nawet wiedząc o tym wypieramy to z naszych mózgów. Ktoś ma podobne przemyślenia? Czy może uważa że to nieprawda, zatem już tak bardzo został owładnięty że za wszelka cenę będzie zaprzeczał Nie da się udowodnić nieistnienia dlatego tak trudno obalić jakąkolwiek teorię spiskową. Twoja teoria jest słuszna bo nie ma możliwości na jej zaprzeczenie. Zawsze jest niewielka i wątpliwa, ale jednak szansa że są jacyś kosmici którzy nad nami panują za pomocą nieznanej nam technologii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 2 godziny temu, skwaro napisał: Phi, wielkie mi halo, patrz to Ale tam nie pada słowo "Kindle" Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że Mistrz Lem był wielki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwaro Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 1 minutę temu, pumex1 napisał: Ale tam nie pada słowo "Kindle" Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że Mistrz Lem był wielki. Kindle, PocketBook, Onyx, InkBook, itd to tylko nazwy konkretnych produktów. Wirus też nie nazywa się Wuhan-400 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 1 minutę temu, skwaro napisał: Wirus też nie nazywa się Wuhan-400 ale za to bardzo konkretnie jest opisany skąd pochodzi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 9 godzin temu, ipsx82 napisał: Z 2 różnych źródeł chińskich (nasza firma współpracuje z kilkoma chińskimi) niestety sytuacja przerosła Chiński rząd Akurat Chiny sa dobrze zorganizowane, a w tej sytuacji system reżimowy bardzo pomaga. Chiny też są relatywnie bogate. Największe ryzyko to rozpowszechnienie się wirusa w kraju biednym, gęsto zaludnionym i kiepsko zorganizowanym. Niestety jest taki kraj niedaleko Chin. Ale oby nie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Houdini Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 11 godzin temu, subleo napisał: Akurat Chiny sa dobrze zorganizowane, a w tej sytuacji system reżimowy bardzo pomaga. Chiny też są relatywnie bogate. Największe ryzyko to rozpowszechnienie się wirusa w kraju biednym, gęsto zaludnionym i kiepsko zorganizowanym. Niestety jest taki kraj niedaleko Chin. Ale oby nie ... Autorytarna organizacja ma swoje wady. Władze Wuhan już się przecież przyznały do błędów w początkowym okresie wybuchu choroby. Zlekceważenie, obawa o swój stołek itd. Natomiast monitoring społeczeństwa i środki finansowe posiadają i teraz to może tylko pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 W dniu 3.02.2020 o 13:17, skwaro napisał: Phi, wielkie mi halo, patrz to A bohaterowie Solaris ubolewali, bo mieli limit wagi książek do zabrania na wyprawę i akurat te, które były im potrzebne nie weszły na statek. Więc ten tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 (edytowane) W dniu 2.02.2020 o 14:19, matros1 napisał: Widać mamy różne doświadczenia z mieszkania w Chinach. Ja i moja rodzina nie mamy póki co powodów do narzekania. A co do kontroli gdzie kto bywa, co pisze itd. to w Europie zapewne nikt tego nie robi ... w sumie nie musi bo sami klepiemy na Instagramach i Facebookach co robimy/jemy i z kim się spotykamy. Nie potrzebujemy WeChata. Dobry kolega mieszkał dwa lata. Najpierw wyslala go tam jego brytyjska firma do pilnowania produkcji, szybko założył swój biznes. Jako programista AI i ekspert od rozpoznawania obrazów z kamer monitoringu (automatyczne czytanie numerów rej. I twarzy) miał tam sporo pracy. Sporo fajnych historii opowiadał, na przykład ogłoszenia "zatrudnimy nauczyciela angielskiego, nie może być czarny". Po 2 dwóch latach wyniósł się do Singapuru, mniej stresu a kasa ta sama. Milo, że Ci się tam podoba, ale ja na przykład ciszę się, że nie muszę opłacać vpnów, żeby sobie poczytać ci się w świecie dzieje. Pozdrów tybet. Edytowane 4 Lutego 2020 przez radnor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 1 godzinę temu, radnor napisał: "zatrudnimy nauczyciela angielskiego, nie może być czarny" Eeee ... a w Polsce jest lepiej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_akir_ Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 a co powiecie na braki leków w aptekach ? bylem dzis w 4 żeby kupic leki na tarczyce i wszedzie to samo, braki w hurtowniach (praktycznie 70% lekow brak) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 Przypominało mi się jeszcze, jak mu koledze kupiłem i wysłałem kartę sim z wliczonym w abonament roamingiem w Chinach, bo zaczęli akurat mocno ciąć vpny i nawet nie miał za bardzo jak do rodziny pisać i poczty sprawdzać. Nie ma co, wesoły kraj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 5 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 (edytowane) Dobry kolega mieszkał dwa lata. Najpierw wyslala go tam jego brytyjska firma do pilnowania produkcji, szybko założył swój biznes. Jako programista AI i ekspert od rozpoznawania obrazów z kamer monitoringu (automatyczne czytanie numerów rej. I twarzy) miał tam sporo pracy. W zachodnich krajach takich ludzi przecież nie potrzeba. Tutaj monitoring nie istnieje Mam nastoletniego syna, którego nie boję się wypuszczać z domu i pozwalać mu wracać w późnych godzinach wieczornych. Nie boję się że go ktoś pobije lub okradnie. Jest to możliwe między innymi dzięki monitoringowi. W związku z tym nie przeszkadza mi to. Milo, że Ci się tam podoba, ale ja na przykład ciszę się, że nie muszę opłacać vpnów, żeby sobie poczytać ci się w świecie dzieje. Przypominało mi się jeszcze, jak mu koledze kupiłem i wysłałem kartę sim z wliczonym w abonament roamingiem w Chinach, bo zaczęli akurat mocno ciąć vpny i nawet nie miał za bardzo jak do rodziny pisać i poczty sprawdzać. Nie ma co, wesoły kraj. Piszę z Tobą bez VPN'a łącząc się z internetem za pomocą chińskiej karty SIM. Wiadomości też czytam bez niego. Filmy Amerykańskie oglądam w kinie a seriale w kablówce lub korzystając z youku.com Jedyne do czego używam VPN'a to bankowość, żeby się połączyć z moim bankiem w Polsce. Bez googla, Facebook'a i YouTube'a nauczyłem się żyć. Nie otworzysz wszystkiego co Cię interesuje to fakt, ale opowieści że nie ma kompletnie dostępu do informacji czy łączności z bliskimi są bajką. Rozumiem że dla turystów przyzwyczajonych do powyższych platform może się nagle wydawać, że ich ktoś odciął od świata. Jednak mieszkając tutaj uczysz się korzystać z innych platform typu bing zamiast google, youku zamiast YouTube itd. Mojej 90+ letniej babci kupiliśmy tablet z zainstalowanym Skype i gadamy z nią przynajmniej raz w tygodniu. No dobra do porn-huba jeszcze używam VPN'a Sporo fajnych historii opowiadał, na przykład ogłoszenia "zatrudnimy nauczyciela angielskiego, nie może być czarny". Inny świat, inna kultura. Moim zdaniem nie da się jej porównać do naszej. Czy lepszy czy gorszy... są rzeczy które mi się bardzo podobają i są takie które trudno mi zaakceptować. Podobnie jak w Polsce. Edytowane 5 Lutego 2020 przez matros1 pisownia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 5 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2020 37 minut temu, matros1 napisał: Bez googla, Facebook'a i YouTube'a nauczyłem się żyć. jak ? teraz bardziej poważnie to G, FB, itp. cały czas z nas ciągną informacje - jak coś jest za darmo to ty jesteś towarem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euyot Opublikowano 6 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2020 W dniu 4.02.2020 o 19:57, subleo napisał: Eeee ... a w Polsce jest lepiej ? Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 6 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2020 https://turysci.pl/wirus-060220-statystyki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 8 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2020 W dniu 5.02.2020 o 02:08, matros1 napisał: Inny świat, inna kultura. Moim zdaniem nie da się jej porównać do naszej. Ciekawe... rasizm maja ten sam gdzie wszedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euyot Opublikowano 9 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2020 12 godzin temu, Eryk napisał: Ciekawe... rasizm maja ten sam gdzie wszedzie. Skąd pewność, że to rasizm? Z racji tematu pozwolę sobie wysnuć teorię, że chodzi o bardzo rzadko wystepujące schorzenie cutispigmentofobia. Dzieci z tą przypadlością panicznie boją sie odmiennego od nich koloru skóry. Nie rasizm. Choroba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eurojanek Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 (edytowane) Mapka Edytowane 12 Lutego 2020 przez eurojanek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Ciekawe... rasizm maja ten sam gdzie wszedzie. Różnica polega na tym, że podobnie jak Japończycy oni nie bawią się w poprawność polityczną i mówią jak jest. W "zachodnim" świecie myślimy jedno a mówimy drugie, żeby niko nie obrazić. To miałem na myśli pisząc o różnicach kulturowych. Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 13 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2020 5 godzin temu, matros1 napisał: Różnica polega na tym, że podobnie jak Japończycy oni nie bawią się w poprawność polityczną i mówią jak jest. W "zachodnim" świecie myślimy jedno a mówimy drugie, żeby niko nie obrazić. To miałem na myśli pisząc o różnicach kulturowych. Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka Wlasciwie... To Europa zachodnia jest taka jak piszesz... US jeszcze bardziej... W Polsce nie bylo tego dawniej, i chyba nadal jest tak ze raczej jako narod jestesmy szczerzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 13 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2020 18 godzin temu, matros1 napisał: Różnica polega na tym, że podobnie jak Japończycy oni nie bawią się w poprawność polityczną i mówią jak jest. W "zachodnim" świecie myślimy jedno a mówimy drugie, żeby niko nie obrazić. To miałem na myśli pisząc o różnicach kulturowych. W takim razie jestem wyjątkiem - ja myślę i mówię głośno tak by wszyscy słyszeli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 17 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 W dniu 12.02.2020 o 16:22, matros1 napisał: Różnica polega na tym, że podobnie jak Japończycy oni nie bawią się w poprawność polityczną i mówią jak jest. W "zachodnim" świecie myślimy jedno a mówimy drugie, żeby niko nie obrazić. To miałem na myśli pisząc o różnicach kulturowych. Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka To w takim razie polecam przeczytac ten artykul - o tematyce jak jest w Chinach: https://www.cnn.com/interactive/2020/02/asia/xinjiang-china-karakax-document-intl-hnk/ Dla znajacych historie... powinno brzmiec znajomo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 13 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 (edytowane) ...Zaczyna sie -Chinczycy probuja insynuowac ze to Amerykanie wprowadzili wirusa do Wuhan... LOL, Chinczycy boja sie ze swiat wskarze na nich jako winnych pandemi - a wiadomo najlepsza obrona to atak... Edytowane 13 Marca 2020 przez Eryk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się