Skocz do zawartości

Filtr kabiny XV 2018/2019


OA77

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, MaMis napisał:

Nie popadajmy w paranoję. Gdy jadę komunikacja miejską czy idę po chleb do sklepu wdycham niefiltrowane powietrze czyli chodzenie do sklepu jest niebezpieczne dla zdrowia? :)

w samochodzie filtr wyłapujący najdrobniejsze zanieczyszczenia a po wyjściu z auta zaciągasz się piękną dawką smogu z najbliższego domu który jest ogrzewany śmieciuchem. 

tak dokladnie, trujesz sie tylko o tym nie wiesz, dowiesz sie jak pulmunolog powie ze masz POHP albo inne g... w plucach bo np. biegales po miescie czy spacerowales po wsi gdzie pala smieciami zamiast opalem,

niestey swiadomosc naszego spoleczenstwa lezy i kwiczy, jestesmy lata swietlne za zachodem

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, GREGG napisał:

 

 

Trochę przesada z tymi filtrami. Pewnie w 5 minut idąc ulicą wciągniesz do płuc więcej syfu niż w 5 godzin w aucie z fabrycznym filtrem ;) 

Większy sens to zainwestować w oczyszczacz powietrza do domu i do pracy, gdzie spędzamy większość doby 

Mam kumpli ze Śląska i wiem, że jesteśmy tam twardzi, ale że aż tak ? ;)

Jeśli mam możliwość ograniczenia czasu kiedy wdycham, to dlaczego nie ? 

2 minuty temu, MaMis napisał:

W samo sedno.

Mam w domu wentylację mechaniczną i przerażajace jest to co osadza się na filtrach centrali wentylacyjnej. Równie przerażajace jest to co wydobywa się z kominów moich sąsiadów w okresie grzewczym. Nie jest to kwestia funduszy a świadomości. 

Jeśli wychodzisz z domu i wdychasz to całe świństwo, to po co filtrować w domu ? :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blixten napisał:

Mam kumpli ze Śląska i wiem, że jesteśmy tam twardzi, ale że aż tak ? ;)

Jeśli mam możliwość ograniczenia czasu kiedy wdycham, to dlaczego nie ? 

Chyba nie tedy droga. W samochodzie spędzam 40-50 mim dziennie. Przez resztę dnia nie mam wpływu na to czym oddycham. Na domiar zlego dzisiejsze powierzchnie biurowe budowane są w taki sposób ze jestesmy skazani na kliematyzacje bez możliwości wietrzenia pomieszczeń. Poniedziałkowy ranek jest sczegolnie trudny gdy wentylacja była wyłączona na weekend. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MaMis napisał:

Chyba nie tedy droga. W samochodzie spędzam 40-50 mim dziennie. Przez resztę dnia nie mam wpływu na to czym oddycham. Na domiar zlego dzisiejsze powierzchnie biurowe budowane są w taki sposób ze jestesmy skazani na kliematyzacje bez możliwości wietrzenia pomieszczeń. Poniedziałkowy ranek jest sczegolnie trudny gdy wentylacja była wyłączona na weekend. 

Kolego, filtr na buzie, a jak ktos sie smieje to niech sie smieje, pozniej on bedzie zdychal a nie Ty, zycie to sztuka wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Blixten napisał:

Jeśli wychodzisz z domu i wdychasz to całe świństwo, to po co filtrować w domu ? :biglol:

Rekuperacja. Ideą jest odzyskiwanie ciepła z zużytego powietrza i ogrzewanie nim świeżego. Filtrowanie manchronic centralę  i poniekąd mnie ale to nie jest priorytet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Blixten napisał:

Jeśli wychodzisz z domu i wdychasz to całe świństwo, to po co filtrować w domu ? :biglol:

 

Bo w domu spędzasz kilkanaście godzin na dobę, więc pozbywając się w nim toksyn z powietrza można osiągnąć największy efekt. Na to, co się nawdychasz poza domem i tak nie masz większego wpływu

 

BTW w życiu i tak wszystko zależy od szczęścia i genów - znam osobę pod 80-tkę, która mieszka w centrum Krakowa (czyli smog jak szlag), od młodości paczka fajek dziennie a płuca ciągle te same ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MaMis napisał:

Chyba nie tedy droga. W samochodzie spędzam 40-50 mim dziennie. Przez resztę dnia nie mam wpływu na to czym oddycham. Na domiar zlego dzisiejsze powierzchnie biurowe budowane są w taki sposób ze jestesmy skazani na kliematyzacje bez możliwości wietrzenia pomieszczeń. Poniedziałkowy ranek jest sczegolnie trudny gdy wentylacja była wyłączona na weekend. 

Lubię pomajsterkować, zrobić coś samemu (przeróbka pokrywy zajmie 10 minut), więc nawet sam dla siebie chętnie się  przyjemnością przekonam się czy ten pomysł wypali.

Jeśli znajdę na rynku pasujący wsad filtrujący chociażby syf diesli stojących przede mną, to uważam, że warto.

Chciałem pomóc znaleźć tańsze rozwiązanie (pozwalające jednocześnie zastosować lepszej jakości filtr), podzielić się tym z Wami i szczerze ... zaskakuje mnie taka krytyka. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blixten napisał:

Chciałem pomóc znaleźć tańsze rozwiązanie (pozwalające jednocześnie zastosować lepszej jakości filtr), podzielić się tym z Wami i szczerze ... zaskakuje mnie taka krytyka. 

 

Nie krytyka, wymiana poglądów po prostu... A skoro ci cię chce bawić z tym filtrem, będziemy kibicować :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, GREGG napisał:

Bo w domu spędzasz kilkanaście godzin na dobę, więc pozbywając się w nim toksyn z powietrza można osiągnąć największy efekt.

To dlaczego nie zwiększyć tych kilkunastu godzin o kolejne spędzone w samochodzie ? Nie obniżamy tym samym ryzyka ? 

 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem znajomego który w podobnych przypadkach mawiał tak  " starczyło na krowę , musi wystarczyć i na łańcuch "

Panowie nie idzcie tą drogą , kupcie filtr węglowy i wymieńcie  co druga wymianę, jesli już chcecie tak bardzo oszczędzać.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MaMis napisał:

Nie krytyka. Ja po prostu uważam że filtr x czy y nie ma zasadniczego wpływu na nasze zdrowie :) 

Wyjmij i sprawdź sam, a przekonasz się, że filtr który masz obecnie jest grubości bibuły, z dziurami pomiedzy włóknami. 

Pisałeś wcześniej, że 200 pln to za dużo, cóż, chciałem pomóc.  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aflinta napisał:

Mowa o tym z montażu fabrycznego czy zielonym?

Nie wiem, który mi włożono na ostatnim przeglądzie. Ale na pewno był oryginalny Subaru. 

Edytowane przez FanSub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, FanSub napisał:

Oryginalny filtr Subaru to najlepszy stosunek jakości do ceny.

dobry zart, filtr premium ktory kosztuje u mnie 45 Euro a u Was okolo 200 zloty to zart, w rzeczywistosci nie powinien byc drozszy niz 15-20 Euro czyli 60-80 zloty jesli mowimy o premium i polifenolach plus neutralizacja syfu smogowego czy diesla ktory rusza i dymi na czarno, chyba nie lubicie tego wdychac??? a moze lubicie:)

 

Kolega Blixten lubi bawic sie w Slodowego i dobrze, kreatywnosci nigdy za duzo, trzymam kciuki bo zapewne jesli Tobie sie uda to wielu ludziom pomozesz,

 

ja jestem w kontakcie meilowym z Bosch,Mann,Mahle odnosnie filtrow ale poki co nie zapowiada sie dla XV, jesli cos sie zmieni i dostane informacje dam Wam znac Koledzy i Kolezanki:)

 

narzeczona dzsisiaj stwierdzila ze chetnie sie zaopiekuje moim XV poniewaz jej sie coraz bardziej podoba...:) tez tak macie ze swoimi polowkami? :)

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, OA77 napisał:

dobry zart, filtr premium ktory kosztuje u mnie 45 Euro a u Was okolo 200 zloty to zart, w rzeczywistosci nie powinien byc drozszy niz 15-20 Euro czyli 60-80 zloty jesli mowimy o premium i polifenolach plus neutralizacja syfu smogowego czy diesla ktory rusza i dymi na czarno, chyba nie lubicie tego wdychac??? a moze lubicie:)

 

Kolega Blixten lubi bawic sie w Slodowego i dobrze, kreatywnosci nigdy za duzo, trzymam kciuki bo zapewne jesli Tobie sie uda to wielu ludziom pomozesz,

 

ja jestem w kontakcie meilowym z Bosch,Mann,Mahle odnosnie filtrow ale poki co nie zapowiada sie dla XV, jesli cos sie zmieni i dostane informacje dam Wam znac Koledzy i Kolezanki:)

 

narzeczona dzsisiaj stwierdzila ze chetnie sie zaopiekuje moim XV poniewaz jej sie coraz bardziej podoba...:) tez tak macie ze swoimi polowkami? :)

 

Jakie 200 zł?  Za oryginalny filtr płaciłem na przeglądzie 100 zł "z groszami". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, FanSub napisał:

Jakie 200 zł?  Za oryginalny filtr płaciłem na przeglądzie 100 zł "z groszami". 

zadzwon do Subaru i zapytaj ile kosztuje filtr premium czyli zielony, a stowe zapewne zaplaciles za zwykly czyli fizeline z okapu, albo dostales super promocje i serwis wszedl na minus zebys dostal filtr premium za stowe w co watpie ale w Polsce nie takie rzeczy ludzie robili wiec nic mnie nie zdziwi:)

 

 

20 minut temu, Blixten napisał:

Dziękuję, bo taki własnie miałem zamiar

 

 

 

 

Nie trzeba dziekowac, mam szacunek dla ludzi kreatywnych ktorzy cos robia nie tylko dla siebie, swego czasu sam bylem jak Slodowy ale to bardziej z przymusu niz z checi, teraz czasem cos wynajde czy podrasuje z checi i ciekawosci:)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się różni, ale J jest do STI.

Dotarł mój zielony filtr. Jeżeli ktoś myśli o podmianie wkładu na inny to myślę, że ten zielony będzie świetną bazą - w przeciwieństwie do fabrycznego. Na razie założyłem i się cieszę.  Kilka zdjęć do porównania.

 

IMG_20190206_095959693_HDR.jpg

IMG_20190206_095935224.jpg

IMG_20190206_095922004.jpg

IMG_20190206_095943366_HDR.jpg

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...