Skocz do zawartości

Filtr kabiny XV 2018/2019


OA77

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Bazyli napisał:

Cześć, ja rozwiązałem to trochę inaczej. Właściwie to stosuję to rozwiązanie z powodzeniem od 10 lat - najpierw w outbacku a teraz w XV:

wyjmuję stary filtr, wycinam środek (jak na zdjęciu) i wkładam w to miejsce idealnie pasujący węglowy wkład MANN CUK1828 - prosto i bez kombinacji. Ramkę traktuję jako element wielorazowego użytku.

po co ta ramka? Nie lepiej ją obciąć , włożyc nowy filtr i założyc zaślepke z piankową uszczelką? B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Szürkebarát napisał:

Mam wrażenie, że to łapanie się prawą ręką za lewe ucho i kombinacje ze słusznie minionych czasów gospodarki niedoboru.

Ja bym popatrzył na to przez pryzmat ekologii: nie wyrzucasz za każdym razem sporego kawałka plastiku do śmieci.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że nie wyrzucam skoro problemem jest, że nikt nie wie co zrobić ze zgromadzonym już odpadowym plastikiem. Pryzmat ekologii pokazuje również, że nałożona na produkty opłata produktowa znika gdzieś w budżecie państwa zamiast zostać spożytkowana na utylizację odpadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się czy gęstsze poskładanie filtra "zielonego" daje lepsze parametry filtracji od filtra Mann FP1828, którego złożenie jest znacznie rzadsze i nawet o tym napisałem rano ale mi gdzieś to wcięło więc powtarzam.

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się nad tym zastanawiam.... ale zielony filtr ma znacznie cieńszy materiał i dlatego można go tak poskładać, ten żółty jest sporo grubszy. Mogę zielony rozciąć i sprawdzić jaką ma powierzchnię, żółty u mnie musi jakieś pół roku poczekać aż będzie wymianiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, mój "zielony" filtr kosztował mnie ~150 zł, z wymianą jak rozumiem bo nie mam na fakturze pozycji "wymiana filtra kabinowego". Wobec 78 zł którą to cenę podał @Snuff to prawie 100% różnicy w cenie. Tu już jest o co walczyć, tym bardziej że dochodzi satysfakcja z pracy DIY albo i pokazania młodemu jak to stary potrafi :superhero: . Dla uprawiania dydaktyki - świetna okazja.

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy? Nie chciałem was wykierować do takich badań warsztatowo- naukowych z których nie wiadomo co wyjdzie! Nie idźcie tą drogą! No chyba, że o wyniesieniu choinki ciągle ktoś przypomina...

Choinka pocięta i wyniesiona, więc spokojnie można się przy drinku oddać pracom badawczym



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:offtopic:jeśli mogę coś podpowiedzieć w zagadnieniu tych prac badawczych, w szczególności w kontekście drinka podczas prac, polecam włączyć do metodologii badawczej, dym z cygara  :faja:

Oczywiście, to musi być praca/badanie przeprowadzone w spokoju, z należytą starannością i dokładnością z uwzględnieniem odpowiednich narzędzi jak flex i miarka, cygaro w tym pomoże


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, aflinta napisał:

Też się nad tym zastanawiam.... ale zielony filtr ma znacznie cieńszy materiał i dlatego można go tak poskładać, ten żółty jest sporo grubszy. Mogę zielony rozciąć i sprawdzić jaką ma powierzchnię, żółty u mnie musi jakieś pół roku poczekać aż będzie wymianiany.

No właśnie, chciałem nieśmiało zapytać Was o zdanie nt żywotności takiego filtra - co jaki czas należy wymieniać węglowy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Blixten napisał:

No właśnie, chciałem nieśmiało zapytać Was o zdanie nt żywotności takiego filtra - co jaki czas należy wymieniać węglowy ??

Ten FP1828 miał na opakowaniu napisane by wymienić po roku lub 15kkm. Wszystko tak naprawdę to kwestia w jak zanieczyszczonym środowisku się poruszasz.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabinowy filtr, fabrycznie założony w mało jeżdżonym Szarym Mnichu, spowodował "zarośnięcie" szyb od wewnątrz. Co prawda stało się to w obecności warszawskiego powietrza, w którym mało pyłu jest w tylko niedzielę rano albo gdy są opady atmosferyczne. Obecnie założony filtr premium wydaje się działać jak należy, nawet smrody z pojazdów są odfiltrowane.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Blixten napisał:

Zewsząd otaczają mnie diesle

Diesle i owszem, idealne nie są ale wtórna emisja pyłu i z diesli i z opon i ze startych nawierzchni że o okładzinach ciernych nie wspomnę, to temat bardzo rzadko poruszany. Jestem przekonany, że pył z diesli i z opon i z nawierzchni (że o okładzinach ciernych nie wspomnę) nie dematerializuje się tylko jest nieustannie wzbijany przez ruch kołowy.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta:

masz tylko jedne pluca w zwiazku z czym jesli dbasz o zdrowie i mieszkasz w miescie albo na wsi gdzie notorycznie szczegolnie zima stan powietrza jest tragiczny zmieniasz filtr kabinowy co 6 miesiecy lub co 7.500km i tylko na filtr ktory blokuje PM, niestety duzo ludzi mysli ze jak kupi weglowy to juz wystarczy, niestety sa w bledzie,

a jesli mieszkasz tam gdzie jest przez wiekszosc czasu czyste powietrze filtr zmieniasz jak na opakowaniu czyli raz na rok lub 15.000km

 

Pozdrawiam:)

Edytowane przez OA77
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...