Skocz do zawartości

Skoda lepsza od Subaru


bardzozlymisio

Rekomendowane odpowiedzi

Fiata to bym się bał kupować,nawet tak fajnie zapowiadającego się jak ten 500X a'la MINI.

Taak. Od lutego 2010 były w rodzinie dwa auta: Bravo T-Jet 150 Km, i Forester 3 gen 2.O NA. Oba przejechały po 50 tys km. W Fiacie przeglądy co dwa lata, jedna nieplanowana wizyta w serwisie bo ubywało płynu chłodniczego, zrobili jakąś uszczelkę za 300 zł. Forester przeglądy co roku, pasek od alternatora zawsze piszczał na zimnym silniku, i padła elektronika (starter) od xenona  koszt 1700 zł.

Jak dla mnie Fiat eksploatacją i awaryjnością wygrywa. Nie wspominając of Fiatowskim dieslu 2.0 w serii 165 Km, często dłubniętym na 200 + i nic nie pada jak w SBD.

 

to może jednak Fiat:)

I tu sie można oszukać. W lutym będzie dostepny mały crossover - 500X - kurcze wygląda naprawde fajnie-lifestylowo, ma napęd 4x4, rozzsadne wymiary wnętrza nawet dla 4 osób i kilka motorów benzynowych takich nawet 170-184 konie. Do tego cos tam wspominaja o wersji Abarth........ Prześwit tez przyzwoity - 18cm. Naprawde łądnie wygląda. Czemu w XV nie ma ani jednego fajnego motoru :( ?

 

Fiat 500x - to Jeep renegate tylko z włoskim wyglądem, z silnikiem 1.4 MA 170 Km objedzie XV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Fiata to bym się bał kupować,nawet tak fajnie zapowiadającego się jak ten 500X a'la MINI.

Taak. Od lutego 2010 były w rodzinie dwa auta: Bravo T-Jet 150 Km, i Forester 3 gen 2.O NA. Oba przejechały po 50 tys km. W Fiacie przeglądy co dwa lata, jedna nieplanowana wizyta w serwisie bo ubywało płynu chłodniczego, zrobili jakąś uszczelkę za 300 zł. Forester przeglądy co roku, pasek od alternatora zawsze piszczał na zimnym silniku, i padła elektronika (starter) od xenona  koszt 1700 zł.

Jak dla mnie Fiat eksploatacją i awaryjnością wygrywa. Nie wspominając of Fiatowskim dieslu 2.0 w serii 165 Km, często dłubniętym na 200 + i nic nie pada jak w SBD.

 

 

Ciekawe czy ten Bravo Tidżet dostarczył Ci tylu możliwości np.zimą co Forek.Ta różnica w kosztach z pewnością warta jest tego co dostałeś w zamian.

 

Fiat 500x - to Jeep renegate tylko z włoskim wyglądem, z silnikiem 1.4 MA 170 Km objedzie XV.

 

 

Miłego użytkowania włoskiej kosiarki z turbiną.

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Miłego użytkowania włoskiej kosiarki z turbiną.

Ale Stachu, tak obiektywnie - W Subaru ma być 1.6T i 170 koni, w Fiatach tyle samo jest z 1.4T . Róznica w pojemności w sumie niewielka i jedno i drugie mozna nazwac kosiarką z turbiną (moje Mini zreszta też). A trzeba przyznać ze ten X500 naprawde wygląda fajnie i lifestylowo. Z takim 170 końmi, a moze nawet wiecej jak pojawi sie Abarth to naprawde moze byc fajne wozidełko. Jeździłem po torze Punto Abarth z pakietem EsseEsse i to dośc ostro i szczerze ten silnik daje radę i wersje Abarth mają w sobie to coś. To już nie jest ten fiat sprzed lat. Wg mnie zmainy mocno na plus. A XV ? Jak widuję na ulicy w ciekawym kolorze to naprawde wygląda cool, ale co z tego jak wg moich kategorii nie ma tam ani jednego silnika który sprawiałby ze to auto "jedzie" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Miłego użytkowania włoskiej kosiarki z turbiną.

Ale Stachu, tak obiektywnie - W Subaru ma być 1.6T i 170 koni, w Fiatach tyle samo jest z 1.4T . Róznica w pojemności w sumie niewielka i jedno i drugie mozna nazwac kosiarką z turbiną (moje Mini zreszta też). 

 

 

Różnica w pojemności między 1.4 i 1.6 to jakieś 13%,więc nie tak mało ;) Jakoś tak bardziej ufam produktom Subaru,ponadto.

Nikt nigdy nie namówi mnie na fiata,wolę 10 letnią Hondę.Koniec kropka jeśli chodzi o mnie w temacie Fiat :) Tysiąc razy wolę Skodę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Fiata to bym się bał kupować,nawet tak fajnie zapowiadającego się jak ten 500X a'la MINI.

Taak. Od lutego 2010 były w rodzinie dwa auta: Bravo T-Jet 150 Km, i Forester 3 gen 2.O NA. Oba przejechały po 50 tys km. W Fiacie przeglądy co dwa lata, jedna nieplanowana wizyta w serwisie bo ubywało płynu chłodniczego, zrobili jakąś uszczelkę za 300 zł. Forester przeglądy co roku, pasek od alternatora zawsze piszczał na zimnym silniku, i padła elektronika (starter) od xenona  koszt 1700 zł.

Jak dla mnie Fiat eksploatacją i awaryjnością wygrywa. Nie wspominając of Fiatowskim dieslu 2.0 w serii 165 Km, często dłubniętym na 200 + i nic nie pada jak w SBD.

 

 

Ciekawe czy ten Bravo Tidżet dostarczył Ci tylu możliwości np.zimą co Forek.Ta różnica w kosztach z pewnością warta jest tego co dostałeś w zamian.

 

 

No zimą nie dostarczył. Tylko u nas na północy, przez 4 lata było dwa miesiące zimy - i wtedy Forek miał przewagę..... Ale przez pozostałe 46 miesięcy - Fiat górą, szczególnie na trasie, dynamika, wyciszenie, prowadzenie, dużo lepiej w porównaniu z Forkiem  MY 2008 :(

I żeby zaostrzyć. Gdyby nie przypadkowa jazda próbna FXT w czercu,  to teraz bym pomykał Octavią Scout a nie drugim Subaru....

 

 

Miłego użytkowania włoskiej kosiarki z turbiną.

 

Ta kosiarka z turbina ma 7.5 sek do 100 Km, 230 Nm momentu dostępnego od 2000. Objeżdża spokojnie subarowskie 2.0 N/A, 2.5 N/A, i 2.0 SBD (co prawda nie zimą)  ;)

 

 

Miłego użytkowania włoskiej kosiarki z turbiną.

Ale Stachu, tak obiektywnie - W Subaru ma być 1.6T i 170 koni, w Fiatach tyle samo jest z 1.4T . Róznica w pojemności w sumie niewielka i jedno i drugie mozna nazwac kosiarką z turbiną (moje Mini zreszta też). 

 

 

Różnica w pojemności między 1.4 i 1.6 to jakieś 13%,więc nie tak mało ;) Jakoś tak bardziej ufam produktom Subaru,ponadto.

Nikt nigdy nie namówi mnie na fiata,wolę 10 letnią Hondę.Koniec kropka jeśli chodzi o mnie w temacie Fiat :) Tysiąc razy wolę Skodę ;)

 

Miałem okazję pojeździć  MY 2006 Civikiem UFO 1.8 140 Km - przy włoskiej kosiarce z turbiną nie miał startu. Wole Alfę a nawet Fiata niż Hondę... :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sa te kosiarki takie najgorsze jesli chodzi o wrażenia z jazdy.Mialem małe spięcie z civicem Type-R i mimo 200 KM od 60 do 140 z kosiarka nie mial Civic nic do powiedzenia i po zwezeniu drogi z dwoch do jednego pasa musial ogladac plecy kosiarki.Ciekawe tylko jak te male silniki beda sie zachowywac po przejechaniu 200-250 tys. km.

Reasumujac Subaru lepsze niz Skoda ale tylko turbo lub H6 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia ,wiec i trwałość, może być rożna, ale jeśli chodzi o wysilenie silnika, to fiatowska kosiarka daje 121 koni z litra a FXT 120. Oba są mocno wysilone. Grupa FIAT też ma ładne doświadczenie z silnikami turbo. Jako użytkownik aut z tej grupy przez lat 12 powiem jednak - nie powtórzę tego, chyba, że ten Fiat był by wyprodukowany w Polsce. Nie boję się silnika w Fiacie, tylko całej reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem kitys Tipo 1,4  i przez 100 tys nic sie nie dzialo. Fajne autko bylo. Wlosi jak to wlosi sa dosyc chaotycznym narodem i z roznymi modelami roznie bywa. Bravo okazal sie totlna elektryczna porazka.Na tym to polega skoplikowane elektrycznie i wytrzymale na lata uklady to nie ich silna strona w tym Japsy sa niedoscigle. Przyklad Mazda 323 F 1997 i do dzisiaj nia jezdzimy w miescie bo nigdy nic sie nic nie popsulo. Wydech o nowosci ten sam olej tez raz na 2 lata wymieniamy jak auto oddajemy do TUVu. Przejechane ma 230 tkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem kitys Tipo 1,4  i przez 100 tys nic sie nie dzialo. Fajne autko bylo. Wlosi jak to wlosi sa dosyc chaotycznym narodem i z roznymi modelami roznie bywa. Bravo okazal sie totlna elektryczna porazka.Na tym to polega skoplikowane elektrycznie i wytrzymale na lata uklady to nie ich silna strona w tym Japsy sa niedoscigle. Przyklad Mazda 323 F 1997 i do dzisiaj nia jezdzimy w miescie bo nigdy nic sie nic nie popsulo. Wydech o nowosci ten sam olej tez raz na 2 lata wymieniamy jak auto oddajemy do TUVu. Przejechane ma 230 tkm

 

Dotknąłeś sedna sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnym zaawansowania elektronicznym ja praktycznie skreśliłem z listy zarówno auta włoskie jak i francuskie.Nie potrafili tego 10 czy 20 lat temu i tylko wyobrażam sobie co dzieje sie teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi mina zrzedła jak w nowym Fiacie we wnęce zapasu, znalazłem garść rożnych srubek i spinek luzem. Ale przez 12 lat tylko raz holowalem - złe paliwo - starczyło spuścić. Za to wymiany wahaczy, łączników i inne problemy na okrągło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Taka fiatoska kosiareczka to 100tys i na złom,no ale do zwężenia drogi będzie przed Rtype ;):D

Mnie to giba bo nie miałem auta z większym przebiegiem niż 100tys - zawsze zdąży się znudzić i do ludzi  :D

 

Zawsze byłem przekonany,że fiat i ferrari to samochody dla ludzi bogatych ;)

Choć obydwa z różnych powodów :biglol:

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bravo okazal sie totlna elektryczna porazka.Na tym to polega skoplikowane elektrycznie i wytrzymale na lata uklady to nie ich silna strona

 

A czy przypadkiem elektryka tam nie byłą niemiecka ? Bo jeżeli coś we Fiacie pada, to jest najczęściej na nim napisane Bosch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bravo okazal sie totlna elektryczna porazka.Na tym to polega skoplikowane elektrycznie i wytrzymale na lata uklady to nie ich silna strona

 

A czy przypadkiem elektryka tam nie byłą niemiecka ? Bo jeżeli coś we Fiacie pada, to jest najczęściej na nim napisane Bosch.

 

Leon,bo to jest tak jak z włoskim Heinekenem  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...