Skocz do zawartości

Skoda lepsza od Subaru


bardzozlymisio

Rekomendowane odpowiedzi

Gość FastAndFurious

Fatalna jakosc popularnych marek VAG staje sie juz przyslowiowa. Mam wlasne doswiadczenie z kategorii wartosc vs. cena.  Kupilem BMW e91 w dwa lata po wejsciu modelu na rynek. Duzy wydatek dla mnie, ale dalem sie skusic opiniom w prasie i chyba nieco tez nabrac na zachwyty fanow marki. Samochod w stanie idealnym, z symbolicznym przebiegiem, bogato wyposazony. Silnik 2.0d ( pierwszy i ostatni diesel w moim zyciu) 163KM, skrzynia steptronic, sportowe zawieszenie.

Jezdzilem, analizowalem, szukalem co w BMW jest tak wyjatkowego. Po okolo miesiacu pzrestalem sie oszukiwac i musialem zaakceptowac przykry fakt, ze nie ma w nim nic wyjatkowego. Jedyna zauwazalna i warta uwagiz aleta to jakosc montazu i sztywnosc karoserii. reszta byla rozczarowaniem. Zwlaszcza, ze Mazda 3 2.0, ktora jezdzilem wczesniej, dawala mi wiecej frajdy z jazdy. A gdy zima przyszla BMW totalnie poleglo na wszechobecnych w moim miejscu zamieszkania gorkach. Jakies Megane pzrednionapedowe wjezdzaly i inne tanie starocie, a beemka nie dawala rady. Mazda wczesniej tez .  Ostatecznie do rozczarowania pojazdem doszly upzredzenia wizerunkowe, ktore mialem zawsze. Za blyszczaca, ostentacyjna i srednioklasowo- nowobogacka byla. Jak zaczalem sie w niej zle czuc i  nieco wstydzic przyszla pora na pozbycie sie tego problemu. I moim zdaniem jest to jedna z najbardziej przeplacanych marek swiata.

Edytowane przez FastAndFurious
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kupilem BMW e91 w dwa lata po wejsciu modelu na rynek.

 

No niestety kupiłeś najgorszą 3-kę ever :( 

 

To nie były dobre czasy BMW, na całe szczęście to już przeszłość i nowe modele robią robotę. :rolleyes:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znacie się, za 1500 zł każdy tuner włączając odpowiednio wycieraczki i kierunkowskazy aktywuje fabryczną opcję tuningu na 380KM i 500Nm i obniży spalanie do 4l/100km przy jeździe 160km/h po mieście i 200km/h po wioskach. Na autostradach bez znaczenia bo i tak po 300m auto startuje w powietrze i leci niesione skrzydlatą strzałą/kurą czy co to za jeżozwierz tam siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnie moja niechec do Skody BartZ, wlasciwie do calego VAG. Najciekawsza w mororyzacji byla roznorodnosc, charakterystyczne cechy danej marki, smaczki techniczne. Roznorodnosc i oryginalnosc. VAG niszczy motoryzacje w obrzydliwy sposob. To unifikacja majaca na celu osiagniecie maksymalnych zyskow poprzez redukcje kosztow. Skoda, Audi, VW, Seat - te marki w zasadzie sie nie roznia. Ale to sa produkty typu masowka, wielkiej straty nie ma. Jednak  przejmowanie legend motoryzacji i ich niszczenie jest niewybaczalne. Lamborghini, Bentley z czesciami VAG? To jak psia kupa wewnatrz bezcennego jaja Faberge. Nawet tutaj ociezalym ksiegowym niemieckim braklo minimum polotu. Potrafia liczyc, ale nigdy nie slyneli wyobraznia i klasa, wyczuciem stylu. Anglicy i Wlosi  potrafili stworzyc to, co najtrudniejsze - wizerunek. Stworzyli samochody z dusza, wykraczajace daleko poza zwykly srodek transportu. Pojazdy wyjatkowe. Niemcy bezmyslnie to sprofanowali, rujnuja dorobek dziesiatek lat. To juz nie jest parwdziwe Lambo, czy Bentley. Kretni daza do jak najwiekszej produkcji dla zwiekszenia zysku. To kolejny cios w wizerunek marki. Bentley nie moze byc pospolity jak Mercedes, czy BMW. I pewnie nie bedzie, ale maksymalizacja produkcji to droga donikad i dalsze rujnowanie wizerunku. Bugatti to nieco inna sprawa - nabyli prawa do marki i zrobili swoj vagowoz. Z Bugatti nic wspolnego to nie ma poza nazwa. Rolls _ Royce od BMW to tez tragedia. W wymienionych markach nie powinno byc nawet srubki od VAG, czy BMW. Duzo lepiej sparwdza sie koncepcja inwestowania w rozwoj bez ingerencji w technologie. JAk rewelacyjny rozwoj Volvo z chinskim kapitalem, czy Jaguara po inwestycjach indyjskiego Tata.

Może ujmę to tak - 1. rozumiem Twoje nastawienie, choć nie do końca się z nim zgadzam. 2. osobiście jestem jakąś formą ucieleśnienia, jak to napisałeś, niechęci do VAGa ;) Dla mnie auta spod tego szyldu są mocno przereklamowane i nieco sztucznie napompowane fałszywym prestiżem, który VW baaardzo chciałby mieć, a do którego sporo mu brakuje. 

Moje wynurzenia a propos skody skierowane były jednak w inną stronę. Produkujemy w kraju ople, fiaty, VW, etc. nie mając kompletnie nic, totalnie, zero absolutne, do zaoferowania rodzimego w segmencie aut osobowych. Polska motoryzacja umarła, definitywnie, a przyczyn tego było sporo. To mnie boli i w tym kontekście, o czym już kiedyś pisałem, zazdroszczę Czechom. Tak, zazdroszczę, bo chociaż ich kura to poligon VW, to jednak ją zachowali i tłuką sobie całkiem udane i zgrabne auta i dzięki temu zachowali pewną motoryzacyjną tożsamość.

 

Co do reszty, pracuję w automotivie od 7 lat (a i zaczynałem w branży). Globalizacja i unifikacja jest tak wszechogarniająca, że się w pale nie mieści. Rynek wymusza takie zachowania i nie ma szans na jakiekolwiek zmiany w tej materii. Raczej proces ten będzie dalej ewoluował. Niestety, jak sam zademonstrowałeś powyżej, z ogromnej "prestiżowości" wynikają tylko problemy, które kończą się wykupem przez "globalistów" i chcąc nie chcąc, żeby markę utrzymać na powierzchni trzeba ciąć koszty, bo inaczej pozostanie po niej tylko "luksusowe" wspomnienie ;)

 

Ostatnia uwaga do obecnych bmw. Poza modelami z dopiskiem GT :mrgreen: chyba najładniejsza gama, jaką bmw kiedykolwiek zrobiło. Niestety, na tym ich pozytywy się kończą. Chyba bardziej awaryjnych bmwe nie było w historii marki. Przykre. Choć jeżdżą fajnie, nadal ;)

 

PS

Od lat uznaję tylko Japonię, więc ogólnie produkcja europejska lata mnie koło nosa ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędne założenie, że Skoda jest jak Porsche. Po prostu to salon nalezacy do austriackiej firmy Porsche Inter Auto - chyba najwiekszej an swiecie sieci salonów różnych marek, a na pewno najwiekszej w Europie. W Polsce wykupili głównie biznesy po Kulczykowe.

http://www.porscheinterauto.pl/company/Haendler/P00pia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Polsce wykupili głównie biznesy po Kulczykowe

VW skupił importerstwo wszystkich swoich marek pod jedną społką handlową VW-Group Polska - gdzie są:  VW osobowe, VW Użytkowe, Audi, Porsche, Skoda, Seat, Bentley. 

Natomiast cała część biznesu związanego z siecią dealerską należącą wcześniej do KPI Polska (Kulczyk-Pon-Investment) poszła pod skrzydła Porsche InterAuto - zarządzanego z Austrii. W Polsce oprócz tych kilkunastu salonów mają również salony sprzedające BMW i MB. Biznes jest biznes ;) nieważne co - ma być z tego kasa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Polsce oprócz tych kilkunastu salonów mają również salony sprzedające BMW i MB. Biznes jest biznes ;) nieważne co - ma być z tego kasa ;)

I wtedy jest śmiech jak sie kupuje BMW w salonie firmowanym PORSCHE inter-auto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie pod dywan. Stała odpowiedż w ASO : Do 1l/1000 mieści się w normie producenta. Te promile o których mówi VAG, to chyba mają we krwi. Na zlocie z którego wróciłem na 13 tsi tylko jeden wymagał dolewki poniżej litra/10 000. Większość - 4-4,5 l/10 000 km.

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie pod dywan. Stała odpowiedż w ASO : Do 1l/1000 mieści się w normie producenta. Te promile o których mówi VAG, to chyba mają we krwi. Na zlocie z którego wróciłem na 13 tsi tylko jeden wymagał dolewki poniżej litra/10 000. Większość - 4-4,5 l/10 000 km.

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

W zasadzie fajne rozwiązanie z tą bieżącą wymiana oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,0 jeszcze specjalnie nie boirą. W 1,8 jest zabawa. "Rekordzista" z forum Superba dolewa pomiędzy "wymianami" (co 30 kkm) ok 22l oleju :biglol: Oczywiście temat nie podlega gwarancji. Jakby jeszcze 9 poszło, to co innego ;) Przebieg samochodu obecnie 75 kkm, przyjmował zakłady, czy do 100 dociągnie :D

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież to nie jest wiarygodne źródło informacji, tzn. w przypadku negatywnych wypowiedzi o Subaru nie było wiarygodne

 

może teraz też "plota bzdury wyssane z palca" ;)

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,0 jeszcze specjalnie nie boirą. W 1,8 jest zabawa. "Rekordzista" z forum Superba dolewa pomiędzy "wymianami" (co 30 kkm) ok 22l oleju :biglol: Oczywiście temat nie podlega gwarancji. Jakby jeszcze 9 poszło, to co innego ;) Przebieg samochodu obecnie 75 kkm, przyjmował zakłady, czy do 100 dociągnie :D

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

To ja jestem w takim razie w czepku urodzony. Miałem 2 sztuki 2.0TSI w róznych wersjach i obydwie zużywały około 1 litra oleju na 15 tys kilometrów. Miałem tez 1.8TSI zrobione prawie od nowości 220 koni i w tym nigdy nie dolałem oleju. Wszystkie przeżyły ze mną do około 120-130 tyś km -potem sprzedałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...