Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)

[radekk]

59 minut temu, Michał W. napisał:

Dla fanów VW i elektryków pierwsza "jazda" po parkingu ID.3 od #showtestuje.

Mikro przejażdżka. 

 

O, czyli bateria prawdopodobnie starczy na podróż z jednego końca parkingu na drugi

[Michał W.]

W Norwegii ID.3 już jest nr 1 sprzedaży po pierwszych dwóch tygodniach od premiery.

https://spidersweb.pl/autoblog/vw-id-3-w-norwegii-sprzedaz/

[Michał W.]

ID-3 w teście od Zachar OFF

 

Edytowane 21 Września 2020 przez Michał W.

[coocer]

Ja czekam na samochód elektryczny wyprodukowany przez Polaków, za 3 lata ma taki być i jestem ciekawy co z tego wyjdzie 

Czekają na części. Mają być przywiezione polskim promem

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Bosman]

Ja mam pod oknem biura 2 "szybkie" ładowarki do elektryków i tak sobie czasem zerkam na tych co ładują swoje Tesle, Leafy czy inne Taycany.

Albo filmy na telefonach oglądają siedząc w środku, albo się szwendają dookoła bez celu, a czasem chyba jakieś głębsze znajomości są zawierane, bo ładowarki są dwie, a wspólnie spędzonego czasu nie mało...

Przemyślenie mam takie, że chyba na obecnym poziomie technologicznym elektryk to jeszcze nie jest zbyt wygodne rozwiązanie.

[radekk]

Widzę potencjał w portalu randkowym dla zelektryfikowanych? 

[coocer]

Ja mam pod oknem biura 2 "szybkie" ładowarki do elektryków i tak sobie czasem zerkam na tych co ładują swoje Tesle, Leafy czy inne Taycany.
Albo filmy na telefonach oglądają siedząc w środku, albo się szwendają dookoła bez celu, a czasem chyba jakieś głębsze znajomości są zawierane, bo ładowarki są dwie, a wspólnie spędzonego czasu nie mało...
Przemyślenie mam takie, że chyba na obecnym poziomie technologicznym elektryk to jeszcze nie jest zbyt wygodne rozwiązanie.

Zależy jak się użytkuje.

dla mnie strata czasu jest jechać specjalnie na stację benzynową, czekać w kolejce do kasy na pana wybierającego 3 sos do hot-doga, wolę sobie wieczorkiem wpiąć auto i na rano mam pełne i mogę to zrobić po piwku

W garażu ładuje co któryś tam dzień a w trasie te 25 - 35 min to akurat dobry moment żeby dzieciaki odpoczęły.

Natomiast zgodzę się z tobą, że ładując auto wyłącznie na ładowarkach publicznych to trzeba mieć dużo cierpliwości, albo być taksówkarzem




Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[aflinta]

27 minut temu, coocer napisał:

dla mnie strata czasu jest jechać specjalnie na stację benzynową, czekać w kolejce do kasy

Można zapłacić z aplikacji przy dystrybutorze

[coocer]

Można zapłacić z aplikacji przy dystrybutorze

Wiem wiem, ale nie byłoby to takie dramatyczne

Gdzieś jeszcze prócz Orlenu?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[aflinta]

3 godziny temu, coocer napisał:

Gdzieś jeszcze prócz Orlenu?

Nie mam pojęcia, mam pięć Orlenów w promieniu kilku km i po drodze w każdą stronę, a z zasięgiem w trasie na poziomie 750 - 1000 też bez problemu znajdę coś bez kolejki

[Adi]

4 godziny temu, coocer napisał:

te 25 - 35 min

 

Hmmm

[coocer]

 
Hmmm

Hmmm?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Adi]

3 minuty temu, coocer napisał:

Hmmm?

Czasem trzeba jedynkę przed tymi wartościami dorzucić.

 

Ale najbardziej w "tankowaniu" prądu mnie wkurzają dziwne problemy tworzone nie wiem po co. Benzynkę tankuję, do kasy, płacę, odmawiam hod doga i w drogę. A tu muszę być "w klubie", rejestracje, karty, działa, nie działa, nie łączy, łączy, przerywa, ładuje 40, a za chwile 7. Jak nie mam aplikacji, to se mogę popatrzeć.... 

A nie można łatwiej, tak jak już to przez dekady wypracowaliśmy?

 

 

[coocer]

Czasem trzeba jedynkę przed tymi wartościami dorzucić.
 
Ale najbardziej w "tankowaniu" prądu mnie wkurzają dziwne problemy tworzone nie wiem po co. Benzynkę tankuję, do kasy, płacę, odmawiam hod doga i w drogę. A tu muszę być "w klubie", rejestracje, karty, działa, nie działa, nie łączy, łączy, przerywa, ładuje 40, a za chwile 7. Jak nie mam aplikacji, to se mogę popatrzeć.... 
A nie można łatwiej, tak jak już to przez dekady wypracowaliśmy?
 
 

Eee nie jest tak źle. Jak jechaliśmy na wakacje, a mamy auto typowo miejskie to bardziej auto czekało na nas niż my na auto - ale mamy 2 dzieci no i bardzo lajtowo podeszliśmy do tematu. Max jaki spędziłem na ładowaniu to 35 min.
Zamiast procedury
1) zatankuj
2) poczekaj w kolejce
3) zamów hot-doga
4) przeparkuj
5) zjedz hot-doga

To było
1) podłącz do ładowarki a w międzyczasie
2) poczekaj w kolejce
3) zamów hot-doga
4) zjedz hot-doga

Rzeczywiście obsługa ładowarek jest ewidentnie zrobiona przez techników a nie ludzi od user experience I to widać.

Najlepiej jest na Greenway bo jest prościej niż na stacji. Orlen jest w miarę spoko, ale niektóre ładowarki rzeczywiście były zagmatwane.





Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Adi]

6 minut temu, coocer napisał:

3) zamów hot-doga
4) zjedz hot-doga

 

Jak tak co ładowanie to:

i........ bądź gruby i chory, miej szarą cerę, ciężki oddech...i wiele jeszcze  

 

[coocer]

 

Jak tak co ładowanie to:

i........ bądź gruby i chory, miej szarą cerę, ciężki oddech...i wiele jeszcze  

 

Nie no na wakacjach, może po 4 hot-dogach nie zgrubniemy. Myślę że te wszystkie wakacyjne piwa więcej szkody narobiły

 

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

 

 

 

[Adi]

2 minuty temu, coocer napisał:

Myślę że te wszystkie wakacyjne piwa więcej szkody narobiły

Tu trzeba zastosować balans....ile radości dały

Jak dobrze podane i w dobrym towarzystwie, to hormony szczęścia pokonają te zgrubne  

[radekk]

Nigdy na stacje nie jeżdzę specjalnie, jak tylko nie jestem w stanie podjechać z marszu pod dystrybutor to jadę na następną. W elektryku w trasie nie widziałbym problemu stanąć co ok 3 godziny na te 20-30 minut, tyle że jedno póki co chcąc jechać te 3 godziny elektrykiem raczej zrobię mniej km, a druga sprawa że te szybkie ładowarki są w miejscach że co najwyżej mogę zabrać dziecko do McDonalda, na wspomnianego hot-doga, jednak preferujemy trochę inne tankowanie siebie.

[Miałki]

To możesz zjeść swoje kanapki w Mak Donaldzie, a zamówić tylko kawę

[radekk]

51 minut temu, Miałki napisał:

To możesz zjeść swoje kanapki w Mak Donaldzie, a zamówić tylko kawę

a skąd ja mam je wziąć? i na co mi tak kawa jak nie pijam

[carfit]

W dniu 21.09.2020 o 17:05, Bosman napisał:

Przemyślenie mam takie, że chyba na obecnym poziomie technologicznym elektryk to jeszcze nie jest zbyt wygodne rozwiązanie.

Moim skromnym zdaniem się mylisz , bo mam full elektryka. Mało tego następne auto na miasto i wokół trzepaka też będzie elektryk  i  nikt mnie nie przekona już do paliwa . Pomijając groszowe koszty eksploatacji , dla mnie to idealne rozwiązanie. Do pracy mam 1,5 km, po dziecko do szkoły drugie 2km, do sklepu, zakupy max 15km , i ładuję raz w tygodniu z gniazdka domowego lub w firmie. Praktycznie nie korzystam z ładowarek publicznych, Czego chcieć wiecej ? 

 

Edytowane 22 Września 2020 przez carfit

[coocer]

a skąd ja mam je wziąć? i na co mi tak kawa jak nie pijam

Za zdrowe życie prowadzisz - to niezdrowe

A ja wyszedłem na złego ojca przez 4 hotdogi hahah

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[radekk]

5 minut temu, carfit napisał:

Moim skromnym zdaniem się mylisz , bo mam full elektryka. Mało tego następne auto na miasto i wokół trzepaka też będzie elektryk  i  nikt mnie nie przekona już do paliwa . Pomijając groszowe koszty eksploatacji , dla mnie to idealne rozwiązanie. Do pracy mam 1,5 km, po dziecko do szkoły drugie 2km, do sklepu, zakupy max 15km , i ładuję raz w tygodniu z gniazdka domowego lub w firmie. Praktycznie nie korzystam z ładowarek publicznych, Czego chcieć wiecej ? 

 

wokół trzepak to uważam że idealne. Jedno koszty, drugie brak konieczności tankowań, a zimą jedziesz zawsze ciepłym autem.

 

7 minut temu, coocer napisał:

Za zdrowe życie prowadzisz - to niezdrowe

spoko, niezdrowe też się znajdą, byle było smacznie.

Jak się śpieszę to hot doga, czy coś w maku mogę zjeść, jak mogę poświęcić chwilę czasu jednak wolę na takiego burgera jechać do jakiejś lepszej burgerowni, itp. Czy zwyczajnie do knajpy na dobry obiad. W szczególności będąc gdzieś dalej wolę wyszukiwać jakieś perełki, bądź stołować się w lokalnej kuchni, niż to co mogę zjeść w obrębie stacji. Niestety w takich miejscach zazwyczaj szybkich ładowarek nie ma, a aż tak wolno też nie jemy żeby dało radę naładować się ze "zwykłego gniazdka". Więc na auto w trasy jeszcze stawiam na silnik spalinowy, bo jest on zwyczajniej dla mnie wygodniejszy.

 

12 minut temu, coocer napisał:

A ja wyszedłem na złego ojca przez 4 hotdogi hahah

zgłosimy do KOPD nie pozbierasz się

[carfit]

16 minut temu, radekk napisał:

wokół trzepak to uważam że idealne. Jedno koszty, drugie brak konieczności tankowań, a zimą jedziesz zawsze ciepłym autem.

dokładnie !  nie chcę innego auta ! ale na co dzień  ( w sensie jedynego czy rodzinnego auta)  bym nie kupił w życiu . 

[chojny]

Dane nowej Tesli S.

 

Ponad 520 mil zasięgu (832 km), przyspieszenie wbijające w fotel (dosłownie) - poniżej 2 sekund od 0 do 60 mil na godzinę.

 

Napęd Tri Motor a ćwierć mili poniżej 9 sekund.

Prędkość maksymalna 320 km/h.