respect

A napisz jak te trudności się objawiały.

Felix, może być związek z lampką oświetlenia wnętrza.Sprawdź po zamknięciu drzwi przy wszystkich położeniach wyłącznika- tzn. wł, wył, wł na reakcję drzwi. pozdr.

ras232, Najpierw pobierz strzykawką płyn ze wszystkich korków, bo jeśli czysty to bym na razie chłodnicę odpuścił. Dolej płynu i po zagrzaniu i ponownym wystudzeniu sprawdź poziom.Gdy nie ma wycieków to nie rób nic poza kontrolą poziomu.Po napełnianiu układu często trzeba uzupełniać dodatkowo.pozdr.

Może być elektryka,jakieś zwarcia,braki masy - wariowanie wskaźnika,ale najpierw sprawdź czy chłodnica sie nagrzewa przy ciepłym silniku po otwarciu termostatu.(jeśli faktycznie otwiera).Gdy pozim i cyrkulacja płynu Ok ,a chłodzenie nie OK to układ chłodzenia/chłodnica brudne.

carfit,-gdyby zastosować klucz dynamometryczny na nakrętke centralną w kole(nawet bez zdejmowania koła ) to moja metoda bez rozkręcania wychodzi na Twoją.-też wisko puści. Moja metoda jest dobra porównawczo-można szybko porównać z kimś na forum -da sie nawet bez klucza dynamometr. (którego nie mam )Zauważ ,że będziie mieć znaczenie temperatura oleju w dyfrze=opory dodatkowe.No i moment na kluczu ,przy którym puszcza jest momentem przy minimalnej prędkości,a moment spięcia jest od prędkości zależny nieliniowo .przy takim krańcowym warunku(malutka prędkość) błędy porównawcze mogą być duże. No,ale Ty może będzesz miał okazje sprawdzić obie metody namacalnie i to byłoby fajnie.Ja mam warunki do swojej.Gdyby Ci się kiedyś chciało to daj wyniki. (ja swoje kiedyś zrobię) pozdr.

prawda,gdy przyśpieszamy jedną stronąpo lodzie,drugą po asfalcie to bez szpery jedno z kół się ślizga i auto przestaje sprawnie przyśpieszać i nie traci stabilności,a ze szperą koło na asfalcie ciągnie i powstaje moment skręcajacy całe auto-trza sie bronić kierownicą,albo przestać przyśpieszać :!:

kos, przede wszystkim naciągnij pasek-sprawdź naciąg palcem lub podjedź do byle warsztatu w tym celu. Są przyrządy do kontroli,ale kazdy meches Ci powie o naciągu chyba za darmo. Są też spraje do pasków antypiszczące,ale to po kontroli naciągu. pozdr.

najman, same obroty nie najważniejsze-po redukcji przed puszczeniem sprzęgła dodaj trochę gazu.Przy odpowiednim wykonaniu możesz sprzęgło puścić dowolnie szybko bez szarpnięcia-kwestia wprawy.Gdy ostro przyśpieszasz to po redukcji mozna mieć wysokie obroty-nic w tym złego.

waka: prawda i nic więcej nie kombinuj.

czester101, Weź 2 silnych -niech przycisną auto ,a Ty patrz z boku,albo wjedź i zjedź z jakiejś nierównosci,a ktoś patrzy.Coś mysle że masz twarde dobre amory ,bo gdyby nie działały,to by auto skakało jak głupie.

sniez, kupno używanego ma sens odemnie - zdjąłem ,bo założyłem AGX. Jeździły z całym autem po zachodnich drogach.Ale to GT 00-nie wiem czy Ci podejdą. pozdr.

Lżejsze kółka to mniejszy moment bezwładności kółek przy ich rozpędzaniu . (zwiększaniu obrotów)-silnik lepiej/szybciej się wkręca bo ma łatwiej.Tak jak odelżone koło zamachowe, tylko efekt nie tak widoczny.No i mniejsza masa auta

Tomasz_555, W zasadzie rozwinąłeś to podałem wyżej. Parę uwag do tego co piszesz : Naciski na osie przy podjazdach kształtują się różnie ,bo przednia oś przy pustym aucie na płaskim jest mocniej dociążona(silnik). W Gt99 mimo ABS jest hydraulicznykorektor hamowania. Przy hamowaniu tył odciążony,ale też hamulce słabsze-małe tarcze. Co do wisko ,hamowania itp kiedyś się odezwę.A zciekawości ;tylnydyfer zmieniałeś?Bo w serii chyba powinieneś mieć luźny(forek non turbo)?

chojny, jak wylał i jakiś luz to chy ba sprawa jasna.NIe wiem co chcesz wsadzić,ale mam tylne amory z mojego GT sprawne za pasztet ,seryjne-w listopadzie włożyłemAGX.pozdr.

Grzegorz, Sprawdź : -Zapal zimny silnik i zobacz,czy wąż wpływowy do chłodnicy (w jej górnej części)nagrzewa się szybciej niż chłodnica-jeśli tak to może być zapchana,jeśli nie to termostat może nie otwierać -Przy aż tak zapchanej powinien być brudny płyn chłodniczy. -Jeśli grzanie dobrze Ci działa to dowód,że silnik łapie temp.(ale wtedy przy tych objawach powinien się przegrzewać-tzn przy braku przepływy przez chłodnicę) -Może nawalił czujnik temp. włączajacy wentylatory -albo cos z klimą-też jest sprzężona ze sterowaniem wentylatorów. pozdr

To wymaga podnośnika warsztatowego. Prościej podnosisz tył za dyfer byle żabką ,auto na biegu (zabezpiecz przed przetaczaniem przednie koła) i kręcisz jednym kołem.Bardzo wyraźny opór ,jakby lekko Ci hamulec trzymał-masz (sprawne) LSD z tyłu.pozdr. (poprawiłem posta)

Sławek1, Tomasz_555, Macie rację fifty/fifty .Lepiej na 2 osie,ale łańcuchy stosujesz na najkrótszych odcinkach i trza delikatnie jechać-amory i zawieszenie cierpią.Jak będziecie ciągle gazować przy łańcuchach z przodu to wisko cierpi,boróżnica w prędkościach przód-tył będzie duża.Upalania tez średnio zdrowe-po prostu wisko nie tyle niszczy,co zużywa się,-wszystko zgłową.

Oglądanie jest zawodne,raczej pryskanie jakimś samostartem przy pracy silnika po dolocie za przepływką-no uwaga na wydech i ogólnie pojęty ogień-najlepiej u kogos kto to robił,coć to proste,Gdy obroty podskoczą to nieszczelność.

- Słusznie gadasz-masa wirująca(dokładnie moment bezwładności )to nie byle co przy przyspieszaniu.Są tacy co na dojazdówkach jeżdzą.(no w zimę).pozdr

W dowolną w kolektorze ssącym-tam gdzi Ci łatwiej.

weider, a dolot masz szczelny? To nieraz rozwiązuje tego typu sprawy. pozdr.

Xionc, tak ,możesz wpiąć w każdy z 3 króćców widocznych obok czerwonej nakładki na zacisk alternatora.

Gienyy, to nagle się stało? Jeśli opony OK,to geometria,amory lub centralny dyfer(wiskoza).Albo blokują Ci przednie hamulce.Teoretycznie zblokowany zbyt mocno tylny dyfer też może być ,ale nie wiem ,czy ktoś to miał. Najlepiej porównaj z innym autem.Na lodzie może trochę rzucać.

NIe ma jak w wigilę o świeczkach pogadać. Mam instrukcję -oryginał książkowy na rynek francuski/luksemburski(copyright 1999 FHI) posługują się tam jakimiś odnośnikami - bo jest o różnych silnikach stoi tak :1.0 do 1.1 - modele z turbo i równocześnie dla tych samych danych: (tzn 1.0 do 1.1) -pojazdy z silnkim 2.0 z katalizatorem. Poszedłem do auta i widzę to co Oskar. Z instrukcji wynika to dwuznacznie gdy mamy kat.Ale na aucie nie ma niejasności więc Oskar słusznie gada(thx) i tak przyjmijmy to -czyli wierzmy chyba nalepce :?: akrapovic, sory za zamieć. pozdr.wszystkich i miłych Świąt przy świeczkach