zyg

Radom. ul. Kwiatkowskiego 68. 1 000 zł z modułem. Pozdrawiam!

Hak zamontowany. Polski hak z modułem. Przeróbek żadnych, jedynie wymontowanie elementu występującego w wersji US. Bez wpływu na kondycję auta. Dla zaintersowanych dam namiary na warsztat.

Może podpowiecie, gdzie można zamontować tenże hak? Przeszukałem wujka Google, dzwoniłem w wiele miejsc i nic. Haki europejskie są zupełnie inne. Czy warto sprowadzić hak z USA. Na ebay jes tego sporo, ale w różnych cenach i o różnych parametrach.. Z góry dziękuję!

Witaj! Jakie odgłosy wydawała skrzynia? Bo moja na zimnym i później też, ale w mniejszym stopniu "wyje", "jęczy" - podobnie do pomp hydraulicznych. Zdarza się, że mimo zimna jest cisza... Przebieg 61 000 tys. km, olej wymieniany 1 tys. wstecz. Wymiana nic nie zmieniła. Spotkałem się z opinią, że TTTM - forester 2,5 2010, bez turbo, usa

Tak powinno się stać, komputer zauważył inną ilość impulsów z tego koła . Zagrzej skrzynię i na jedynce, wstecznym pojeździj na parkingu ... przy pełnym skręcie . Jeżeli nic nie stuka to dobrze ale profilaktycznie spuściłbym olej za skrzyni i mostu w poszukiwaniu opiłek metalu ... o ile faktycznie zgrzytanie i niemiłe dźwięki dochodziły z napędu . Upłynęło trochę czasu i prawdopodobnie jazda na kole /kółku/ dojazdowym o niewłaściwych parametrach nie spowodowała szkód w autku. Mechanik powiedział, że efekty mogą pojawić się w późniejszym czasie. Ale póki co nic nie zgrzyta i jeździ się jak dawniej. Na wszelki wypadek odpukuję w czoło /bo niemalowane/.

Skrzynia i dyfer do inspekcji . emotorsport, 17-nastki są na pewnym portalu aukcyjnym . ... się kurde okaże jak mechanik olej z mostu spuści . Stosowanie kół dojazdowych w samochodach z AWD zawsze będzie kwestią sporną . Dla świętego spokoju w moim drugim Subaru, wożę kolo pełnowartościowe . Dzisiaj naprawiłem właściwe koło i wywaliłem w/w dojazdówkę. Aha! Nie wspomniałem, że cały czas podróżując na dojazdówce świeciła się kontrolka ABS. Kontynuując jazdę na właściwym kole kontrolka ABS zgasła i po przejechaniu ok. 20 km żadnych niepokojących objawów nie zaobserwowałem. I teraz drapię się w łysy i siwy łeb - i nie wiem co jest grane. Podjąłem decyzję /oczywiście przy pomocy kolegów / i jeżdżę do czasu, aż się coś rozwali w napędach /a może i nie/. Wymieniam sprzęgło i jeżeli mechanik przy okazji coś zauważy - napiszę.

Skrzynia manualna

Ponieważ zastałem na parkingu autko "z kapciem" /tył/, a musiałem dotrzeć do domu - założyłem koło dojazdowe z bagażnika /1-wszy raz/ o symbolu 115/70/15. Po kilku kilometrach usłyszałem zgrzytanie, rumor i jeszcze kilka innych niemiłych dźwięków. Zatrzymałem się i pooglądałem forka, ale nic nie dymiło ani wystawało. Postanowiłem dojechać do cywilizacji i ruszyłem. Tym razem było cicho jakieś 5 km i zaczęło się to samo. Ponowna próba jazdy była udana i w ciszy dojechałem do domu ok. 25 km. Czy załatwiłem jakiś podzespół? Jutro mechanik? Mam opony 205/70/15. Co o tym sądzicie?

U mnie zawinił czujnik - chyba gdzieś w okolicach skrzyni biegów. Ale w moim sprzęcie jest chyba jedna lampa ze światłem wstecznym /2,0 122 KM, 1998 rok/

Mógłbyś podpowiedzieć, gdzie szukać tych czujników? Z góry dziękuję!

Dzięki! Próbowałem mrozić, ale nie zmniejszyła się do wymaganego rozmiaru . Obecnie jeżdżę bez uszczelki i póki co nic się nie dzieje. Myślałem, że czyszczenie pomoże łatwiej uruchomić motor z rana, ale to jeszcze nie to....

Po demontażu i czyszczeniu silnika krokowego pozostała mi uszczelka, która okazała się za duża. może wiecie gdzie można kupić nową? I dlaczego nie pasuje dotychczasowa? Aha! silnik to wolny ssak - 2,0 122KM, rocznik 1998

Problem się rozwiązał - nie sam oczywiście - zawiódł drobny element w układzie paliwowym, a mianowicie zawór zwrotny paliwa. Znajduje się on obok filtra paliwa. Kosztował 25 zeta i teraz motor "gada" niezwłocznie po zakręceniu. Dzięki wszystkim za podpowiedzi. A ten zawór kazał mi wymienić mój znajomy - taka złota rączka.............. Za wcześnie zacząłem się cieszyć! Problemy z uruchomieniem wróciły... To jednak nie był zawór zwrotny. Muszę szukać dalej. Dzisiaj odstawiam furę do mechanika.

Kupisz pewnie w każdym sklepie moto. Pan powiedział, że marka filtra nie ma znaczenia. Ważna jest średnica wewnętrzna wężyków. W moim forku to było chyba 6 mm. Najlepiej wymontuj /szczypce i 30 sek. roboty/ i pokaż w sklepie. Pozdro!

Problem się rozwiązał - nie sam oczywiście - zawiódł drobny element w układzie paliwowym, a mianowicie zawór zwrotny paliwa. Znajduje się on obok filtra paliwa. Kosztował 25 zeta i teraz motor "gada" niezwłocznie po zakręceniu. Dzięki wszystkim za podpowiedzi. A ten zawór kazał mi wymienić mój znajomy - taka złota rączka..............