respect

ts66, założyłeś jakiś pierścień? bo jego grubość wychodzi coś koło 1/2 mm. A sprawdziliście promienie kuli w feldze i nakrętce? Stożki były jakieś ustalone,a kule?

sam fakt odsadzenia koła dystansem nie ma znaczenia .Chyba ,że dystans krzywo zrobiony lub źle, tzn. otwór centrujący felgi nie miał się na czym oprzeć i wisząc na śrubach felga ulega zmęczeniu. Może na nich jeździł kto w ten sposób. W malowaniu też mogli przegrzać-ale przy proszkowym raczej wiedzą co robią , a słyszłem o wynalazcy,co podgrzewał fele palnikiem przed malowaniem bo lakier lepiej trzyma,utwardza........

stani, też mam takie info,że do 2 litry + są zammienne.Tylko zobacz na ABS-jeśli jest to koronki gdzie są ,bo to jakoś może zmieniać sprawę.No lepiej mieć stary w ręce i kupować to co widzisz.

Reguły nie ma.Może Ci powiedzą coś tunerzy .Gdzieś czytałem o rodzajach bloków na forum-wim,że zdania rozbieżne ,zależność od rocznika itd.Pisz do Carfita .Tyle mogę pomóc. Ale efekt osiągów może być fajny,powodzonka,gdze to chcesz robić? pozdr.

Gdy rolki luźne to wiskoza cierpi,bo mechanizm różnicowy i tak kręci kołami w przeciwne strony(choć nie znaczy to ,że pada,gotuje itd-wszystko zależy od czasu) .Jarmaj dobrze truje . Jeśli traktowali jak normalne auto ,tzn na zwykłych rolkach i to przez chwilę to nic się nie dzieje-spoko- trochę pracuje centralna wiskoza. (słyszałem ,że uszczelkę ogarnąłeś, tylko się kosztami nie pochwaliłeś ).Ale grunt,że chodzi . pozdr.

To są pojedyncze minuty od nominalnie zagrzanego silnika do tych ok.120 stopni.(przy ostrej jeździe).

Może tak być-było niedawno na ten temat i pisałem ,że w zagrożeniu od gorąca ,gdy kominka nie ma- są zbiorniki płynu hamulcowego i od sprzęgła.Zauważcie,że kominki były chyba tylko w wersji RHD?

Stach83, prawda, pod warunkiem ,że amor jest czysto olejowy. Trudno coś zrobić, bo nie wiesz co za sprężyny i nawet nie wiadomo jakie te KYB-y masz.Gdy amory olejowe i sprężyny nieprogresywne,można oszacować ich sztywność na aucie,ale gdy nie wiesz co masz to nie rozkminisz bez zamiany na inne graty - pojedynczo amory i sprężyny,ale to zabawy trochę. Wiesz,że co diagnostyka to daje inne nieraz wyniki badania amorów.Mimo to przeleciałbym się na 2 stacje,gdy wynik amorów bdb to pożycz/kup sprężyny-może to rozwiąże sprawę. No i porównaj z innym GT Pozdr. -- Pn maja 16, 2011 5:12 pm -- nie muszą równo(prawa strona po większych dziurach z reguły lata)

motorajdy, jak masz film,to podnieś tył za dyfer i porównaj optycznie jak opadły koła. (przy niezależnym zawieszeniu błąd tego porównania jest do zaniedbania) Zluzowanie staba z tyłu trochę pomoże,bo stab wymusza ugięcie sprężyny wewnętrznego koła.Ale istotniejszy będzie przód -dokładnie sprężyna-od niej zależy ugięcie w długim nawrocie. Co za szperę masz z tyłu.? Mocniejsza ograniczy ukręcania (jak qti gada).Szperą zmienisz charakterystykę auta - ruszysz zawias i znów się zmieni itd..... Ale to wszystko teoria .Spróbuj obniżyć i na placu posprawdzać z jakimś obserwatorem.. pozdr

Oczywiście ,we wszystkich,w których jest umoczona w baku.Benzyna prawie nie ma własności smarnych,ale chłodzenie jest cacy. Może tłoki nie popłyną,może wtryski przeżyją suchą robotę przez chwilę (bo przy przerywaniu z buta idą tylko pajace lub czołówka z mistrzostw świata .Ale nie jest to zdrowe (również silne przerywania dają duże obciążenia w napędach. Subra, przyjmij,że blisko rezerwy jeździsz normalnie,po tankowaniu możesz nienormalnie pozdr.

[ no to OK.-nie doczytałem,ale opisz jak to robią i co to za funkcja 4x4. To nie demonizowanie itp. Piszesz o sposobach w jaki wolno to robić, a ja ostrzegam przed badaniami, które nie muszą być zabójcze,tylko po co to sprawdzać. Konkretnie chodzi o zabawy z tylna wiskozą przez kręcenie kołami tylnej osi w przeciwne strony,bo centralny dyfer wtedy nie pracuje.A co w takim przypadku ,gdy mocniej spięte płytki ktoś ma z tyłu (STI lub nieseryjne wkłady)? Ja na takie próby (nota bene na nowoczesnych maszynach Maha, Beisbart itp. ) nie wjeżdżam. To ryzykowna dla auta metoda,bo można tą uniesioną oś zrzucić gdy nagle wyjedzie z rolek nawet, gdy na podnośniku kanałowym. też nigdy nie widziałem i nie wiem czy są, jeśli ktoś widział-nie tylko w Polsce- dajcie znać. pozdr.

To nie żadne druciarstwo,gdy się wie co się robi. Ale może być to trudne, bo zdejmowanie masy prowadzi do innych -nieraz nieprzewidzianych skutków.Na tych zdjęciach barbarzyństwa nie widzę,(w ogóle niewiele na nim widzę ) Należy pamiętać o zjawiskach karbu (wpływ na wytrzymałość zmęczeniową) i naprężeniach cieplnych i mechanicznych ,które mogą być znaczne w miejscach nagłych zmian przekrojów części. Nie wiemy na ile to ,a na ile względy technologiczne (kształty odlewów itp.) mają wpływ na taki kształt elementów.Dochodzi też zwykła ekonomia-producent ni eusuwa nadmiaru paru deko bi to koszty. Generalnie zaokrąglanie kształtów nie szkodzi.

Uważaj z tymi rolkami przystosowanymi do 4x4 bo diagności z reguły nie są przystosowani i mogą te rolki być groźniejsze niż zwykłe. Zrób wywiad jak to będą robić i napisz tu przed 17 maja .(żeby nie męczyć napędu) .Najlepsze są "sensowne " stacje jak chłopy wyżej piszą. pozdr.

Subra, Jeśli są jekieś podejrzenia co do dyfra to zlej olej do czystego naczynia i pooglądaj go dokładnie,żeby wykluczyć totalne mechaniczne awarie.

lucza, zielone wtyczki są do pełnej diagnozy - testu u "dilera" i do kasowania błędów.Tak podaje manual opisujący modele do roku 98.Jak to jest ? Miałeś grzebnąć za manualem 99/00.Udało Ci się coś? Są różnice: wg mojej słabej pamięci np . wg manuala 98 są 2 przekaźniki pod deską na lewym słupku (pompa paliwa i główny przekaźnik ) .a w 99 na żywo są 3. Albo ECU zdaje się ,że manual podaje 3 -wtyczkowy do 98. Dla 99/00 są 4 wtyczki. Krótko mówiąc schematy do 98 oraz 99 są inne. Macie do 99/00? pozdr

No o to chodzi,lucza. Jak wygląda wtym przypadku ta gumowa szmata uszczelniająca dopływ do ICka? Po prostu obejmuje też kominek?

jasne,pod warunkiem,że kurnik celuje w kominek-może faktycznie tak jest.Najbardziej to wszystko grzeje na postoju/przy małych prędkościach..

Po pierwsze nie rzeźbić w felgach (ewent. w nakrętkach) Nakrętki miałeś długie, bo pewnie nieprzelotowe.Przelotowe stalowe ze względów wytrzymałościowych wystarczy robić o długości mniejszej niż srednica śruby,na którą nakręcasz. Tzn. dla średnicy śruby12 (dokładnie gwintu) dł. nakrętki nawet 10. Przy lekkich stopach trochę dłuzsze. grzywaczewski dobrze Ci gada. pozdr.

A czy nie jest to bardziej wylot gorącego powietrza (zwykły kominek),który zapewnia konwekcję ciepła bezpośrednio do góry. Po to ,by sprężarka nie podgrzewała pompy hamulcowej i płynu (+ ew. płyn sprzęgłowy) W wersji EU odpada ta sprawa. :?

pawlaswrc, Słusznie Ci Andrzej radzi.- nastaw na twardo ,weź 2 gości niech dobrze huśtają i ciągną góra-dół. Ty macaj amory od dołu również . Może też inne coś wypatrzysz w zawiasie. Jeśli nie nastaw na miękko i dalej huśtanie ,żeby sprawdzić tłuczenie samego amora w jego wnętrzu. Idealnie byłoby z kanału. No i może tłucze coś innego? pozdr.

Słusznie-jeżdżę też w zimie ponad 15 letnią astrą na cienkich gumach i to potwierdzam (choć astrą chyba lepiej umiem) .Poza tym ważna różnica i trudność : na sliskim gdy trzymasz gaz-a tak często trzeba- ośka fajnie się prostuje, a subaru też ,tylko przy okazji znacznie zwiększa prędkość i dlatego trzeba nauczyć się to ogarnąć. Przemeq, ma za dużo niutków i dlatego po śliskim mu nie idzie pozdr

całkiem prawdopodobne.Jeśli sprzęgło nie było zużyte(lub niedawno wymieniane) to nie jeździj.Jeśli sprzęgło i tak zakładasz robić i wyciek mały to kontrolując olej w silniku i skrzyni parę km możesz zrobić :?