diuk

niewątpliwie cieszy, ale nie należy zapominać, że dodatkowo trzeba ten współczynnik pomnożyć przez (jak to w wikipedii pięknie zostało napisane) powierzchnię rzutu ciała na płaszczyznę prostopadłą do wektora prędkości ciała względem płynu (powietrza) (upraszczając, jest to powierzchnia ‘wystawiona’ w kierunku przepływu) no i koniec końców mnożymy to przez prędkość do kwadratu wzgldem powietrza dla przykładu - Mazda MX-5 ma Cx 0,38 ( 0,36 wersje NB) ale tam przekrój powierzni czołowej to - strzelam - połowa tego co w SUVach, więc można śmiało śmigać prędziutko autostradami, choć to nie jest samochód na autostrady akurat Prius II (ktory mam) z tego co znalazłem ma Cx=0,26 ale faktycznie na autostradzie przy 140km/h średnie spalanie to 6,5 litra / 100km

jako że off top - postaram się krótko wymiana batreii w ASO to będzie kosz około 8000 lub 12000 w zależności od modelu jako że cena w ASO niemała, a ostatnio taksówkarze wywiedzieli się, że Priusy na taksówki nadają się idealnie, powstała nisza w rynku i już jak grzyby po deszczu pojawiają się firmy składające baterie z używanych ogniw, jest z tym trochę zabawy gdyż żeby to poprawnie wykonać pasuje parę razy naładować i rozładować ogniwo, żeby zmierzyć jaka jest faktyczna pojemność poszczególnego ogniwa - tak składane baterie potrafią kosztować około 3000 w moim przypadku ogniwo wymieniałem sam, najczęściej pada jedno - koszt na alledrogo - 100zł z uwagi na to, że wszystkie ogniwa są połączone w szereg - sprawność całej baterii jest sprawnością najsłabszego ogniwa - analogicznie jak w łańcuchu, więc jedno nie do końca sprawne ogniwo i średnie spalanie wyraźnie wzrasta nie we wszystkich bateriach jest tak, ale z reguły przez OBD2 dostaje się informację o napięciach na parach ogniw (na przykład w P2 jest 28 ogniw, więc mamy 14 napięć - więc przed rozkręceniem baterii możemy stwierdzić ile ogniw zamówić) pierwszy raz chciałem wymienić sam, gdyż przy okazji jeszcze trzeba samemu sobie zrobić i wymienić gumowe węże odprowadzające ewentualne opary z ogniw - w ASO nawet nowe węże śmierdzą, więc trzeba sobie zrobić samemu z węży silikonowych, dodatkowo pasuje przeczyścić wiatrak i cały dukt do przewietrzania baterii HV, przeczyścić papierem ściernym blaszki styków ogniw, oraz zrobić mały tuning - czujniki tempeatur są pod pierwszym, środkowym i ostatnim ogniwem - pierwszy przekłada się pod powiedzmy siódme ogniwo, a ostatni pod siódme od końca - tym sposobem wymuszamy szybsze i częstsze włączanie silnika przewietrzania - największe temperatury ogniw są w środku, a to od dużej temperatury najbardziej zużywają się ogniwa) swojego Priusa kupiłem 3 lata temu, został moim wyborem nie dlatego, że miał mało palić, ale przede wszystkim dlatego, że chciałem/potrzebowałem używane auto z automatyczną skrzynią biegów, na nowy mnie nie stać, a kupowanie używanego automatu z przekładnią łańcuchową/stożkową to duże ryzyko. w hybrydach Toyoty nie ma skrzyni biegów - jest przekładnia planetarna więc po prostu nie ma prawa się to zepsuć. nota bene - olej też sam sobie wymieniłem w tej przekładni (producent nie przewiduje wymian oleju w przekładni, ale akurat Toyocie jestem w stanie w to uwierzyć, podczas gdy Subaru po pewnym czasie nieoficjalnie jednak zmieniło zdanie odnośnie wymian oleju w skrzyni biegów CVT)

Ni-MH. Nie jestem pewien, ale Li-ion to dopiero od P3 i to tez nie od początku

to musiał mieć zużytą już baterię HV mam Priusa 2, wymieniałem sobie już sam ogniwa, i co prawda mój P2 pali więcej w porównaniu z tym, czym na forum Priusa się chwalą, ale jakkolwiek bym się nie starał, nie miałem większego spalania niż 7.0 Po mieście wychodzi 5.5 - 5.8, na autostradzie przy 140km/h wychodzi 6.5

Podobno wywala zapchany filtr wewnętrzny i po ok 1000km od takiej wymiany skrzynia umiera

ciężka duża bateria z tyłu, więc zarzuca

ale zdajesz sobie sprawę, że po zrobieniu lifta pojawia się chęć dodatkowego zwiększenia prześwitu przez zwiększenie kół, a to już będzie miało bezpośredni wpływ na przyspieszenie? (ujemny wpływ)

mild hybrid nie zostały stworzone po to, żeby mało paliły, a tylko po to, żeby sprzedawcy mogli uniknąć kar za emisje CO2 biorąc pod uwagę nowe testy WLTP czy jak to się tam to nazywa, więc nie spodziewajcie się jakiś cudów jeśli chodzi o spalanie Zachar dobrze to opisał w tym filmie:

jak będziesz go za parę lat sprzedawał to jego bezapelacyjnym atutem będzie niski przebieg

bo na tyle czasu starcza prądu w akumulatorze żartuję oczywiście

ja raz zawiesiłem się na czapie śniegu, na - co prawda polnej - jednak drodze (wszystkie kółka kręciły się w powietrzu) zadzwoniłem po kolegę, żeby mnie wyciągnął, jak przyjechał VW polo i zobaczył gdzie zajechało Subaru to tylko pokiwał głową i poszliśmy szukać traktora - nawet nie próbował wjeżdżać na polną dróżkę. dwa tygodnie później ten sam traktor wyciągał mnie z rowu, do którego ześlizgnęło się Subaru na wstecznym jadąc 2km/h - taka była szklanka żadnego offroadu, droga i śnieg i lód po tych przygodach odechciało mi się jeździć po polnych dróżkach zimą - poznałem gdzie jest granica możliwości z resztą już dawno takiej zimy nie było, co wtedy

a poza tym im lepszy napęd 4x4 tym dalej trzeba zasuwać po traktor (tym dalej zajedzie i dalej utknie) sprawdziłem w praktyce, ale to zdaje się każdy musi sprawdzić, gdzie jest ta granica. i jeszcze jedno - Subaraki wyciągają utknięte auta "ośkowe" bez problemu, a jak już Subaru utknie, to już potrzeba większego kalibru, żeby wyciągnąć

żadnych biletów NBP, tylko ojro

A jak się ładują z alternatora to każdy osobno? czy dwa na raz? a jak dwa na raz to nie są połączone równolegle?

akumulatory 12V powinny byc połączone równolegle, natomiast wydaje mi się, że nie powinny być podłączone na stałe - może jakiś przekaźnik powinien być gdzieś między akumultorami, sterowanie którym powinno nam wyjaśnić po co tak właściwie są dwa akumulatory 12V - chyba nie po to, żeby rozłożyć symetrycznie masę i elektryczność bo by coś było o tym w sloganach marketingowych

jeśli koledze bardziej pasuje Impreza to niech szuka Imprezy. koszty raczej grają rolę więc wystarczy rozglądnąć się za jakimś w miarę trzymającym stan blacharski modelem GC/GF wolnossącym, zmienić przedni zderzak, poszukać maski z wlotem, parę lotek z GF (jeśli to będzie kombi) i może nie będzie to tak jeżdzić, ale wyglądem będzie bardzo blisko do GT ponadto sam Kuzi podobno zapytany co bardziej woli; 30KM więcej czy 30kg mniej stwierdził, że to drugie, no to jak nic pasuje lekkie GC/GF Subaru im starsze tym bardziej niezawodne, więc jeśli tylko blacha wytrzyma to GC będzie bardzo dobre na pierwszy wózek, a jak popada śnieg to można pobawić się 4x4 bez względu na brak mocy Mikołaj - szukaj zdrowego wolnossącego GC/GF

ja znam inne żeglarskie powiedzenie: "przejdzie bokiem"

tak czy owak kolega celuje w GT, a to będzie 16l/100km benzyny 98 lub więcej zwłaszcza na początku przygody z autem wiem bo mam GT, nie straszę, tak to po prostu jest. aha, jeszcze jedno - @Mikołaj Otremba - jeśli już zrobisz obliczenia i bilans wyjdzie na minus to absolutnie nie wsiadaj i nie rób jazd testowych w GT nawet na prawym fotelu - mi tak zrobili (kolega) i po takiej jeździe wszystkie obliczenia wzięły w łeb

poniżej 12l/100km to nie schodzi wolnossące 2.0 natomiast GT to będzie raczej 16l/100km benzyny 98. poszukaj po ile chodzą słupki silników EJ20 z gwarancją rozruchową i rozeznaj się, kto w Twojej okolicy podjąłby się swapa. jeśli korci Cię modzenie, to szykuj ekipę do napadu na bank - to już worek bez dna no i z racji wieku GT jak masz jakiegoś znajomego blacharza to możesz się zacząć rozglądać za wymarzonym wózkiem. jakbym zaczął od zastanawiania się co ile kosztuje tobym swojego GTka nie kupił (jeśli pytasz ile to kosztuje to znaczy że Cię nie stać) ale żyje się raz i jakieś marzenia trzeba mieć i dążyć do realizacji, zanim żona położy łapę na Twoim portfelu a aut dających tyle frajdy za "relatywnie niedużo" kasy za chwilę już nie będzie

mialem kiedys podobny efekt jak nieudolny mechanik zle zainstalowal mi w GT nowa pompe paliwa, na dluzszym luku w prawo z reguly na 3cim biegu odcinalo paliwo tak ze silnik potrafil zgasnac (przy wysprzegleniu) zmienilem mechanika, nowy mechanik poprawnie zalozyl pompe paliwa i od tej pory juz dziala

jeszcze jedna przyczyna nie zostala wymieniona - wezyki w solenoidzie wpiete na odwrot. wezyk z cisnieniem z trojnika powinien isc "do boku" solenoida, inaczej samo nadcisnienie bedzie otwierac solenoid, a nie komputer sterujacy solenoidem i efekt jest taki, ze wtedy cisnienie doladowania faluje

helical to jest z tego co mi wiadomo torsen zdaje sie typ 1, więc jest to bardzo fajna szpera, napewno lepsza od wisko, szczególnie na przód, gdzie różnice w prędkośici obrotowych półosiek sa duze (większe niż z tyłu) z definicji nazwy blokuje się tylko w przypadku dostarczania przez wał napędowy momentu (torque sensing) no i faktycznie jeśli nawet zablokuje to torque bias ratio jest skończone i może przenieść powiedzmy 2-3x więcej momentu na koło z większa trakcja w porownaniu do kola z mniejsza trakcja. na podnosniku tego nie sprawdzisz, ale na pewno costam to daje. Ja zmienilem dyfer na torsen w mx-5 i jest znaczaca roznica. dodatkowo torsen jest bezobslugowy w porownaniu do szpery plytkowej, gdzie trzeba plytki wymieniac, i do wisko, ktore tez czasem pasuje zregenerowac (wymienic olej wiskotyczny)

moim skromnym zdaniem jeździłby gorzej od Levorga 1.6 DIT, a już sam Levorg nie grzeszy szybkościa jedynie co moze byc fajnego w tym to to, ze w Ameryce to cos zapewne zastapi 2.5 turbo a wtedy Amerykanie sie juz wkurza, a to juz moze FHI zabolec - wystarczy spojrzec na komentarze Bob wrote on October 23, 2020 - 1:25am Permalink Didn't the last FXT have like around 250hp ? Kind of a major downgrade. If it comes to the US it will need more power to get any sales.

najprawdopodobniej komputer ma za zadanie utrzymać odpowiednią temperaturę chłodziwa silnika (nie dopuścić do zbytniego wystudzenia silnika) więc jest czymś normalnym w hybrydach, że w okresach chłodnych rzadziej się jeździ elektrycznie dodatkowo efektywna pojemność elektryczna zimnych ogniw jest mniejsza w ramach ciekawostki: dla hybryd toyotowskich nawet powstało howto jak zasłaniać w zimie atrapę, aby spalanie było porównywalne do okresu letniego, a jednocześnie żeby nie doprowadzić do przegrzania układo chłodzenia inwertera (niezależny układ chłodzenia, choć korzystający z tej samej chłodnicy) http://www.cleanmpg.com/community/index.php?threads/17560/

tankuj przez sitko a będzie dobrze