Pewnie będzie podobnie, jak w Legacy/OBK:
Myślę, że rozbieranie połowy samochodu, żeby się tam dostać to kiepski pomysł. Ale opryskanie jakimś preparatem "z rurką" wskazane.
No chyba, że dla przyjemności i "walorów edukacyjnych", ale jeśli tak, to nie pytaj nas, jak się tam dostać, tylko rozbierz "pół samochodu", zrób zdjęcia i nam opisz.