Skocz do zawartości

Krótka ankieta nt. zużycia płynu do spryskiwaczy :)


Qóba

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem,

jeżeli znajdziecie chwilę wolnego czasu, prośba o wypełnienie krótkiej ankiety dot. zużycia płynu do spryskiwaczy :D 

 

Pytania są 4, jednokrotny wybór, max. 1 min czasu poświęconego:

https://docs.google.com/forms/d/1AM5Z9IXoSNszl1KdVeAzBOP8IzjoBFpa1IhjhpSLIwE/

 

Temat po tygodniu zaraportuję do usunięcia.

 

Dzięki!

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Naprawdę? Ankieta jest właśnie poniekąd pochodną ostatniej dyskusji w gronie znajomych w której wyszedłem na dziwaka zużywając tylko bańkę zimowego i bańkę letniego rocznie, przejeżdżając około 10 tys. km.. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie kwestia indywidualna, ale ja po prostu muszę mieć szybę idealnie czystą cały czas (to chyba tez dziwactwo), więc czasami jedna bańka schodzi na jedną dłuższą trasę. Zwłaszcza zimą, kiedy wystarczy parę sekund jazdy za kimś i już trzeba psikać, bo sól na szybie osiada momentalnie. Z kolei latem potrafię przez pół minuty psikać dopóki nie zniknie całkowicie rozpaćkany owad, zwłaszcza gdy jest na wysokości wzroku, inaczej bym zwariował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

Jeżeli samochód ma spryskiwacze reflektorów i jeździmy na światłach mijania a nie na dziennych to schodzi bardzo dużo. 

 A jak światła są wyłączone to też się myją czy jest to mądrzej zrobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kamul napisał:

 A jak światła są wyłączone to też się myją czy jest to mądrzej zrobione?

 

W subaru spryskiwacze świateł działają za każdym razem gdy światła są włączone (przynajmniej w MY2008). W innych samochodach jest mądrzej ;)

 

Co do płynu: ja od kilkunastu lat używam jednej marki. Kiedyś się zraziłem bo jakość wyraźnie spadła (zapach, rozmazywanie pod wycieraczkami itd). Ale dystrybutor przyznał, że mieli trefną partię którą dostarczyli do Makro i że znowu powinno być OK. I faktycznie jest ;)

Edytowane przez Knurek1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta wysłana. Faktycznie co do ilości zużycia zimowego płynu w przypadku nowoczesnego samochodu ze spryskiwaczami reflektorów oraz przy intensywnym użytkowaniu auta,  wartości do wyboru w ankiecie są zbyt niskie. Cząsta jazda na drogach ekspresowych przy obecnej pogodzie (mokra i zasolona nawierzchnia) zmusza do  spryskiwania szyb i reflektorów.

Fakt, że w Subaru obecnych generacji spryskiwacze reflektorów nie dzaiałaja przy wyłączonych światłach nie zmienia wiele o tej porze roku - dzień jest krótki, duże zachmurzenie, opady co sprawia że światła są włączone.

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kamul napisał:

 A jak światła są wyłączone to też się myją czy jest to mądrzej zrobione?

 

Zależy pewnie od producenta, często jest tak, że co 4 spryskanie szyby odpalają też spryskiwacze reflektorów. Jak jedziesz na światłach dziennych to pryskasz tylko szybę. 

 

Jak mi się płyn kończył to na spryskanie przełączałem ręcznie tylko na dzienne. ;) 1xrefletory to pewnie jak 3-4x szyba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta wysłana. W Subaru (OBK, Forester) można było wymusić pryskanie tylko na szybę jak przytrzymało się  przycisk mniej niż zdaje się 1-2sek. U innych producentów rożnie bywa zwykle jedno pryskanie na reflektory na 3-5 spryskiwań, w Civicu VIII pryskało 1:1 i płyn szybko się zużywał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszło,co do płynu to kupiłem w zeszłym roku płyn zimowy na popularnej stacji do (-22) i zamarzł mi w bagażniku przy -3 jak wróciłem na stację i zapytałem obsługę czy ktoś to zgłaszał to Pani odpowiedziała że to niemożliwe

 

Edytowane przez tomekmix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, faza20 napisał:

Kupuję raz do roku i biorę FV na całość :) dla księgowej łatwiej a mi płynu pod ręką nie zabraknie.

Ja biorę FV za każdym razem, ale Twój sposób też ma sens. Pod warunkiem że jesteś często w pobliżu domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie przy okazji, który płyn nie zamarza na szybie podczas mrozów około -15 i mniej stopni?

W zeszłym roku w Austrii polskie płyny, które kupiłam przed wyjazdem mi zamarzały podczas jazdy... Nie wiem co kupić na następny wyjazd ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałby być płyn co najmniej z -30°C na pudełku. Niestety dana wartość nie obejmuje czynnika chłodzenia wiatrem i przy mrozach od -20°C nie ma bata, chyba że ktoś ma grzane przewody i dysze (VAG górą :biglol:). Są też koncentraty np. Scheibenfrostschutzkonzentrat Stobi Freeze (-60°C). Z drugiej strony przy takich mrozach to nie bardzo ma co na szybę lecieć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...