Skocz do zawartości

Wszystko o LETNICH oponach do subaru


komancz

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie,

 

jako że na wiosnę, kiedy szukałem jakiś konkretów na temat opon letnich do Imprezy kombi 2.0 115KM, niewiele na forum znalazłem, napiszę teraz - pod koniec okresu letniego co wybrałem, dlaczego i jak się sprawdza w praktyce.

 

i tak po krótkiej konsultacji z carfit'em wybór padł na rozmiar oryginalny czyli 195/60R15 w indexi podstawowym czyli H. Pod uwagę brałem jeszcze rozmiar 205 oraz ewentualnie 16" - jednak w tych przypadkach cena jest znacznie wyższa a przy tej "potwornej" mocy mojego wozu nic dobrego z tego mogło nie być.

 

Na forum o oponach w tym rozmiarze szukać opinii to prawie jak igły w stogu siana ;) zauważyłem że głównie porusza się między 17" a 18" i czy lepsze będą 205 a moze 225 oraz czy wybrać R888 czy T1R czy może którego Bridgestone'a hehe :)

 

Ostatecznie mój wybór padł na UNIROYAL RAIN EXPERT. Podobno nowość na naszym rynku. Szwagier mojej dziewczyny - wysokiej klasy mechanik, polecił mi je i załatwił w bardzo dobrej cenie (niższej niż w sklepach internetowych).

 

Przejeździłem na nich prawie 20tys km. Jako że mieszkam w Wiśle - Salmopol (Biały Krzyż) jest atakowany za każdym razem jak tylko jest to możliwe czyli dość często :)

 

Zarówno na mokrym jak i suchym asfalcie trzymają niesamowicie - nie udało mi się jeszcze spowodować aby zaczęły się uślizgiwać. Oczywiście wysokość opony robi swoje - wiadomo co ;) przy hamowaniu nawet awaryjnym nie zdarzyło mi się aby włączył się ABS!

 

Ostatnim czasem w Wiśle trochę mokrego śniegu spadło i miałem możliwość sprawdzenia ich w tych warunkach odbiegających znacznie od przeznaczenia. Jak na letnie opony to kierowalność i ruszanie na błocie śniegowym było bardzo dobre, gorzej z hamowaniem ale nie tragicznie! Na grubszej warstwie mokrego śniegu już było gorzej ale nie tak żeby się nie dało ruszyć czy kierować oczywiście z zachowaniem rozsądnych prędkości.

 

Podsumowując:

z czystym sumieniem do pojazdów N/A mogę polecić opony UNIROYAL RAIN EXPERT :) mimo że jest to typowa opona deszczowa, na suchym asfalcie spisuje się równie dobrze co na mokrym. Po prawie 20tyś km nie widać znaczącego ubytku bieżnika.

 

pozdrawiam, ondo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZWED, w realu wyglądaja lepiej. :mrgreen:

Na pewno nie są głośne, ja nie słyszę żadnego wycia. Odnośnie oporów toczenia, nie odczułem różnicy ani w osiągach, ani w spalaniu. Najważniejsze, że dobrze kleją i mają twarde boczki. :wink:

Jakie wycie, wydech jest głośniejszy :mrgreen:

A wyglądają np. tak:

img8727.th.jpg

img8644.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja kupiłme pirelli p7 i jestem zachwycony, najlepsze ze wszystkich jaki miałem a w szczególności na mokrym. Następne też p7 i każde inne też pirelli a oto powód.

Zakładam opony u specjalistów którzy robią optymalizację i oglądają oponę jak pracuje. Moich 8 pirelli to wszystkie ideał.

 

Goodyeara już nie kupię, bo kupiłem na zimę 4 nówki do turbo świniaka. Mój oponiarz stwierdził że dwie to śmietnik i do wymiany. po 3 tg goodyear wymienił 1 bo druga buja się w normie a krzywa straszliwie. Odwołałem sie i nic nie zdziałałem i powiedzieli, żebym sobie zobaczył,że jest w normie. W trójmiesnie jest tylko jedna maszyna do profesjonalnego zakładania kół firmy hunter na kartuskiej w CNF. Pojechałem do nich, lasery obmierzyły oponkę bicie i wiele takich tam, wałek obciążył oponę potem obroty w lewo w prawo i wynik:

 

bicie 9,5 a przy 10 opona się nie nadaje do użytku - co za łajzy w tym goodyear. Przy wyniku 5 czyje się lekkie drgania na kierownicy. Chłopaki w ramach litości nade mną powiedzieli, że da się w miarę ustawić i ta maszyna przez godzinę przestawiała oponę na feldze aż w końcu znalazła takie ustawienie, że bicie jest 0,5 a ciężarków nawalone 90 gram czy czego tam jest ale test końcowy wygląda ok. Opony wyprodukowane w niemczech.

 

co do re050a na you tube jest test w który wypadają słabiutko

fatalne hamownaie na mokrym oraz aquaplaning

 

dla mnie najważniejszy parametr to zachowanie ma mokrym a p7 to jest dla mnie skok w ina przestrzeń, jeszcza takich opon nie miałem

 

już raz to opisłem i inny wątku dot forestera ale przekleję bo mozę się komu przyda

 

"a ja mogę zdać raport o Pirelli p7, przejechałem już 4k km

 

Kupiłem je z ogromną dozą niepewności. Niby dobre na testach ale nie polecane na forach i przez sprzedawców bo krzywe i niedorobione i takie bla bla bla. Kupiłem Ponieważ mało kto poważny robi 215/55r17 wybrałem jednak pirelli p7.

 

to jest absolutnie najlepsza guma jaką miałem w karierze. To jak się zachowuje na mokrym to jest dla mnie inny wymiar. Jak dla mnie auto prowadzi się rewelacyjnie a opona zapewnia mnóstwo przyczepności. Nawet na mocno nierównych drogach hamując z dość dużych prędkości (oko 120km/h) czuć przyczepność i nie włącza się abs taj jak to było przed Pirelli.

 

Opona jest bardzo cicha.

 

a teraz trochę o jakości opony:

Opony zawsze zakładam w firmie która się zna na optymalizacji, sprawdza czy opony nie biją w pionie lub poziomie gdzie chyba tego nikt nie robi. Moje pirelli p7 są idealne. inne były takie

 

continental ts810 - syf wymiana na nowe - gwaracja 2 opony mace in czech

yokochama sdrive 1 wymieniona, made in japan

yokohama aspec idealne made in japan

continetal sport contact idalne made in france

goodyear ugw3 2 totalny syf 1 wymieniona na gwarancji druga koszmarna ale miesicła się w widałkach krzywości. Wskaźnik masy wirujące 9,5 a klasyfikacja do wymiany 10. do wskaxnika 5 opony raczej nie czuć, że bije. Po godzinnej zabawie na hunterze udało się jakoś ustawić na feldze.

bridgestone bcośtam, nie do ustawienia, krzywe i tyle

goodyear eagle f1 idealne ale wyskoczyły bomble na bokach

teraz pirelli sottozero również idealne, do żony auta

michelin sport alpin a2 idealne okrągłe fatalne hamowanie na głębokim śniegu

miechelin PE okręgłe ale słabe, strasznie piszczą

 

geaolnderów nie opisuje bo to nie jest typowa letnia. Moje były okrągłe.

 

Moje wszystkie poprzednie opony były zdecydowanie gorsze na mokrym asfalcie. P7 też jest świetna na suchym, również bardzo dobra była continental sport contact. Na mokrym (continental) dwa razy nie wyhamowałem i walnąłem jeszcze poprzednim autem. Włączał się abs i 0 hamowania"

 

to tak dla porządku

 

Ciekawe są Twoje spostrzeżenia :roll: , ja mam troche inne ale ok :cool: Mogę sie z Tobą założyć , że jak by Ci kazali wskazać na jakiej oponie jeździsz , a Ty byś o tym nie wiedział, nie potrafibyś odróżnić , taka niestety prawda. Kiedyś miałem okazje w czynś takim uczestniczyć na torze na Sycyli, dali nam 7 róznych marek opon na tym samym aucie, GOLF IV, i musieliśmy zgadnąć na jakiej oponie jexdzimy. Ja trafiłem 5 z 7, i dostałem sie do finału, w finale tak zagmatfali ze nie zgadlem nic :twisted: Ot co :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze nie zgadlem nic

 

nawet się nie przyznawaj, musi być na Forum jakiś nieomylny idol techniczny... :smile: do tej pory byłeś nim dla mnie....ale teraz...nie rozpoznałeś oponek....oooo....uuuu.....carficie......to już nie jest halo.... :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ślepe rondo na osiedlu więc sobie tranuje przelatywanie :twisted:

 

oczywiście dotyczy to przyczepności a nie jakości czyli okrągłości opon.

 

NA a349 max prędkość na przelocie ronda to 50km/h i na wyjsciu z butem tył mocno myszkował to samo było na s drive. Przy pirelli nawet przy 60km nie ma najmniejszego uślizgu wiec odrazy stwierdzam, że są znacznie lepsze. Przy geolanderach bardzo przód mi wyjeżdzał i nie dało się szybciej niż 40 km/h. To moje miejsce testowe. Rondo jest ślepe i przejazd polega na prawoskręcie a ponieważ jest dużo miejsca to można śmiało wypadać z lini drogi. Chyba koleg niumen też się bawił. Moi sąsiedzi też się tam bawią można sobe w miare bezpiecznie potrenować, 100% widoczności droga osiedlowa i szeroko, normalny asfalt. To samo na mokrym. Pirelli p7 są najlepsze w moim teście :mrgreen:

 

w zimie na przegięciu ludzie przelatują prosto i lądują na polnej drodze :D

 

wszystkie podane prędkości są licznikowe.

 

nie wiem na ile ten test może być wyznacznikiem ale ja widzę różnice która być może nie jest aż tak widoczna w innych warunkach. Tak czy inaczej nikt normalny nie robi 215/55r17 więc i tak jestem skazany na pirelli p7

 

Continentala nie uznaje, bo dwa razy wszyscy wychamowali a ja nie a hamulce seryjne almera n16 ma bardzo dobre bo z cięższej primery GT. Almera staje dęba ale nie na continentala sport contact na mokrym to był koszmar a w szczególności nawet przy delikatnym ruszaniu na pasach o zgrozo,

 

martwisz mnie tyko tą utratą przyczepności po zdarciu 50% bieżnika ale przy 4mm opona to raczej śmieć

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze nie zgadlem nic

 

nawet się nie przyznawaj, musi być na Forum jakiś nieomylny idol techniczny... :smile: do tej pory byłeś nim dla mnie....ale teraz...nie rozpoznałeś oponek....oooo....uuuu.....carficie......to już nie jest halo.... :smile:

 

na moje usprawiedliwienie jest to, że finał był po południu, a grappa była do obiadu , więc wiesz ..... :mrgreen:

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 9:48 pm ]

Continentala nie uznaje, bo dwa razy wszyscy wychamowali a ja nie a hamulce seryjne almera n16 ma bardzo dobre bo z cięższej primery GT. Almera staje dęba ale nie na continentala sport contact na mokrym to był koszmar a w szczególności nawet przy delikatnym ruszaniu na pasach o zgrozo,

 

nie można wszystkiego do jednego wora sprowadzać, ja tez jak wyjezdzam na testy swoim bolidem, przez pierwsze kilometry nie mam przyczepności, hamulce nie rozgrzane, opony zimne , przyczepności brak, i co ? mam powiedzieć że hamulec Ngrupowy nie hamuje ? czy slick nie działa ? . Pamietaj że warunki szczególnie dla opon są bardzo rózne, ta sama opona raz bedzie trzymała , raz nie, to zależy od bardzo wielu czynników , jak temp. , powietrza, asfaltu, jakość asfaltu, ciśnienie w oponach, rozgrzanie opony itp. itd. generalnie temat rzeka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje usprawiedliwienie jest to, że finał był po południu, a grappa była do obiadu , więc wiesz .....

 

a to wszystko jasne.....zostało coś dla innych, na ,,pokolacji".... :grin:

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 9:50 pm ]

nie można wszystkiego do jednego wora sprowadzać, ja tez jak wyjezdzam na testy swoim bolidem, przez pierwsze kilometry nie mam przyczepności, hamulce nie rozgrzane, opony zimne , przyczepności brak, i co ? mam powiedzieć że hamulec Ngrupowy nie hamuje ? czy slick nie działa ? . Pamietaj że warunki szczególnie dla opon są bardzo rózne, ta sama opona raz bedzie trzymała , raz nie, to zależy od bardzo wielu czynników , jak temp. , powietrza, asfaltu, jakość asfaltu, ciśnienie w oponach, rozgrzanie opony itp. itd. generalnie temat rzeka

 

natenprzykład te, no, amontyzatory jeszcze.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje usprawiedliwienie jest to, że finał był po południu, a grappa była do obiadu , więc wiesz .....

 

a to wszystko jasne.....zostało coś dla innych, na ,,pokolacji".... :grin:

 

tak zostało, :roll: pozmywać :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem, ale to było na normalnej drodze, po przejeździe 15 km więc opony rozgrzane, jechaliśmy w kolumnie miałem dobrą widoczność i widziałem, że ostro heblują, i ja też ostro heblowałem i dupa wbiłem się w peugota a za drugim razem w golfa. Po zmianie opon na inne więcej się to nie ponawiało. Continental ma krechę bo jak je kupowałem to niby super na mokrym. rozmiar 205/50r16. Gdyby nie to zachowanie na mokrym to reszta super.. Inny przykład koledzy z trójmiasta znają nowa słowackiego, (nówka droga 2 pasy w każdą stronę , dojazdówka do obwoidnicy ogrnieczenie do 70) pada deszcz a ja mam uślizgi przy prędkości 60km/h jadąc do góry :evil:

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 10:19 pm ]

niestety nie ale miałem eagle f1 i były super w kałużach, wogóle były super, świetnie trzymały na startach z pod świateł, słychać było jak się wgryzały w asfalt. Ale porobiły się bąble na bokach. Dziwnie się zachowywały na ostrych zakrętach przy normalnym ciśnieniu,

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 10:23 pm ]

miałem kiedyś dunlopa ale nie pamiętam jakiego coś z napisem sport i przy startach auto podskakiwało i koniec ze dobrym startem.

Nie mam dobej opinii pomimo, że to właśnie ten szkot wymyślił oponę z dętką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZWED, w realu wyglądaja lepiej. :mrgreen:

Na pewno nie są głośne, ja nie słyszę żadnego wycia. Odnośnie oporów toczenia, nie odczułem różnicy ani w osiągach, ani w spalaniu. Najważniejsze, że dobrze kleją i mają twarde boczki. :wink:

Jakie wycie, wydech jest głośniejszy :mrgreen:

A wyglądają np. tak:

Obrazek

Obrazek

Albo tak:

dsc1683custom2.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Ja dzisiaj dostalem przesylke z takim egzotycznym produktem jak opony Kumho ECSTA SPT KU31 205/50 R16 87W.

Po badaniu organoleptycznym wydaje sie, ze maja twarde boki - which is ok :)

Dam znac jak zamontuje i przeprowadze jazde probna .

Cena 330PLN/szt.

 

Moglbys napisac, jak sie na nich jezdzi? Szef zalozyl komplet KU31 do Mazdy 6 MPS i twierdzi, ze nie ma wielkiej roznicy miedzy Bridgestonami a Kumho. Patrzac na cene KU31 a RE050 zastanawiam sie, czy nie zalozyc ich z przodu, zwlaszcza ze Bridgestony po 10 miesiacach mam slicki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobilem wlasnie ContiPremiumContact 2. Wytrzymaly kilka upalan Impreza i jedno Legacem. Trzymaja srednio i szybko sie zuzywaja - ale co ciekawe krawedz bieznika byla jeszcze w calkiem dobrym stanie, chyba daja tam inna gume i naciecia sa glebokie. Natomiast srodek zjadlo ponizej znacznikow :twisted: Mam jeszcze jedne takie w garazu, ale trzecich raczejnie kupie :mrgreen: chyba ze znow po 300 PLN komplet (lekkich uzywek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie mam pytanko.

Chce włozyć nowe opony do mojego WRXa i teraz dwa wyjścia - albo 17" albo 18" ( mam 2 kpl felg do wybrania)

Pierwsz opcja to felga 17x7,5 i tutaj wiem, że wezme 225/45/17 ale przy 18" ?

Czy opona 235/40/18 wejdzie na felgę 18x8 ET 48 do WRXa z 2004 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpusc sobie 18", chyba ze do lansu w Sopocie ;) Przy 17" masz profil 45%. Daje on bardzo duza 'sztywnosc' w zakretach, nizsza opona niewiele wniesie. Moze na Torze Poznan. Natomiast 45% i tak jest hardcore na dziurawe ulice, przy cienszej oponie daleko nie zajedziesz, zrobi sie babel w oponie albo pogniesz felge.

 

Do tego koszt opon - 18" sa juz bardzo drogie. Jesli bedziesz jezdzil i cieszyl sie autem, to jeden komplet na lato nie wystarczy. Jesli zaczniesz upalac, to bedziesz musial kupic drugie cale kola.

 

Pod tym wzgledem nasze slabeusze sa wdzieczne. Ivi w Imprezie (cywilnej) ma 3 komplety 16" z 205/55/16, a ja w Dziadku jedne 16" z 205/50/16 na czysty tor, a reszta to 15"... 2x 15x6 na syf i raz 15x6,5 na dojazdy :mrgreen: A kupilbym sobie jeszcze jedne 15x6,5... a opony to mam od 'sasa do lasa', co pod reke podejdzie i na felge wlezie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest główny powód mojego wahania :roll:

Powiem szczerze , że teraz na 17" zimówkach jest optymalnie i boje sie , że faktycznie te 18" będą tylko ładnie wygladać ale pozbawią mnie radości z jazdy.

No nic chyba pójdę w 17" ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...