Jeśli chodzi o PV to mam taką instalację zamontowaną od stycznia. Moc 6,6Kw ( cena 35000 ). Na dzień dzisiejszy -czyli koniec sierpnia, jestem do przodu z prądem jakieś 2 miesiące.
Nie zamrażałem żadnej gotówki...nawet nie wydałem ani złotówki . Firma montująca instalację , załatwiła również kredyt. Płace ratę miesięczną taką jak płaciłem za prąd. Zwrot - przy założeniu, że prąd nie zdrożeje , to jakieś 6-7 lat. Gwarancja na falownik 15lat , na panele 25 lat.
Ja jestem zadowolony z tego ruchu.
Teraz kombinujemy u siebie w firmie , żeby zrobić podgrzewacze wody użytkowej na prąd , które będą wspomagać lub całkowicie ogrzewać wodę użytkową.
Także gaz zostanie tylko do ogrzewania domu w sezonie grzewczym.