Subaru Legacy I - MY92 - "polift"

[Crazy_Ivan]

2 minuty temu, chojny napisał:

 

 

Nie wiem o czym Pan mówi  

Aaaa... to przepraszamm

[chojny]

6 godzin temu, Crazy_Ivan napisał:

Aaaa... to przepraszamm

 

Nic nie szkodzi, ja nic nie mówiłem ale podoba mi się Pana tok myślenia

[Oktan]

W dniu 4.05.2018 o 21:12, chojny napisał:

Interesuje mnie tylko sedan i przedlift.

 

 

W dniu 5.05.2018 o 09:40, Crazy_Ivan napisał:

@chojny chyba wiem, o czym myślisz

 

W dniu 5.05.2018 o 09:41, chojny napisał:

 

 

Nie wiem o czym Pan mówi  

Jest nas wielu

Edytowane 8 Maja 2018 przez Oktan

[wania]

Wiedzcie, że coś się dzieje 

 

Szczegóły niebawem... 

[Guliwer]

Czy fachowcy robią sami z siebie na APP, czy trzeba doginać kolanem - takie pytanie na marginesie?

[Oktan]

@wania a jak tam nasz 'temat'

[wania]

W dniu 17.05.2018 o 19:50, Guliwer napisał:

Czy fachowcy robią sami z siebie na APP, czy trzeba doginać kolanem - takie pytanie na marginesie?

Jeśli chodzi o lakier, to nie wiem jakiej firmy, nie zwróciłam uwagi w katalogu, jak wybierałam kolor. A "wiadereczka" to tylko z APP mieli. 

 

11 godzin temu, Oktan napisał:

@wania a jak tam nasz 'temat'

Ja wiem, pamiętam, miałam się odezwać, ale doszłam do wniosku, że skoro nie mam kasy (przewaliłam na opony, lakier do felg i innych elementów karoserii - za tydzień zlot/rajd klasyków mi się szykuje), to czekam za kolejną wypłatą i dam znać. Także myślę, że przełom maj/czerwiec ruszymy ten "temat" 

[Oktan]

2 godziny temu, wania napisał:

Ja wiem, pamiętam, miałam się odezwać, ale doszłam do wniosku, że skoro nie mam kasy (przewaliłam na opony, lakier do felg i innych elementów karoserii - za tydzień zlot/rajd klasyków mi się szykuje), to czekam za kolejną wypłatą i dam znać. Także myślę, że przełom maj/czerwiec ruszymy ten "temat" 

Jest szansa że w bożociałowy weekend będę w bednarach na classicauto cup więc mogę go zabrać

[wania]

Uwaga! Zapowiadam obszerną relację, zatem uszykować sobie kawkę/ herbatkę/ piwko i zapraszam do oglądania Mówię z góry, będzie się (trochę) działo!

 

Na samym początku wspomnę, że udało nam się dołączyć do kaliskiego klubu - "Kaliskie Klasyki Nocą" i "Klasyczni.pl"

 

Ogólnie to Legacy zmienił trochę ryjek:

 

 

Okej, odcinek rozpocznę od pierwszej odkrytej tajemnicy - FELGI!

Powiem Wam, że dawno się tak nie napracowałam. Lekka katastrofa była, każda felga miała na sobie chyba z 3 warstwy lakieru, jedna z nich była piaskowana i co najgorsze wżery od soli. Pierw wymoczyłam je w specjalnym specyfiku i usunęłam lakier. Jednak nie obyło się bez pracy papierkiem ściernym, zwłaszcza jeśli chodzi o kilka wżer... Pracowałam nad nimi chyba ponad dwa dni po kilka godzin, ręce i kręgosłup w kolejnych dniach dawały o sobie znać

Potem zebrałam kilka potrzebnych produktów:

 

 

I można działać! Podkładem pomalowałam ja, jednak późniejsze etapy lakierowania wykonywał mój Tato.

 

 

Baza :-)

 

 

I klar

 

 

 

Cieszyłam się jak dziecko, widząc jak złoty pięknie siada na felgach. Już sobie wyobrażałam Legania na nich.

A żeby trochę się ogarnąć i dać Tacie w spokoju je malować musiałam coś "popsuć" (mój szatański plan) 

Grill jakoś do nie mnie przemawia jeśli chodzi o oryginał, a swoją drogą był już zmęczony. Zatem brzeszczot w dłoń i jedziemy!

Początkowe zdjęcie z innym grillem, to joke. Żeby nie jeździć tak bez niczego, to na niezastąpione trytytki/ bzytki ( jak zwał tak zwał) go przymocowałam.

 

Wyrównanie:

 

 

Potem zmatowałam papierem ściernym i malowanko - wybrałam lakier półmatowy ze strukturą

 

I po:

 

Jednak to jest jeszcze nie koniec. Mój szatański plan z grillem dokończę potem.

Jakieś dwa dni później zabrałam się za zderzak, który był po kilku szkodach, w tym moja stłuczka.  Niestety miałam problem taki, że nie dostałam żadnego auta zastępczego, przynajmniej jeśli chodzi o poranne godziny. Plan był taki, że ściągam obecny i zakładam od przedlifta.

Jak zabrałam się za ściąganie, to myślałam, że coś mnie trafi ... Nie wiem kto to wcześniej zakładał, ale chyba temu komuś słońce nieźle przygrzało.

 

Tego nie szło odkręcić, a mocowanie które idzie do błotnika (przy migaczu), ktoś zamocował blaszkę i na nity zrobił, i jeszcze na taki długi kołek, chyba dwie godziny się męczyłam... Później mój Tata usuwał tę blaszkę ... Gumówką, inaczej się nie dało

 

Zderzak ściągnięty, z całą belką, bo już nie miałam nerwów żeby jeszcze z lampami się męczyć, potem mała inspekcja - kilka pęknięć do zrobienia.

 

 

 

 

 

Teraz uwaga. Jeżeli coś pijecie, to wstrzymajcie się, bo to, co zobaczycie grozi popluciem ekranu, bądź zakrztuszeniem się.

Jak wcześniej wspomniałam, plan był, żeby założyć przedliftowy zderzak.  Mam jeden taki łady ( jest na sprzedaż), ale nie pasował, belka jest inna, a od tamtego zderzaka poszła w świat. Zatem wykorzystałam drugi zderzak, który był lekko "zdewastowany". Jak siedzicie, to się teraz połóżcie ... UWAGA ...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Potem tak patrzę i tak sobie mówię "Kurde taka lipa z tym czerwonym". Poszłam do garażu, znalazłam jakąś farbę olejną ... I tak przez trzy dni robiłam sobie wstyd

 

 

 

 

 

Jeśli się już ogarnęliście ze śmiechu, płaczu czy innych emocji, możecie spokojnie powrócić do pysznej kawy czy innego napoju, bądź jedzonka. Teraz będzie już tylko lepiej, obiecuję

Kolejne dni spędziłam przy zderzaku i jeszcze grillu. A felgi w tzw. "międzyczasie" łapały promienie słoneczne.

 

 

Pierw naprawiałam swoją szkodę:

 

Potem zaklejenie pęknięć, papierek, troszkę szpachli specjalnej do plastików - niestety nie obyło się bez tego ... Ogólnie już przygotowanie do malowania zderzaka, jak i grilla.

 

Poleciał podkład także specjalny do plastików, baza i klar. Wyszło tak:

 

Czarne listwy zostały zrobione strukturalną, tą samą do na grillu. We wtorek muszę jeszcze pomalować na drzwiach i tylnym zderzaku.

 

 

 

Na grill wpadła siatka Wyszedł mi taki troszeczkę eSTIajowy look -

 

Może przybędzie te +20 do mocy Na przód jeszcze tylko muszę dokleić tę srebrną taśmę, bo mam już zakupioną, choć szczerze przyznam się, że rozważam całkowite zamalowanie tych srebrnych "ozdobników".

No i oczywiście na zderzak weszły spryskiwacze reflektorów od Su Imprezy.

Jest jeszcze coś, co mnie drażniło za każdym razem... ( Nie patrzcie na bajzel, to przed sprzątaniem).

 

Teraz mogę godnie jeździć 

 

W piątek (25.04.2018) weszły już felgi i opony Pirelli P7 Cinturato 205/55/16

 

Zbliżamy się niemal do końca odcinka, pozwolę sobie na małe porównanie

Rok 2016/17:

 

Teraz 2018:

 

Przód 2017/2018:

 

Teraz 2018:

 

 

Sobota (26.05.2018), był to dla nas wielki dzień! Pojechaliśmy na Pierwszy Bursztynowy Rajd Pojazdów Zabytkowych i Klasycznych

Godzina 7:00 Mycie, pucowanie autka, a potem do Rychnowa na rajd!

Jedyne z czego nie jestem zadowolona, to z tego, że mój pilot czyt. mój Tata (inni się bali pełnić tę funkcję), wykopał mnie na pilota, a siebie na kierowcę Zapomniał okularów do czytania, a prócz pilotowania, były wydrukowane na kartce obrazki danych figurek i pytania, w karcie trzeba było wpisywać obrazek, które zostały zauważone i minięte, bądź odpowiedź na pytanie i miejscowości, przez które przejeżdżaliśmy. Na punktach kontrolnych zbieraliśmy pieczątki i wykonywaliśmy zadania np. rzut tłokiem do opony, rzut piłką do kosza trzy razy, albo sprawnościówka - slalom i parkowanie przodem , a potem tyłem na czas itd..Zabawa była naprawdę przednia! Kilka moich fotek:

 

 

 

 

Wpadła jeszcze brakująca naklejka "Edition"

 

 

Wśród osobistości:

 

Na stracie ...

 

 

Przed V.I.P sesją :

 

 

 

I sesja wykonywana przez fotografa (nieudolne zamazywanie blach, to moja sprawka):

 

 

I jeszcze ja z moją pięknością

 

 

Jeśli dotrwaliście - brawa dla Was!

 

Niebawem kolejne odcinki i będziemy odkrywać kolejne tajemnice

 

Edytowane 28 Maja 2018 przez wania

[Gość]

pieknie:)

[legacy4ever]

Podziwiam nakład pracy

Gratulacje! Legaś coraz piękniejszy i bardziej rasowy.

[Uzytkownik_]

Ho Ho wyrabia się Dziadek alias Babcia

ps:

teraz tylko lekko przyciemnił bym szyby

[Guliwer]

@wania Wielki Szacunek, że pomimo młodego wieku (trzeba było się nie pokazywać ) chce Ci się dłubać przy starociach, a zwłaszcza Subaru. Chciałbym mieć zdolności takie jak Ty, ale póki co przy moim dłubią Fachowcy. Na mnie przyjdzie czas później 

p.s. skoro tak dbasz o prywatność samochodu to zrób korektę jednego zdjęcia.

[sredniaq]

Ostatnia fota na fajny klimat starej fotografii.
Super robota!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chojny]

Szacuneczek!! Kompleksowe przygotowanie auta do sezonu i to samodzielne  

 

Brawo!! 

[Teddy26]

@wania świetna robota 

 

[Oktan]

9 godzin temu, wania napisał:

I jeszcze ja z moją pięknością

 

@wania ja dodam tylko jedno - dla mnie masz stajla!! Legaś mniut-malina jakby to @kriskristoffers powiedział

 

 

[rosaskc]

Widać dbałość o szczegóły, to lubię  Dobrze ten Legaś u Ciebie ma  Czekam na ciąg dalszy!

[wania]

O kurcze  Nawet nie wiecie jak mi jest miło, widząc tyle reakcji pod relacją i takie komentarze! Dziękuję

Cieszę się, że została doceniona moja praca. O czasie i kasie nie mówię, bo to już teraz jest mniej ważna sprawa. Liczy się efekt i spełnienie w pasji!

Fajnie, że Subarak podoba się także innym Sprawia mi to radochę.

Jutro po południu rozpoczynam dalsze prace

 

@legacy4ever, uwierz mi (albo nie), jeszcze troszkę nabierze rasowości

 

W dniu 27.05.2018 o 16:14, gumas_72 napisał:

teraz tylko lekko przyciemnił bym szyby

Przyznam, myślałam o tym, ale chyba jednak nie. Wolę go bez ciemnych szyb. Gdyby to był kombik, zrobiłabym bez zastanowienia

@Guliwer, z tym grzebaniem przy aucie, to pasja zaszczepiona od małego dziecka, tak samo jak i Subaru A co do zdolności, to nie no, bez przesady 

Czekam na rozwój tematu XT! Piękny klasyk!

A i dziękuję, zdjęcie już poprawione

@Oktan, hahah, przypomniałeś mi ten utwór Dzięki!

 

15 godzin temu, rosaskc napisał:

Czekam na ciąg dalszy!

 Myślę, że kolejny odcinek Ci się spodoba

 

Jeszcze raz dziękuję Wam za wspaniałe komentarze

 

 

 

Edytowane 28 Maja 2018 przez wania

[rosaskc]

30 minut temu, wania napisał:

Myślę, że kolejny odcinek Ci się spodoba

Czekam z niecierpliwością

[Oktan]

2 godziny temu, wania napisał:

Jeszcze raz dziękuję Wam za wspaniałe komentarze

Nie licz że ujdzie Ci na sucho , jak będzie okazja sie spotkać to wypada z Ekipą Dziada oblać więc będziesz musiała postawić jakąś buteleczkę, no może nawet nie jedną

2 godziny temu, wania napisał:

, hahah, przypomniałeś mi ten utwór Dzięki!

Służę miłej Pani

[BartZ]

Wow, kobieto, skąd to w Tobie? 

Szacun, bardzo ładnie 

 

[wania]

23 godziny temu, Oktan napisał:

Nie licz że ujdzie Ci na sucho , jak będzie okazja sie spotkać to wypada z Ekipą Dziada oblać więc będziesz musiała postawić jakąś buteleczkę, no może nawet nie jedną

Ja nigdzie nie napisałam "Nie". Jak nadarzy się okazja na spotkanie, to bardzo chętnie

 

13 godzin temu, BartZ napisał:

Wow, kobieto, skąd to w Tobie?

Genetycznie po Tatusiu przeszło

 

13 godzin temu, BartZ napisał:

Szacun, bardzo ładnie 

 

Dziękuję

Edytowane 29 Maja 2018 przez wania

[wania]

Dobra... Nie mogę wytrzymać. Prace idą do przodu, dziś było lakierowanie kilku elementów. Myślę, że w najbliższym czasie pojawi się jakaś relacja 

Póki co zdradzam kolejną tajemnice 

Jutro leci baza i klar. 

[Teddy26]

38 minut temu, wania napisał:

Dobra... Nie mogę wytrzymać. Prace idą do przodu, dziś było lakierowanie kilku elementów. Myślę, że w najbliższym czasie pojawi się jakaś relacja 

Póki co zdradzam kolejną tajemnice 

Jutro leci baza i klar. 

 

 

Zapowiada się bardzo interesująco  

Świetna robota!!!