wania Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2019 W dniu 22.08.2019 o 21:17, llkuba napisał: @wania wybierasz się na czwartkowe klasyki przy stadionie ? Byłam chyba dwa tygodnie temu, a teraz, to raczej nie, bo w przyszłym tygodniu rozpoczynam podróże po Dolnym Śląsku... Chyba, że jakoś we wrześniu przed zakończeniem sezonu może się jeszcze pojawię Jak coś to dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
llkuba Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Godzinę temu, wania napisał: Byłam chyba dwa tygodnie temu, a teraz, to raczej nie, bo w przyszłym tygodniu rozpoczynam podróże po Dolnym Śląsku... Chyba, że jakoś we wrześniu przed zakończeniem sezonu może się jeszcze pojawię Jak coś to dam znać. Oki to daj znać (kilka dni przed) to może uda się zorganizować jakiś mały spot. Tak jak piszesz najlepszy termin na zakończenie sezonu bo wtedy prawdopodobnie będzie największa frekwencja. Pozdrawiam Kuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 8 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2019 W dniu 22.08.2019 o 17:07, wania napisał: * w przyszłym tygodniu (w końcu) pojawi się relacja Już jest ten przyszły tydzień? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 9 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2019 10 godzin temu, hugo napisał: Już jest ten przyszły tydzień? Przyszły tydzień był 6 tygodni temu. Przegapiłeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 7 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 (edytowane) Dobra, w końcu mogę na spokojnie uzupełnić wszystko. Tak, wiem, ten tydzień trwał bardzo długo... Przepraszam Was za moją niesłowność, ale uwierzcie, pisałam post już dwa razy, jednakże zawsze coś albo ktoś w połowie pisania mi przeszkodził(o)... Potem już nie bardzo miałam kiedy nad tym przysiąc, bo praca i studia stały się w pewnym sensie ograniczeniem, a trzeba było też znaleźć czas na jakiś chill out. Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuje, postanawiam poprawę(...) No dobra, to uwaga, zaczynam. To tak, ogólnie w tym roku wyjątkowo przy Subaru nie było za dużo robione. Booooooo... Więcej uwagi zostało poświęcone Corrado ... Które od marca stało trzy miechy w garażu, bo wymagało trochę napraw blacharskich/lakierniczych, jak i mechanicznych. Subaru w tym roku, robiło za auto, którym pokonywaliśmy trasy, w serio dużych odległościach. Poczynając od stycznia, gdzie zawoziłam mojego Tatę do Cieplic do sanatorium i po trzech tygodniach go odbierałam po wycieczkę do Torunia i spontaniczny wypad do Gdańska (tego samego dnia) i potem powrót do siedziby, czyli Kalisza, po różne zloty, jak i wakacje, które w jednym tygodniu spędziliśmy w górach, a w drugim nad morzem. Jednakże to, że auto służyło nam (mnie jak i mojemu chłopakowi Pawłowi) do wyjazdów, to nie znaczy, że nic przy nim nie robiliśmy. Teraz coś dla miłośników zdjęć - uprzedzam będzie ich dużo. Chcę, aby historia była uporządkowana w miarę chronologicznie, zatem pierw zacznę sesji na parkingu podziemnym - pamiętacie, co kilka stron wcześniej wkładałam foty z sesji? Doszło do mnie jeszcze kilka nowych, więc zacznę od ich wstawienia :-) To jeszcze nie są wszystkie fotki z tej sesji. Było ich bardzo dużo i czekam jeszcze za resztą... Jak się pojawią, to wstawię Teraz tak, Subaru niestety zimę przejeździło ze mną całą, z jednej strony ratowało też d**pę, mojemu Pawłowi, gdy Corrado stwierdziło, że nie będzie odpalało, bo prądu ma mało. Czemu w tym roku nie wstawiłam Subi do garażu? Już spieszę z odpowiedzią... Otóż dlatego, że Legacy 2,5 mojego Taty powiedziało nam papa, znaczy nie Legacy, a uszczelka pod głowicą... Aktualnie to auto jest na części, pewnie później wstawię wątek w "k/s części Subaru". No i było za mało aut, a każdy musiał czymś jeździć. Świnucha zimą się nie ochrzaniała, kręciła bączki, polatała bokiem i robiła trasę do Cieplic i z powrotem. Tutaj jeszcze przed atakiem śniegu: A tutaj cała Subarowa rodzina A potem Świnka w żywioooooleeeeee! No i w drodze do Cieplic: Dobra, wyjdźmy z tego zimowego klimatu, bo go bardzo nie lubię w przeciwieństwie do mojego auta. Marzec. No cóż ciekło spod pokrywy zaworów, uszczelki już miały dosyć, zatem przyszedł czas na nowe. A dwa dni później odbył się wyjazd do Torunia i nieplanowanego Gdańska. Koniec marca okazał się być bardzo ciepły, piękna wiosna. Zatem Subi znów zyskała swoje złote "laćki" i mycie, pucowanko... Wiecie takie wiosenne porządki. Gdy Subaru wyglądało tak, to Corrado wyglądało o tak: Przechodziło usuwanie rdzy z belki od zderzaka i belki na której opiera się silnik, malowanie, mycie silnika, malowanie kielichów przednich, wymiana rury od dolotu, bo została pęknięta i olej się lał, kompresor przeszedł regeneracje - gdyby ktoś był ciekawy jak wygląda kompresor G60 Uszczelniacze do niego, to koszt 390zł, do tego był jeszcze wymieniany wałek główny, bo był wytarty, a to się wiązało z zakupem innego kompresora po kolizji i do tego jeszcze uszczelniacze na wałek. No jakoś później rozpoczął się sezon zlotowy... Najpierw z ekipą udaliśmy się do Ostrowa Wlkp. na Nocną Jazdę Bez Celu. Świnka miała problemu, nierówno pracowała, była słaba i paliła w cholere... Problem, to świece. Najgorsze było, to, że jeździłam z jedną luźną świecą... Potem już było dobrze. Później udaliśmy się do Zbierska na Noc Muzeów. Jakoś w czerwcu, w tym roku wyjątkowo późno, rozpoczął się sezon - Kaliskich Klasyków Nocą, oczywiście, nas tam nie mogło zabraknąć: W czerwcu uczestniczyliśmy w I Zlocie Pojazdów Zabytkowych w Gołuchowie, niestety, ale fotki mam tylko z szykowania na tę imprezę: Potem przyszła do mnie paczuszka ... A w niej ... Tamtaratamtadaaaaam !! Tłumik już ma wieszak poprawnie zrobiony i siedzi w Legacy, jak dam radę, to któregoś dnia nagram, moim zdaniem jest bassowo i rasowo, nie ma nikogo, kto by się nie obejrzał za nim. Mój stary tłumik zakończył swój żywot - Żeby było śmieszniej, po drugiej stronie miał także taką dziurę heh Ale, to że mieliśmy jechać na wakacje w góry i razem z nami jechał brat Pawła, musieliśmy szukać alternatywy, bo brat Pawła stwierdził, że on w taki hałasie nie będzie jechał haha No to pierw wskoczyło to ... Jednakże okazało się to być wielką klapą ... Jakby to powiedzieć... Wykastrowaliśmy Subaru, zamiast 115km jechało jakby miało z 70, a bulgotu też brak, ale fakt faktem było cicho. Mówię nie no tak być nie może. Zatem musiałam zrobić tzw. "szaber" i oskubałam Tatę z tłumika, od tego 2.5. Trochę go skróciliśmy i było idealnie. Corrado już jeździło. A Subarak poszedł w odstawkę - przyszedł czas na rozrząd i uszczelniacze, bo lało się z tego silnika niemiłosiernie, przegub i wymianę oleju na Motula. Jeśli chodzi o rozrząd, to poprzedni właściciel wymienił sam pasek, a rolki, napinacz było oryginalne. Później nie wiem czy pamiętacie, co zmieściłam fotkę, takiego bałaganu we wnętrzu... No to w końcu, tak w końcu, zebrałam siły i razem z Pawłem przystąpiliśmy do prania tapicerki, łącznie z podsufitką i niestety, ale nie obyło się bez wymiany szybra - pękła szyba. A i w końcu zwalczyliśmy problem z cieknięciem, aktualnie już nie mam prysznica Jak dobrze mieć drugi w szyber w garażu. Ten drugi był od kombi i co ciekawe linki od szyberdachu w kombi są krótsze, niż w sedanie. Mój szyber tak wyglądał Do szyberdachu, brakowało mi tego takiego spoilerka, który wymontowałam, bo połamaniu się takich wsporników. Paweł mi dorobił takie coś i spoiler siedzi. Szyberdach wkładaliśmy jakoś ok. 22 godz. a na drugi dzień, niestety ze względu na pracę, także wieczorem wkładaliśmy wnętrze. Tak, jeśli chodzi o kiere, to wróciłam do ori. Myślałam, żeby założyć od Nardi i nie wiem czy nie popełnię tego w przyszłym roku ... Aktualnie jest mi trochę szkoda wydawać kasę na ori od Legacy Turbo... No, a na drugi dzień wyjeżdżaliśmy do Wrocławia na MotoClassic. Na Kaliskich Klasykach także się pojawialiśmy (tak, w swoich zasobach mamy jeszcze Malczana) Jakoś chyba w sierpniu udało nam się pojawić na Poznańskich Klasykach Nocą ;D Wrzesień, to był okres urlopowy, zatem jak już wcześniej pisałam, pojechaliśmy w góry, a wraz z nami pojechał także Pawła brat. Wylądowaliśmy oczywiście w mojej ukochanej miejscowości Świeradów - Zdrój. Zwiedzaliśmy Podziemia Zamku Książ, Izery i Czechy. Byliśmy w miejscu o nazwie Detenice, gdzie znajduje się naprawdę klimatyczna Karczma - nazywa się Středověká krčma. Polecam miejsce z całego serca. Wchodzicie, na podłodze siano, stoliki i ławy drewniane, ogólnie mrocznie, jedyne światło, to świeczki na stołach i sztuczne ukryte w kątach lokalu, średniowieczna muzyka, o godz. chyba 19:00 przy spożywaniu posiłku albo piwa można uczestniczyć w pokazach ognia albo walkach na miecze. Jedzenie podawane w dość sporych ilościach i w oryginalny sposób. Jakbyście byli w okolicach, to polecam. Oczywiście zwiedzając Czechy, nie mogliśmy pominąć wjazdu na górę Ještěd, akurat udało nam się trafić na zachód słońca, widoki nieziemskie. Trzeba to zobaczyć na żywo, własnymi oczami. No i my Czyli ekipa urlopowiczów Potem wybraliśmy się, ale już tylko we dwójkę, na Wyspę Sobieszewską. Tam kilometrów narobiliśmy, ale najważniejsze że udało nam się odwiedzić Hel. Później odwiedziliśmy ekipę z Subaru Team Łódź - pozdrawiam @Pan Dziedzic, pewnie w przyszłym roku Was odwiedzimy Październik... Jakoś na początku robiliśmy w Corrado sprzęgło. W Subaru nic. Potem ja jeździłam tym potworkiem, przeszedł jeszcze malowanie zderzaka i błotnika (walka z rdzą), ale to było jakoś jeszcze w okresie wakacyjnym. A przedwczoraj zrobiliśmy trasę do Piaseczna po Forka dla rodziców Pawła Na razie zimy nie ma ... W sensie śniegu Jak się pojawi pewnie Legacy pójdzie do garażu, a ja przejmę inne auto. Aktualnie tata się wzbogacił o niezawodne 1.9 TDI - VW Bora.. Nie wierzę w ten zakup, ale ogólnie jeździ się tym spoko. Na razie to tyle, dzięki za uwagę i wytrwałość Edytowane 7 Grudnia 2019 przez wania 6 1 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legacy4ever Opublikowano 7 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 Dzizus ale mega post Wania szacunek za nakład pracy włożony w auta i relacje zdjęciową. Jest co podziwiać w te długie zimowe wieczory, kiedy śniegu brak za oknem.. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 7 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 Maska nie wymaga prostowania? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 8 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 8 godzin temu, legacy4ever napisał: Dzizus ale mega post Wania szacunek za nakład pracy włożony w auta i relacje zdjęciową. Jest co podziwiać w te długie zimowe wieczory, kiedy śniegu brak za oknem.. Dziękuję(my), akurat w tym roku było trochę roboty, nie powiem, głównie męczyło nas Corrado, bo on wymagał roboty na już, że tak powiem, w Legacy też się namęczyliśmy zwłaszcza z praniem i w sumie rozrządem, bo zapomnieliśmy o jednym uszczelniaczu i musieliśmy znów wszystko ściągać, ale no tak to jest jak jedną i drugą stronę ogranicza praca i potem idzie się w sumie dla przyjemności na drugi etat do garażu i robi "nocki" pracę nad Subi przez chyba dwa dni konczyliśmy o 1 w nocy... Ale chociaż jest już ładnie W przyszłym roku na pewno chce się bardziej skupić na Subaru. 8 godzin temu, hugo napisał: Maska nie wymaga prostowania? No kurde wiedziałam! Wiedziałam, że ktoś się o to zapyta Nie, maska prosta. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DETT Opublikowano 8 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 Zdjęcia robione w podziemnych czy wielopoziomowych parkingach są zawsze ekstra. A jak auto jeszcze fajne to już już w ogóle czad. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 10 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2019 W dniu 8.12.2019 o 20:50, DETT napisał: Zdjęcia robione w podziemnych czy wielopoziomowych parkingach są zawsze ekstra. A jak auto jeszcze fajne to już już w ogóle czad. :) Taaak, też mi się podobają, mają swój klimat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 2 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2020 (edytowane) Tak dla ucieszenia oka w tym nowym roku, dodam kilka fotek z zakończenia klasyków P.S. co ten Chrysler tam robił, tego nikt nie wie... Zdjęcia Świnki w śniegu nie mam, bo w centralnej Wielkopolsce nie popadało ... Cały czas jest zachowany stan jesienny A tak poza tym, to WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU Edytowane 2 Stycznia 2020 przez wania 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legacy4ever Opublikowano 3 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2020 No no, dziadunio w doborowym towarzystwie Gdyby nie tablice rejestracyjne, można by pomyśleć, że to gdzie w Hameryce parking pod Walmartem Co chcesz od Chryslera, fajna marka... kiedyś była Wszystkiego najlepszego w nowym roku, co by dziadkom nie skrzypiało w sworzniach 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 8 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2020 W dniu 3.01.2020 o 11:19, legacy4ever napisał: No no, dziadunio w doborowym towarzystwie Gdyby nie tablice rejestracyjne, można by pomyśleć, że to gdzie w Hameryce parking pod Walmartem Co chcesz od Chryslera, fajna marka... kiedyś była Wszystkiego najlepszego w nowym roku, co by dziadkom nie skrzypiało w sworzniach Dziękuję No tak w sumie... Klimat jest Co do Chryslera, to bardziej mi chodziło, że jeszcze "klasykiem" nie jest i powinien się wpakować na parking dla odwiedzających, ale no cóż... Może się za mocno czepiam Haha, dzięki i zgadza się, oby Dziadki były zdrowe A tak swoją drogą... Zimo idź sobie, wiosno wracaj! Bo chcę już grzebać przy Subaraku (mam nadzieję, że pewne plany wypalą) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 14 godzin temu, wania napisał: mam nadzieję, że pewne plany wypalą Maska od turbo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uzytkownik_ Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 I poprawa tego wydechu no ładny to on nie jest ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 9 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 9 godzin temu, BartZ napisał: Maska od turbo? Haha, nieee no, aż tak grubo nie będę szła 2 godziny temu, gumas_72 napisał: I poprawa tego wydechu no ładny to on nie jest ... Wiem... Wisi strasznie, ale tak to jest, jak zakłada się takie rzeczy "na szybko" o 1-szej w nocy (dzień przed zlotem). Będzie poprawione, tylko czas potrzebny, na razie studia. Trzeba trochę rurę skrócić, żeby ten tłumik poszedł troszkę do tyłu i wieszak, żeby właśnie tak nie wisiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uzytkownik_ Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 2 godziny temu, wania napisał: Wiem... Wisi strasznie, ale tak to jest, jak zakłada się takie rzeczy "na szybko" o 1-szej w nocy (dzień przed zlotem). Będzie poprawione, tylko czas potrzebny, na razie studia. Trzeba trochę rurę skrócić, żeby ten tłumik poszedł troszkę do tyłu i wieszak, żeby właśnie tak nie wisiał. Dokładnie tak. Bo teraz jak by to hydraulik robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oktan Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 10 minut temu, gumas_72 napisał: Dokładnie tak. Bo teraz jak by to hydraulik robił Jak u 'Stasia' w 'pakiecie mini' 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NightRunner Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Serce mnie boli, że dopiero teraz tutaj dotarłem. Legaś dobrze mi znany z Subaru Klub Polska i insta Cudowna maszyna i super właścicielka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 5 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 W dniu 4.03.2020 o 09:40, Infra napisał: Serce mnie boli, że dopiero teraz tutaj dotarłem. Legaś dobrze mi znany z Subaru Klub Polska i insta Cudowna maszyna i super właścicielka. Dziękuję za miłe słowa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 11 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2020 Ale wstyd... też dopiero teraz tutaj zaglądnąłem... Przepraszam. A tutaj tyle braku w śledzeniu Twojego Legasia... Obiecuję, że wszystko przeczytam od A do Z. No i wrzucam do obserwacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 19 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 W dniu 11.03.2020 o 12:57, thomson0073 napisał: Ale wstyd... też dopiero teraz tutaj zaglądnąłem... Przepraszam. A tutaj tyle braku w śledzeniu Twojego Legasia... Obiecuję, że wszystko przeczytam od A do Z. No i wrzucam do obserwacji. Haha, nic się nie stało Mam nadzieję, że temat już trochę poznany, bo za jakiś czas mam zamiar kontynuować historie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 19 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 2 godziny temu, wania napisał: Haha, nic się nie stało Mam nadzieję, że temat już trochę poznany, bo za jakiś czas mam zamiar kontynuować historie Czekam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) No to tak, dawno mnie tutaj nie było ... Niestety, ale przez aktualną sytuację odbywam studia zdalnie, co w sumie utrudnia mi życie... :/ Nie wszyscy chcą prowadzić zajęcia za pomocą odpowiedniej aplikacji i w związku z tym niektórzy z nich wysyłają nam tematy, aby pisać wypracowania po 5 stron... Więc w sumie chciałabym iść do garażu i coś zacząć robić, ale mój czas jest głównie poświęcany na pisanie. Spędzam tak w sumie całe dnie, ale staram się robić jak najwięcej, aby mieć później wolne i móc coś właśnie porobić. A zatem idźmy po kolei. Zacznę od małej wzmianki Forka SG5 Rodziców mojego Chłopaka. Forek miał problem z luzami zaworowymi. Razem z Chłopakiem podjęliśmy się sami tej operacji. Z tego miejsca chciałabym podziękować w imieniu swoim jak i Pawła Panu Tomkowi z 4Motors za kontakt telefoniczny i doradztwo/pomoc Moim zadaniem było w sumie rozbieranie auta, a Paweł mierzył luzy, spisywał na kartce i później przeszedł do szlifowania szklanek. Potem składanie i przy okazji wymiana rozrządu. Co ciekawe, gdy rozebrałam pokrywy od rozrządu, na wydechowym nie pokrywały się znaki, tak jakby był przesunięty o jeden ząbek. Aktualnie jest ustawiony dobrze. Mimo to, dalej mieliśmy jazdy z tym autem. Brak mocy, nie zbierał się... Okazało się, że te problemy stwarza jedna z po prostu pierdół... Puszka, która jest od dolotu i łączy się z kolektorem ma opaskę, która nie była zaciśnięta i łapał lewe powietrze...Aktualnie jeździ, zbiera się Jedynie co, to jeszcze walczymy z układem wydechowym. Gwiżdże w układ, tak jakby na kacie nie było drożności. W tygodniu jeśli będzie czas, będziemy to sprawdzać. Żeby nie było tak "gołosłownie"... Paweł zrobił mi foto z ukrycia. Tutaj byłam na etapie odkręcania dekli - pierw mierzyliśmy luzy. Gdyby ktoś pytał, to tak, cewki można wyciągnąć bez podnoszenia silnika, trzeba tylko odpowiednio pokombinować Jednakże żeby nie było, że mój Legaś stał tylko w garażu... Zmierzyłam mu później kompresję. Na wszystkich czterech garnkach trzyma po 180psi, czyli 12,41 bar. Forek trochę więcej, bo 12,76, a chyba na 3 cylindrze 13,1 bar. Później znów przygniotły mnie studia, i ciągłe pisanie... Aż oczy bolą od laptopa, ale no cóż, jakoś trzeba, to przeżyć. Aż w tym tygodniu w piątek, znów przeszłam do akcji #Zostańwgarażu i w końcu zabrałam się za układ wydechowy w Legacy Trzeba coś zrobić z nieszczelnościami i tym wiszącym tłumikiem, który fakt faktem robi wiochę Ale chociaż ładnie brzmi Tak Legaś brzmi bez tłuka i z dwoma katami. Później udało mi się nabyć uszczelki jedna jest na kolektor, z tym, że w środku powinien być jeszcze taki pierścień, ale że to zgniło... Będzie napawane metalem, żeby było pod tę zwykłą uszczelkę, a ta kolista na środek wydechu - ta się wykruszyła. No i tylny tłumik będzie jeszcze przerabiany. Aktualnie ta pucha jest dospawana do ori rury, która idzie z takim kolankiem, teraz będzie szła po prostu prosta rura i wieszak trochę przerobię, będzie ten tłumik szedł jak najbliżej zderzaka i delikatnie pod kątem Na razie to tyle, liczę, że w tygodniu albo w przyszły weekend znajdę czas i pójdę do garażu. See you Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez wania poprawka błędów 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NightRunner Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Keep working, girl! Great job <3 I skąd masz takie zajebiste Superstary? O_O 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się