Skocz do zawartości

Tesla


Jacky X

Rekomendowane odpowiedzi

WOW.Rzeczywiście coś takiego było.Szkoda,że przeszło bez echa.Tu trochę po polsku i więcej zdjęć:

http://samochodyelektryczne.org/mitsubishi_lancer_evolution_miev.htm

PS.Ja bym takiego chciał!

 

 

A tu zapowiedź premier :

http://www.carscoops.com/2015/12/next-generation-mitsubishi-lancer-and-i.html

Edytowane przez Jacky X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jacky X, zmień sygnaturkę:

 

"W żyłach prąd, w sercu kabli swąd".

 

:P

 

 

Hehe, dziś mnie sąsiadka zagadnęła o elektryczne auto. Powiedziałem jej o Tesli. Wymyśliła, żebyśmy kupili na pół, ale jak powiedziałem, że zrzutka po dwieście koła, to już jej przeszło i pojechała w siną dal...

 

 

...Fiatem Pandą. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Może trochę odkop, ale miałem okazję niedawno pojeździć za kierownicą najmocniejszej Tesli S z napędem na 4 koła, czyli P90D i na mnie ten samochód zrobił ogromne wrażenie. Jasne, to nie jest narzędzie na tor, ale raczej do wygodnego przemieszczania się w ciszy z punktu A do B. Tylko, ze tutaj pojawia się największy problem samochodu, czyli czas ładowania baterii i dla mnie jest on jak na razie nie rozwiązany, ale pewnie z czasem będzie się to poprawiać. Sam samochód robi bardzo pozytywne wrażenie. Jakość wykonania może nie jest na poziomie Audi, ale nie ma też powodów do wstydu. Tablet na desce rozdzielczej z początku wygląda dziwnie, ale to tylko kwestia przyzwyczajenia się. Jego szybkość i płynność działania robi wrażenie. Nawigacja wyświetlana na 17" ekranie też jest bardzo wygodna, a obsługa samego systemu bardzo intuicyjna. W czasie jazdy nie czuć, żeby samochód miał dużą nadwagę i kiepsko się prowadził, raczej miałem wrażenie, że jedzie jak przyklejony. Testowałem też auto-pilota i to naprawdę działa, chociaż ciężko się przełamać i puścić całkowicie kierownicę. Myślę, że np. trasę Warszawa-Katowice można przejechać całą kładąc tylko kilkakrotnie dłonie na kierownicy  :D To co jednak robi największe wrażenie to moment obrotowy przyspieszenie. 762 konie i 967 Nm dostępne od samego dołu wgniatają w fotel masakrycznie. W trybie Ludicrous, w którym jeździłem przyspieszenie do setki wynosi katalogowo 2,8 sekundy. Samochód robi to bez żadnego wysiłku i można tak startować z każdych świateł  :biglol: Jeździłem miesiąc później za kierownicą Lamborghini Huracana i przy Tesli wydawał się wolny i zamulony, chociaż i tak wybrałbym Lambo ze względu na klimat i wyjątkowość. Jeśli za jakiś czas problem szybkiego ładowanie zostanie rozwiązany, to ja bez wahania ustawiam się kolejce po samochód.

Edytowane przez Grale
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grale, podaj proszę namiar na jazdę tym modelem Tesli. Chętnie skorzystam.

Ale gdzieś w Polsce jest taka możliwość? Ja jestem zafascynowany Teslą, a teraz kiedy pojawi się "3" za ~35000$, staje się bardziej osiagalna.

 

Wiecie, że Elon Musk zabiegał o to, żeby "3" mogła się nazywać "E"? Po to aby te trzy modele tworzyły razem S E X. Niestety Jaguar ma prawa do nazwy E, wiec Elon wymyślił, że będzie to 3, a w zestawieniu i tak przypomina to co należy : S 3 X

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://samochodyelektryczne.org/eo_pp100_pokonuje_pikes_peak_international_hill_climb_2016_w_niecale_9-minut_zajmujac_drugie_miejsce.htm

 

Idzie nowe .... jeśli w wyścigu elektryki depczą wyśrubowanym spalinowym konstrukcjom po piętach to znak że motoryzacja zmienia się na naszych oczach.


acura_ev_concept_4.jpg

 

Acura EV Concept to wyścigowy samochód elektryczny, zainspirowany modelem NSX, zaprezentowany w czerwcu 2016r.

Pojazd zaprojektowano i zbudowano na potrzeby zawodów Pikes Peak International Hill Climb 2016, w którym udało się zająć trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

 

PRAWDZIWE AWD !!!

 

Acura EV Concept posiada cztery silniki trakcyjne (po dwa na każdej osi), z których każdy niezależnie napędza jedno koło. Honda (Acura) uzyskała w ten sposób system Super Handling All-Wheel Drive (SH-AWD), umożliwiający dokładne i niezależne dla każdego koła sterowanie momentem obrotowym (zarówno przyspieszanie jak i opóźnienie), którego wartości mogą zmieniać się wielokrotnie w ciągu ułamka sekundy.

 

Było by zacnie gdyby taka Acura pojechała np. Monte Carlo albo Deutschland !!!

Edytowane przez Jacky X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem w innym temacie ale zapomniałem, że mamy specjalny "elektryczny". 

 

Pierwszy raz, jeździłem wczoraj samochodem elektrycznym BMW I3 i jestem w szoku. 

 

Niestety, z przykrością muszą przyznać że jest to przyszłość  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jedzie jak złoto, przyspiesza wściekle jak na ecopudełko i do tego bezszelestnie.

 

Zasięg wzrośnie, stacje ładowania będą gęściej rozsiane, ceny w sumie też spadają więc... jest to przyszłość. 


 

 

Niestety, z przykrością muszą przyznać że jest to przyszłość :(

 

coś więcej?

 

Skulił się w ciemnym kącie w garażu i nie chce wyjść :mrgreen:

 

 

No prawie, bo świat samochodów był dość znany i rzadko coś zaskakiwało  a tu taka niespodzianka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grubo.

Mam nadzieje, że kiedyś ktoś w Polsce coś fajnego zacznie produkować.

W Arrinerę to już powinni myśleć jak elektrykę władować , bo inaczej to to chyba nie wyjedzie do sprzedaży.

 

Jak na razie: http://www.melex.com.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jedzie jak złoto, przyspiesza wściekle jak na ecopudełko i do tego bezszelestnie.

 

Zasięg wzrośnie, stacje ładowania będą gęściej rozsiane, ceny w sumie też spadają więc... jest to przyszłość. 

 

 

Niestety, z przykrością muszą przyznać że jest to przyszłość :(

 

coś więcej?

 

Skulił się w ciemnym kącie w garażu i nie chce wyjść :mrgreen:

 

 

No prawie, bo świat samochodów był dość znany i rzadko coś zaskakiwało  a tu taka niespodzianka. 

Wcale się nie dziwię, nic a nic.

 

Mamy w firmie auto elektryczne, takie małe, trochę śmieszne, ale normalnie zarejestrowane i eksploatowane.

Jeździłem nim wielokrotnie i przyznaję, że odczucia zawsze przyprawiają mnie o banana na twarzy.

 

Jeśli tylko powstaną odpowiednio mocne baterie (a prace trwają bardzo intensywnie) i sieć stacji, to nic nie stanie na przeszkodzie. Nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie to jedno ale np. ładowanie indukcyjne podczas jazdy to inna sprawa :) w ogóle może będzie tak że nie będzie stacji ładowania tylko w trakcie jazdy auto będzie się ładowało indukcyjnie, podczas hamowania, od opon (GoodYear już to zrobił), od paneli słonecznych na dachu itd. Lakiery i szyby będące solarami to też pewnie kwestia czasu - moim zdaniem auto będzie jednym wielkim agregatem czy jak to nazwać i ze wszystkiego (włącznie z powietrzem, pędem powietrza, z opływem powietrza itp.;) bęzie czerpało energię więc może wcale nie być potrzeby budowania stacji ładowania, ładowania aut w domach itd.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Odkopię.

 

Patrząc na to, co mam za oknem, zastanawiam się, jak w samochodach elektrycznych jest rozwiązane ogrzewanie i klimatyzacja. Czy ciepło jest tam generowane jakimiś "grzałkami", które czerpią prąd z akumulatorów, a jeśli tak, czy nie ma to wpływu na zasięg auta, kiedy temperatura spada np. do -10 stopni? A może, jak napisał powyżej Paweł_P, jest tam jakiś system odzysku energii, która zamieniana jest w ciepełko, np. rurki transportują gorące powietrze prosto z tarcz hamulcowych i w kabinie mamy 270 stopni na życzenie? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopię.

 

Patrząc na to, co mam za oknem, zastanawiam się, jak w samochodach elektrycznych jest rozwiązane ogrzewanie i klimatyzacja. Czy ciepło jest tam generowane jakimiś "grzałkami", które czerpią prąd z akumulatorów, a jeśli tak, czy nie ma to wpływu na zasięg auta, kiedy temperatura spada np. do -10 stopni? A może, jak napisał powyżej Paweł_P, jest tam jakiś system odzysku energii, która zamieniana jest w ciepełko, np. rurki transportują gorące powietrze prosto z tarcz hamulcowych i w kabinie mamy 270 stopni na życzenie? :P

 

Na stronie Tesli jest kalkulator, w którym możesz umieścić dane: temperaturę, średnica opon, właczone/wyłaczone ogrzewanie i w zależności od ich wielkości, zobaczysz jak zmienia się zasięg. Zakres temperatur w tym kalkulatorze to od 0°F (-18°C) do 110°F (+43°C). Np dla Tesli S 75D zasięg zmniejszy się z 462km do 398km, a jak włączysz ogrzewanie to do 337km. ;-) (wszystko dla prędkości

104 km/h)

 

Ale latem przy 30°C z prędkością 115km/h można przejechać prawie 500km(teoretycznie), niestety najdroższym modelem ....

Edytowane przez piotruś
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może, jak napisał powyżej Paweł_P, jest tam jakiś system odzysku energii, która zamieniana jest w ciepełko, np. rurki transportują gorące powietrze prosto z tarcz hamulcowych i w kabinie mamy 270 stopni na życzenie?

Nic z tych rzeczy proszę Pana , będąc w listopadzie 2016 na targach klimatyzacji w Shanghai widziałem jak jest rozwiązany problem braku normalnej nagrzewnicy z wodą chłodzącą silnik a tu link do producenta nagrzewnic do aut elektrycznych:

www.shpake.com  miłej lektury znaczków życzę :P

Edytowane przez ipsx82
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...