Qóba Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Sikor, mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? Z góry dzięki Też słyszałem, że nie jest wskazana dłuższa jazda Forkiem np. 170-180 km/h licznikowe, jaka jest bezpieczna granica i jaki jest powód tego zastrzeżenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 a co do spalania to nie wiem czy nawet w trasie potrafię 11/100 2,5xt osiągnąć :| Robiłem już lepsze wyniki tj około 9,5l/100 w trasie. Wydaje mi się, że w forku z turbo bardzo dużo zależy od techniki i prędkości, tak, że mozna zrobić w miarę niskie spalanie (poniżej 10l w trasie potrafie zrobić bez większych problemów i to przy normalnej moim zdaniem, ale płynnej jeździe), ale też całkiem łatwo zrobic spalanie w okolicach 17 w mieście (przy odrobinie chęci kierownika) lub 14 po autostradzie (zawsze jestem zafascynowany tym, jak wskazówka poziomu paliwa potrafi spadać w oczach przy odpowiedniej, stałej prędkości - forek jednak kwadratowy jest i spore opory ma). Na moje średnie spalanie wpływa też fakt, że często jeżdżę z małym kibicem za fotelem kierowcy. Kibic ma skończone dwa lata i potrafi już mówić "Tatusiu nie jedź szybko" więc... Jak dotąd nie zszedłem jeszcze poniżej 9l/100 w trasie ale jak mi sie uda, to sie podzielę wrażeniami. Pozdrawiam... edit: interpunkcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakupno Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 subbeginner, no ja to sam jeżdżę lub z kolegą od ścigaczy, więc on nie ma problemu żeby jechać w granicach 160-200 w zależności jak trasa pozwala, to spalanie potem jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Sikor, mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? Z góry dzięki Też słyszałem, że nie jest wskazana dłuższa jazda Forkiem np. 170-180 km/h licznikowe, jaka jest bezpieczna granica i jaki jest powód tego zastrzeżenia? Po prostu silniczki lubią się przegrzać :| Taką jazdę można porównać do upalania, jeden nie będzie miał problemów, a drugi może mieć pecha... Lepiej nie ryzykować :wink: Kilka osób już tego doświadczyło, wystarczy poszukać... .. o tu dość obszerny wątek, pierwszy z brzegu, objawy i skutki już w pierwszym poście, a przyczyny na ostatniej stronie :arrow: viewtopic.php?f=22&t=140519 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakupno Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 a chłodnica oleju tego jakoś nie rozwiązuje sorry za OT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 ...Też słyszałem, że nie jest wskazana dłuższa jazda Forkiem np. 170-180 km/h licznikowe, jaka jest bezpieczna granica i jaki jest powód tego zastrzeżenia? Po prostu silniczki lubią się przegrzać :| Taką jazdę można porównać do upalania, jeden nie będzie miał problemów, a drugi może mieć pecha... Lepiej nie ryzykować :wink: ... Nie wiem, czy to szkodzi silnikowi - nie jestem mechanikiem, ale po każdej dłuższej jeździe z predkościami powyżej 150 obserwowałem spore/znacznie większe niż zwykle zużycie oleju. Dlatego też przed każdą taką trasą, jak również po, sprawdzam olej i zawsze na końcu muszę dolać. Problemem mogą zatem być baaardzo długie trasy, w trakcie których nie możemy/nie chcemy sie zatrzymać na czas, który pozwoli na kontrolę stanu oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Dobrze wiedzieć, rozumiem, że sprawa dotyczy zarówno modeli z turbo jak i wolnossących? Jak wybudują w Polsce autostrady to chyba się będzie trzeba przesiąść na mocne diesle... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Dlatego też przed każdą taką trasą, jak również po, sprawdzam olej To podstawa 8) Problemem mogą zatem być baaardzo długie trasy, w trakcie których nie możemy/nie chcemy sie zatrzymać na czas, który pozwoli na kontrolę stanu oleju. Na tankowanie i tak musimy się zatrzymać :arrow: przy takiej jeździe lepiej sprawdzać za każdym razem, tym bardziej jeśli wiemy że w takich warunkach lubi wziąć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Problemem mogą zatem być baaardzo długie trasy, w trakcie których nie możemy/nie chcemy sie zatrzymać na czas, który pozwoli na kontrolę stanu oleju. Na tankowanie i tak musimy się zatrzymać :arrow: przy takiej jeździe lepiej sprawdzać za każdym razem, tym bardziej jeśli wiemy że w takich warunkach lubi wziąć... Tak, ale czy sprawdzenie poziomu podczas tankowania jest miarodajne? Właśnie chodzi mi o ten czas, którego silnik potrzebuje na "odsapnięcie" i "ustabilizowanie" (pisałem już że nie jestem mechanikiem 8) ) stanu oleju. Nie wiem ile minimalnie na to czasu trzeba, ale ja zawsze sprawdzam na zimno (tak mnie nauczono, mimo iż instrukcja radzi sprawdzać podczas tankowania). Pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Czas podawany w instrukcji to 5 min. po zgaszeniu silnika. Akurat tyle zajmie Ci zalanie paliwa i uregulowanie należności :wink: Stan na ciepłym może sięgać do szczerbinki powyżej poziomu max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Czas podawany w instrukcji to 5 min. po zgaszeniu silnika. Akurat tyle zajmie Ci zalanie paliwa i uregulowanie należności :wink: Stan na ciepłym może sięgać do szczerbinki powyżej poziomu max. to znaczy, że nie doczytałem... sprawdzę w domku :wink: Pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Co ciekawe w Dieslu nie należy sprawdzać później niż po 5-ciu minutach, bo jak piszą może to prowadzić do zakłamania rzeczywistego poziomu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 To już inny wątek sie robi ale... Przeszczepione z innego wątku: A tak poważnie, to przecież autko chyba powinno troszkę odstać na równym i powinno być już chyba zimne, aby pomiar był obiektywny, prawda? Zacytowałem instrukcje , oczywiscie , ze najlepiej rano ale jak ktos tego nie umie/nie chce sie brudzić/nie ma oleju to stacja benz. jest rozwiazaniem ( US ) Pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal1984 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Jak się ciśnie po trasie to każdy samochód wciąga olej. . . a wydaję mi się, że to nieduży problem przy tankowaniu sprawdzić poziom na bagnecie. A dyskusja o tym czy ma być to po 2 czy 5 minutach to bezsens bo z doświadczenia wiem, że jak nawet przeleję się max, nawet o kilka mm to nic złego się z silnikiem nie stanie.(nie piszę o jakiś ekstremalnych sytuacjach typu przelane o litr ponad stan). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakupno Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 to teraz ile komu pali oleju po trasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaru_Forester Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 U mnie na poprzednim oleju (Valvo 10W60), który uciekał mi też trochę w mieście, zniknął mi prawie litr na 4000km samej trasy. Teraz na nowym oleju (X-cess) na pewno będzie mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 kruciutkie wakacje króciutkie 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfer Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Legacy III - wolny ssak 2.0 125 km. Pomimo szczerych chęci nie udało mi się zejść poniżej 12L - przerobiłem na junkersa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petronews Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Rafal1984, też tak myślałem, ale uszczelniacze były innego zdania… Jednorazowe przelanie o setkę – ok, ale jeśli ciągle będzie za dużo, to uszczelniacze zaczną przedwcześnie popuszczać, zwłaszcza przy długiej, szybkiej jeździe… Po to jest zakres z minimum i maximum, żeby go nie przekraczać, szczególnie, że dysponując patentem subaru ze "szczerba" nad maxem, która oznacza max dla gorącego silnika, wcale nie jest to trudne… Hej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukaszWRX Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 kruciutkie wakacje króciutkie 8) a czepiasz sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEBA_M Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 Właśnie wróciłem z Włoch swoim 2.5XT. Z boxem, 4 osoby. Do Włoch przy prędkości 140km/h spalił 13L. Z powrotem jako, że zaczął mi huczeć tylny dyfer prędkość na poziomie 120km/h i w ciągu trasy 1100km spalanie było w okolicach 10,5 choc raz (i już raczej NIGDY się nie powtórzy raczej) wybiła liczba 9,9L/100km. Średnia z 2010r wyszła 12,8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eden Prime Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 karwa zatankowałem dla śmiechu 50zł, przejechałem 40km i wskazówka pokazuje tyle co przed tankowaniem, jakaś TURBO DZIURA czy co a nie to pewnie te dwa trupy w bagażniku ej moje Subaru chleje więcej ode mnie to jest napewno 2.0 N/A w tym GLu? może Islandczycy wkładali coś mocniejszego :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 karwa zatankowałem dla śmiechu 50zł, przejechałem 40km i wskazówka pokazuje tyle co przed tankowaniem, jakaś TURBO DZIURA czy co 50zł to 10 litrów czyli tyle co górny zakres rezerwy... Za 50 to ja nawet nie podjeżdżam pod dystrybutor... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krazek1221 Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 karwa zatankowałem dla śmiechu 50zł, przejechałem 40km i wskazówka pokazuje tyle co przed tankowaniem, jakaś TURBO DZIURA czy co 50zł to 10 litrów czyli tyle co górny zakres rezerwy... Za 50 to ja nawet nie podjeżdżam pod dystrybutor... :wink: Ja za 50 robię 100 kilometrów. Tzn. mogę zrobić jak nie ma śniegu :wink: bo gdy jest śnieg to parę boków się zrobi i bak wysycha (2.0 115km) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 karwa zatankowałem dla śmiechu 50zł, przejechałem 40km i wskazówka pokazuje tyle co przed tankowaniem, jakaś TURBO DZIURA czy co 50zł to 10 litrów czyli tyle co górny zakres rezerwy... Za 50 to ja nawet nie podjeżdżam pod dystrybutor... :wink: Ja za 50 robię 100 kilometrów. Tzn. mogę zrobić jak nie ma śniegu :wink: bo gdy jest śnieg to parę boków się zrobi i bak wysycha (2.0 115km) Ja za 55zł... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się