Skocz do zawartości

Klekot-głośna praca w SBD 2009


Łukasz Liwoch

Rekomendowane odpowiedzi

Mam SBD,ale w forku. Zastanawia mnie taka rzecz, silnik odpalony zimny-pracujący na luzie, ewentualne przegazowanie max 2tyś,pracuje jak marzenie,cisza,żadnego klekotu,nawet do zgaśnięcia "niebieskiej lampki", czyli wszystko w najlepszym porządku. Ta sama sytuacja,silnik zimny,odpalony,potem normalna jazda,wiadomo póki zimny max 2 tyś obrotów i jest już klekot,silnik wyraźnie głośniej pracuje, oczywiście do zgaśnięcia "niebieskiej kontrolki" Czyli pod obciążeniem silnik pracuje całkiem inaczej,jak jest zimny, czy to wina oprogramowania? Wgrane najnowsze oprogramowanie jakie jest dostępne. Może ktoś z Szanownych Forumowiczów spotkał się z taką sytuacją,lub wie co może to powodować?


P.S. Pisałem już na ten temat z Forumowiczem Knurek,któremu dziękuję za przekazaną wiedzę i pewne sugestie.


 


Pozdrawiam


Łukasz Liwoch


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki objaw jak raz zatankowałem na Orlenie. Aż się przestraszyłem bo klekot był bardzo wyraźny.

Po wypaleniu baku i zatankowaniu gdzie indziej problem ustał.

Od tamtej pory już nigdy tam nie tankuję :)

 

Ale oczywiście pewnie to może być problem także z czym innym. Brudne wtryski?

W Dzierżoniowie np. przy każdym przeglądzie czyszczą wtryski.

 

Jaki masz przebieg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innych tematach piszą, że lepiej unikać obrotów poniżej 2krpm w SBD to jak to w końcu jest? :huh:

Unikać obrotów w tym zakresie się nie da,ale już dobrać odpowiedni bieg zależnie od temperatury silnika i jego obciążenia jak najbardziej tak.

 

 

Ta sama sytuacja,silnik zimny,odpalony,potem normalna jazda,wiadomo póki zimny max 2 tyś obrotów i jest już klekot,silnik wyraźnie głośniej pracuje, oczywiście do zgaśnięcia "niebieskiej kontrolki" Czyli pod obciążeniem silnik pracuje całkiem inaczej,jak jest zimny, czy to wina oprogramowania?

Zimny diesel pod obciążeniem będzie zawsze pracował głośniej,ale jeśli ten klekot SBD jest głośny,to świadczyć to może o przybrudzonych wtryskach lub zbytniego "oszczędzania" obrotów i obciążeń SBD,albo jedno i drugie.Podczas kalibracji wtrysków ustalane są dawki paliwa i inne parametry których Ecu się uczy w zależności od stylu jazdy,jak było "oszczędzane",to klekot będzie wyraźniejszy,było dynamicznie i z używaniem prawie pełnego zakresu obrotów,to klekot będzie minimalny lub wcale,zakładając,że wtryski są sprawne i czyste.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Cybel, merytoryczna wnosząca coś nowego wypowiedz jak najbardziej na miejscu. Każdy ma jakieś swoje doświadczenia i wiedze,warto się nimi dzielić.

Co do kalibracji, pewnie masz racje Cybel. Auto mam na dotarciu, max 2tys jak zimny, a potem nie wiecej niż 3.5tys delikatnie, może własnie EKU tak skalibrowało mi wtryski. Kalibracji kilka było, a od remontu niecałe 2 tyś km. Tyle kasy za remont, to człowiek uczulony na wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze 3 baki temu zalalem verve na Orlenie, tak klekotalo z rana, ze myślałem że wal bokiem wyjdzie, przerzucilem się na paliwo z bp i jest o wiele lepiej. Jak widac paliwo i jego jakosc ma tutaj duże znaczenie.

Slavok, lejesz zwykły ON, czy ulimate?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Leje od jakigos czasu setke 2t na 20L - wow!

I jakie odczucia masz co do klekotu? Mnie już on wk....a, wtryski po regenaracji, korekty super w normie, a rano na zimno klekot, że brak słów. Czy jest ktoś kto sobie z tym poradził raz na zawsze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takiego do 140 tyś. Zawsze tak miał byłem z nim w Norwegii przy -39 to dopiero był dźwięk aż żałuje że nie nagrałem. Ten typ tak ma. Lać bajure i jeździć przyzwyczaisz się. Jak nie, to polecam XT nie ma klekotu za to kratka wentylacyjna popierduje poniżej 10 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

rano na zimno klekot, że brak słów. Czy jest ktoś kto sobie z tym poradził raz na zawsze?

 

 

Ten typ tak ma. Lać bajure i jeździć przyzwyczaisz się.
 

Ten typ tak nie ma,można mieć SBD bez klekotu. :P

Poradziłem sobie z klekotaniem.Teraz przy tych temperaturach po rozruchu silnik pracuje cicho,przy jeździe praca trochę głośniejsza ale bez klekotu. ;)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jakie odczucia masz co do klekotu? Mnie już on wk....a, wtryski po regenaracji, korekty super w normie, a rano na zimno klekot, że brak słów

hehe . Diesel zawsze bedzie klekowtał jeden ciszej drugi głosniej - taki urok tych silników wszystkich marek. Sbd przynajmniej sie nie tak nie trzesie jak te koncernu VW

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przeganiacie czasem samochody na trasie? Żeby się przedmuchały, dopaliły itd?

 

O własnie !!!! cenna uwaga , i dotyczy to niemal wszystkich aut , jazda taś taś praktycznie w każdym aucie to prędzej czy później róznorakie problemy , i dlatego m.in. ludzie którzy jezdzą dużo w trasy , i mają dość cięzką nogę robią bezawaryjnie większe przebiegi .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale SBD zdarza się 'wściekle stukać' i z tym trzeba raczej walczyć.
 

 

do tego nie wiadomo z jakiego powodu, co więcej na mrozie zimny pracuje idealnie

natomiast to "wściekłe stukanie" u mnie czasami się pojawia nagle i równie nagle znika raz na jakiś czas (dość rzadko)


 

 

jazda taś taś praktycznie w każdym aucie to prędzej czy później róznorakie problemy , i dlatego m.in. ludzie którzy jezdzą dużo w trasy , i mają dość cięzką nogę robią bezawaryjnie większe przebiegi
 

 

jak już kiedyś wspomniałem na tym forum mój SBD od takiej jazdy "umierał" wyraźnie było to widać np. w trasie gdzie trzeba było wyprzedać ciężarówki 

parę minut jazdy z częstymi przyśpieszeniami 80-150 km/h głownie na 4 biegu i silnik ledwo się zbierał

 

podobnie działo się po jednostajnej jeździe autostradą, przez pierwsze 2-3 przyśpieszenia zaraz po zakończeniu jednostajnej jazdy z obrotami 2500-3000 obr/min miał wyraźny z płynnym i sprawnym nabieraniu obrotów 

 

 

natomiast obecnie - po wizycie w Nowym Sączu  ;) - nic z takich objawów nie ma miejsca bez względu jak często  i jak długo korzysta się ze wspomnianego zakresu 

 

 

 

 

O własnie !!!! cenna uwaga , i dotyczy to niemal wszystkich aut

 

do tego szczególnie w silnikach z bezpośrednim wtryskiem gdzie nie ma "funkcji czyszczącej" zasysanej mieszanki paliwo+powietrze  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...