Knurek1111 Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 Kiepskie paliwo to jedna z możliwych przyczyn. Bywają też inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 (edytowane) Dla mnie to ten caly watek wogole smieszy jest. Kupuliscie sobie auta z silnikami diesla i teraz narzekacie ze klekocza Taki urok diesla i juz i niewazne czy w ukladzie bokser czy V -diesel zawsze bedzie klekotal taka jego natura. kolego masz diesla z subaru ? skoro niewiesz o co rozchodzi sie w temacie to najwidoczniej niemasz takiego diesla. Silnik diesla V audi na przeciw diesla SBD który dodatkowo ma dolegliwości w postaci "klekotu" (znanego mi tylko z SBD) to jest jak walenie motem w puste taczki ! niechodzi nam w tym watku o głosna i specyficzna prace silnika diesla tylko o jego typową bolączke której jak niedoświadczyłes zupełnie niezrozumiesz ! a ma ktoś zdjęcia bądz jest mi w stanie wytłumaczyc gdzie sa te podciśnienia od turbo tip itd ? Edytowane 16 Marca 2016 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 (edytowane) NewSuberator powiedział: to jest jak walenie motem w puste taczki "3. Zjawisko "młotowania silnika" (tzw. "twardego" spalania) W przypadku zbyt wczesnego wtrysku (tzn. gdy jest za duży kąt wyprzedzenia wtrysku) narastanie ciśnienia może być zbyt gwałtowne i praca silnika staje się twarda, silnik pracuje głośno, słychać charakterystyczne metaliczne stuki, nazywane "młotowaniem silnika". " http://autowiedza.republika.pl/proc_spal_w_zs.html "Słyszalne na zewnątrz silnika dźwięki o wysokiej częstotliwości (7÷10 kHz), kojarzone ze spalaniem stukowym, mogą się pojawiać na skutek dużych przyrostów ciśnienia występujących w okolicach GMP związanych z pierwszą fazą procesu spalania, w której dominuje spalanie kinetyczne charakteryzujące się dużymi wartościami szybkości wydzielania ciepła wywołującymi chwilowe przyrosty ciśnienia przekraczające 0,3 MPa/0OWK (rys.8). Badania wykonane były na jednocylindrowym silniku badawczym o objętości skokowej 980cm3 wchodzącym w skład stanowiska hamulcowego, które znajduje się w Zakładzie Pojazdów i Silników Spalinowych UTH w Radomiu. Zjawisko to nasila się przy przyspieszaniu kąta początku wtrysku ON. Praca silnika o ZS, przy szybkości narastania ciśnienia w zakresie 0,3÷0,6 MPa/0OWK, uznawana jest jako twarda praca [15]. Przekroczenie poziomu 0,6 MPa/0OWK (rys.9) wywołuje wysokoczęstotliwościowe drgania elementów konstrukcyjnych silnika (podobnie jak przy spalaniu stukowym zachodzącym w silniku o ZI). Na zewnątrz silnika wyraźnie słychać metaliczne dźwięki. Zjawisko to nazywane bywa również „młotowaniem” silnika" http://www.czasopismologistyka.pl/artykuly-naukowe/send/318-artykuly-na-plycie-cd-3/6968-artykul Edytowane 16 Marca 2016 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 oo całkiem przypadkiem zastosowałem prawie fachowe nazewnictwo tzn nie wszystko rozumiem , ale tak jak to sie mówi piąte przez dziesiąte dociera i mniej wiecej by sie to zgadzało. Mi klekocze tylko na zimnym silniku podczas wiekszego obciazenia np wyjezdzajac pod góre bądz jak za szybko wrzucę wyższy bieg i chciałbym sie dynamicznie rozpedzic to wtedy jest orkiestra, ale podczas rozgrzewania silnika te dzwieki ustają i zaczyna pracować normalnie. Dlatego sie nieprzejmuje tym jakoś znacząco, co jakis czas czyscik do paliwa i tyle. Choć niektórzy mają z tym problemy nawet na rozgrzanym silniku badz biegu jałowym nawet jakies filmy na YT widziałem z tym zwiazane to była masakra w porównaniu z moim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 a ma ktoś zdjęcia bądz jest mi w stanie wytłumaczyc gdzie sa te podciśnienia od turbo tip itd ? Najlepiej wejść pod samochód i ściągnąć osłonę silnika. Łatwo znajdziesz gumowy wężyk wchodzący do 'bączka' na turbinie. Poruszasz się wzdłuż tego wężyka do góry, znajdujesz 'przelotkę' na silniku, zawór obok alternatora, drugą 'przelotkę' i jesteś na głównym przewodzie od pompki podciśnienia. I wymieniasz wszystkie wężyki z powrotem do turbiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syriusz_Palermo Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Podzielę się swoimi spostrzeżeniami może komuś się przyda (jak u mnie zaczęło walić to odpowiedzi szukałem wszędzie) Nastała cisza i błogi spokój nadal na zimnym silniku klepie ale mniej niż wcześniej, na 1 i 2 praktycznie nie stuka jak wrzucę 3 to trochę zaklepie ale przy 2000 obrotów cichnie. Wczoraj na odcinku ok 150 km sprawdziłem jak wygląda sprawa ze spalaniem i spadło do 6,6 podczas jazdy raczej dupami niż ekspresówkami. - od kiedy urodziła mi się córka mam mniej okazji do podróżowania ale jest duża szansa że na majówkę szykuje się wyjazd w góry do dziadków czyli przelot 800 km. Jak na razie wykonałem 4 nieinwazyjne czynności: 1. zmiana Orlena (Vervy) na BP (zwykły ON) - chcę jeszcze zobaczyć jak będzie jeździł na Lotosie. 2. zalanie dwóch środków forte do diesla i do czyszczenia wtrysków 3. zalewanie przy każdym tankowaniu oleju 2t 4. przyuczanie wtrysków w serwisie Nie wiem który z wyżej wymienionych sposobów pomógł może każdy po trochu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedror Opublikowano 13 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2016 Podzielę się swoimi spostrzeżeniami może komuś się przyda (jak u mnie zaczęło walić to odpowiedzi szukałem wszędzie) Nastała cisza i błogi spokój nadal na zimnym silniku klepie ale mniej niż wcześniej, na 1 i 2 praktycznie nie stuka jak wrzucę 3 to trochę zaklepie ale przy 2000 obrotów cichnie. Wczoraj na odcinku ok 150 km sprawdziłem jak wygląda sprawa ze spalaniem i spadło do 6,6 podczas jazdy raczej dupami niż ekspresówkami. - od kiedy urodziła mi się córka mam mniej okazji do podróżowania ale jest duża szansa że na majówkę szykuje się wyjazd w góry do dziadków czyli przelot 800 km. Jak na razie wykonałem 4 nieinwazyjne czynności: 1. zmiana Orlena (Vervy) na BP (zwykły ON) - chcę jeszcze zobaczyć jak będzie jeździł na Lotosie. 2. zalanie dwóch środków forte do diesla i do czyszczenia wtrysków 3. zalewanie przy każdym tankowaniu oleju 2t 4. przyuczanie wtrysków w serwisie Nie wiem który z wyżej wymienionych sposobów pomógł może każdy po trochu. moim zdaniem pomogła zmiana paliwa, ja na orlenie nie tankuje. Po orlenowskim ON SBD chodzi jak traktor. Mi najlepiej pracuje na zwykłym shellu A..fajny temat to LM 2663 dolewka przy tankowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womat Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Mając już dość spore doświadczenie z dolewkami 2T i innych specyfików do paliwa, chciałbym podzielić się moim ostatnim odkryciem. Otóż w czasie ostatnich chłodów, mimo dolewanego 2t pojawiła się tuż po uruchomieniu nierówna praca i znany współforumowiczom drażniący stukot wtrysków trwający do czasu zgaśnięcia niebieskiej lampki. Nabyłem w drodze eksperymentu specyfik Carlube Diesel Treatment i powiem, że zadziałał. W temperaturze około 0 nie ma śladu stukacza. Szczerze mówiąc, w chłodny czas jeszcze mi tak gładko silnik nie pracował po rozruchu. Dodam, że jestem SZCZĘŚLIWYM właścicielem Forka od 3 zim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się