Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Moc to moment * obroty, więc nic dziwnego, że moc rośnie wraz z obrotami przy stałym momencie.

 

Ameryki nie odkryłeś :D

 

Moment pewnie jest elektronicznie ograniczany coby silnik się nie rozleciał.

 

Ale dlaczego miałby się rozlecieć skoro zwykle max moment obrotowy jest dużo niżej niż moc maksymalna i wraz ze wzrostem obrotów moment maleje a nie rośnie?

 

Ograniczasz dawkę paliwa.

 

A czy czasem ograniczenie dawki paliwa nie spowoduje wzrostu temperatury spalania i wypalenia tłoków?

 

Raczej doładowanie.

 

Tylko jaki jest tego rzeczywisty cel? Co daje wypłaszczanie krzywej? Obniżenie maksymalnego momentu jest jasne, ale czy jej wypłaszczanie ma aż takie znaczenie? Śmierdzi coś ekologią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymalosc silnika, chlodzenie to powoduje ze w ten spsob jest moc ograniczona. Pewnie przez doladowanie bo przy za malym wtrysku benzyny to by sie wypalily tloki.

Przy odpowiednich materialach, chlodzeniu, przeniesieniu napedu to pewnie i 500 KM by sie dalo ale ile ten silnik by kosztowal ? i czy Forek w cenie promocyjnej 34 t€ by sie zmiescil :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymalosc silnika, chlodzenie to powoduje ze w ten spsob jest moc ograniczona. Pewnie przez doladowanie bo przy za malym wtrysku benzyny to by sie wypalily tloki.

Przy odpowiednich materialach, chlodzeniu, przeniesieniu napedu to pewnie i 500 KM by sie dalo ale ile ten silnik by kosztowal ? i czy Forek w cenie promocyjnej 34 t€ by sie zmiescil :biglol:

 

Moim zdaniem mylisz się albo cię nie rozumiem. Na standardowych gratach typu turbina czy intercooler nie wystrugasz 500 KM, nie mówiąc już o tłokach czy korbowodach. Moc nie jest ograniczona elektroniką, ale osprzętem który ma wprawdzie pewien zapas ale jest on mocno ograniczony. Dla przykładu w moim aucie w serii było 230 KM, po strojeniu moc podskoczyła do 270 KM i to jest absolutny max na tej turbinie i intercoolerze. Elektronika nic już nie da. I powracamy do pytania czemu ma służyć to wypłaszczenie momentu? Nie kupuję tekstów typu najważniejszy jest duży moment obrotowy, bo ja mam 425 Nm przy 3300 rpm i jakoś nie zauważyłem by przy wyższych prędkościach obrotowych auto się muliło bo spada moment, a jest wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ma ktoś wersję Forka III, a może już IV generacji :rolleyes: wyposażoną w okno dachowe? Chciałbym sie dowiedzieć w jakim zakresie można nim sterować. Tzn. czy jest jedynie możliwość uchylenia, czy też można je odsunąć? W opisie na stronach nie znalazłem odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powracamy do pytania czemu ma służyć to wypłaszczenie momentu?

 

Ochronie gratów, skrzyni, napędów. Jakby rosło, mogłoby być "chrup".

 

Poza tym ważne są tu aspekty marketingowe. Takie dane lepiej wyglądają w katalogach, więc elektronicznie mment się "wypłaszcza". Jeżeli jest np 350 Nm w zakresie 2000-5000 rpm oraz w drugim przypadku 360 przy 4500 rpm, to każdy pomyśli o pierwszym dsilniku - jaki ten silnik elastyczny, Choćby się okazało, że w drugim przypadku silnik miał 355 Nm już przy 1800 rpm, to tego w papierach nie widać. Przecież takie "szczegóły" jak krzywa momentu sprawdza co 10ty kupujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochronie gratów, skrzyni, napędów. Jakby rosło, mogłoby być "chrup".

 

Dalej nie widzę tej niby ochrony gratów, bo moment nie rośnie w nieskończoność i zwykle osiąga swoje maksimum sporo poniżej mocy maksymalnej i następnie spada. A tutaj jakby ścięto wierzchołek i rozciągnięto jego szczyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie rozumiesz ? sam na to odpowiedziales. Obcinajac moment zmniejszyli moc i obciazenie co pozwolilo na taka skrzynie i przeniesienie napedu jakie jest. Inaczej musieliby wzmocnic silnik, skrzynie przez co cena by duzo wzrosla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ma ktoś wersję Forka III, a może już IV generacji :rolleyes: wyposażoną w okno dachowe? Chciałbym sie dowiedzieć w jakim zakresie można nim sterować. Tzn. czy jest jedynie możliwość uchylenia, czy też można je odsunąć? W opisie na stronach nie znalazłem odpowiedzi.

Ostatnie zdjęcie: http://foresterlive.com/report/#0307

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie rozumiesz ? sam na to odpowiedziales. Obcinajac moment zmniejszyli moc i obciazenie co pozwolilo na taka skrzynie i przeniesienie napedu jakie jest. Inaczej musieliby wzmocnic silnik, skrzynie przez co cena by duzo wzrosla.

 

Przecież osiągane 400 Nm z dwóch litrów to i tak jest bardzo dużo. WRX STI przy 300 KM ma raptem 407 Nm. Myślisz że o ile obcięli? o 100 Nm? Nie, pewnie kilka-kilkanaście Nm, a najpewniej jak już napisano te 400 Nm to jest max, tyle tylko że rozciągnięty w większym zakresie obrotów i wykres marketingowo wypłaszczono.

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ma ktoś wersję Forka III, a może już IV generacji :rolleyes: wyposażoną w okno dachowe? Chciałbym sie dowiedzieć w jakim zakresie można nim sterować. Tzn. czy jest jedynie możliwość uchylenia, czy też można je odsunąć? W opisie na stronach nie znalazłem odpowiedzi.

W III gen. możesz odsunąć na maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie rozumiesz ? sam na to odpowiedziales. Obcinajac moment zmniejszyli moc i obciazenie co pozwolilo na taka skrzynie i przeniesienie napedu jakie jest. Inaczej musieliby wzmocnic silnik, skrzynie przez co cena by duzo wzrosla.

 

Przecież osiągane 400 Nm z dwóch litrów to i tak jest bardzo dużo. WRX STI przy 300 KM ma raptem 407 Nm. Myślisz że o ile obcięli? o 100 Nm? Nie, pewnie kilka-kilkanaście Nm, a najpewniej jak już napisano te 400 Nm to jest max, tyle tylko że rozciągnięty w większym zakresie obrotów i wykres marketingowo wypłaszczono.

 

Zapewne chodzi tez o chwilowe max obciążenia. Masz w swoim tuningowanym forku zegar egt? Przycisnij deskę od 0 do np 180.

Można sie zdziwić jaka temperatura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dzieci to warto, a po drugie to w pakiecie dostajesz dostep bezkluczykowy, navi, przyciemniane szyby i skóry, i oczywiscie szyberdach. Ja sie nawet minuty nie zastanawialem nad wersja platinium. Różnica miedzy wersjami to 1500 erykow wiec chyba warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się dołączę do tematu, byłem, widziałem, jeszcze nie jechałem... Napisałem moje osobiste zdanie na temat wersji, do której w końcu wsiadłem ;)

 

Nowy Forester faktycznie jest nowy i z czysto teoretycznego punktu widzenia... lepszy. Pierwsze auto spod znaku Plejad, w którym po odsunięciu maksymalnie foteli do tyłu nie jestem w stanie wygodnie operować pedałami. A to oznacza, że z tyłu pasażerowie wreszcie mogą swobodnie się poruszać nie zahaczając kolanami o przednie fotele. Miły akcent przy otwarciu drzwi - "powitanie". Sporo fajnych drobiazgów - dodatkowe, wyciągane zasłony przeciwsłoneczne, wygodniejsza mniejsza kierownica, drzwi otwierające się razem z progami (błoto zostaje na zewnątrz samochodu). Konsola środkowa jest prosta, żadnych zbędnych przycisków, podobnie jak w poprzedniej wersji. Audio jeszcze nie słuchałem, na razie oglądałem "na sucho".

Trochę niedociągnięć - jak dla mnie nie jest zbyt wygodny podłokietnik, o który zahaczyłem operując lewarkiem skrzyni biegów - jest daleko i za wysoko, nie udało mi się go inaczej wyregulować. Zostawione śruby przy drzwiach, żadnych osłon, tak po prostu... No i tak jak w poprzednikach drzwi już mają ramki i dlatego nie są fajne choćby świeciły i grały.

Z zewnątrz też dużo zmian na lepsze. Auto wygląda zawadiacko. Na pewno więcej jest w nim zadziornego charakteru niż w poprzedniej wersji. Fajnym elementem jest oświetlenie z przodu - zamiast punktowych LED-ów zapala się pas (podkreślający kształt reflektora) przypominający świecący się neon. Co by nie mówić, dodaje smaczku. Z tyłu jak to z tyłu, trochę przeszklony, więc ja byłbym zwolennikiem przyciemnienia strefy bagażowej.

Patent ze składanymi siedzeniami przy załadunku bagażnika już gdzieś widziałem, ale fajnie, że to zostało. Brakuje mi trochę schowków, w poprzednich wersjach było ich więcej. Teraz zamiast schowka po lewej stronie, w dolnej części panelu przy kierownicy, po otwarciu klapki ukazują nam się bezpieczniki. Zapewne przydatne, pod ręką, ale czy aż tak często będzie trzeba je wymieniać?

Ogólnie auto prezentuje się fajnie. W kolorze chcącym być kultowym Blue Mica jest ok. Ładnie też wygląda w białym, choć pewnie jest to niepraktycznie przy takim charakterze auta.

Na ten moment nic więcej nie chcę pisać, zobaczymy jak wrażenia z jazdy, a zapowiada się ciekawie.

Podsumowując, jestem mile zaskoczony, znając poprzednie generacje Forestera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ma ktoś wersję Forka III, a może już IV generacji :rolleyes: wyposażoną w okno dachowe? Chciałbym sie dowiedzieć w jakim zakresie można nim sterować. Tzn. czy jest jedynie możliwość uchylenia, czy też można je odsunąć? W opisie na stronach nie znalazłem odpowiedzi.

W Forku III jest uchylanie i rozsuwanie. Myślałem, że to jest fantastyczna rzecz, dopóki nie miałem okazji jechać z tym ustrojstwem przez 4 godziny w ciężkiej ulewie. To był tylko deszcz, a brzmiało jak grad, w środku nie dało się rozmawiać przez telefon przez zestaw głośnomówiący ani też po ustawieniu telefonu na głośnik zewnętrzny i przyłożeniu do ucha. Niewiele mówiąc, psychoterror. Na szczęście warunki takie nie zdarzają się zbyt często, bo ogólnie to dość przydatna funkcja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Forku III jest uchylanie i rozsuwanie. Myślałem, że to jest fantastyczna rzecz, dopóki nie miałem okazji jechać z tym ustrojstwem przez 4 godziny w ciężkiej ulewie. To był tylko deszcz, a brzmiało jak grad, w środku nie dało się rozmawiać przez telefon przez zestaw głośnomówiący ani też po ustawieniu telefonu na głośnik zewnętrzny i przyłożeniu do ucha. Niewiele mówiąc, psychoterror. Na szczęście warunki takie nie zdarzają się zbyt często, bo ogólnie to dość przydatna funkcja.

A ja właśnie okno sobie bardzo chwalę... Zwłaszcza jesienią i zimą, w środku jest jasno, znacznie mniej klaustrofobiczna i przygnębiająca atmosfera... Jak komuś za głośno, to wystarczy przymknąć wewnętrzną przysłonę i robi się cicho...

 

dostep bezkluczykowy, navi, przyciemniane szyby i skóry, i oczywiscie szyberdach. Ja sie nawet minuty nie zastanawialem nad wersja platinium. Różnica miedzy wersjami to 1500 erykow wiec chyba warto.

Ja się zdecydowałem na Platinum z uwagi na zdalny start (obecnie mam webasto = masakra, ciągłe z tym problemy), dach (świetna atmosfera w kabinie) i audio (lubię jak dobrze gra, a nie lubię przeróbek, bo z nimi zawsze są jakieś kłopoty). CIemne szyby chętnie oddam w dobre ręce - proszę o kontakt zainteresowanych wymianą. Navi... jest bez sensu (dzisiaj byle smartfon daje lepsze navi niż fabryczne..., ale cóż, nic nie jest idealne).

Ogólnie - wyposażenie wersji Platinum jest dla mnie zaskoczeniem. Subaru zawsze było surowe w tym zakresie, tu nagle jest taki wypas, że trudno sobie wyobrazić co jeszcze można by chcieć... Same opcje typu audio, relingi, kamera cofania, składane lusterka, elektryczna klapa, lineatronic, ksenony są u konkurencji warte 35kEUR. Subaru do tego w gratisie dodaje jeszcze auto z motorem 240KM.

Edytowane przez Bluetooth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dzieci to warto, a po drugie to w pakiecie dostajesz dostep bezkluczykowy, navi, przyciemniane szyby i skóry, i oczywiscie szyberdach. Ja sie nawet minuty nie zastanawialem nad wersja platinium. Różnica miedzy wersjami to 1500 erykow wiec chyba warto.
Cześć. Co do wersji to mnie interesuje Exclusive - i wg specyfikacji w niej już jest okno dachowe ( w pakiecie z ksenonami i czym jescze). Doplata 2600 eur - ale licze na discount 'forumowy' ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie ma i to go dyskfalifikuje. Wczoraj bylem i ogladalem i niestety brak podparcia ledzwi jest dla mnie nie do przyjecia co jak co ale siedzenie musi byc na 100 %. Moze po liftingu dodadza (nie wierze, zeby cos takiego przeszlo bez krytyki). Mi sie na razie nie spieszy. Poczekam na nowa wersje Lagacy 2 D CVT to jednak inna klasa. Chociaz na dzien dzisiejszy Forek ma lepsze materialy we wnetrzu.

Swoja doroga bylem potem w ASO VW i ogladnalem Tiguana. Musze powiedziec ze Forek jest zdecydowanie lepszym autem. Materialy, spasowanie jest lepsze. Bagaznik w Tiguanie to jakas masakra jakas dziura. Glupia skrzynke trzeba targac do gory. Rozlozone tylne fotele i podloga nie jest plaska. Jest uskok o jakie 20 cm :unsure:

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie ma i to go dyskfalifikuje. Wczoraj bylem i ogladalem i niestety brak podparcia ledzwi jest dla mnie nie do przyjecia co jak co ale siedzenie musi byc na 100 %.

 

Dla mnie to też bardzo ważny element.Można dokupić w ortopedycznym specjalny wałek,mam taki w hondzie,ale to chyba nie o to chodzi.W Legacy mam napompowany na max. Nawet Ci którzy nie mają problemu z kręgosłupem nie zdają sobie sprawy jak to dużo daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ma ktoś wersję Forka III, a może już IV generacji :rolleyes: wyposażoną w okno dachowe? Chciałbym sie dowiedzieć w jakim zakresie można nim sterować. Tzn. czy jest jedynie możliwość uchylenia, czy też można je odsunąć? W opisie na stronach nie znalazłem odpowiedzi.

W Forku III jest uchylanie i rozsuwanie. Myślałem, że to jest fantastyczna rzecz, dopóki nie miałem okazji jechać z tym ustrojstwem przez 4 godziny w ciężkiej ulewie. To był tylko deszcz, a brzmiało jak grad, w środku nie dało się rozmawiać przez telefon przez zestaw głośnomówiący ani też po ustawieniu telefonu na głośnik zewnętrzny i przyłożeniu do ucha. Niewiele mówiąc, psychoterror. Na szczęście warunki takie nie zdarzają się zbyt często, bo ogólnie to dość przydatna funkcja.

 

W Foresterach wszystkich generacji, w przypadku panoramicznego okna dachowego istnieje możliwość tylko i wyłącznie jego uchylania. Okno wsuwa się pod linię dachu. Oczywiście możemy zatrzymać okno w dowolnym punkcie. Z chwilą pełnego otwarcia okna podczepiana jest roleta - okno zamykane jest wraz roletą.

 

Odnośnie poziomu hasału śmiem się nie zgodzić a z drugiej strony każdy ma inne poczucie ciszy :)

 

drzwi otwierające się razem z progami (błoto zostaje na zewnątrz samochodu).

 

To nie próg :) To dodatkowa uszczelka, która gwarantuje zawsze czyste progi i nogawki ;)

Edytowane przez raju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...