Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, maciek2000 napisał:

Daleko mu do ideału, nie jedzie tak jak bym chciał, chociaż wersja poliftowa dużo lepsza od przedliftowej

No ba, do Audi A7 mu pod wieloma względami daleko. 

Każdy ma swój ideał. 

Tak jak dla mnie i mojej żony następcą Forestera XT okazał się Wrangler. Mówiąc Twoimi słowami, Forkowi bardzo daleko do idalu jakim jest dla nas auto terenowe. Ideał to dla nas Wrangler, który jest i dynamiczny i terenowy. Wkrótce będziemy szukać nowego właściciela dla XT, bezpośredni następca to Jeep Wrangler, drugi w rodzinie, teraz w wersji krótkiej. 

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mechanik napisał:

No ba, do Audi A7 mu pod wieloma względami daleko. 

Każdy ma swój ideał. 

Tak jak dla mnie i mojej żony następcą Forestera XT okazał się Wrangler. Mówiąc Twoimi słowami słowami, Forkowi bardzo daleko do idalu jakim jest dla nas auto terenowe. Ideał to dla nas Wrangler, który jest i dynamiczny i terenowy. Wkrótce będziemy szukać nowego właściciela dla XT, bezpośredni następca to Jeep Wrangler, drugi w rodzinie, teraz w wersji krótkiej. 

Mam XT 2018, STi 2016 i Wranglera 2015. XT to moje ostatnie subaru, STi ma u mnie dożywocie, ale co Cię wzięło,  żeby XT na jeepa zamieniać? Szacunek. Przecież nawet moja żona, bo jej jest wrangler - zresztą jej wymarzone auto - jak gdzieś jedzie dalej to bierze ode mnie XT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bobej napisał:

Przecież nawet moja żona, bo jej jest wrangler - zresztą jej wymarzone auto - jak gdzieś jedzie dalej to bierze ode mnie XT

No widzisz :) A auto nie jest już fabryczne. Nawet ostatnio kół nie zmieniamy z MT na A/T, bo tyle spotów że nie warto. 

Moja też bardzo lubi Forestera XT, dalej nim jeździmy, jednak bardzo mało już.

A za nami poszli znajomi - jedyny samochód Pani to Wrangler JLU. Poznaliśmy się na wyprawie, najpierw były przechwałki jaki to Patrol jest super, jednak jak obejrzeli nasze auto po kilku miesiącach kupili Wranglera. Patrol miał zostać w teren i do taplania, teraz wystawili go na sprzedaż. Wrangler będzie jak u nas do wszystkiego - i w teren, i po bułki i na rajd. Pomagam skonfigurować jego modyfikacje.

Polecam przejechać się JL, jeśli JK jest zbyt spartański, JL jest pod wieloma względami bardziej komfortowy. Zresztą znamy wiele osób używających na codzień Wranglery, nawet wcześniejsze generacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Foresterze skrzynia moim zdaniem nieudana, przyśpiesza tak jakoś dziwnie, trochę szarpie. Pali mnóstwo paliwa w zamian dając w sumie niewiele. Na ssaniu na zimno pali jakoś dziwnie, obroty nienaturalnie wysokie... Dla porównania mieliśmy Audi Q5  z silnikiem 240 KM benzyna. Dużo mniej pali (w trasie 8,1 gdzie Forkiem ledwie w 9-10 litrach się mieściłem, w dodatku komputer przekłamuje o litr w dół). Setka chyba w 6,3, czyli sekunde lepiej of Forka. W zakrętach bezporównywalnie bardziej stabilnie i komfortowo i to bez pneumatyki. Kwotowo niewiele więcej, jakościowo i technologicznie -  przepaść (Forek - wszechobecnie hałasujące plastiki wrażliwe na najlżejsze zarysowania, jakość materiałów - tragedia. Rdzewieje każda śrubka pod maską). W prowadzeniu również przepaść (na niekorzyść Forka niestety). Z niedowierzaniem czytam fragmenty wypowiedzi mówiące jak to świetnie ten Forester się prowadzi, że jak osobówka, że środek ciężkości tak nisko. Niestety nie widzę tego w codziennej eksploatacji i w porównaniu do konkurencyjnych modeli. Przerobiłem Outbacka i 2 szt. FXT, ale niestety, era fajnych Subaru jest już dawno za nami. Konkurencja idize do przodu, Subaru stoi, chociaż pewne nieudolne próby nadążenia za konkurencją podejmuje (CVT, dotykowy ekran, stacja multimedialna jakościowo rodem z taniego marketu i inne mniej lub bardziej wkurzające sprawy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maciek2000 napisał:

W Foresterze skrzynia moim zdaniem nieudana, przyśpiesza tak jakoś dziwnie, trochę szarpie. Pali mnóstwo paliwa w zamian dając w sumie niewiele. Na ssaniu na zimno pali jakoś dziwnie, obroty nienaturalnie wysokie... Dla porównania mieliśmy Audi Q5  z silnikiem 240 KM benzyna. Dużo mniej pali (w trasie 8,1 gdzie Forkiem ledwie w 9-10 litrach się mieściłem, w dodatku komputer przekłamuje o litr w dół). Setka chyba w 6,3, czyli sekunde lepiej of Forka. W zakrętach bezporównywalnie bardziej stabilnie i komfortowo i to bez pneumatyki. Kwotowo niewiele więcej, jakościowo i technologicznie -  przepaść (Forek - wszechobecnie hałasujące plastiki wrażliwe na najlżejsze zarysowania, jakość materiałów - tragedia. Rdzewieje każda śrubka pod maską). W prowadzeniu również przepaść (na niekorzyść Forka niestety). Z niedowierzaniem czytam fragmenty wypowiedzi mówiące jak to świetnie ten Forester się prowadzi, że jak osobówka, że środek ciężkości tak nisko. Niestety nie widzę tego w codziennej eksploatacji i w porównaniu do konkurencyjnych modeli. Przerobiłem Outbacka i 2 szt. FXT, ale niestety, era fajnych Subaru jest już dawno za nami. Konkurencja idize do przodu, Subaru stoi, chociaż pewne nieudolne próby nadążenia za konkurencją podejmuje (CVT, dotykowy ekran, stacja multimedialna jakościowo rodem z taniego marketu i inne mniej lub bardziej wkurzające sprawy).

Audi to auto z innej ligi, ale porównywać oczywiście można.

To tak jak dla mnie możliwości terenowe Forestera ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2020 o 20:16, mechanik napisał:

Ideał to dla nas Wrangler, który jest i dynamiczny i terenowy.

 

pamiętam , że Wranglerem nie mogłem się na drodze asfaltowej ( Mazury ) utrzymać powyżej 110 km/godz... ale może ten jakiś popsuty był albo asfalt nierówny... :) Łodzie dobrze wyciągał z jeziora , dynamicznie  :)

  • Super! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Andrzej Koper napisał:

 

pamiętam , że Wranglerem nie mogłem się na drodze asfaltowej ( Mazury ) utrzymać powyżej 110 km/godz... ale może ten jakiś popsuty był albo asfalt nierówny... :) Łodzie dobrze wyciągał z jeziora , dynamicznie  :)

Pewnie dłubany był, a motać trza umić. :) i trzeba to zlecać w dobrym warsztacie.

Obecnie Wrangler pod względem szybkości w trasie ulega jedynie XT, STI, BRZ. Pozostałe nie mają podejścia. Dynamika na poziomie Forestera XT, spalanie bardzo podobne. Dobrze dobrany lift zawieszenia nie przeszkadza w niczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mechanik napisał:

Dobrze dobrany lift zawieszenia nie przeszkadza w niczym.

To jeszcze lift trzeba dobierać? Boże świety, to ja po wersji Rubicon spadziewałbym się skończonego i dopracowanego w każdym calu produktu ktorego już nie trzeba poprawiać i niczego dobierać.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Miałki napisał:

To jeszcze lift trzeba dobierać? Boże świety, to ja po wersji Rubicon spadziewałbym się skończonego i dopracowanego w każdym calu produktu ktorego już nie trzeba poprawiać i niczego dobierać.

Ależ skądże. Auto fabryczne to baza, Ale motanie właśnie to przyjemność. Dobierasz wszystko pod siebie, dodatkowo auto jest niepowtarzalne.

Fabryczny Wrangler to obciach tak na prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzeba jednak kochać i mieć na to czas. Dla mnie wystsrczył by pewnie fabryczny,  nie mam problemu z obciachem ani z LPG. Odbyłem  jazdy próbne tam w Gdyni gdzie sprzedają te Jeepy i Alfy, i doszedłem do wniosku że Forester jeździ lepiej niż Wrangler. No w terenie nie jeździ lepiej.

BTW motania. Mój znajomy, też mechanik, to tak już zmotał tego swojego Jeepa że już nie nadaje się do jazdy po drogach publicznych. Zabiera go więc na lawetę i dowozi w teren i tam spotyka się z jemu podobnymi i razem taplają się w błocie.

No musi być coś w tym pięknego, skoro tak robią. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, maciek2000 napisał:

Na ssaniu na zimno pali jakoś dziwnie, obroty nienaturalnie wysokie...


Tak jest w każdym benzynowym Subaru. Do tego obroty falują a mój XV dodatkowo podszarpuje przy ruszaniu na zimnym. Nie wiem dlaczego producent stosuje takie rozwiązanie - mi przypomina czasy, kiedy jeździłem Polonezem.

W żadnym ze współczesnych samochodów którymi jeżdżę się z tym nie spotkałem. Na zimno obroty są dużo niższe.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maciek2000 napisał:

W Foresterze skrzynia moim zdaniem nieudana, przyśpiesza tak jakoś dziwnie, trochę szarpie. Pali mnóstwo paliwa w zamian dając w sumie niewiele. Na ssaniu na zimno pali jakoś dziwnie, obroty nienaturalnie wysokie...

Forkiem ledwie w 9-10 litrach się mieściłem...

(Forek - wszechobecnie hałasujące plastiki wrażliwe na najlżejsze zarysowania, jakość materiałów - tragedia. Rdzewieje każda śrubka pod maską)

 

 

ty chyba sprzedajesz forka?

kolezanka z 3miasta szuka xt ale dzieki za ostrzezenie zeby nie dotykac twojego trupa   :)

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn auto

  • Haha 4
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maciek2000 napisał:

Forkiem ledwie w 9-10 litrach się mieściłem

 

świetny wynik , dla mnie nieosiągalny nawet w For D którym jeżdżę , może dlatego nie mogłem utrzymać tego Wranglera na drodze... :) A tak poważnie to prowadzenie tego auta to jakaś porażka , szczególnie w porównaniu z Foresterem . Być może w jakimś super ciężkim terenie jest OK ale nie miałem okazji . Jednak na normalnych asfaltowych drogach bywa po prostu niebezpieczny;) ( mówię o trochę szybszej jeździe )

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej Koper napisał:

Być może w jakimś super ciężkim terenie jest OK ale nie miałem okazji . Jednak na normalnych asfaltowych drogach bywa po prostu niebezpieczny;) ( mówię o trochę szybszej jeździe )

Polecam przejażdżke nowym. W Warszawie nie ma z tym problemu, będzie pewność, że autko nie jest popsute. A przy okazji jak będzie Pan w Trójmieście zapraszam na jazdę moim :)

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, maciek2000 napisał:

Dla porównania mieliśmy Audi Q5  z silnikiem 240 KM benzyna. Dużo mniej pali (w trasie 8,1 gdzie Forkiem ledwie w 9-10 litrach się mieściłem, w dodatku komputer przekłamuje o litr w dół).

Możesz uściślić ? Jeśli 240 PS to nie benzyna a diesel - nie ma sensu wtedy porównywać spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2020 o 16:04, maciek2000 napisał:

Dzień dobry

 

kończę swoją przygodę z Subaru. Chciałem ogłoszenie dać w dziale sprzedam, niestety użytkownicy poniżej 100 postów nie mają takiej możliwości. Niebieski Forester XT 2018 (poliftowy) z hakiem i Webasto w wersji Platinum z przebiegiem 25 tys km. Obecnie w leasingu (koniec leasingu czerwiec 2021, ale chyba mogę go wcześniej wykupić).

Oferty i zapytania proszę kierować na mcs@mcs-poland.com.

 

Cześć

 

Nie ma forka 2018 XT w wersji Platinium.

 

https://www.subaru.pl/datasheet/2018forester.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Godzinę temu, kokos napisał:

Szukam zestawu klocki + tarcze przód do FXT MY16. Czy ktoś może polecić dobry, skuteczny zestaw poza OEM?

moim zdaniem szukaj coś z EBC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mechanik napisał:

To link do ogłoszenia.

W dziale sprzedam ogłoszenie zamieszcza się bezpośrednio ztcw. 

 

Kolega pewnie się wstydzi dać ogłoszenie w dziale sprzedam, po tym jak się przyznał, jakiego paścia sprzedaje ;)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kokos napisał:

Szukam zestawu klocki + tarcze przód do FXT MY16. Czy ktoś może polecić dobry, skuteczny zestaw poza OEM?

Ja ostatnio do FXT M18 założyłem tarcze Brembo i klocki Ferodo Racing DS2500.

Ostrzegali mnie, że mogą piszczeć, ale jak narazie jestem pozytywnie zaskoczony.

Hamują za to nieporównywalnie lepiej od montowanych fabrycznie.

Nie wiem na jak długo starczą, fabryczne powiedziały dość w okolicach 25 000.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigam na tarczach DBA T2 z klockiem Hawk HPS i jest spora różnica z fabrycznymi. Czasami lubią delikatnie piszczeć ale głównie jak auto postoi. Zrobiłem ok. 60 tysięcy na nich i na razie nie zapowiada się na wymianę.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...