Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

 

Drugi rok Forestera XT Comfort, Pełna opcja z GAP-em

3170 PLN - PZU, ale poprzez Mleasing

Co oznacza GAP ?

 

Guaranteed Asset Protection - ubezpieczenie utraty wartości samochodu. Przez okreslony okres w przypadku kradzieży auta otrzymujesz 100% wartości fakturowej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam, że już trochę zglupialem z tym spalaniem w Forku. Parę dni temu jadę odcinek w mieście, około 5km. Jadę spokojnie, przynajmniej tak mi się wydaje. Korków brak. Silnik rozgrzał się. Gaszę silnik: 13,5. Oczom nie wierzę - powinno być około 10 na tym odcinku. Wracam tą samą trasą, ale depczę specjalnie, by zobaczyć różnice. Jest szybko - nie ma opindalania - jestem najszybszy. Swoją drogą tu pochwała - na mokrym Forek jest mega stabilny. Zapewne gorzej z hamowaniem, ale mniejsza. Dojeżdżam, odczekuję około minuty by ostudzić turbinę i gaszę: 13,3...mózg eksploduje ja to młodzież mawia.

 

To nie pierwszy raz, jak wynik z kompa mnie rozbija. Żeby było ciekawiej - w obie strony.

 

Też tak macie?

 

 

Wysłane z mojego SGP521 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Nowicjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krótkich odcinkach rzeczywiście czasem wyniki są z kosmosu, przestałem na to w ogóle zwracać uwagę. Do firmy mam niespełna 3 km, bez żadnych świateł czy hamowań, j wyniki w momencie wyłączania wahają się od 10 do 19 l. Tempo jazdy czy temperatura zewnętrzna nie ma przy tym większego wpływu - piszę o warunkach porównywalnych. Dlatego, jeśli podaję tu wyniki to z odcinka min 20 km, wówczas rozbieżność jest znacznie mniejsza i rzeczywiście widać korelację pomiędzy jazdą, warunkami i zażyciem paliwa :)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ketivv bo sprawdziłem na mapie - jest 5. Poza tym to benzyna a te na takim odcinku już się rozgrzewają. Ale najważniejsze, być może za mało podkreśliłem - pisząc "powinno być 10" wynika z mojego doświadczenia...na tym odcinku.

 

Być może macie rację, że na krótkich jest różnie. Jest jeszcze jedna opcja - jechałem zamyślony (umówmy się - choć nie wolno tak - ręką do góry komu się nie zdarza) i nie zdawałem sobie sprawy, że wcale tak spokojnie nie było. Po drodze jest sporo świateł i z ruszaniem może było dynamicznie...

 

Swoją drogą - ruszanie też mnie zaskakuje. Jeżdżę na ogół w trybie S. Czasem chcę szybciej ruszyć (kończący się pas) to przez pierwszą chwilę skrzynia myśli. Czasem jednak ruszam normalnie i wyrywam nieświadomie bo inaczej tego nazwać się nie da.

 

Jak widać, z Forkiem ciężko się nudzić ;)

 

Wysłane z mojego SGP521 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Nowicjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy tu o momencie wyłączenia samochodu, wówczas zawsze przez chwilę wyświetla średnie od ostatniego rozruchu

Faktycznie, zapomniałem że jest taka opcja.. Ja informacje o spalaniu po podróży wyłączyłem - mam tylko średnie z przebiegu (trip A i B

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a jak ustawić w kompie, by po zgaszeniu pokazywał podsumowanie jazdy? Chodzi mi o czas, odcinek, średnie itd. Czy jest taka opcja?

 

Włączyłem coś takiego jak rejestracja trasy i działa to fajnie, ale żeby zobaczyć wskazania trzeba wchodzić za każdym razem dość głęboko w kompa.

 

Wysłane z mojego SGP521 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a jak ustawić w kompie, by po zgaszeniu pokazywał podsumowanie jazdy? Chodzi mi o czas, odcinek, średnie itd. Czy jest taka opcja?

jest ale ja już nie pamiętam, bawiłem się tymi ustawieniami kiedyś i udało mi się. Jest to dość zagmatwane, a instrukcja niewiele pomaga. Trzeba trochę czasu, pokombinować i metodą prób się uda. Te parametry które pojawiają się po zgaszeniu silnika się wybiera, możnateż to podsumowanie podróży wyłączyć wogóle. U mnie pojawia się tylko pokonany dystans i czas podróży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam, że już trochę zglupialem z tym spalaniem w Forku. Parę dni temu jadę odcinek w mieście, około 5km. Jadę spokojnie, przynajmniej tak mi się wydaje. Korków brak. Silnik rozgrzał się. Gaszę silnik: 13,5. Oczom nie wierzę - powinno być około 10 na tym odcinku. Wracam tą samą trasą, ale depczę specjalnie, by zobaczyć różnice. Jest szybko - nie ma opindalania - jestem najszybszy. Swoją drogą tu pochwała - na mokrym Forek jest mega stabilny. Zapewne gorzej z hamowaniem, ale mniejsza. Dojeżdżam, odczekuję około minuty by ostudzić turbinę i gaszę: 13,3...mózg eksploduje ja to młodzież mawia.

 

To nie pierwszy raz, jak wynik z kompa mnie rozbija. Żeby było ciekawiej - w obie strony.

 

Też tak macie?

 

 

Wysłane z mojego SGP521 przy użyciu Tapatalka

Ważne jest ile czasu stał przed tym powrotem. Forek dość długo stygnie do temperatury otoczenia i dość długo się rozgrzewa, największe spalania pokazuje po pierwszym odpaleniu po nocy i krótkim odcinku, silnik też wtedy pracuje zupełnie inaczej - trzyma wyższe obroty. Ustaw sobie na wyświetlaczu temp oleju, przez 5 km to on się nawet dobrze nie rozgrzeje.

Swoją drogą - ruszanie też mnie zaskakuje. Jeżdżę na ogół w trybie S. Czasem chcę szybciej ruszyć (kończący się pas) to przez pierwszą chwilę skrzynia myśli. Czasem jednak ruszam normalnie i wyrywam nieświadomie bo inaczej tego nazwać się nie da.

 

Jak widać, z Forkiem ciężko się nudzić ;)

 

Wysłane z mojego SGP521 przy użyciu Tapatalka

Też to zauważyłem, że najfajniej się zbiera jak przy ruszaniu pedał gazu delikatnie a nie w podłogę, tzn nie jest może szybciej niż pelnym gazem, ale połączenie relatywnie niskich obrotów silnika i przyspieszenia jest odlotowe. I te inne auta zostające daleko z tyłu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem wczoraj z trasy 2x1100 km autostradami z boxem na dachu (4 osoby). Wyszło na kompie 10,2 a z liczenia koło 11. Prędkości niegrożące aresztem (średnia z trasy w jedną stronę 99, a w drugą 105, trochę robót drogowych i zwykłych dróg). Szum trochę męczy, ale jechało się super. Tam gdzie poprzednie moje auta męczyły się na podjazdach, forek nie zauważał gór inaczej niż wskazaniem chwilowego spalania.

 

Jedna rzecz mnie zaskoczyła. Na miejscu dojeżdżaliśmy pod wyciąg jakieś 7km i 500 m w górę. Pod górę spalanie wychodziło 18-20, ale z góry, gdy właściwie cały czas hamowałem silnikiem, komputer na koniec pokazywał 5-7 litrów. W ogóle dziwne, że przy hamowaniu silnikiem chwilowe spalanie pokazuje się 2/100. Przecież powinno być zero.

Edytowane przez Alfik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W ogóle dziwne, że przy hamowaniu silnikiem chwilowe spalanie pokazuje się 2/100. Przecież powinno być zero.
 

 

też to w dieslu zauważyłem, nieważne jak długi jest zjazd na biegu ze zdjętą nogą z pedału gazu zawsze minimalne spalanie to 2l/100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) W ogóle dziwne, że przy hamowaniu silnikiem chwilowe spalanie pokazuje się 2/100. Przecież powinno być zero.

 

 

 

W ogóle dziwne, że przy hamowaniu silnikiem chwilowe spalanie pokazuje się 2/100. Przecież powinno być zero.
 

 

też to w dieslu zauważyłem, nieważne jak długi jest zjazd na biegu ze zdjętą nogą z pedału gazu zawsze minimalne spalanie to 2l/100 km

 

 

 

Bo to pewnie dzieje się tak dlatego, żeby się nie przyzwyczajać do tego, że spalanie spada. Tak jak niektórzy się śmieją z fiata, że rdzewieje już w katalogu, tak subaru spala już te dwa litry :D

 

A tak na poważnie, to też to zauważyłem, że takie jest wskazanie. Natomiast na wykresie słupkowym zielona kreska czasem dosięga zera. Przestałem się przyglądać temu wskaźnikowi i z chęcią załączam zegar, bo tam jest średnie spalanie od tankowania i wygląda to sympatyczniej w miarę pokonywania kilometrów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie śmiecić w wątku o SBD. Jakość kiepska, ale zobaczyć i odczytać wskazania się da.

Mój FXT, 130 (licznikowe) na tempomacie, ekspresówka z Lublina w kierunku Warszawy, było wówczas zupełnie bezwietrznie.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=IDPikYcCYqQ

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj no teoretycznie przy odpowiednich warunkach może odrobinkę mniej spalić bo I utrzymuje przy tej samej prędkości trochę niższe obroty. Tylko na prostej - bez przyspieszania ;)

 

By the way - ja standardowo co dzień pokonuję 3 trasy 1. 1,3km 2.4,5km 3. 6km Jak w weekend się nie wybiorę gdzieś dalej to średnie spalanie jeżdżąc w trybie MASTER EMERYT MODE mam 14,8L/100km. W trasie którą od czasu do czasu pokonuję (raz/dwa na kwartał) na odcinku 220km spala mi przy prędkości około 140km/h jakieś 10,2 l/100km (trasa 2 pasy - ekspresówka) . Nadmienię jednak, że do wszelkich wskazań należy doliczyć około 0,5-0,8 litra więcej gdyż (mój) komputer zaniża wskazania - testowane wielokrotnie.

 

Pozdrawiam, promil_one

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto jeździ na trybie I ??? Przecież on wcale wtedy mniej nie pali niż na S.

Nie zauważyłem istotnej różnicy w zużyciu paliwa między S a I, a w czasie takiego turlania się po kiego mam trzymać wyższe obroty.

Natomiast w warunkach wymagających zmian prędkości rzeczywiście lepiej sprawuje się S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...