Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj jechałem trasą Kraków Radomsko, około 140km, czas około 2 godzin, był mały ruch więc było mało wyprzedzań ;), prędkość przelotowa to 100-110 licznikowe. Spalanie wg komputera 8,7l. Trasa powrotna w trochę większym ruchu, ale czas przejazdu podobny + zamknięty przejazd kolejowy (nie gasiłem silnika, żeby mieć średnią z całej trasy) - spalanie 8,9l. Jazda głównie na tempomacie. Gdyby na tej trasie nie było tylu odcinków z terenem zabudowanym to przy tej prędkości myślę, że realne jest spalanie w okolicach 8l.

Trasa Kraków Katowice (obwodnica + A4 + dojazd na Ligotę) przy spokojnej jeździe 120-130km/h spalanie 10-10,5l, przy prędkościach 140-160mk/h 11-11,5l

Co do spalania w mieście to się nie wypowiem, gdyż miasto to około 10-20% przebiegu i jeżdżę raczej dynamicznie ;)

Średnia na komputerze z 6,3 tys. km to 10,6l

Z moich obserwacji i praktyki wynika ze na trasie przy spokojnej i płynnej jeździe bez problemu osiąga się spalanie na poziomie 7,4 W tym roku 1000 km po Bieszczadach spalanie wyszło 7,6 powrót z Bieszczad ok 400 km spalanie 7,4. Średnia z całego przebiegu tj ok 7000 km 9,4 ( codzienna jazda bardziej dynamiczna i często na odcinkach po ok 25 km gdzie rozgrzanie silnika, a wiec bardziej ekonomiczne spalanie następuje po ok 20 km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem Forkiem XT około 300 km cięgiem w trasie - jazda spokojna kilka miasteczek i mijanek na drodze 8,8 litra bez problemu.

 

Dolna granica spalania to będzie około 7,5 litra przy równej i spokojnej jeździe na tempomacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie zepsuło. Dobrze rozgrzane w sensie gaśnięcia kontrolki - to się zgadza, ale dopiero po ok 20 km temp. oleju (w nowym nowym Forku jest wyświetlana na ekranie ) dochodzi do optymalnej. Zresztą widać to bez problemu operując gazem i patrząc na chwilowe spalanie ze dopóki temp. Oleju nie dojdzie do optymalnej to dużo trudniej uzyskać niskie spalanie chwilowe utrzymując stałą prędkość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę dwie opcje,pierwsza-ktoś wam płaci za pisanie tych pierdół ,że Suv z 240 konnym motorem beznynowym i to jeszcze Subaru ,pali 8litrów ,albo druga kupiliście to auto ,aby bić nim rekordy kto najmniej spali i jezdzicie tak,że Fabia 1.2 60KM to przy was pocisk,a wtedy powinni wam odebrać to Subaru,bo nie do tego ono jest.Szkoda auta ,bo na prawdę daje sporo frajdy (choć odpowiedzialnego za fotele ,powinni wywalić z roboty z wilczym biletem na całą branżę motoryzacyjną-to musiał być debil ,nie to musiało być coś więcej niż debil,bo nawet debil nie dał by takich foteli do tego auta)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamowilem galke do STi na poczatku grudnia. Odpowiedz- bedzie po swietach. Damy znac jak bedzie. Minely swieta w geudniu. Minely swieta wielkanocne... Ida znow swieta grudniowe... A galki jak nie bylo tak nie ma:p STi sprzedane wiec i tak juz nie chce...

 

gałka leży w magazynie od początku tego roku..!! problem w tym , że nikt nie pamięta/wie kto ją zamówił.... :rolleyes: ...teraz domyslam się , że to "zamówienie" było "przez Raja".....a nie przez magazyn z tel zamawiającego.....sorry

ps. założę sobie do swojego w takim razie...bo ładna jest :)

 

Nie bylo przez raja :P korepondencja mailowa mam z Panem Jaroslawem Obara. Miala przyjsc i zostac nadana za pobraniem (pytalem czy zrobic przedplate, ale stwierdzil ze nie). A ze do dnia dzisiejszego nie przyszla to cooz... Wazne, ze jednak przyszla :) ale teraz niestety juz mi sie nie przyda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem sobie nie wdawać się w polemikę, ale nie wytrzymałem

 

Widzę dwie opcje,pierwsza-ktoś wam płaci za pisanie tych pierdół ,że Suv z 240 konnym motorem beznynowym i to jeszcze Subaru ,pali 8litrów ,albo druga kupiliście to auto ,aby bić nim rekordy kto najmniej spali i jezdzicie tak,że Fabia 1.2 60KM to przy was pocisk,a wtedy powinni wam odebrać to Subaru,bo nie do tego ono jest.Szkoda auta ,bo na prawdę daje sporo frajdy (choć odpowiedzialnego za fotele ,powinni wywalić z roboty z wilczym biletem na całą branżę motoryzacyjną-to musiał być debil ,nie to musiało być coś więcej niż debil,bo nawet debil nie dał by takich foteli do tego auta)

 

Jak rozumiem madoxa nie obowiązuje Kodeks Ruchu Drogowego oraz ograniczenia prędkości, i drogi publiczne traktuje jak tor wyścigowy :facepalm: .

 

Ja lubię szybką jazdę, jednak jeżdżąc dużo w trasie staram się jeździć bezpiecznie i przepisowo, a te 240KM jest po to aby w razie wyprzedzania czy innej sytuacji awaryjnej mieć zapas mocy, a nie po to, żeby komuś udowadniać, że mam szybsze, mocniejsze auto. Nie wspomnę już o napędzie AWD. I tym bardziej się cieszę, że jadąc płynnie i z rozsądnym tempem można zmieścić się w 9-10l.

 

Poza tym nie sądzę, żeby wygodniej podróżowało mi się w Fabii nawet z silnikiem turbo :biglol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korepondencja mailowa mam z Panem Jaroslawem Obara.

 

..dzieki za info. :) ..czyli Jaruś kupił sobie gałkę...a nie ma sti....cóż.. :rolleyes:

 

Madox, żeby nie było Ci smutno tak samemu,... Twoje zdrowie :drinks:

 

:mrgreen:

Edytowane przez Andrzej Koper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ja mam inną teorią. Madox pracuje w PUDELKU :yahoo: :yahoo: :yahoo: :yahoo: Pisze te swoje wypociny w tym wątku, aby przekazywać co się dzieję w innym ;):biglol: :biglol: :biglol: Trza by sprawdzić czy przecieki na Pudelka i do TVN nie łączą się z jego początkami na THE FORUM :angry: :angry: :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że już nie ma kreta, to powiem Wam żebyście uważali na przedni zderzak, zwłaszcza zimą. Z czuciem przebijajcie przez zaspy śnieżne. Niestety nam jeden uchwyt klipsa wywędrował w Rumunii gdy szturmowaliśmy zaspę śnieżną - mocno zmarzniętą, to fakt - a drugi, hmm, chyba na Plejadach gdzieś w piachu. W każdym bądź razie, dość stylowo odstają nam dwa narożniki zderzaka. Nie dramatyzuje ale radziłbym mniej odwagi, a więcej rozsądku przy wykorzystywaniu przedniego zderzaka jako pługa. Madoxując, to właściwie ten projektant ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Izotom, Oglądałem test nowego Forka w jakimś programie motoryzacyjnym rosyjskiej telewizji (jest na YouTube). Dziennikarz dość szczegółowo i ciekawie prezentuje tam Forka, jego wnętrze, jazdę, zachowanie w terenie (jest cztery części).

W jednym faragmencie opisuje właśnie zderzaki Forka chwaląc ich elastyczność (i zderzaka i zaczepów) i łatwość z jaką zaczepy puszczają w kontakcie np. z wysokim podjazdem (o kącie większym niż kąt natarcia naszego samochodu) lub w kontakcie z inną przeszkodą. Jego zdaniem to ogromna zaleta, kiedy wiemy że nie stanie się naszemu Forkowi nic więcej, niż wypadnięcie zderzaka z zaczepów.

To rozwiazanie pomogło zachować design i estetykę samochodu na akceptowalnym poziomie (zwiekszenie kąta natarcia mogłoby zaszkodzić wizualnie a toż nie przeprawowy 'rzeźnik').

To rozwiązanie jest w tym programie chwalone i podane jako jedna z zalet samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik, ja też sobie chwalę: walnę pięścią i jest na miejscu. Ale moja przestroga nie dotyczy zaczepów tylko oczek montażowych, w które wchodzą klipsy. One akurat tak fajnie się nie wypinają i radzę nie rozpędzać się do 60 km/h żeby przednim zderzakiem przebijać zaspy. Bo to generalnie głupota, wiem :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja lubię szybką jazdę, jednak jeżdżąc dużo w trasie staram się jeździć bezpiecznie i przepisowo, a te 240KM jest po to aby w razie wyprzedzania czy innej sytuacji awaryjnej mieć zapas mocy, a nie po to, żeby komuś udowadniać, że mam szybsze, mocniejsze auto. Nie wspomnę już o napędzie AWD. I tym bardziej się cieszę, że jadąc płynnie i z rozsądnym tempem można zmieścić się w 9-10l.

 

No właśnie, to jest mój pierwszy XT i to pewnie dlatego, ale może jest po prostu coś takiego w nowym Forku, że po kilku jazdach czuję się trochę jak Pan Samochodzik z powieści Nienackiego. Do silnika Ferrari wprawdzie daleko, ale świadomość drzemiącej pod maską mocy powoduje, że znika potrzeba potwierdzania, że auto jest szybkie. Jeśli trzeba, to przyśpieszy błyskawicznie, wyprzedzi większość innych użytkowników drogi. Tylko po co, gdy tak się przyjemnie płynie? ;) Dziś 9.0 l.do Biskupca i 8.8 l. Biskupiec-Olsztyn. Geeez, to dużo mniej niż mój 2.5NA... A może prawdą jest, co w cudzysłowach powiedział bukmacerek, że to auto dla statecznych emerytów? Gdy głowie rodziny żona zakaże upalania, przesiada się na FXT, który w międzyczasie urósł razem z nim i zapewnia dorosłe emocje. Może, ale nie musi... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...