Z moich obserwacji i praktyki wynika ze na trasie przy spokojnej i płynnej jeździe bez problemu osiąga się spalanie na poziomie 7,4 W tym roku 1000 km po Bieszczadach spalanie wyszło 7,6 powrót z Bieszczad ok 400 km spalanie 7,4. Średnia z całego przebiegu tj ok 7000 km 9,4 ( codzienna jazda bardziej dynamiczna i często na odcinkach po ok 25 km gdzie rozgrzanie silnika, a wiec bardziej ekonomiczne spalanie następuje po ok 20 km)