Skocz do zawartości

Forester 2.0i vs. 2.0XT - żałujecie podjętej decyzji?


Synu

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ech, mam kiepski dzień :blush:

Ciesz się, że babą nie jesteś.

 

Na zajęciach z fizyki studentka pyta - Panie profesorze dlaczego ten transformator tak buczy?

- Jakby pani przechodziła 17 tys okresów na sekundę, to by pani też buczała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wiem że OT ale widzę że pumex1 tu zagląda to skorzystam z okazji i pozdrowię, miło było spotkać Cię na Statoil w Belchatowie :)

zagląda zagląda :) faktycznie miłe spotkanie :) Hubeeert też Cię pozdrawia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam Wszystkich,

jestem nową osobą na forum, mam zamiar zakupić jeszcze w tym roku Forka w benzynie i tu pojawia się mój dylemat czy 2.0i czy XT. Jeżdzę aktualnie outlanderem z 2009r.DID, lekko podrasowany do 387Nm ale większość tras to miasto, trasy sporadycznie

Czy ktoś z Was jest mi w stanie odpowiedzieć jakie wybrać "mniejsze zło"?

Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz czerpać duża przyjemność z  jazdy to bierz XT, na pewno jest droży w zakupie, utrzymaniu, silniki turbo pewnie tez nico bardziej awaryjne niż 2.0i  i to jego jedyne minusy chyba, Cala reszta na korzyść Xt. Pojedź na jazdę próbna zobacz różnice i sam oceń czy warto dopłacać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Rafałek, Jest Sporo tematów na temat tego wyboru i polecam przejrzeć cały powyższy wątek na pewno znajdziesz sporo informacji na temat 2.0DIT -240KM jak i 2.0I - 150KM 

Generalnie jest tak że osoby które kupiły 2.0i -prędzej kupiły by teraz 2.0DIT :) 
Ja mogę szczerze powiedzieć że miałem ten sam problem :) i Wybrałem XT :P
 

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, jutro pojadę do salonu i spróbuję się umówić na jazdę póbną :)

Tłumów pewnie nie będzie. Jak poszedłem do salonu to sprzedawcy godzinę mnie namawiali na jazdę próbną.

Lepsza pozycja do negocjacji. :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje odczucia na ten temat ewoluują. Bo xt daje bardzo dużo przyjemności, ale na codzień jeżdżę wręcz muskając pedał gazu, więc może z różnicy w cenie dało by się wyciągnąć wiecej przyjemności. Natomiast bezwzględnie polubiłem już cvt, o której wcześniej wyarażałem sie mniej entuzjastycznie. Albo ja sie jej nauczyłem, albo ona mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Natomiast bezwzględnie polubiłem już cvt, o której wcześniej wyrażałem się mniej entuzjastycznie.

CVT zdaje egzamin w konfiguracji z mocnym silnikiem. Natomiast w 2,0n/a to już nie jest ciekawa opcja, zresztą można porównać dane obu wersji (1,5s różnicy na niekorzyść CVT).

 

Muszę szczerze przyznać, że posiadanie wolnego ssaka nie wywołuje we mnie depresji która doprowadziłaby do sprzedaży rocznego auta celem zamiany na XT. Sprawę rozważyłem przed zakupem i dalej się z auta cieszę. Jak wielokrotnie pisałem wolałbym mieć pod maską silnik 2,5n/a ale cóż, też nie do tego stopnia aby auto ściągać z USA czy Kanady lub kupować na Allegro auto (pewnie po dzwonie).

Na pewno jednak kolejne auto będzie miało silniejszy silnik. Nie wykluczam XT ;):) - miejmy nadzieje że FHI pójdzie we właściwym kierunku przy liftingu i nowym projekcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to ujmę tak. Na codzień (tzn w 90 proc moich drogowych sytuacji) wolałbym N/A. Jest "płynniejszy", ma bardziej komfortowe zawieszenie i bardziej liniową reakcję na wciśnięcie pedału gazu. Ale pozostaje te 10%, które stanowi 99% frajdy z jazdy. I to właśnie dla nich znosisz wszystkie niedoskonałości Subaru. Z tego powodu wybór dla mnie był jeden :D

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 600km w przejechanych z XT od wtorku jestem bardzo zadowolony. Nawet nie testowałem N/A dlatego że po testu XT od razu się zdecydowałem do zakupienie go. CVT jest rewelacja jak narażę. No i spalanie jest jak dla mnie super średnie wychody my 8.5-9l/100km w cyklu mieszanym. To co mnie irytuje jest że jak zablokuje otwieraniu szyby to mogę operować tylko moją! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... silniki turbo pewnie tez nico bardziej awaryjne niż 2.0i  ...

no najwyżej turbinę szlak trafi jak się nie będzie jej studzić po forsownej jeździe...

 

...Bo xt daje bardzo dużo przyjemności, ale na codzień jeżdżę wręcz muskając pedał gazu...

ja też. Zdarza się też tak, że wyjeżdżam z miasta i ustawiam tempomat na 85-90km/h, wlokę się jak żółw, wyprzedzają fabie, ale jak dojadę do celu i wyłączę silnik i zobaczę średnie spalanie 6,9 - bezcenne! Powie ktoś: było diesla kupić baranie! No tak, ale jak przyjdzie się w ten ślimaczej jeździe wyprzedzić 4 TIRY na raz to pedał w podłogę i ogień!! i wtedy się czuje, że to XT, no i najwyżej zamiast 6,9 wyjdzie 7,8...co tam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby jeszcze luxusowe fotele wstawili  i porzdnie wyciszyli to bym juz wymienil :) o to mi wlasnie chodzi spokojnie sluchajac muzyki do pracy a po relaxing przy spalaniu 7-8 l/100km a w weekend jakis dynamiczniejszy dojazd w gory do singletrack. Moze sie ogarna i po liftingu cos zmienia.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@cewie, W Subaru nie za bardzo jest możliwość szaleństw w negocjacjach w porównaniu do innych marek :)

 

Zgadza się, natomiast trzeba mieć ku pamięci, że aktualna cena Forestera jest nadal mocno promocyjną ceną - stąd brak możliwości większej obniżki ceny. Cena ceną, a są jeszcze przecież rzeczy typu: opony, dywaniki, rabat na usługi serwisowe, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzcie 2.0i jest super a ja poprostu oszalalem, najlepiej takiego rocznego z niskim przebiegiem jak moj :P

 

2.0i sprawdza sie w wiekszosci sytuacji, ale jak ktos lubi czasem depnac, i miec swiadomosc mocy drzemiacej pod pedalem gazu nawet jak sie slimaczy 90km/h to chyba lepiej z turbinka.

 

Inna sprawa jest przyzwyczajenie sie do CVT na poczatku strasznie mnie denerwowala ta skrzynia :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Stoję właśnie przed dylematem która wersje nowego Forester wybrać. Mój priorytet to skrzynia manualna. Z tego co poczytalam na forum to wybór jest pomiędzy Dieslem a silnikiem benzyniakiem 2.0(150km) . O ile o Dieslu jest dużo negatywów (np. test Subaru XV) to o benzynowej 2.0 "prawie" nikt nie pisze nic złego.

Bardzo proszę o Wasza opinie na powyższy temat.

 

Z góry dziękuję i przesyłam buziaki

Marika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...