Melduję, że......

[piwozniak]

2 minuty temu, Szürkebarát napisał:

PS. Dawno temu, ćwicząc scenariusze na kursie ratowania życia na morzu trzeba było przejść przez zadymiony labirynt.

Czyli jak każdy uczen ogólniaka na przerwie w kiblu

[piwozniak]

To w New Saczu ?

 

ehhh to się odnosiło do pora Dzedzica

Edytowane 8 Września 2022 przez piwozniak

[Szürkebarát]

4 minuty temu, piwozniak napisał:

Czyli jak każdy uczen ogólniaka na przerwie w kiblu

O kurde! Przypomniałeś mi pierwsze klasy mojego technikum! Tam nie dało się wysikać bez ryzyka zatrucia dymem!

[piwozniak]

44 minuty temu, Szürkebarát napisał:

O kurde! Przypomniałeś mi pierwsze klasy mojego technikum! Tam nie dało się wysikać bez ryzyka zatrucia dymem!

 

bo tam sie jaralo a nie sikalo

 

[B-52]

I było hasło na wejściu. To były dobre czasy

[Luku]

u mnie w technikum wszyscy byli zdziwieni że ktoś przychodzi sikać do palarni

[Łukasz Zioła]

13 godzin temu, Szürkebarát napisał:

Niby rozumiem ale nie całkiem. Czyli ratownik w ogień po mnie się nie rzuci, na wzburzone morze ratownik po mnie nie wypłynie? W górach mogę sobie wołać o pomoc do utraty tchu?

 

Dobry uratowany to żywy uratowany czy po prostu ratowany?

We Francji czy Włoszech jeśli warunki w górach zostaną uznane za zbyt ryzykowne do podjęcia akcji, to faktycznie możesz sobie wołać. U nas TOPR jeśli jest nadzieja, że idą po żywego a nie po ciało idzie w każdych warunkach

[Neutrino33]

21 godzin temu, Pan Dziedzic napisał:

Byli w mokasynach ? 

 

Ale, że o so sie rozchodzi? Jakie mokasyny? 

 

20 godzin temu, piwozniak napisał:

 

bo tam sie jaralo a nie sikalo

 

 

U mnie w ogołniaku na parterze i na piętrze były męskie toalety...ta na dole miała na framudze nad drzwiami wyskrobany napis Elitarny Klub Stefana Jaracza a ta na górze Stefana Kopcińskiego...ale już nie elitarny i bez grawerunku, tak sie mówiło.

 

8 godzin temu, Łukasz Zioła napisał:

We Francji czy Włoszech jeśli warunki w górach zostaną uznane za zbyt ryzykowne do podjęcia akcji, to faktycznie możesz sobie wołać. U nas TOPR jeśli jest nadzieja, że idą po żywego a nie po ciało idzie w każdych warunkach

 

W Tatrach można przejść z Morskiego Oka przez 5 Stawów do Gąsienicowej w ciągu 2-3h...bo mówimy o warunkach, w których helikopter nie poleci - a Alpach w 2h to idziesz z kolejki na Midi pod Triangul du Tacul...i to jak są dobre warunki i dobrze zasuwasz.

To są zupełnie inne wielkości, odległości i warunki. Tatry nie są górami lodowcowymi i na szczeliny nie musisz uważać. Wielkość ścian też jest zdecydowanie inna.

 

[Szürkebarát]

Godzinę temu, Neutrino33 napisał:

U mnie w ogołniaku na parterze i na piętrze były męskie toalety...ta na dole miała na framudze nad drzwiami wyskrobany napis Elitarny Klub Stefana Jaracza a ta na górze Stefana Kopcińskiego...ale już nie elitarny i bez grawerunku, tak sie mówiło.

W jednej z korpo dla których pracowałem, wpadł ktoś na pomysł żeby salki konferencyjne ponumerowane od 1 do ponazywać nazwami miast polskich. Zakopane itp. Uważałem to za zbędne i gdy kiedyś zobaczyłem przyklejonego do drzwi toalety dla kobiet stickera z napisem "Szczawnica" to prawie złamałem się wpół ze śmiechu jednocześnie myśląc - nie jestem tu sam z takim myśleniem.

 

Wtedy przeszukałem szybko rejestry we własnej głowie i wyskoczył mi - Kałuszyn... 

[Blixten]

, że Jeż 

 

[Szürkebarát]

Czy w tym roku będę miał czas żeby usypać dla jeży kopiec z liści?

[Aga]

Dawno się tak nie cieszyłam z piątku

 

[przemekka]

Że weekend.  Fiordy nam z ręki jadły.

 

 

[STIFF]

A nam się leje na głowę

 

[Kiwi 4ester]

A ja wróciłem do domu 

[Łukasz Zioła]

18 godzin temu, Neutrino33 napisał:

 

Ale, że o so sie rozchodzi? Jakie mokasyny? 

 

 

U mnie w ogołniaku na parterze i na piętrze były męskie toalety...ta na dole miała na framudze nad drzwiami wyskrobany napis Elitarny Klub Stefana Jaracza a ta na górze Stefana Kopcińskiego...ale już nie elitarny i bez grawerunku, tak sie mówiło.

 

 

W Tatrach można przejść z Morskiego Oka przez 5 Stawów do Gąsienicowej w ciągu 2-3h...bo mówimy o warunkach, w których helikopter nie poleci - a Alpach w 2h to idziesz z kolejki na Midi pod Triangul du Tacul...i to jak są dobre warunki i dobrze zasuwasz.

To są zupełnie inne wielkości, odległości i warunki. Tatry nie są górami lodowcowymi i na szczeliny nie musisz uważać. Wielkość ścian też jest zdecydowanie inna.

 

Ja to wszystko wiem :-)

[subleo]

W dniu 9.09.2022 o 09:39, Łukasz Zioła napisał:

U nas TOPR jeśli jest nadzieja, że idą po żywego a nie po ciało idzie w każdych warunkach

 

Aż tak to nie jest i w historii TOPR nie było. Akcje są przerywane, gdy ryzyko jest zbyt duże. W br. m.in. przerwano zimową akcję na Kopie Kondrackiej i bodajże po raz pierwszy próbowano dostarczyć sprzęt ratunkowy turystom za pomocą drona. Nawet przeszukiwanie lawiniska może zostać przerwane jest zbyt duże prawdopodobieństwo zejścia lawiny wtórnej.

 

Tak czy siak chłopaki prowadzą akcje nierzadko w b. trudnych warunkach, zimą, w nocy, w b. trudnym terenie. Czapki z głów. 

[subleo]

W dniu 9.09.2022 o 20:57, Aga napisał:

Dawno się tak nie cieszyłam z piątku

 

Jak się ma "under 30 years" to nie ma się co dziwić  

 

[Fala]

Zima blisko.
Melduję że kabriolety zasypiajo do 1maja...

[przemekka]

Że wczoraj były takie klimaty. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Neutrino33]

Piekne krajobrazy ma ten kraj.

[Kiwi 4ester]

W której to części Norwegii?

[Szürkebarát]

43 minuty temu, Kiwi 4ester napisał:

W której to części Norwegii?

Na początku pomyślałem, że to Szwecyja jaka ale sylwetki członków "gangu Olsena" wyprowadziły mnie z mylnego błędu. 

Edytowane 11 Września 2022 przez Szürkebarát

[subleo]

3 godziny temu, przemekka napisał:

 

 W oryginale to ... hmmm ... wypada jakoś blado  

[Szürkebarát]

1 minutę temu, subleo napisał:

 

 W oryginale to ... hmmm ... wypada jakoś blado  

Oryginałów jest chyba kilkanaście?