Pucu Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 (edytowane) ... A może po prostu w F1 znał tą granice, a tutaj musi ja dopiero poznać..? ... Po prostu boję się,że zanim zmniejszy te optima zrobi sobie krzywdę. No to sobie zrobi !!! chleba Ci nie zabierze , To jest dorosły facet , bardzo inteligentny i wie co robi i jakie ryzyko podejmuje , taki sport ! Edytowane 23 Marca 2013 przez Pucu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
canmaker Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Robert Kubica: Niestety, i nie jest to wymówka, na szybkich sekcjach brakowało mi przyczepności tyłu, zwłaszcza na zjazdach. Powinienem był wziąć to pod uwagę. Nie zrobiłem tak, a powinienem był hamować wcześniej. Byłem w szybkim zakręcie w dół, z łatwością przejeżdżanym pełnym gazem. Potem było mocne hamowanie do trójkowego zakrętu. Kiedy wcisnąłem hamulec, straciłem przyczepność tyłu – zwolniłem więc nacisk [na pedał]. Gdybym tak nie zrobił, obróciłbym się – a droga była wąska. Auto zaczęło jechać bokiem przed zakrętem. Próbowałem się zmieścić, ale uderzyłem w barierę. Nie mogłem zmniejszyć prędkości i uderzyłem lewym tyłem, potem przodem. Jechaliśmy swoim tempem, nie atakowaliśmy. To doświadczenie, to nie powinno się zdarzyć – ale może. Nawet najmniejszy błąd jest w rajdach kosztowny. To był dla nas dobry weekend, testowanie dobrze nam szło – nawet na pierwszym porannym odcinku było dobrze, nie cisnęliśmy. Musimy wykorzystać doświadczenia, także te negatywne. Takie są rajdy. Od jutra skupiamy się na Portugalii i idziemy do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 N @@Jacky X, wyścigi to warunki bardzo sterylne w porównaniu z rajdami. No i jeszcze szerokie pobocza ( choć nie na każdym torze) na każdym są pobocza tam gdzie trzeba i "cuvety" z grysem do wyłapania zwiedzających ogrody. Na wyścigu nie ma pilota w kokpicie i kierowca jedzie to co zna i co widzi. W rajdzie jedzie pilot i kierowca i obaj prowadza auto. Jest dużo wspólnego ale jeszcze więcej różnic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kordi Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Od jutra skupiamy się na Portugalii i idziemy do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucu Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Chciałem właśnie to wklejać Robert ma wielkie umiejętności jak dojdzie do tego doświadczenie i wjeżdżenie się w Citroena to będą wtedy pełne wyniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Ale on jest twardy. Szacun. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucu Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 N @@Jacky X, wyścigi to warunki bardzo sterylne w porównaniu z rajdami. No i jeszcze szerokie pobocza ( choć nie na każdym torze) na każdym są pobocza tam gdzie trzeba i "cuvety" z grysem do wyłapania zwiedzających ogrody. Na wyścigu nie ma pilota w kokpicie i kierowca jedzie to co zna i co widzi. W rajdzie jedzie pilot i kierowca i obaj prowadza auto. Jest dużo wspólnego ale jeszcze więcej różnic Na torach ulicznych nie ma pobocza i stref które wyhamowywują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Połowie z nas na jego miejscu przez najbliższe dwa lata by sie sniły barierki a gosc juz mysli tylko o najbliższym rajdzie, jakby mógł, to pewnie najchętniej jutro by go pojechał! I gdzie tu nasza pozycja, aby go za cokolwiek krytykować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x_maly_x Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 go za cokolwiek krytykować Myślę że tutaj to go wszyscy raczej podziwiają, a napewno szanują. Krytykanci i "fachowcy" to na Onecie itp wylewają swoje "mądrości" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 N @@Jacky X, wyścigi to warunki bardzo sterylne w porównaniu z rajdami. No i jeszcze szerokie pobocza ( choć nie na każdym torze) na każdym są pobocza tam gdzie trzeba i "cuvety" z grysem do wyłapania zwiedzających ogrody. Na wyścigu nie ma pilota w kokpicie i kierowca jedzie to co zna i co widzi. W rajdzie jedzie pilot i kierowca i obaj prowadza auto. Jest dużo wspólnego ale jeszcze więcej różnic Na torach ulicznych nie ma pobocza i stref które wyhamowywują np.Monaco gdzie Robert był akurat najlepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Przestańcie dziewczyny pitolić, to jest taki sport. Jest nawet rajdowe przysłowie "Kto grubo idzie, jebnąć musi" Każdemu się zdarza, trzeba poznać granice. Pitolenie, jaki on jest twardy, bo myśli już o Portugalii jest śmieszne. On jest profesjonalistą, a tego typu zdarzenia są wpisane w ten zawód/pasję. Dla mnie się liczy, że pokazał swoją prędkość we właściwej konfrontacji, trochę szkoda, że nie wygrał, ale jestem przekonany, że wygra nie raz. Napiję się dzisiaj za niego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Robert Kubica: Niestety, i nie jest to wymówka, na szybkich sekcjach brakowało mi przyczepności tyłu, zwłaszcza na zjazdach. Powinienem był wziąć to pod uwagę. Nie zrobiłem tak, a powinienem był hamować wcześniej. Byłem w szybkim zakręcie w dół, z łatwością przejeżdżanym pełnym gazem. Potem było mocne hamowanie do trójkowego zakrętu. Kiedy wcisnąłem hamulec, straciłem przyczepność tyłu – zwolniłem więc nacisk [na pedał]. Gdybym tak nie zrobił, obróciłbym się – a droga była wąska. Auto zaczęło jechać bokiem przed zakrętem. Próbowałem się zmieścić, ale uderzyłem w barierę. Nie mogłem zmniejszyć prędkości i uderzyłem lewym tyłem, potem przodem. Jechaliśmy swoim tempem, nie atakowaliśmy. To doświadczenie, to nie powinno się zdarzyć – ale może. Nawet najmniejszy błąd jest w rajdach kosztowny. To był dla nas dobry weekend, testowanie dobrze nam szło – nawet na pierwszym porannym odcinku było dobrze, nie cisnęliśmy. Musimy wykorzystać doświadczenia, także te negatywne. Takie są rajdy. Od jutra skupiamy się na Portugalii i idziemy do przodu. Bardzo mnie ta wypowiedź uspokoiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek_l Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 (edytowane) dubel Edytowane 23 Marca 2013 przez romek_l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaas Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 na szybkich sekcjach brakowało mi przyczepności tyłu Pech chciał, że akurat w tym miejscu była blisko metalowa barierka, która "wciągnęła" auto Roberta na tyle mocno, że uszkodzenia nie pozwoliły na dalszą kontynuację rajdu Pewnie gdyby w tym miejscu było trochę szerzej, albo trochę "zielonego" to Robert spokojnie pojechałby dalej To jest dorosły facet , bardzo inteligentny i wie co robi i jakie ryzyko podejmuje , taki sport ! Dokładnie, a że ten rajd miał na celu testowanie, zapoznawanie się z autem, wjeżdżanie się w auto, to takie przygody się przydarzają nawet najlepszym Od jutra skupiamy się na Portugalii i idziemy do przodu. To cieszy I my też na tym się skupmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 (edytowane) Gdyby nasi piłkarze mieli tylko takie "wpadki", jak dzisiejsza Roberta, to słowo daję, stałbym się najwierniejszych kibicem naszych orłów. Edytowane 23 Marca 2013 przez ALEX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domso Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Tak troszeczkę po wypowiedziach Janka wydaje mi się, ze ciezko mu przelknac wczorajszy oklep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac_Williams Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Tylne lewe koło przestawione , pewnie wahacz skrzywiony , oraz z przodu przewody chłodnicy wody lub oleju To wiele tlumaczy, na fotkach nie widzialem wyciekow zadnych. No to Robert poznal granice DS'a, pozostaje tylko teraz przesunac te granice Z rajdem Fafe to swietna wiadomosc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 ..... Jest nawet rajdowe przysłowie "Kto grubo idzie, jebnąć musi" ... Janek musiał kiepsko spać po wczorajszym laniu Dziś się musi mocno spinać , co widać po czasach 12.42 Kto idzie grubo ... 12.43 cos Roberta nie widac Wcale się nie ciesze,że minutę przed wypadkiem , cusik czułem , że wisi w powietrzu. Ale nie ukrywam,myślałem wtedy ,że Kopecki zdeprymowany przegnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przymar Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Trochę mnie to dziwi, bo w F1 Kubica był znany z tego,że jeździł na 100%. A wychodzi na to,że w rajdach często przekracza tą granicę. Wiele razy Robert mówił,że chce udowodnić,że opinia o tym,że kierowcy torowi średnio radzą sobie w rajdach jest nieprawdziwa. Te ostatnie rajdy bardziej potwierdzają tę teorię. Szybki ale czy punktujący ? W rajdach ten co idzie na 100% nie dojeżdża najczęściej do mety. 100 % to można iść od czasu do czasu jak np. Kopecky na ostatnim odcinku tegorocznego Janner. Pytanie czy Robert wie kiedy popuścić do 95%? Uwielbiam go jako bezkompromisowego kierowcę, ale jak to mawiali klasycy: 1. Zwycięzcy są na mecie. 2. Wypadnięcie z drogi to nie pech tylko największy błąd jaki może zrobić kierowca rajdowy. Jak jeździć to nie trzeba się Robertowi uczyć - widać, że większym problemem będzie dozowanie odpowiedniego tempa w zależności od sytuacji w rajdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Ciężko sie z tym nie zgodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Znaczy Robert musi się nauczyć jeździć wolniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grygo Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Jak jeździć to nie trzeba się Robertowi uczyć - widać, że większym problemem będzie dozowanie odpowiedniego tempa w zależności od sytuacji w rajdzie. dokladnie tak samo uwazam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Mnie się wydaje,że Robert popełnił dość duży błąd niedohamowując to zakrętu. Owszem jechał pięknie , mistrzowsko, szalenie szybko ale na suchej nawierzchni to chyba spory błąd jest. Bardzo lubię rajdy ale marzę,żeby Robert wrócił do f1 z sukcesami. Tam jest jego naturalne miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucu Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 "Trochę za szybko było. Nie wkalkulował że przy napadaniu w dół nie za dobrze fura się prowadzi. Tył był za luźny. Podczas hamowania rzuciło tyłem i po jabłkach. Ale po to właśnie jest ten sezon, żeby eliminować błędy." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x_maly_x Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Robert popełnił dość duży błąd myślę że nikt tutaj nie ma takiej wiedzy i umiejętności żeby mieć "papiery" do wytykania "błędów" Robertowi... więc skupmy się lepiej na kibicowaniu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się