"To był dobry dzień. Nie jest mi łatwo w wąskich i krętych sekcjach. Musiałem wcześniej hamować, dwukrotnie zatrzymałem się na nawrotach. Wiem, jakie są moje ograniczenia, ale spróbuję nad nimi popracować. W ciasnych zakrętach prowadzę jedną ręką, ale tak jest, nie jest to proste, ale za niami dobry dzień" - powiedział Robert na mecie - cyt. powrotroberta