paul_78 Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 Pamiętacie takiego gościa, krzysiom mu na krzcie świntym dali... Jakoś mi się przypomniał w związku z tym wątkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 Jak na razie 75kkm i brak awarii/usterki wymagającej interwencji serwisu. Co nie znaczy że OBK mnie nie postraszył brakiem działania "zdalnego" kluczyka samo przeszło tyle że alarm wg. mnie do poprawy. Raz też miałem problem z paliwem i poszarpywał - zatankowanie na Shellu rozwiązało problem. Zobaczymy co będzie dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 moje doswiadczenia z bezawaryjnoscia Subaru sa b. pozytywne 8) poza typowo ekspl. rzeczami - typu opony, klocki i tarcze ham., gumki w zawieszeniu (tuleje stab.), zarowki, plyny i filtry - nic nie musialem nieplanowo wymieniac Impreza GT MY'00: cztery lata i prawie 50 tys. km - absolutnie nic nie nawalilo, nawet skrzynia i panewki Forester 2.0XT MY'04: trzy lata i ok. 40 tys. km - tylne samopoziomy, panewki, wszystko ok (padl mi tylko kompresor klimy, bo popracowal troszke "na sucho", wiec to raczej moja wina :roll: ) to wlasnie bezawaryjnosc turbo-subarakow w znacznej mierze wplynela na to, ze rok temu zdecydowalem sie na 3-go z rzedu Subaraka, tym razem na B9 z silnkime n/a (3.0 H6) poza olejami i filtrami, przez rok i ponad 30 tys. km wymienilem tylko tuleje stab. (p + t) i chyba z 4 zarowki H7... bardzo licze na to, ze Subaru i dalej bedzie mi sluzylo "wiara i prawda" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aki001 Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 ja się nie będę wypowiadał w tym wątku, bo z moim szczęściem zaraz się coś zacznie dziać jak powiem, że "wszystko gra"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 Wreszcie jakiś normalny wątek (jak na Forum miłośników Subaru, a nie jakiegoś tam Fiata czy innego Volkswagena)! Najwyższy czas pokazać ludziom, że Subaraki też się nie psują. Ja z moimi 45 tysiącami km to raczej nie mam się co odzywać, ale dla celów statystycznych się dopiszę: jest dobrze i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Owszem, była jedna awaria - czujnika ilości zasysanego powietrza - powodująca, że samochód się zachowywał, jakby mu zainstalowano owe sławetne "sprzęgłowe" oprogramowanie, ale dzięki kompetencji serwisu w Lublinie szybko o niej zapomniałem. Zresztą nie było to jakieś uziemienie samochodu, raczej uciążliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadziejS Opublikowano 23 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2012 ja się nie będę wypowiadał w tym wątku, bo z moim szczęściem zaraz się coś zacznie dziać jak powiem, że "wszystko gra"... Mam tak samo... jak się kiedyś pochwaliłem jak to super i hiper, to zaraz pytałem o przyczynę szarpania i szukałem w myślach najmniej banalnych przyczyn - okazało się, że świece i przewody, więc części eksploatacyjne, ale niesmak pozostał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stalowy Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 u mnie od czasu zakupu, tylko żarówka w lampie postojowej samochód użytkuje od ponad roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 O karwasz, przegapiłem ten wątek jakoś WRX '04, US-spec, częściowo odamerykanizowany. 130kkm prawie na budziku, z czego połowa na sterydach. Z nieplanowanych rzeczy tylko się klima rozsczelniła wzięła i łożysko w skrzyni zahuczało. A tak jedynie eksploatacja i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2012 Pamiętacie takiego gościa, krzysiom mu na krzcie świntym dali Nie wywołuj krzysioma z lasu, bo jeszcze tego pożałujesz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 28 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 Czytając forum techniczne, ktoś nowy na forum może odnieść wrażenie, że Subaru to bardzo awaryjne samochody. Panewki, uszczelki, półośki i milion innych mega drogich awarii.Dodatkowo, żeby stosować właściwy olej trzeba mieć doktorat z olejoznawstwa (patrz: wątek olejowy). Chciałbym, żeby wpisywali się tutaj ludzie, którzy mogą powiedzieć : MAM SUPER SAMOCHÓD. PILNUJĘ PRZEGLĄDÓW I POZA TYM NIC SIĘ NIE DZIEJE. Hehehe, ale w moim przypadku to właśnie lektura the Forum miała decydujący wpływ na zakup Forestera. 8) Szukałem czegoś 4x4. Najpierw czytałem fora Passata Syncro, potem Audi Quatro, Volvo, Mercedes, i coś tam jeszcze, ale tam tylko lamenty i ogrom problemów technicznych, do tego dość dużo poważnych TTTM. Poza tym - może oprócz Audi - niezwykła rzadkość występowania modeli 4x4 w ofercie używanych. Dopiero na tym forum zobaczyłem po raz pierwszy dział techniczny, gdzie ludziska, owszem piszą co nieco o problemach z autami, ale potem to już zwyczajnie pociskają pierdoły Szukałem po kraju, a potem tylko po Niemcach pół roku. No i zanabyłem w salonie Subaru gdzieś pod Szwajcarską granicą w Bawarii 12-to letniego Forka'98 NA autentycznie podziadkowego. 8) Miał 113.500 i świeżo wymieniony rozrząd + komplet nowych zimówek z felgami. Zagazowałem na STAGu i HANAh i mam nim przez prawie dwa lata natrzaskane 77kkm, czyli Forek dojeżdża do 191.000. Z poważnych awarii miałem: 1. Zepsuty zegarek -samodzielna naprawa. 2. Słabnąca tylna wycieraczka - j.w. 3. Osłona przegubu prawy przód - j.w. Nic więcej się nie dzieje, poza zwyczajnymi sprawami eksploatacyjnymi, typu tarcze, klocki, oleje. Zawieszenie w całości 100% oryginał. Nic nie stuka. Zero rdzy. Kilka dni temu wymieniony rozrząd, pompa wody i lewe łożysko z tyłu. Prawe padło przy 120kkm. Chciałbym tym autem jeździć jeszcze ze 20 lat albo i dłużej. Ma wszystko, a nawet więcej niż mi potrzeba. Aha, i jeszcze; 4. Szczotki w rozruszniku wymieniałem przy ok. 170kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Mój nawet oleju nie bierze :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Mój nawet oleju nie bierze :shock: Zepsuty musi byc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Ja to się boję tutaj pisać, co by nie krakać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Amstaff23, a napisz bo inaczej sie nie popsuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 mój już trzeci dzień jeżdzi bezawaryjnie 8) :wink: tfu tfu tfu tfu tfu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 mój już trzeci dzień jeżdzi bezawaryjnie 8) :wink: tfu tfu tfu tfu tfu na forach LRów sa tematy "co się dziś nie zepsuło w mim LR" Podobne wpisy się tam odnajduje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebachon Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Ja to się boję tutaj pisać, co by nie krakać... Z tego co pamiętam, to u Ciebie tylko żarówki dosyć często się przepalają... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 No właśnie, uważam, ze powinnismy o tym porozmawiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 W sumie prawie wszystko co wypisałeś to elementy zużywające się, które wymagają wymiany co jakiś czas Silnik też się zużywa :roll: Mimo ze nie z mydla........ -- Pn paź 29, 2012 9:52 pm -- Hmm, Outback CVT, dwa lata 55k km, zero awarii, nawet zaroweczka. Klocki tez w swietnym stanie pomimo AT. Poprzednik, Passat '96, termostat rozrusznik kompresor klimatyzacji uszczelka pod chlodnica oleju Odpowietrzenie skrzyni korbowej przerobione na aluminiowe (dolna czesc) pompa wodna gumowy wezyk w module komputera Raz trzeba bylo wracac na holu bo korek na dole filtra paliwa dal d. No i dwa razy mechanizm podnoszenia szyby (kierowcy). Jak na 16 lat i 0.5 mil km to mysle ze malo. -- Pn paź 29, 2012 9:56 pm -- jeżeli amory, sprzęgło przy 140 kkm, pompę wspomagania, przegub i podobne uznam za części eksploatacyjne, to SI 2.0 wolnossąca MY96 jest bliska ideału. Nawet rudej brak :!: Auto ma 16 lat i nie ma cudów. Coś zawsze trzeba zainwestować. Ciekawy jestem jak będą wyglądały za 16 lat samochody wyprodukowane w tym roku :wink: A ja w Passacie ani amortyzatorow ani sprzegla nie wymienialem........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 29 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 Mój nawet oleju nie bierze :shock: Zepsuty musi byc Albo coś knuje :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzy Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Może benzyną po cichu poziom uzupełnia, żeby pod choinkę nowe panewki i wał dostać Ja profilaktycznie nie chcę nic tu pisać o swoim bugu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Mój nawet oleju nie bierze :shock: Zepsuty musi byc albo już nie ma czego brać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DerickB Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 A u mnie po 100000 km też tylko eksploatacyjne: olej płyny różne tarcze hamulcowe + klocki jakieś tam łączniki stabilizatorów jedno sprzęgło raz UPG więc jak widać same drobiazgi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
simonnt Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 ja za auto dałem 3340zł i zrobiłem 17000 tysięcy w półtora roku i też tylko wymieniałem rzeczy eksploatacyjne:) pacjent z 97 bez turbo i juz prawie ćwierć miliona ...zawsze Subaru mi się kojarzyło z bardzo drogim w zakupie i utrzymaniu, mój bulgot obala ten mit...stary ale jary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amstaff23 Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 i zrobiłem 17000 tysięcy w półtora roku Hmmm.. Dosyć sporo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się