Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Zjezdzalem sobie w Pulawska i wyskoczyl dzielnie przede mnie troszke sie wpychajac jakis wielki mercnieteges z CDILSABSESP 4MATIC i pierdylionem jakichs tam oznaczen lsniacych na klapie. Mial tez naklejke "Jazda Testowa". Ze wjechal nienajladniej, bo nie bardzo go mialem ochote wpuszczac, to stwierdzilem, ze spojrze w oczy bucowi, co sie wpycha z podporzadkowanej uliczki... :twisted: Siedzialo ich dwoch i byli wyraznie ucieszeni, ze ich doszedlem. Panowie na to zdaje sie czekali i "depneli" z usmiechem na ustach. Postanowilem byc wredny i raz na zawsze zmazac im ten usmiech z twarzy, oraz udowodnic, ze mercnieteges nawet jak nowy i blyszczacy to nie ma startu do subaraka. Tak tez sie stalo, blysnelo, gruchnelo i panowie z duzo mniejszym juz usmiechem na zdziwionych twarzach znikneli mi we wstecznym lusterku... :twisted: Mam nadzieje, ze pan po jezdzie testowej wybierze jednak salon Subaru :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co? Przecież Ci się wepchnał :evil: nie potrzeba takich buców na kierą Subaru, niech sobie Beemwe kupi...

 

Jak kupi subaru, to jest jeszcze szansa na pozytywna resocjalizacje. Jak kupi beemwe to juz po ptakach... :roll:

 

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna próba była z rolki - zrównałem się i pozbawiłem złudzeń - potem dałem się dogonić i zobaczyłem że za kierownicą ofiary zasiada kobieta :oops:

"Pirata" na TVN nie oglądasz? :razz:

(Policjant)

- Gdzie się Pani tak spieszy?

(Kierowca)

- Do Makro...

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupi subaru, to jest jeszcze szansa na pozytywna resocjalizacje.
Potwierdzam, forum Subaru resocjalizuje. Jak tu zawitałem to jeździłem 50km/h, a teraz z jedynką z przodu :mrgreen: A, i dwa razy była dwójka z przodu :mrgreen: Krótko mówiąc forum wyciągnęło mnie z dołka :wink:

 

Wczoraj wieczorem na Damrota strasznie skopał mnie czarny Forek SK... (jechałem, nie jechałem - siedziałem w toczącej się "eLce" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek wracałem z pracy i podwoziłem kuzyna. W miasteczku bardzo nieładnie zajechał nam drogę czerwony Nissan Almera, musiałem nieźle na hamulec depnąć. Zezłościł i mnie i kuzyna. Dogoniłem drania przed rondem (lubię te angielskie ronda duże i długie :twisted: ). Na rondo wjeżdżamy razem ja troszkę przyspieszam aby podpuścić i być na równi a ten próbuje mi drogę zajechać na szczęście był za wolny. Powiadam do kuzyna trzymaj się bo teraz będzie nokaut i wciskam gaz zaświstało, zabuczało i na zjeździe z ronda koleś jest daleko za mną. Kuzyn powiedział tylko O! kurcze!!! wiedziałem, że przyspieszysz ale nie wiedziałem że aż tak go zniszczysz i tak szybkie jest to twoje Subaru, serce miałem w gardle!!! Dodam, że kuzyn na co dzień jeździ ścigaczem. :mrgreen: Proszę o rozgrzeszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogi25,to jest to Woking od Mclarena ?

 

Tak przejeżdżam obok McLarena każdego dnia jadąc do pracy.

 

O! K.....!

Prośba o edycję. Bluzg wykropkowany jest nadal bluzgiem. Czas operacyjny 24h ;)

Pozdrawiam

 

:oops: już się poprawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogi25, dzieje się tam u McLarena coś czy zero ruchu? :)

 

bo jeszcze jakiś czas temu jak wszedłem na ich stronę to w dziale "czym się zajmujemy" było napisane, w skrócie, że serwisują McLareny F1, a w dziale "careers" szukali mechanika (jednego :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogi25, dzieje się tam u McLarena coś czy zero ruchu? :)

 

bo jeszcze jakiś czas temu jak wszedłem na ich stronę to w dziale "czym się zajmujemy" było napisane, w skrócie, że serwisują McLareny F1, a w dziale "careers" szukali mechanika (jednego :mrgreen: )

 

Chyba nic specjalnego bo tu cisza nic ostatnio nie słyszałem ani w radiu ani nic nie pisali w lokalnej gazecie. Mój znajomy robi tam i tez nic ciekawego nie mówił ale on na kuchni pracuje. Ostatnio tylko zmienili ponownie kolor bilbordu na biały i znikł napis "Congratulation Lewis", zalepili dziury na rondzie przy McLarenie i ogrodnicy ciężko pracują- tyle widzę jak przejeżdżam tamtędy. Jakiś czas temu w radiu mówili, że miał przyjechać Hamilton i coś testować ale ostatnio cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż... ja dzisiaj skopałem się sam. na pasie kończącym się kilkadziesiąt metrow za skrzyżowaniem ustawiło się srebrne A6. NIe powiem, chciałem nauczyć kÓltÓry ... Żółte, pełen gaz... i się okazało, że nie było to żadne 2,0TDI jeno 4,2 FSI :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, ze pan po jezdzie testowej wybierze jednak salon Subaru :mrgreen:

Ale po co? Przecież Ci się wepchnał :evil: nie potrzeba takich buców na kierą Subaru, niech sobie Beemwe kupi...

 

albo EVO :razz: :mrgreen:

 

jak kupi evo, to i tak tu bedzie zagladal :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gr1zly mówił, że S3 szybkie jest.

 

Nie jest :mrgreen:.

 

Na prostej jeszcze jak cię mogę, ale w zakrętach było to bezlitosne kopanie. Nie wiem - może kwestia opon, kierowcy, czy jeszcze czegoś, albo kilku rzeczy na raz, ale dwuosobowa załoga S3 wyraźnie chciała się ze mną przejechać i zdyszana zawsze dojeżdżała do świateł z dużym opóźnieniem :mrgreen:.

 

Dodam, że wagowo byliśmy zbliżeni, bo ja wiozłem cztery koła (=felga+opona) z lakierni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy kiedyś miałem okazję się wpisywać w tym wątku. Raczej wątpię. :wink:

Ale cóż, nadejszła wiekopomna chwila. :twisted:

 

Otóż wykonałem wczoraj mega kill. :twisted: To jest skillowałem absolutnie wszystkich, począwszy od autobusów, Matizów, Loganów :twisted: .... aż po kilku takich, którzy naprawdę chcieli się ścigać. :mrgreen:

 

To niesamowite ale mimo że spotkałem kilku naprawdę szybkich zawodników, nikt nie miał absolutnie żadnych szans. A wszystko to seryjnym samochodem. :cool:

 

Ps. Trochę mi wstyd, bo staram się nie przeginać cywilnie. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...