Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia dzisiejszego nastąpiło "historyczne" jak twierdzi TVN24 kopanie leżącego: Polska - San Marino 10:0

Prosze powstrzymać się od krytyki, że to "nie ten wątek" ... bla bla! Bo to właśnie ten wątek. Chłopaki skopały lężącego i są z siebie dumni! Buuahahaha! :mrgreen:

Nie zgodzę się.

Definicja kopania w tym wątku jest taka, że dzięki technologii jest to oczywistą oczywistość :mrgreen:

W przypadku dzisiejszego (oopss wczorajszego) meczu tak nie było - szczególnie po ostatnim meczu :cry::oops:

Historyczność polega na:

- najszybciej strzelona bramka

- najwyższy wynik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego tak sądzisz? Jeśli chodzi Ci o opisywany w innym temacie "smród w aucie" to nie chodzi w nim o Legasia tylko o Renię Lagunę

 

a to mnie się pomieszało :wink: :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w jakimś wątku ktoś pisał, że jakaś firma robi naklejki wyglądające jak tablice rejestracyjne, chcę sobie zrobić taką naklejkę na przedni zderzak, ktoś wie gdzie zamówić takie naklejki? Oczywiście zdają sobie sprawę, że pewnie każde studio reklamy robi takie coś ale nie chcę się pieprzyć jakimiś wektorami tylko żeby firma miała gotowy szablon, wpisała tylko nr rejestracyjny i od ręki wydrukowała :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000 wywalił w jakieś Ameno to i na profesjonalny montaż nie żałował.... :twisted:

 

Poprzedni właściciel mojej Imprezy też tak zamocował tablicę rejestracyjną i to akurat uważam za dobry pomysł. Ramki są tandetne i mają pedalskie napisy w stylu "WAL ŚMIAŁO" :lol::mrgreen: . Taka tablica przynajmniej nie odpadnie, chyba też tak zamocuję. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niumen, myślę, że dwa nity są wystaraczjące, no ale może sześć potrzebujesz :roll: :mrgreen:

 

dzisiaj widziałam C0 MAHAL (chyba C0, nie pamiętam, MAHAL było na pewno) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20ca9cec2a811bd0m.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem dziś nad rzekę po czysty piasek do betonu . Kiedy ładowałem do worków , to jakiś kierownik w bemce 5 lansował się koleżance na prawym fotelu . Narobił trochę kurzy na piasku w miejscach gdzie już trawą przyrosło . Ponieważ zobaczył , że ja wjechałem dalej i ładuję , to i on postanowił mi chyba udowodnić , że też potrafi . Zakopał się po zderzak . Przyszedł do mnie i pyta czy dam radę wyjechać - mówię , że to subaru . Umiem czytać , ale czy wyjedziesz ? Ruszyłem a koleś biegnie za mną i pyta czy go wyciągnę ? Oczywiście linkę miałem pod workami z piachem . Pytam czy wyjmie i włoży te worki , to mi mówi , że jest ubrany w garnitur i białą koszulę . Pojechałem do domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczór, Wilanów, trasa do Konstancina. Na światła podjeżdża x5 z czarnymi szybkami. Głośno pomrukuje czterema (chyba) rurami. Na ręcznym dodaje gazu. Znaczy ścigant jaki czy co...? Zapala się zielone, x5 jeszcze głośniej huczy, nastepnie wyrywa w przód... Ruszam równo z 3,5 k i przez najbliższe 600 metrów (do kolejnych - czerwrrrwonych - świateł) z przewagą jakiś 150 - 200 m dojeżdżam. Dojeżdża i x5. Znów warkot. Znów nerw za czarnymi szybkami. Strzał zielonego. x5 gaśnie :))), a ja odjeżdżam niespieszno na południe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...