Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego

[ogorass]

Doprawdy, dwie zimy śniegu nie byo i kierowcy dostają napadu zbiorowej paniki (z nutką histerii) na widok trzech płatków śniegu na krzyż

W zeszły piątek na 801 (to ta co, idzie na południe z Wału Międzyszewskiego) wyprzedziłem wszystkie, co do jednego, pojazdy, które się przede mną znalazły. W momencie, kiedy dojechałem do kolumny jakichś pięcu samochodów, zamykanej przez Land Cruisera, poruszającej się z prędkością 25kmh (słownie: dwadzieścia pięć) i nie mogłem ich wyprzedzić przez dłuższą chwilę, pan w radiu zaczął gorąco namawiać kierowców do 'bezpieczniejszej jazdy i zdjęcia nogi z gazu' wymyśliłem kilka nowych wulgaryzmów :/

Coby jasne było, na drodze leżało co prawda nieco śniegu, ale wyjeżdżone były w nim koleiny do suchego asfaltu, a ja nie szalałem - prędkość przelotową chciałem utrzymać 80-90kph... ale nieeeeeeee, spotkałem może ze dwa auta, które jechały ponad 60. Dominowało 40.

 

(Hmmm, chyba właśnie spłodziłem najdłuższe zdanie w wątku )

[BartZ]

eMTi, Olleo

doskonale was rozumem, 6 lat mieszkałem we Wrocku, a do pracy jeździłem do Oleśnicy z ... Ostatniego Grosza i to wtedy gdy Legnicką remontowali :!: to była masakra potęgowana imitacją samochodu, którą wtedy miałem (nazwy nie podaję celowo - każdy wie :razz: ), więc dzięki za pocieszenie, pomogło i jednocze się z wami w bólu

 

Przemeq

... ALWAYS :wink:

[Kapic]

GordonGekko, albo ukradl tablice, albo jakis straszny oszukaniec.

No chyba, ze nie odrozniasz Audi od Merca. :razz: :wink:

 

No chyba :razz:

Obrazek

 

* fotka jest z portalu o tablicach :roll:

 

co gość wymyślił, ale w sumie lepiej niż jakby napisał 'fiat' co i tak nie zmienia faktu, że bez sensu wydał 1000 zł.

[Kapic]

Ciekawe kiedy właściciele osiek uświadomią sobie że bezpieczniej jechać te 40 niż 15 km/h.

jak ktoś nie umie to już może lepiej niech jedzie 15 km/h bo przy 40 trzeba umieć za panować nad samochodem w takich warunkach a chyba przyznasz że często się widuje jak ktoś hamuje ostro i zaczyna kręcić kierownicą w lewo i prawo i się dziwi że kierunek jazdy się wcale nie zmienia, także ja już wole żeby jeździli 15, przynajmniej nie mają wtedy problemów z zapanowaniem nad samochodem :wink: . POZDRO!

 

ps.

pozatym o ile łatwiej się wyprzedza jak tak wolno jeżdzą

[Olleo]

Ja wole, zeby w ogole nie jezdzili - jeden powolny autobus lepszy, niz caly wielki korek stojacych marud.

[Harvester]

jak ktoś nie umie to już może lepiej niech jedzie 15 km/h bo przy 40 trzeba umieć za panować nad samochodem w takich warunkach a chyba przyznasz że często się widuje jak ktoś hamuje ostro i zaczyna kręcić kierownicą w lewo i prawo i się dziwi że kierunek jazdy się wcale nie zmienia, także ja już wole żeby jeździli 15, przynajmniej nie mają wtedy problemów z zapanowaniem nad samochodem :wink: . POZDRO!

Głupoty Pan opowiadasz... Wypadasz Pan zza zakrętu na śliskim z prędkością załóżmy 50 km/h a tu gość przed szanownym Panem stoi. Jak nic z naprzeciwka nie będzie jechać to masz Pan szczęście, inaczej możesz Pan wybrać tył gościa, albo rów...... Wiele jest takich sytuacji i tak jak mówi Olleo, jak ktoś nie potrafi jeździć to niech lepiej nie jeździ.... :roll:

[Simon]

No chyba :razz:

 

 

* fotka jest z portalu o tablicach :roll:

 

Ja bym mu napisal CO MEROL... (brzydko sie rymuje) :wink:

[mbijos]

A ja widziałem niedawno DO LAR31 - i to raczej nie jest rajestracja za tysiaka

[T8LEK]

i to raczej nie jest rajestracja za tysiaka

 

tylko za trzydziesci jeden dolcow?

 

[BartZ]

Ja wole, zeby w ogole nie jezdzili - jeden powolny autobus lepszy, niz caly wielki korek stojacych marud.

 

Dzisiaj rano to już chyba na szczyt szczytów się natknąłem :razz: droga byław 90-95% czysta, a miejscami całkiem, a tu jedzie sajkoś - uwaga - 40kmh :!: nie było ślisko :???: zawijas za zawijasem wiocha radar myślałem, że mnie sczyści...

więc przychylam siędo cytatu

[slesz]

Głupoty Pan opowiadasz... Wypadasz Pan zza zakrętu na śliskim z prędkością załóżmy 50 km/h a tu gość przed szanownym Panem stoi. Jak nic z naprzeciwka nie będzie jechać to masz Pan szczęście, inaczej możesz Pan wybrać tył gościa, albo rów......

 

proponuje małe szkolenie w sjs albo odpowiedniku :roll: :razz:

[RafalW]

Wypadasz Pan zza zakrętu na śliskim z prędkością załóżmy 50 km/h a tu gość przed szanownym Panem stoi.

Znaczy jedziesz za szybko skoro nie potrafisz stanąć na odcinku drogi, który widzisz.

Jak nic z naprzeciwka nie będzie jechać to masz Pan szczęście, inaczej możesz Pan wybrać tył gościa, albo rów...... Wiele jest takich sytuacji i tak jak mówi Olleo, jak ktoś nie potrafi jeździć to niech lepiej nie jeździ.... :roll:

Dokładnie, proponuję karnecik na autobus. :neutral:

 

Ja rozumiem wkurzać się, że jakiś idiota wciska się na lewy pas by potem jechać po nim 15 na godzinę ale bez przegięć, to w końcu jest droga publiczna i za tym zakrętem może być choćby dziecko na sankach.

[mile]

jak ktoś nie umie to już może lepiej niech jedzie 15 km/h bo przy 40 trzeba umieć za panować nad samochodem w takich warunkach a chyba przyznasz że często się widuje jak ktoś hamuje ostro i zaczyna kręcić kierownicą w lewo i prawo i się dziwi że kierunek jazdy się wcale nie zmienia, także ja już wole żeby jeździli 15, przynajmniej nie mają wtedy problemów z zapanowaniem nad samochodem . POZDRO!

 

Nie chodzi o kontrole nad pojazdem,chodziło o jazde w dość sypkim i grząskim śniegu. Przy wjeździe na Toruńską samochody jechały 20,15,10km/h aż w końcu staneły na podjeździe. I dupa,bo co z tego że mam 4x4 jak 10 aut przede mną nie potrafi ruszyć :roll:

[Harvester]

slesz, Czasami są takie sytuacje, że nawet jakbyś miał Loeb na nazwisko to byś się nie wybronił.

 

Znaczy jedziesz za szybko skoro nie potrafisz stanąć na odcinku drogi, który widzisz.

To jest oczywista oczywistość, tylko powiedz mi czy Ty też się do tego ZAWSZE stosujesz :roll: I nawiasem mówiąc, ja staram się unikać takich sytuacji i jechać tyle na ile mi się wydaje, że jadę bezpiecznie. Tylko teraz pomyśl o innych kierowcach. Wielu uważa, że są mistrzami i często widzimy po najeżdżane na siebie samochody.

[citan]

Zauważyłem, że to przez największych maruderów robią się korki. I jak taki korek ma 700m, to jak tutaj cokolwiek wyprzedzić :?: A auta jadą posłusznie za maruderem, bo przecież każdy manewr kierownicą może wprowadzić auto w poślizg. No i tak się jedzie i jedzie.

[Aga]

Dzisiaj widziałam saab'a G0 ODBYE :wink: zrobiłam mu nawet fotkę komórką.

[Michael]

Ta, zauważyłem. Jak nie napiera nic z przeciwka to praktycznie cały dzień trzeba jechać pod prąd.

[RafalW]

To jest oczywista oczywistość, tylko powiedz mi czy Ty też się do tego ZAWSZE stosujesz :roll:

Tu nawet nie chodzi o ryzykancki manewr a obwinianie innych za jego konsekwencje. W życiu by mi nie przyszło do głowy kazać innym jechać autobusem jakby to była ewidentnie moja wina.

[slesz]

slesz, Czasami są takie sytuacje, że nawet jakbyś miał Loeb na nazwisko to byś się nie wybronił

 

owszem - dlatego warto, żeby ktoś pokazał ile potrafisz i ile twoje auto potrafi

 

albo inaczej - czego nie potrafisz i czego twoje auto nie potrafi :razz:

 

wiadomo - po lodzie nikt nie jedzie 50kmh jak nie ma kolców a hamowanie na śniegu czy błocie w sensownych gumach nie jest takie dramatyczne (z tych przywoływanych 50kmh) - po prostu wiesz jaką prędkość dobrać i co wtedy możesz zdziałać - i wracając do sedna - po co samemu szukać prostej drogi kiedy ktos może cię tego nauczyć? przy okazji pozbywając cię złych nawyków...

[boogie]

ja dzisiaj widzialem czarna X5

 

 

K0 HANKA

 

 

 

Widzialem ja jakis czas temu w Zakopcu

A dodatkowo nad tablicą ma nalepkę z tekstem " Czy to twoja"

[Harvester]

Tu nawet nie chodzi o ryzykancki manewr a obwinianie innych za jego konsekwencje. W życiu by mi nie przyszło do głowy kazać innym jechać autobusem jakby to była ewidentnie moja wina.

W sumie tutaj nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Ale przyznasz, że czasem wolno jadący kierowcy może nie są bezpośrednim zagrożeniem, lecz utrudniają ruch!

 

slesz, spokojna Twoja rozczochrana :wink: Już kilka razy jeździłem pod okiem doświadczonych instruktorów, ale ja jestem wygląda na to odporny na naukę :roll:

[RafalW]

Ależ ja się sam na takich często wkur*.*

Jak choćby ta babka w Accordzie dwa dni temu jak był śnieg (i jak podczas niecałej godziny jazdy naliczyłem z 20 rozwalonych aut na mojej drodze) jadąca "bezpiecznie" jakieś 50 km/h lewym pasem trąbiąca na mnie bo śmiałem ją wyprzedzić z zapasem jakiś 50 metrów i odjechać w dal (nawet jakby wcisnęła na max to by mnie nie dała rady dogonić). Bardzo wolne auta powodują, że masz nagle duże różnice prędkości pomiędzy nimi a tymi sfrustrowanymi starającymi się je wyprzedzać przy każdej okazji a to już prosta recepta na wypadki.

[Harvester]

Jak choćby ta babka w Accordzie dwa dni temu jak był śnieg (i jak podczas niecałej godziny jazdy naliczyłem z 20 rozwalonych aut na mojej drodze) jadąca "bezpiecznie" jakieś 50 km/h lewym pasem trąbiąca na mnie bo śmiałem ją wyprzedzić z zapasem jakiś 50 metrów i odjechać w dal (nawet jakby wcisnęła na max to by mnie nie dała rady dogonić). Bardzo wolne auta powodują, że masz nagle duże różnice prędkości pomiędzy nimi a tymi sfrustrowanymi starającymi się je wyprzedzać przy każdej okazji a to już prosta recepta na wypadki.

No właśnie mniej więcej o taki argument mi chodziło.

Mój poprzedni nie był najlepszy :wink:

 

wkur*.*

Lepiej szybko edytuj :wink:

[RafalW]

A to wkur-zać jest zabronione?

[Harvester]

No chyba, że tak :wink: Tylko wtedy po co kropkować