Skocz do zawartości

RafalW

Użytkownik
  • Postów

    1168
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.rafal.com

Profile Information

  • Skąd
    kiedyś z Wrocławia :-)

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia RafalW

..:: Uzależniony(a) od Subaru ::..

..:: Uzależniony(a) od Subaru ::.. (5/13)

0

Reputacja

  1. Artykuł jak to się jeździ małymi autami napisany przez guru z New Jersey.
  2. Pffff, nawet mi się źle wyimaginowały.
  3. Kiedyś też tak mi się wydawało i się wkurzałem. Potem pojechałem po raz pierwszy na tor i po paru okrążeniach z instruktorem kazał mi zjechać i się mnie zapytał ile znaków STOP widzę na torze. Moją odpowiedź, że żadnego skwitował stwierdzeniem, że on na prawym doliczył się co najmniej pięciu. Pół dnia mi zajęło zignorowanie tych wyimaginowanych, czerwonych sześciokątów.
  4. AT jest w innych a ten to w końcu Spec-B, nie? Możesz od razu zakupić AP i dołożyć te kilkadziesiąt koni.
  5. Albo to kierowca nim rzuca na chama albo to coś innego ale ten STI stanowczo za mocno się ślizga/rzuca nim jak psem po obierkach.
  6. Niekoniecznie. Myślałem nad tym swojego czasu i sobie trochę testowałem i mam wrażenie, że warto oddzielić ratowanie się z trudnej sytuacji by sie wyratować a ratowanie by nie stracić czasu (lub pojechać jak ten "rajdowiec" ). To, że się uratowałeś w ten sposób wcale nie oznacza, że byś się nie wyratował w inny. Może jakbyś odjął gazu z czuciem to by przód znowu załapał i byś skręcił ale nie byłoby tak fajowo[/].
  7. Właśnie sam jestem w szoku, że to już parę razy napisałem ale w moim aucie to VDC wcale aż tak nie przeszkadza temu AWD. Dogadują się na tyle nieźle, że nawet kiedyś pokręciłem bączki na śniegu z VDC (zapomniałem wyłączyć) i auto nie było mordowane ani razu odcięciem gazu.
  8. A czy to przypadkiem nie turbo daje porządny dół? (pod warunkiem, że wiatrak się trochę rozkręci) Zresztą to są moje odczucia a jeżdżę sporo różnymi AT bo nie mam wyjścia.
  9. Znaczy jak np. wjeżdżasz w zakręt 100 km/h i odkrywasz, że jest pokryty lodem to co "zawsze można coś zrobić, aby uniknąć szkody"? Lecisz, gdzie ci wypadkowa pokaże i tyle a sam jesteś pasażerem siedzącym za kierownicą. To samo w twojej sytuacji tylko na szczęście wolniej. Ale jak jesteś pewien swoich możliwości to guzikiem to VDC i już nie będzie powodu się zastanawiać.
  10. Nie prowokować takich sytuacji. Jeśli układ jest podobny do tego co ja mam to on nawet daje się poślizgać trochę. Jak układ zadziałał to prawdopodobnie bez niego byłoby jeszcze gorzej. Dodanie gazu by raczej tylko pogorszyło. Wyciągać to się można jak jest przynajmniej trochę przyczepności. No właśnie. [ Dodano: Pią Sty 30, 2009 10:26 am ] Ale tutaj system zadziałał prawidłowo i to trochę inna bajka niż DCCD. A z DCCD na auto też trzeba umieć jeździć i przewidywać pewne sytuacje bo auto po prostu robi pewne rzeczy, o których ty nie decydujesz. Jak chcesz pełną stabilność to manualem go i wtedy nie ma niespodzianek.
  11. Ja jestem jakiś dziwny, bo mi jeszcze nigdy manual w mieście nie przeszkadzał, choćby nie wiem jakie korki były. Na swój sposób to właśnie AT mnie denerwuje w takich sytuacjach.
  12. Dokładnie tak. A sprawdziłem na swojej skórze, że takimi 2.5 nawet z AT da się względnie skutecznie przemieszczać jak się nie wymaga cudów.
  13. Jak to nie bardzo? Ma, w standardzie. http://www.subaru.com/shop/overview.jsp ... d=overview
×
×
  • Dodaj nową pozycję...