JOY Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 Kolega mnie odwiedził i zadał frapujące pytanie: Czy w samochodzie z napędem 4x4 z pełną blokadą mechanizmów ( róznicowych, obronnych :wink: itp.) gdy zaciągnie się ręczny to zablokują się też przednie koła ? Ja nie wiem, hm ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 To zalezy. Np. w takim WRX moze po prostu rozwalic centralny dyfer i juz sie nic nie zablokuje. A w STi z DCCD w momencie pociagniecia za rekaw dyferek jest otwierany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 Zależy od rodzaju i wytrzytmałości blokady centralnego dyfra. W WRX/GT zawyje wiskoza ale zablokuje się tylko tył w Cosworthie na seryjnej wiskozie zwykle rozleci się wiskoza na sportowej zablokujesz 4 koła. Niektóre auta z centralnymi dyframi z jakąś elektroniką potrafią się rozpinać jak napisał Rafał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Wnioskuję że w takiej Justynce nie warto kombinować w winklach z ręcznym bo można zabić wiskozę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeToDaddy Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 a o ktorym justy mowa :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 nie warto kombinować w winklach z ręcznym bo można zabić wiskozę? Kombinować można, ale z wysprzęgleniem... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 a o ktorym justy mowa :?: O Justy II. A z tym wysprzęgleniem to faktycznie racja.... jak odłączę napęd silnikiem to i wiskoza nie powinna dostać po D. PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadRSTI Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 sprzeglo a potem reczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 sprzeglo a potem reczny czyli troszkę inaczej niz aby teraz kontrolować w poślizgu przednionapedówkę bo obecnie aby auto jechało tam gdzie chcę pomagam sobie ustalić kierunek poślizgu kontrolując gaz. W AWD jak rozumiem zrywam a następnie dopiero próbuję gazem kontrolować gdzie auto na śliskim pojedzie Dzięki! PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Troszeczkę więcej trzeba się napracować, niż FWD. Ale patent jest prosty- mocny ruch kierownicy, sprzęgło, podcinamy się ręcznym na ułamek sekundy, puszczamy sprzęgło i gaz o podłogę. Proste i przyjemne. Acha może trzeba wykonać więcej czynności niż w "ośce", ale samo "odejście" jest znacznie efektywniejsze o efektowniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 ja dla bespieczenstwa w kazdym 4x4 wciskam sprzegło zanim pociagne reczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Da sie tego nauczyc i robic odruchowo... gorzej jak reczny nie wroci do konca i zostanie np na jednym zabku... :roll: nie powinno nic sie stac ale stres nie z tej ziemi :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 za to jak sie tego nauczy to sie czerpie ogromna radosc z jazdy bokiem 4x4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekEl Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Da sie tego nauczyc i robic odruchowo... gorzej jak reczny nie wroci do konca i zostanie np na jednym zabku... :roll: nie powinno nic sie stac ale stres nie z tej ziemi :wink: Mozna sobie nawiercic cienkim wiertlem dzwignie hamulca recznego i w dziurke wlozyc np. nit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Da sie tego nauczyc i robic odruchowo... gorzej jak reczny nie wroci do konca i zostanie np na jednym zabku... :roll: nie powinno nic sie stac ale stres nie z tej ziemi :wink: Mozna sobie nawiercic cienkim wiertlem dzwignie hamulca recznego i w dziurke wlozyc np. nit Nie wiem jak w Subaru ale Hondzie zdejmowali blokadę (gdzieś w dźwigni) i było bez wiercenia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 To zalezy.Np. w takim WRX moze po prostu rozwalic centralny dyfer i juz sie nic nie zablokuje. A w STi z DCCD w momencie pociagniecia za rekaw dyferek jest otwierany. A jak to wygląda w forysiu z automatem? (2,0 AT N/A.) Znaczy, jak chce się na śniegu podciąć tył ręcznikiem - będzie go bolało? Urwie się cóś? Odpadnie? Kierownicą w pysk odwinie? M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 To zalezy.Np. w takim WRX moze po prostu rozwalic centralny dyfer i juz sie nic nie zablokuje. A w STi z DCCD w momencie pociagniecia za rekaw dyferek jest otwierany. A jak to wygląda w forysiu z automatem? (2,0 AT N/A.) Znaczy, jak chce się na śniegu podciąć tył ręcznikiem - będzie go bolało? Urwie się cóś? Odpadnie? Kierownicą w pysk odwinie? M. Cienko to widzę!!!OBK też mam w automacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Kolejny powód, żeby nie kupować zepsutych samochodów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bendi Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 o kurde, ja w 2.5 XT AT nadrzucałem tył rękawem na szutrowym nawrocie i tył łapal idealnie. Przód nic nie trzymał, ale teraz już sam nie wiem czy to bezpieczne. Może będzie fachowiec, który to jednoznacznie wyjaśni. BTW jak nie będzie możliwości użycia rękawa w AT to się pochlastam. Ciężko się żyje z automatem, właściwie jest fajny ale czasem baaaaardzo brakuje zwykłaej wajchy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Na szkoleniu w zeszłą zimę w Evolution Turski powiedział mi taką dygresję, ręczny w 4x4 jest najlepszy tylko do szybkiego nawrotu. A jeśli chcesz osiągnąć piękny i długi slide po zakręcie to niewielkie ruchy kierownicą z niewielkimi kontrami i operacja gazem i latasz bokiem tak jak chcesz. PS. U mnei wlasnie snieg sypie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotor Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Na szkoleniu w zeszłą zimę w Evolution Turski powiedział mi taką dygresję, ręczny w 4x4 jest najlepszy tylko do szybkiego nawrotu. A jeśli chcesz osiągnąć piękny i długi slide po zakręcie to niewielkie ruchy kierownicą z niewielkimi kontrami i operacja gazem i latasz bokiem tak jak chcesz. PS. U mnei wlasnie snieg sypie U mnie też sypie :wink: , a wracając do tematu to doskonale pamiętam te słowa Turskiego i stosując jego zasadę powiem tylko, że to działa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Bo wasze Imprezki umieją jeździć już, tylko trzeba im pozwolić ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotor Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Bo wasze Imprezki umieją jeździć już, tylko trzeba im pozwolić ;-) Na ośnieżonym Bemowie pozwalam jej na wszystko :wink: . PS. Jeszcze nigdy tak nie czekałem na zimę ...nawet jako dziecko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Da sie tego nauczyc i robic odruchowo... gorzej jak reczny nie wroci do konca i zostanie np na jednym zabku... :roll: nie powinno nic sie stac ale stres nie z tej ziemi :wink: Mozna sobie nawiercic cienkim wiertlem dzwignie hamulca recznego i w dziurke wlozyc np. nit Nie wiem jak w Subaru ale Hondzie zdejmowali blokadę (gdzieś w dźwigni) i było bez wiercenia :wink: Można też zastosować jakiś patent z aluminiową rurką- obejmą . Też bez wiercenia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się