Azrael Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Można też zastosować jakiś patent z aluminiową rurką- obejmą . Też bez wiercenia Poprosze więcej - szukam patentu do Forda :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Poprosze więcej - szukam patentu do Forda Z tego co pamiętam to takie cuś ma koleś o nicku Hallogen z forum sierra-fan. Zagadaj do niego to może Ci napisze skąd to wytrzasnął :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Będe musiał się wklikac na Sierra-fan.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 ...gadu, gadu - a ja dalej nie wiem czy można ręcznikiem podcinać na śniegu, czy jednak jest to sawierszenno zaprieszczennoje... :roll: M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 ...gadu, gadu - a ja dalej nie wiem czy można ręcznikiem podcinać na śniegu, czy jednak jest to sawierszenno zaprieszczennoje... :roll: M. Według mnie nie. Nie mając możliwości w automacie wysprzęglenia, cały moment pójdzie na wiskozę. Jasne że to da się zrobić, tylko ryzyko jej uszkodzenia jest spore. No bo przecież wizkoza nie będzie mocniejsza do sprzęgła hydrokinetycznego, więc to ona póści. I za chwilę padnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Automat nie ma wiskozy tylko jakiś wynalazek sterowany elektronicznie, bóg raczy wiedzieć jak to działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Automat nie ma wiskozy tylko jakiś wynalazek sterowany elektronicznie, bóg raczy wiedzieć jak to działa. :shock: No to bóg raczy wiedzieć, czy można podcianć....... Ale według mnie nie. Chyba, że ten wynalazek jest odłączny przy pociągnięciu za ręczny. Ale nie sądzę. To nie DCCD czy układy evo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Dokładnie tak samo myślę. Ale proponuję spytać dział techniczny. Dla mnie napęd z Subaru automatycznego to wielka zagadka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 No to też zamilknę. Moja teoretyczna wiedza o automatach jest raczej niewielka (w przeciwieństwie do głębokich uczuć które wobec nich żywię), więc niech dalej piszą fachowcy..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekEl Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Można też zastosować jakiś patent z aluminiową rurką- obejmą . Też bez wiercenia Poprosze więcej - szukam patentu do Forda :-) Patent z nitem jest dobry i sprawdzony. Jak masz TT to zostawiasz auto na recznym wiec blokada jest niezbedna a nit mozna wyjac jak zawleczke W W-wie napadalo wiec sobie pojezdzilem, dotarlem na Bronisze przed solniczkami i mialem dobre dwie godziny zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 ...gadu, gadu - a ja dalej nie wiem czy można ręcznikiem podcinać na śniegu, czy jednak jest to sawierszenno zaprieszczennoje... :roll: M. Według mnie nie. "Nie, nie można", czy: "nie, nie jest zaprieszczennoje (=zakazane)"? Nie mając możliwości w automacie wysprzęglenia, cały moment pójdzie na wiskozę. No... Ale jak zdejmuję nogę z gazu to nic nie wysprzęglam, a samochód dęba nie staje... Tam jest chyba coś takiego jak "wolne koło" (Freewheel) na wyjściu ze skrzyni - ?? Jasne że to da się zrobić, tylko ryzyko jej uszkodzenia jest spore. No bo przecież wizkoza nie będzie mocniejsza do sprzęgła hydrokinetycznego, więc to ona póści. I za chwilę padnie. Jezu, to ja już mam zupełny kibel w głowie. To jak to się stało że po ostatniej zimie (z Kąkolewskim "akcentem" ) ta krówka jeszcze jeździ?? :shock: Automat nie ma wiskozy tylko jakiś wynalazek sterowany elektronicznie, bóg raczy wiedzieć jak to działa. Tera to ja już całkiem zgłupiałem. Jak w tej "Bajce o Doktorze Hiszpanie": "Trudny -powiada- mój sąd z tymi pany, Szedłem spać trzeźwy, a wstaję pijany..." Dobranoc, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Bo wasze Imprezki umieją jeździć już, tylko trzeba im pozwolić ;-) Na ośnieżonym Bemowie pozwalam jej na wszystko :wink: . PS. Jeszcze nigdy tak nie czekałem na zimę ...nawet jako dziecko Piotor, ja tez tylko czekam az bedzie troche wiecej tego puchu aby zawitac znowu w Evolution, jak ty bedziesz jechal to daj znac. Jak cos to pod warszawa jest super duzy plac, wiec mozna polatac bokami i potrenować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 No... Ale jak zdejmuję nogę z gazu to nic nie wysprzęglam, a samochód dęba nie staje... Tam jest chyba coś takiego jak "wolne koło" (Freewheel) na wyjściu ze skrzyni - ?? NIe po prostu automat wrzuca ostatni bieg a konwerter momentu działa najlepiej w drugą sytronę. Z resztą w manualu jak np. na 4 przy 60 puścisz sprzegło to też nie będzie zwalniało za bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 W justy z zapiętym tyłem nie ma rady ręczny nie działa, nawet na wciśniętym sprzęgle! Dopiero po rozpięciu napędu ręczny zaczyna funkcjonować... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Jak to "nie działa"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Już kiedyś na forum poruszałem ten temat :| Sam nie wiem dokładnie jak włącze 4wd to ręczny robi sie słaby nie zatnę tylnich kół nawet jak wcisnę sprzegło. Obojętnie na jakiej nawieszchni! Pytałem się mechanika to mówił, że to normalny obiaw...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 MOże po prostu masz marny ręczny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Niet! Nowe klapki i bębny! Raz a dwa a starym justy był ten sam motyw! Bez zapiętego 4WD ręczny bez problemu zapinam przy 120 KM/H. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 No to głupi jestem. Nawte jakbyś miał 100% szperę to powinny po prostu stanąc wszytskie 4 koła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 Znaczy powiem Tobie, że jak ostatnio praktykowałem na ręcznym z 4wd to chyba przód się przystopował lekko... Jednak stwierdziłem, iż to tylko mnie się wydawało 8) Teraz sobie skojarzyłem! Sorry jak w bląd wprowadziłem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 CO do recznego w A/T: sam Padre go uzywa, a znajac go, nie zrobilby niczego, co by moglo zaszkodzic autku A jesli chodzi o reczny w Justynce, to spoko. Arylin.ka jak kiedys z nia jechalem jej Matizkiem, to stwierdzila po 10 minutach, ze cos niebardzo chce isc to jej autko. Spojrzalem na deske rozdzielcza i powiedzialem ze pewnie, jakby puscila reczny, to by bylo troche lepiej. Ale duzej roznicy nie bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 CO do recznego w A/T: sam Padre go uzywa, a znajac go, nie zrobilby niczego, co by moglo zaszkodzic autku No skoro tak mówisz to pewnie masz rację :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 No ale forester żyje i ma się dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 23 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2005 No ale forester żyje i ma się dobrze Tak mówią... ja nie widziałem... :roll: A poza tym, to nie zrobilby niczego, co by moglo zaszkodzic autku - o to mi chodziło. (Bo to nie to samo co "nigdy nie zepsuł"... ) M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 23 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2005 A poza tym, to nie zrobilby niczego, co by moglo zaszkodzic autku - o to mi chodziło.(Bo to nie to samo co "nigdy nie zepsuł"... ) M. No racja Przecież wszyscy po Plejadach wiedzą, ze forsowanie brodów z rozsądną prędkością nie może zaszkodzić foresterowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się