michal Opublikowano 24 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Ciezka sprawa, wrocilem kulturalnie ok. 7:00 wczoraj rano do domku po impreza w Utopii z Ronem Carolem w roli glownej i do tej pory boli mnie baniak. Ciezko jest, ciezko... Help! A to głowa tylko - uf - dobrze, że nie coś innego . Posladki mnie bola, ale od zaciskania ;D P.S. Sobotnia noc spedzam w Karkowie Koczuje w Novotelu przy wisle, skad blisko na rynek. Polecasz jakis klubik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Jak sie chcesz przylansowac i to konkretnie to Cień albo Prozak 100% krakowskiego lansu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Nie masz poczucia marnowania swojego zycia jak popijasz procenty gapiąc się "na towary" całymi wieczorami? Impreza od czasu do czasu jets bardzo fajna i w ogóle, ale nie oniecznie muszę od razu słuchać takiej muzy jak wszyscy i gapić się na takie same plastiki jak wszyscy. Ale jak kogoś to bawi to czemu nie, ja oglądam często durne filmy... Podalem tobie wczesniej tylko taki przyklad. Ide do klubu z kumplami albo z dziewczyna i nigdy nie gapilem sie tylko cala noc na "baby". Po to sa kluby zeby sie dobrze bawic a jak z pewnoscia zauwazyles przewaznie sa pelne do ostatniego wolnego miejsca wiec nie nazwalbym tego "marnowaniem zycia". Ludzie to lubia i korzystaja z zycia puki moga i puki sa mlodzi. Gdy bedziesz mial 40 lat to raczej nie bedziesz pasowal do tych miejsc Kolejna sprawa - muzyka. Ja takze nie przepadam za typowym umpa umpa i slucham glownie HH i rapu, czasem jakis dance dla odmiany. Nie lubie "sieczki" i nie chodze do klubow gdzie tylko taka muzyka jest grana. Posluchac od czasu do czasu moge, czemu nie ale nie znioslbym juz calego wieczoru z taka sieką. Gdy mialem 18-20 lat to latalem do typowego klubu z taka muzyka glownie dlatego, ze bylo to modne i wszyscy znajomi tam chodzili. Takze muzyka w klubach moze byc na prawde rozna, zalezy jaki lokal wybierzesz. Domyslam sie, ze takie wyjscie w Wawce jest sporo drozsze niz w mniejszych miastach ale chociaz tak raz na miesiac mozna wyjsc sie zabawic. AZ, przelam sie w koncu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Dla mnie starego rupiecia też klub jest wątpliwą rozrywką, bo jest głośno, z głośników napier..la coś podobne do niczego zremiksowane wcześniej 15 razy przez naspeedowanych kolesi. Ogólnie mam alergię na czarną muzykę, HH i inne podobne wynalazki Podążanie za modą też jest mi raczej obce i staram się trzymać na dystans (być może jest to też powiązane z moję niechęcią do przebywania w tłumie). Na dodatek człowiek wychodzi z takiego klubu i cały śmierdzi petami :/ A mimo to wydaje mi się, ze nie jestem taki zgożkniały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Sobotnia noc spedzam w Karkowie Koczuje w Novotelu przy wisle, skad blisko na rynek. A widziałem dzisiaj w okolicach godziny 19:10 dwóch gości przed wejściem do hotelu przy foresterze gadało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 aflinta, chyba jestem równie stary jak Ty ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 aflinta, chyba jestem równie stary jak Ty Ja byłem taki stary już w wieku 16 lat... i wciąż dobrze mi z tym... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Azrael, jak wiesz nie jesteś sam :wink: Ja nie wyobrażam sobie szczerze mówiąc relaksu przy umpa-umpa. Wręcz przeciwnie. W czasach w których chadzałem na wszelakie imprezki dość często, pamiętam że nigdy nie wróciłem z takowej wypoczęty i zrelaksowany Aflinta poruszył dość istotną kwestie - głośność muzyki w klubach i knajpach - jak wiem że jak jest dyskoteka to powinno być głośno, ale co wejdę do jakiejś knajpy to "muzyka" tak napierdala że tego się nawet posłuchać nie da, nie mówiąc już o jakiejkolwiek rozmowie. Jeśli mówimy o muzyce i relaksie to nic nie wpływa na mnie lepiej niż jakieś Deep Purple, King Crimson, Dream Theatre,Queen i innych prawdziwych kawałkach, a nie zbitce sampli i tekscie jakto jest źle w Polsce, że ziomale ćpają i w ogóle wypas :roll: Ostatnio miałem zajawkę na koncerty organowe Bacha To jest lepsze niż jakiś hard-style, mocny power. Już sobie to wyobrażam-zlot tuningowy, wszędzie stoją wypas fury, niunie-kurewki w wieku około gimnazjalnym , każda fura otwarta i leci umpa-umpa i podjezdza jeszcze jedna fura, otwiera bagażnik i jebut jakimś mocnym Bachem uuuaa, ale się rozpisałem - o muzyce mogę tak długo 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 uuuaa, ale się rozpisałem - o muzyce mogę tak długo Ja też, staram się panować nad sobą.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Mnie tam releksuje dzwiek silnika boxer, swist turbiny i zawor upustowy, a imprezy w klubach raz na jakis czas... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 A dla mnie dzwiek silnika boxer, swist turbiny i MOTORHEAD, i koncerty w klubach raz na jakis czas... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Jak sie chcesz przylansowac i to konkretnie to Cień albo Prozak 100% krakowskiego lansu Prozac?! Daj spokoj, tam chodza 40paruletni biznesmenowie wyrwac mloda dziewczyne na noc i mlode dziewczyny znalezc starego sponsora :| jak sie to widzi to sie rzygac chce - odrazajace.... Cien podobno faktycznie lanserski, nie bylem, to sie nie wypowiadam. Z nowych miejsc lanserow polecam klub [rdza] na brackiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Ja Prozaka traktuje smiejac sie jak rozni ludzie w krk podniecaja sie tym ze tam chodza osobiscie mi sie tam nie podoba Cień tez jest prze sadzony jak dlamnie Rdza jest odpowiednim miejscem na fajna imprezke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Than_Junior, ja omijam? a kto tu pisal o filmharmonii ha? 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Filharmonia tak, ale ani slowa od Ciebie nt. muzyki umpa umpa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Than_Junior, rodzajow takiej muzyki jest chyba wiecej niz aktywnych uzytkownikow na tym forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 P.S. Sobotnia noc spedzam w Karkowie Koczuje w Novotelu przy wisle, skad blisko na rynek. Polecasz jakis klubik? Ba. Jesteś już z kimś ustawiony? Czy uderzamy na lanserkę? Cien podobno faktycznie lanserski, nie bylem, to sie nie wypowiadam.Z nowych miejsc lanserow polecam klub [rdza] na brackiej... TJ, chyba trochę do tyłu jesteś - jakbyś nie wiedział, to Rdza zmienia nazwę na Love. W ramach jakiejś tam... "zorganizowanej akcji" (), w którą są włączone kluby angielskie m. in. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Owoc a jak jest z Toba? Lubisz sobie poimprezowac po klubach czy wolisz Mozarta albo ksiazke Bo OGS wszystko robi zeby tylko nie wypowiedziec sie konkretnie na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 owoc jako student medycyny napewno lubi groobe imprezy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 gr1zly z tymi studencikami medycyny to niebardzo raczej. Pewnie Owoc sie "wychyla" ale moj kuzyn ukonczyl farmacje i takie cipy mial na roku ze brak slow, Poprostu doktorki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 znam tam ludzi z roku od owoca i jak zaczna pic to chyba konca nie widac przynajmniej tak bylo w ogolniaku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 znam tam ludzi z roku od owoca i jak zaczna pic to chyba konca nie widac przynajmniej tak bylo w ogolniaku Aby rozmawiamy o Miśku? Jeszcze nam się nie złożyła impreza razem - a już okazji parę było... Milek, grunt - to dobrać sobie odpowiednie towarzystwo. Takie, które jak trzeba - to się uczy. A jak można - to imprezuje. Bo OGS wszystko robi zeby tylko nie wypowiedziec sie konkretnie na ten temat Na mój, czy swój temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 owoc za czasow ogolniaka na Miśka mowilismy Profesor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 owoc za czasow ogolniaka na Miśka mowilismy Profesor :lol: To się zmienił trochę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Owoc, oczywiscie, ze na swoj. O sobie to powiedz sam osobiscie A jezeli chodzi o studencikow medycyny i "picie" to bez kitu- przyznam racje. Chlopy sa w tym niesamowite :shock: Potrafia tyle pic, ze glowa mala. Niestety nie idzie to w parze z rozrywkowoscia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się