Azrael Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Ciekawsze wg. ,mnie rzeczy z tego (w styczniu): 11 I, Środa, 19:30 WIECZÓR WAWELSKI 14 I, Sobota, 18:00 KONCERT SYMFONICZNY - II fortepianowy Rachmaninova.. hmm to trzeba usłyszeć :-) 27 I, Piątek, 19:00 KONCERT SYMFONICZNY (w dniu 250. rocznicy urodzin W.A.Mozarta) Później spojrzę na pozostałe miesiące :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Sam fortepian mnie nie wystarczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Sam fortepian mnie nie wystarczy... A gdzie Ty widzisz sam fortepian? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Niby pisza, ze symfoniczny... ale fortepianowy... wiec hmm.... moze lepszy ten 27-ego... tam cos bylo jeszcze z 4-ema porami roku Vivaldiego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vampeer Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 to moze pojdziemy na godota? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 To jest dobre: 03 II, Piątek, 19:00 KONCERT SYMFONICZNY Sala Filharmonii Abonament: P Cena: 20 zł, 15 zł Orkiestra Filharmonii Krakowskiej Jose Maria Florencio Junior - dyrygent F. Mendelssohn - Bartholdy - Muzyka do "Snu nocy letniej" op.61 P.Czajkowski - Uwertura - fantazja "Hamlet" op. 67 S. Prokofiew - "Romeo i Julia", suita I op. 64 bis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 vampeer, szefie... Golota dawno sie skonczyl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Niby pisza, ze symfoniczny... ale fortepianowy... wiec hmm.... moze lepszy ten 27-ego... tam cos bylo jeszcze z 4-ema porami roku Vivaldiego... Koncert fortepianowy = orkiestra + fortepian solo ;-) To jest dobre: 03 II, Piątek, 19:00 KONCERT SYMFONICZNY Sala Filharmonii Ja nie przepadam, ale może CI się spodoba? Boję się czy nie będzie nudne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Boję się czy nie będzie nudne. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vampeer Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 chlopaki bo ja tu mam wrozke na pol etatu, i ona mowi ze bedzie nudne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niuniek Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Dajcie znać co i jak, bo z miłą chęcią też się przejde. Wkońcu trza od czasu do czasu się od ...amiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2006 Ludzie tam są tak samo pijani, a po alkoholu zachowują się tak samo, jak wszędzie indziej... byłem tam może ze dwa razy i faktycznie potwierdzam bo jak się obudziłem to byłem strasznie zdziwiony że nie jestem u siebie w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2006 Ciezka sprawa, wrocilem kulturalnie ok. 7:00 wczoraj rano do domku po impreza w Utopii z Ronem Carolem w roli glownej i do tej pory boli mnie baniak. Ciezko jest, ciezko... Help! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2006 ja miałem podobnie ale w sobotę jak się ocknąlem po imprezie w fabryce trzciny :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Michał - a wpadniesz na spota w końću czy będizesz się dalej ukrywał po klubach? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 24 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Michał - a wpadniesz na spota w końću czy będizesz się dalej ukrywał po klubach? ;-) No bylem przeciez dwa razy W tym raz prosto z drogi z Karkowa P.S. Kiedy najblizszy spot? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 P.S. Kiedy najblizszy spot? Piątek bądź sobota. Jest odpowiedni wątek. Powiadomię Cię telefonicznie specjalnie ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Azrael mlody z ciebie chlop a gadasz jak stary cep. Powiem szczerze, ze jeszcze sie z taka osoba nie spotkalem Nie mysl, ze ci dogryzam.... jest to takie moje male spostrzezonko i nie bierz tego do siebie (chodzi oczywiscie o "muze") Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Nie każdy idzie za każdym zkierunków prymitywnej popkultury. A gustów jest tyle ile osób. Mam daleko idący wstręt do współczesnej "sztuki" nie tylko w muzyce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 troche przesada jest stwierdzenie "prymitywna popkultura" ale masz prawo tak mowic. Niemalze w kazdym tygodniu jestem w klubie (czasem czesciej niz raz) i nieraz to co widze mnie troche przeraza ale ogolnie takie miejsca wiele osob wlasnie odprezaja. Ludzie zapominaja o swoich problemach i sie dobrze bawia. Potem przychodzi szara rzeczywistosc i tak w kolko. Nie wyobrazam sobie co mozna byloby naokraglo robic w wolne weekendy w "mlodym" wieku. Sluchac Mozarta? czlowiek zamulilby sie na smierc. Azrael wybierz sie z chlopakami czasem do jakiegos klubu (najlepiej jak najwiekszym towarzystwem) Moze sie akurat przekonasz do tej formy rozrywki i pobawisz sie z fajnymi kobitkami Najgorzej jest sie przelamac. Domyslam sie, ze sluchasz bardzo mocnej muzyki i moze tobie to nie pasowac ale kiedys znalem podobna osobe do ciebie a teraz w kazdy tydzien widuje ja na parkiecie przy umpa umpa. Nie trzeba zreszta odrazu uderzac na parkiet, wystarczy chociaz popijac z chlopakami procenty i ogladac dobre towary Czasem jest na prawde super. Grunt to dobre towarzystwo. Wybierz sie kiedy z Michalem czy z Przemkiem Pozdrowka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Nie zgodzę się że od częstszego słuchania człowiek by się zamulił. Mnie np. muzyka klasyczna odpręża i relaksuje, i dla tego rodzaju muzyki mam największy szacunek. Zgodzę się z Azraelem że nowoczesna sztuka jest prymitywna. Obrazy to jakieś bochomazy które może namalować przedszkolak, a muzyka tworzona jest na komputerze z gotowych sampli. Tragedia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Patrze tak na te wypowiedzi nt. wspolczesnej muzyki i mysle: "Dlaczego OGS tak zawziecie omija ten temat i gada o czym innym?" Bardzo prymitywnej muzy umpa umpa tez nie lubie...ale uwielbiam dobry (podkreslam DOBRY, przez duze D i podkreslone dwukrotnie z akcentem nad DOBRY)* house - fatboy slim miazdy po prostu! wprowadza taki przesympatyczny nastroj i wogole. No a z ....przepraszam za slowo....POPu, ktory tez strasznie zszedl na psy to tak naprawde lubie tylko Jacksona. *chodzi o naprawde DOBRY, a nie pseudo-dobry! D-O-B-R-Y Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 troche przesada jest stwierdzenie "prymitywna popkultura" ale masz prawo tak mowic. W porównaniu z tym jaka była właśnie taka "pop" muzyka 100lat temu to jest ona żałośnie prymitywna. Ludzie zapominaja o swoich problemach i sie dobrze bawia. Potem przychodzi szara rzeczywistosc i tak w kolko. Nie stać mnie na zapominanie o problemach, jakbym chhodził po klubach to nie miałbym za co upalac wózków i tak dalej, poza tym bym na uczelni nie wyrobił. I tak mało sypiam. Sluchac Mozarta? czlowiek zamulilby sie na smierc. Się chyba już zamuliłem, nie dośc że słucham to jeszcze potrafię spędzić weekend czytając książkę któa częsot została napisana przed 2 tysiacami lat. Azrael wybierz sie z chlopakami czasem do jakiegos klubu (najlepiej jak najwiekszym towarzystwem) Moze sie akurat przekonasz do tej formy rozrywki i pobawisz sie z fajnymi kobitkami Na brak fajnych kobitek wokół nie narzekam :-) Nawet tutaj dwie wpadły :-) Domyslam sie, ze sluchasz bardzo mocnej muzyki i moze tobie to nie pasowac ale kiedys znalem podobna osobe do ciebie a teraz w kazdy tydzien widuje ja na parkiecie przy umpa umpa. Niestety to badziewie starsznie ogłupiające jest. Nie wiem czy to czego słucham można nazwać mocnym, ale pewnie można by tak powiedzieć. Nie trzeba zreszta odrazu uderzac na parkiet, wystarczy chociaz popijac z chlopakami procenty i ogladac dobre towary Nie masz poczucia marnowania swojego zycia jak popijasz procenty gapiąc się "na towary" całymi wieczorami? Impreza od czasu do czasu jets bardzo fajna i w ogóle, ale nie oniecznie muszę od razu słuchać takiej muzy jak wszyscy i gapić się na takie same plastiki jak wszyscy. Ale jak kogoś to bawi to czemu nie, ja oglądam często durne filmy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Ciezka sprawa, wrocilem kulturalnie ok. 7:00 wczoraj rano do domku po impreza w Utopii z Ronem Carolem w roli glownej i do tej pory boli mnie baniak. Ciezko jest, ciezko... Help! A to głowa tylko - uf - dobrze, że nie coś innego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 owoc666, ROOOOOOOOOOOOOOOOTFL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się