Polini Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Zaraz, zaraz...gdzie to się te ostrzeżenia dawalo.... hehe... 8) Co ta władza robi z ludzi. My tu tylko kultywujemy tradycje z Forum, nie mozna pozwolic jej umrzeć. Edit: Dobra, dostalem telefon od jakiegoś smutnego pana :wink: , z prośbą o koniec OT. A więc, ja kończe. Pozdro WRC fan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 28 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Byłbyś łaskaw nam się nie wcinać z on-topem?!? Dokladnie, bedzie sie nam tu wcinal... Przemeq, ponizsza sytuacja, to juz chyba nie lana, a przelans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Przemeq, ponizsza sytuacja, to juz chyba nie lana, a przelans Zabrakło mi słów :shock: PS. Dla niewtajemniczonych: w tle - słynna Cyna 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 PS. Dla niewtajemniczonych: w tle - słynna Cyna 8). Ahaaaa... No nareszcie wiem o które miejsce chodzi. Od razu dałem na google i tak sobie czytam komenty PoGodzinach . Widzę, pełen ekskluziw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 PS. Dla niewtajemniczonych: w tle - słynna Cyna . Mogliście tak od razu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Widzę, pełen ekskluziw. Ludzie tam są tak samo pijani, a po alkoholu zachowują się tak samo, jak wszędzie indziej... Także rożnica jest niezauważalna. Choć jedno trzeba temu miejscu przyznać - muza tam jest najlepsza w Warszawie 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 muza tam jest najlepsza w Warszawie . Używasz bardzo względnych pojęć w bardzo autorytatywny sposób, IMO to najlepsza muza to jest (ale sporadycznie) w filharminoii narodowej, jak akurat nie grają jakiegoś współczesnego badziewia ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 29 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Azrael, Przemeq napisal "muza", nie "muzyka", wiec co sie czepiasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Azrael, Przemeq napisal "muza", nie "muzyka", wiec co sie czepiasz Muza to muza, właśnie niezłej słucham :-) Tylko ten koleś dawno nic nie wydał więc na listach hiciorów raczej go nie znajdziesz ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 No faktycznie. Liczyłem po prostu na inteligencję Forumowiczów i to, że domyślą się, że pisząc "najlepsza muza" w domyśle jest "najlepsza KLUBOWA muza". Ale widać w pewnych przypadkach się przeliczyłem... :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Jakbym chciał ciągnąć dalej to mógłbym Ci pokazać że klubowa muza to też może być coś zupelnie różnego dla różnych ludzi, ale już mi się chyba nie chce. Dlaczego fajni, ładni i bogaci się bawią przy umca umca z komputera? :-(((((((((((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Jakbym chciał ciągnąć dalej to mógłbym Ci pokazać że klubowa muza to też może być coś zupelnie różnego dla różnych ludzi, ale już mi się chyba nie chce. Az - no nie chciałem Cię urazić. Wiesz - to było tak żartobliwie, ironicznie... Dlaczego fajni, ładni i bogaci się bawią przy umca umca z komputera? :-(((((((((((( Pytanie wręcz egzystencjonalne... :roll: Może dlatego, że przy takiej muzie nożki im same chodzą i dusza podpowiada, by z okrzykiem "GERONIMO!", względnie "AVANTI!", albo nawet ze staropolskim "HURRRAAA!" wkroczyć na parkiet? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Az - no nie chciałem Cię urazić. Wiesz - to było tak żartobliwie, ironicznie... Mnie urazić? No co Ty? ;-) Pytanie wręcz egzystencjonalne... Męczy mnie od kilkunastu lat. Może dlatego, że przy takiej muzie nożki im same chodzą i dusza podpowiada, by z okrzykiem "GERONIMO!", względnie "AVANTI!", albo nawet ze staropolskim "HURRRAAA!" wkroczyć na parkiet? Patrz a kiedyś całe miasto od praczki do gubernatora tańcowało i przyśpiewywało do fragmentów "Czarodziejskiego Fletu" hmmm.... jakby poziom nie ten. Chyba żeśmy nisko upadli :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Może dlatego, że przy takiej muzie nożki im same chodzą i dusza podpowiada, by z okrzykiem "GERONIMO!", względnie "AVANTI!", albo nawet ze staropolskim "HURRRAAA!" wkroczyć na parkiet? To mój ulubiony . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Patrz a kiedyś całe miasto od praczki do gubernatora tańcowało i przyśpiewywało do fragmentów "Czarodziejskiego Fletu" hmmm.... jakby poziom nie ten. Chyba żeśmy nisko upadli :-( I jeździli powozami (albo chodzili boso), nie myli zębów i kąpali się raz na pół roku (bo uważali, że częściej to niezdrowo). Także ja jednak będę twierdził, że się rozwijamy, a nie upadamy 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Niektóre z tych przekonań są cokolwiek przesadzone ;-) Niestety tylko niektóre.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 No pewnie, ze nie zdrowo jest sie czesto myc ... zmywa sie naturalna warstwe ochronna skory... mysle, ze raz na dzien... spokojnie wystarczy :wink: A co do filharmonii... ostatnio przyszedl mi do glowy pewien pomysl... Trzeba sie od czasu do czasu ukulturalniac... w Krakowie mamy piekna filharmonie a ja nie pamietam kiedy tam bylem ostatni raz... mozecie polecic cos dla ucha? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Jakbym chciał ciągnąć dalej to mógłbym Ci pokazać że klubowa muza to też może być coś zupelnie różnego dla różnych ludzi, ale już mi się chyba nie chce. Dlaczego fajni, ładni i bogaci się bawią przy umca umca z komputera? :-(((((((((((( Znak czasu :?: Teraz nie ma czasu na słuchanie muzyki poważnej (poważniejszej) Wokół promowany jest luz, młodość, szybkość i robienie wielu rzeczy w tym samym czasie. A muzyka poważna wymaga skupienia, a nie nastawienia - lewym uchem wpada, prawym wypada. Poza tym (nie jestem wyrocznią w tym temacie) w czasie, gdy muzyka obecnie nazywana poważną, była "na czasie" wówczas tez istniały melodie "dla ludu" i nie mające nic z operą wspólnego - czyli tak jak dziś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Poza tym (nie jestem wyrocznią w tym temacie) w czasie, gdy muzyka obecnie nazywana poważną, była "na czasie" wówczas tez istniały melodie "dla ludu" i nie mające nic z operą wspólnego - czyli tak jak dziś Nie bardzo. Trzymając się przykłądu Mozarta bo tu jestem kompetentny historycznie. Jesteśmy w Cesarstwie Józefa II, druga połowa XVIII wieku. ten sam kompozytor pisze utwory dworskie, dla wyrobionej publiki (z resztą rozkochanej w kiczowatej i już trochę zwyrodniałej szkole neapolitańskiej) i tak powstają jego liczne włoskie opery. Aż w końcu poznaje reżysera teatru dla ludu, gdzie stykały się praczki, służący i różni tacy i powstają takie utwory jak Czarodziejski Flet. Cała ta zmiana wiąże się raczej z rozwojem technologii i przemianami kulturowymi. Teraz każdy prawie może zostać wielkim autorem muzy, wystarczy że ma PCta. Kiedyś z resztą znajomi z z MIM UW popełnili program generujący kawałki techno losowo ;-) Co któryś miałby szansę na "hicior". jak do tego spojrzeć na inne dziedziny sztuki to obraz się robi całkiem pesymistyczny. Ale jak mawia moja koleżanka studentka akademii teatralnej "Z Ciebie to starszna konserwa i nic nie rozumiesz". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 A mnie niezmiennie fascynuje to, że temat tego wątku to " blow off valve- jak to dziala?" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vampeer Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 A co do filharmonii... ostatnio przyszedl mi do glowy pewien pomysl... co ta baba z ciebie zrobila... najpierw pies, teraz filharmonia... moze jeszcze pojdziesz do muzeum lotnictwa KJM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 vampeer, ona o filharmonii nic nie wie i pewnie zareaguje tak samo jak Ty jak sei dowie ... a ja calkiem powaznie mowilem - wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac Dawaj jakiś program na przyszły rok tej Krakowskiej to coś wybierzemy :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vampeer Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac 8) to ja zaczne z tej drugiej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Z drugiej juz nudne sie zaczelo robic Repertuar: http://www.filharmonia.krakow.pl/index.php?PID=17&m=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się