Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, RoadRunner napisał(a):

Słyszałem, że ostatnio branża rowerowa ma jakiś kryzys. Może ktoś naświetlić o co biega ?

Podobno po gigantycznym ssaniu z czasu Covida rozszerzyli moce produkcyjne, a tu ci co mieli kupić - kupili, reszta zobaczyła ceny i odpuściła. Pazerność nie popłaciła.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, przymar napisał(a):

Podobno po gigantycznym ssaniu z czasu Covida rozszerzyli moce produkcyjne, a tu ci co mieli kupić - kupili, reszta zobaczyła ceny i odpuściła

Zastanawiam się, co sobie wyobrażali. Liczyli na to, że cały czas będzie gigantyczne ssanie przy tak odjechanych cenach?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część producentów, aby sprzedawać musiało wrócić prawie do cen z przed wariacji covidowych. Nie ukrywam, że wcale gnojów mi nie szkoda. Karma wraca.

Edytowane przez adamW202
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kokos napisał(a):

Jakoś tego nie widzę po obecnych cenach. Szukam Scotta Strike 910 Evo w rozmiarze XL - cena taka sama od kilku miesięcy. Trochę promocji cenowej miał Spec. Paza nimi raczej ceny zostały na tym samym poziomie.

Dziwne, mi o chwila wyrzuca reklamy obniżek nawet po kilka tysięcy i to praktycznie każdej marki. Np. Marin Rift Zone przeceniony wszędzie o 1200, Trek Fuel EX5 o 4,5k, Giant Trance X o prawie 4k...

 

Aaa, już wiem, piszesz nie o rowerze tylko elektryku :P

 

Edytowane przez skwaro
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kokos napisał(a):

Trochę promocji cenowej miał Spec. Paza nimi raczej ceny zostały na tym samym poziomie.

Sporo przecen jednak było/jest, co nie oznacza, że od linijki na wszystkie modele i wszędzie. Czasami warto zerknąć na sklepy za zachodnią granicą.

Jak wygląda sytuacja dowiemy się pewnie w 2024

Edytowane przez Zyzol
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Zyzol napisał(a):

Sporo przecen jednak było/jest, co nie oznacza, że od linijki na wszystkie modele i wszędzie. Czasami warto zerknąć na sklepy za zachodnią granicą.

Jak wygląda sytuacja dowiemy się pewnie w 2024

 

To generalnie dobra sugestia. Wielu importerów części zrobiło zakupy przy wysokim kursie € albo uznali, że skoro ceny 'się przyjęły' to nie trzeba obiżać. W efekcie bez większego problemu można kupić części w konkurencyjnych cenach na Zachodzie (oczywiście pozostają koszty wysyłki ale na to czasem są dobre rozwiązania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kokos napisał(a):

Jakoś tego nie widzę po obecnych cenach. Szukam Scotta Strike 910 Evo w rozmiarze XL - cena taka sama od kilku miesięcy. Trochę promocji cenowej miał Spec. Paza nimi raczej ceny zostały na tym samym poziomie.

IMO ceny pojda w dol... Najbardziej bedzie to widac po cenach czesci oem... Na razie mozna trafic na okazyjne ceny wyprzedazy czesci z upadajacych firm, sklepow, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu producentow samochodowych od czasu do czasu raczy nas rowerami sygnowanymi swoja marka.  Najczesciej jednak sa to gnioty ktore faktycznie nie sa warte swej ceny.  Ostatnio Aston Martin zaproponowal nastepujacy rower:

https://road.cc/content/tech-news/aston-martin-reveals-worlds-first-boltless-bicycle-304813

W komentarzach pojawiaja sie glosy podziwu oraz spekulacji na temat ceny tego... powiedzmy roweru.  Rozumiem ze wyglad moze byc ciekawy, choc ja osobiscie lubie rowery w ktorych widac srubki, kable i wszystko to co w tym rowerze z jakiegos powodu pochowano.   Dla fanow marki jest to zapewne dodatek do samochodu a nie faktycznie

 

Marketingowcy z Astona zachwalaja jak rower moze byc dostosowany do precyficznych wymogow i wymiarow wlasciciela... problem w tym ze kazdy rower moze byc tak dostosowany i to znacznie latwiej, szybciej i taniej.  Dodatkowo pelna integracja, skora/alcantara na kierownicy/zintegrowane zaciski powoduja ze ten rower jest poprostu nie praktyczny w uzytkowaniu... wiec do czego on sluzy?  

 

Jeszcze slowo o zaciskach... jesli sa one faktycznie w pelni zintegrowane z rama.  Rozumiem ze zacisk alumniowy jest wklejony w karbon, a tloczki sa z tytanu - ktory ma kiepskie wlasciwosci termiczne - co oczywiscie oznacza ze cieplo z klockow bedzie w nich zostawalo - a to w rowerze nie jest czyms porzadanym (komu sie kiedys skonczyly hamulce ten wie o co chodzi).  Jesli natomiast juz zacisk sie nagrzeje, to przeciez albo odklei sie z od karbonu albo zywica w karbonie sie rozpusci i odksztalci...  A co jesli ktos chce zalozyc inne kola czy tarcze hamulcowe, jak ustawic wbudowane zaciski by pasowaly i klocki nie ocieraly o tarcze?  IMO przerost formy nad funkcja...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Eryk napisał(a):

Wielu producentow samochodowych od czasu do czasu raczy nas rowerami sygnowanymi swoja marka.  Najczesciej jednak sa to gnioty ktore faktycznie nie sa warte swej ceny.  Ostatnio Aston Martin zaproponowal nastepujacy rower:

https://road.cc/content/tech-news/aston-martin-reveals-worlds-first-boltless-bicycle-304813

W komentarzach pojawiaja sie glosy podziwu oraz spekulacji na temat ceny tego... powiedzmy roweru.  Rozumiem ze wyglad moze byc ciekawy, choc ja osobiscie lubie rowery w ktorych widac srubki, kable i wszystko to co w tym rowerze z jakiegos powodu pochowano.   Dla fanow marki jest to zapewne dodatek do samochodu a nie faktycznie

 

Marketingowcy z Astona zachwalaja jak rower moze byc dostosowany do precyficznych wymogow i wymiarow wlasciciela... problem w tym ze kazdy rower moze byc tak dostosowany i to znacznie latwiej, szybciej i taniej.  Dodatkowo pelna integracja, skora/alcantara na kierownicy/zintegrowane zaciski powoduja ze ten rower jest poprostu nie praktyczny w uzytkowaniu... wiec do czego on sluzy?  

 

Jeszcze slowo o zaciskach... jesli sa one faktycznie w pelni zintegrowane z rama.  Rozumiem ze zacisk alumniowy jest wklejony w karbon, a tloczki sa z tytanu - ktory ma kiepskie wlasciwosci termiczne - co oczywiscie oznacza ze cieplo z klockow bedzie w nich zostawalo - a to w rowerze nie jest czyms porzadanym (komu sie kiedys skonczyly hamulce ten wie o co chodzi).  Jesli natomiast juz zacisk sie nagrzeje, to przeciez albo odklei sie z od karbonu albo zywica w karbonie sie rozpusci i odksztalci...  A co jesli ktos chce zalozyc inne kola czy tarcze hamulcowe, jak ustawic wbudowane zaciski by pasowaly i klocki nie ocieraly o tarcze?  IMO przerost formy nad funkcja...

 

Ach te wszystkie praktyczne wątpliwości. Na takim rowerze to się pokazuje a nie jeździ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Knurek1111 napisał(a):

 

Ach te wszystkie praktyczne wątpliwości. Na takim rowerze to się pokazuje a nie jeździ ;)

Nie no to sie rozumie samo przez sie... tylko po co wkladac w cos takiego tyle pracy i technologii, jak to jest kompletnie nie praktyczne?

 

2 godziny temu, Zyzol napisał(a):

No to raczej wyjątkowa biżuteria dla miłośników customowych rozwiązań Jakby to jeszcze maznąć na zieleń Astona F1… 

 

Customowe rozwiazania sa jak najbardziej fajne... jesli dzialaja i faktycznie dodaja cos do uzytecznosci danego przedmiotu... tutaj niestety jest raczej bubel w ladnym opakowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radekk napisał(a):

ale czego Ty chcesz, żeby móc włożyć w to jakieś zwykłe tarcze, klocki, które kupisz w byle jakim sklepie rowerowym? Ja cię proszę, tak nie przystoi, Z takim podejściem to do Skody ;)

Faktycznie... zupelnie nie przystoi serwisowac rowerow w serwisach rowerowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem - że tak zrymuję: Bontragery XR4. 

Nowe opony to nowa taśma (bezdętki). 

Ale - jako, że szerokość obręczy przód to ori 50mm, a tył 52mm, a czas naglił - kupiłem taśmy na obręcze do bezdętek 30mm i wkleiłem dwie równolegle na zakładkę. 

Najpierw powietrze uciekało przez nyple :biglol: ale po wlaniu butelki 180ml mleka i przejechaniu 20km po górach (+ dopompowanie w trasie...) teraz od 3 dób trzyma ciśnienie 100%. 

Pytanie: zakładać, że trzyma i trzymać będzie bo się uszczelniło? Czy spodziewać się nagłego jeb? 

Dziękuję. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fala napisał(a):

Kupiłem - że tak zrymuję: Bontragery XR4. 

Nowe opony to nowa taśma (bezdętki). 

Ale - jako, że szerokość obręczy przód to ori 50mm, a tył 52mm, a czas naglił - kupiłem taśmy na obręcze do bezdętek 30mm i wkleiłem dwie równolegle na zakładkę. 

Najpierw powietrze uciekało przez nyple :biglol: ale po wlaniu butelki 180ml mleka i przejechaniu 20km po górach (+ dopompowanie w trasie...) teraz od 3 dób trzyma ciśnienie 100%. 

Pytanie: zakładać, że trzyma i trzymać będzie bo się uszczelniło? Czy spodziewać się nagłego jeb? 

Dziękuję. 

 

Będzie trzymać - też to przerabiałem kilka razy. Natomiast 180 ml to dużo, chyba że połowa wyciekła :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Fala napisał(a):

Kupiłem - że tak zrymuję: Bontragery XR4. 

Nowe opony to nowa taśma (bezdętki). 

Ale - jako, że szerokość obręczy przód to ori 50mm, a tył 52mm, a czas naglił - kupiłem taśmy na obręcze do bezdętek 30mm i wkleiłem dwie równolegle na zakładkę. 

Najpierw powietrze uciekało przez nyple :biglol: ale po wlaniu butelki 180ml mleka i przejechaniu 20km po górach (+ dopompowanie w trasie...) teraz od 3 dób trzyma ciśnienie 100%. 

Pytanie: zakładać, że trzyma i trzymać będzie bo się uszczelniło? Czy spodziewać się nagłego jeb? 

Dziękuję. 

Na dwoje babka wróżyła (zima idzie, chłodne dni, różnie może być ze szczelnością), miej dętkę przy sobie jakby coś;) a w międzyczasie zamów sobie tą taśmę 50mm choćby z aledrogo, niech leży i czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, skwaro napisał(a):

Jakimś cudem strzeliła mi jedna szprycha w kole, dokupić jakąś standardową pod koło 27,5" czy są jakieś patenty i których powinienem wiedzieć?

Nieststy nie ma tak dobrze, że standardowa. Wszystko zależy od średnicy piasty, obręczy, czy koło musi być zaplecione symetrycznie czy nie, itp...Najlepiej złamaną szprychę wziąć ze sobą do sklepu (obie części jeśli masz je i porównać) bo rozmiarów, nypli i kształtów jest sporo więc można się wyrolować nieźle. Najlepiej jednak zanieść koło do serwisu, panowie przymierzą odpowiednią szprychę, wymienią i po kłopocie, dorgo nie będzie (chyba że koło jakieś super duper z cudownolitu albo zrobiło wyrwę w obręczy).

Edytowane przez adamW202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Daroot napisał(a):

 

Będzie trzymać - też to przerabiałem kilka razy. Natomiast 180 ml to dużo, chyba że połowa wyciekła :P 

Sporo wyciekło, dla porównania do poprzednich XR2 rocznie dolewałem 60-80ml, 4 sezony przejezdzilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...